Marek.M 31.12.2017 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2017 U nas standardowo pochmurny i mglisty dzień a po nocy jeszcze dodatkowo gruba warstwa śniegu... Tak więc syf kiła i mogiła... Śniegu to już ze 4 tygodnie nie widziałem, a właściwie to widziałem tylko chwilę w tym roku. Z córką nawet bałwana ulepiliśmy, ale musieliśmy się spieszyć, bo deszcz już zaczynał kapać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JanWerbinski 31.12.2017 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2017 Zaczynają spadać ceny baterii litowo jonowych. Czyli za parę lat może być sporo możliwości i po przystępnych cenach. Pewnie nie jeden z użytkowników tego forum sprawi sobie "porzomną" hybrydę. Litowo jonowe akumulatory są w stanie oddać powyżej 90% włożonej energii czyli z technicznego punktu widzenia są konkurencyjne dla opustów. Kwasowe to tylko 60% i mało cykli - energia jaką przechowają przez całe życie kupiona z sieci kosztuje mniej od akumulatora. Ja już zbieram ogniwa 18650. Zrobię sobie off grida albo wymienię w kamperze AGM na litowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 31.12.2017 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2017 Litowo jonowe akumulatory są w stanie oddać powyżej 90% włożonej energii czyli z technicznego punktu widzenia są konkurencyjne dla opustów. Kwasowe to tylko 60% i mało cykli - energia jaką przechowają przez całe życie kupiona z sieci kosztuje mniej od akumulatora. Ja już zbieram ogniwa 18650. Zrobię sobie off grida albo wymienię w kamperze AGM na litowe. Dłubanie z 18650 całej dużej baterii jest strasznie pracochłonne i dość kosztowne... Ja na razie jeszcze do tego nie dorosłem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vr5 31.12.2017 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2017 Spoko... Ale na otarcie łez mamy przeważnie piękne bezchmurne noce... Jak dla mnie fotowoltaika to dno i tyle... Nie ma się co zniechęcać. Czasami bywa "pod górkę", ale potem "z górki". Przecież te 2,5 kW w skali roku da nie mniej niż 2000 kWh. Ileś mniej sadzy wyrzucą elektrownie do atmosfery. Górnicy sobie poradzą, bo jak będzie za dużo węgla, to i tak im zarobki nie spadną. A jeśli na chwilę spadną, to przecież mają opony, które zawsze mogą zutylizować w Warszawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
-voymar- 31.12.2017 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2017 OFF grid to nie fotowoltaika... U nas standardowo pochmurny i mglisty dzień a po nocy jeszcze dodatkowo gruba warstwa śniegu... Tak więc syf kiła i mogiła... Jaśku u mnie też świeci jest OK Mam pytanko- skoro jest tak jak piszesz zero słońca to dlaczego wchodziłeś w PV , przecież te elektrownie to istnieją ułamek czasu (dzieciaki) A ty nie ubliżając żyjesz ileś tam lat i wiedziałeś jaką masz pogodę. ( roczną) No chyba że zmieniła się jak założyłeś PV Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vr5 31.12.2017 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2017 Witam!Moje panele cienkowarstwowe chyba przejdą w dobre ręce, gdyż wczoraj jeden z kolegów wyraził chęć ich przejęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
strusp 31.12.2017 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2017 Instalacja 3,24KW, panele polikrystaliczne, 6 na SE + 6 na SW. Kąt ok 35st, brak zacieniania.Uzyski miesięczneIX(od16) 91,8 kWhX 153,9 kWhXI 74,6 kWhXII 38,7 kWh -może jeszcze odrobinę skapnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 31.12.2017 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2017 Jaśku u mnie też świeci jest OK Mam pytanko- skoro jest tak jak piszesz zero słońca to dlaczego wchodziłeś w PV , przecież te elektrownie to istnieją ułamek czasu (dzieciaki) A ty nie ubliżając żyjesz ileś tam lat i wiedziałeś jaką masz pogodę. ( roczną) No chyba że zmieniła się jak założyłeś PV Zero jak zero ale jest grubo poniżej jakichkolwiek oczekiwań... Mieszkam na Roztoczu a tu jest przynajmniej według mapek jedno z najbardziej nasłonecznionych miejsc w Polsce... Mam obserwacje obecnie już z siedmiu lat i według nich mamy dość dużo słońca a raczej mieliśmy.... Pięć lat obserwacji i zapisków to ok 120 dni z pełnym słońcem w skali roku... Od września do końca grudnia ok 30 dni... Od września do maja ok 60dni...( Okres sezonu grzewczego u mnie...) Ale... Ostatni pełny rok 80 dni słonecznych... Od września do końca grudnia 15 dni... A obecnie od września do dzisiaj 16dni... Najczęściej wygląda to tak że rozpogadza się na wieczór a rano jest z powrotem "dżuma"... Coś się zmieniło w pogodzie i goowno da się zrobić... Teraz to jest goowno nie zima i goowno nie lato... A z fotowoltaiką to wyszło bardziej przy okazji... Jak zaczynałem zabawę to jeszcze było dużo słońca z naciskiem na było... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 31.12.2017 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2017 Off-grid na holcgazie?Azotowe sito molekularne albo koncentrator tlenu i pójdzie dobrze... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 31.12.2017 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2017 Off-grid na holcgazie? Azotowe sito molekularne albo koncentrator tlenu i pójdzie dobrze... Adam M. Adam nikt nie będzie się bawił ze zrobieniem sobie prądu mając sieć energetyczną na podwórku... A tak aby nie być gołosłownym to właśnie powoli kończy się dzień i zaczyna się rozpogadzać... Będzie w sam raz na gwieździste niebo... Chyba nadszedł czas na elektrownię wiatrową to może się uspokoją te porywy wiatru... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 31.12.2017 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2017 Bóg Cię opuścił? Przestał Cię lubić... Teraz chcesz go prowokować wiatraczkiem, żeby Ci wiatru skąpił? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
-voymar- 31.12.2017 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2017 Nadchodzi wieczór i zaczyna się zabawa:wiggle: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2018 WSZYSTKIM URZYTKOWNIKOM OFF I ON ABY SŁONKA NIE ZABRAKŁO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 31.12.2017 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2017 Witam, granicą pomiędzy opustem 0,7 i 0,8 to 10 kWp(?) mocy instalacji. Którą wartość podajemy do ZE?Łączną moc paneli PV, czy wartość, którą wyprodukuje inwerter?Czy też jeszcze inaczej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vr5 31.12.2017 23:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2017 Witam, granicą pomiędzy opustem 0,7 i 0,8 to 10 kWp(?) mocy instalacji. Którą wartość podajemy do ZE? Łączną moc paneli PV, czy wartość, którą wyprodukuje inwerter? Czy też jeszcze inaczej? O upuście decyduje moc inwertera (łączna moc inwerterów). W Tauronie na druku zgłoszenia podajemy moc inwertera oraz ilość (moc) paneli. Inwertery tak są zbudowane, że nawet jeśli z paneli mogła by wyjść wyższa moc, to zostanie obcięta do wartości maksymalnej inwertera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 01.01.2018 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2018 Witam, Dziękuję wszystkim, którzy merytorycznie piszą w tym wątku, gdyż informacje te bardzo mi się przydały. Opisuję poniżej moje spostrzeżenia i wnioski. Może ktoś równie skorzysta. Opis.Dom zasilany wyłącznie prądem. Taryfa G12 (+kominek dla frajdy).Zapotrzebowanie roczne: 10500-11800 MW.Planowana, rozważana instalacja on-grid. Analiza.1. Spisałem zużycie prądu i rozpisałem go na miesięczne okresy. Dlaczego? O tym dalej. 2. Znalazłem dobre dane usłonecznienia w moim mieście. Niestety nie jest ono rekordowe, ale nie jest też najmniejsze w naszym kraju. 3. Sprawdziłem ilość dni słonecznych i pochmurnych w moim mieście. Te dane są dobrze udokumentowane statystycznie, ale już definicja dni słonecznych i pochmurnych jest taka sobie. Opisuje dzień słoneczny jako promieniowanie w zakresie 100-80%, a w pochmurny 80-20%. Przyjąłem, więc współczynniki jako średnią tych wartości, odpowiednio 90% i 50%. Okazuje się, że nawet 10% błąd w tym zakresie nie wpływa znacząco na wynik globalny, a roczne sumaryczne usłonecznienie może wahać się też znacząco. Dni słonecznych mam 61,5, zachmurzonych 158,7. Pozostałe rozumiem z zerową produkcją energii. 4. Z projektu wziąłem dane pochylenia dachu, tutaj mam niemalże idealnie 33 st., dalej kompasem sprawdziłem odchylenie kierunków SE170 i SW260. 5. Wstępnie (pobieżnie) wziąłem do analizy powierzchnie PV dające zakres pokrycia zapotrzebowania w zakresie 30%-100%. Wybrałem do dalszych analiz instalacje: 7 kWp, 8,96 kWp i 11,2 kWp. 6. Policzyłem ile paneli będę mógł umieścić na połaci SE i SW i uwzględniłem to dla liczonych instalacji. Niestety dla kierunku SE mogę umieścić tylko 21 paneli co daje odpowiednio dla instalacji: 7 kWp: 80%; 8,96 kWp: 66%; 11,2 kWp: 53% powierzchni. Zacienienie nie występuje. 7. Przyjąłem wartość 0,25% strat na panelach na każdy jeden stopień odchylenia od południa. Co daje 22,5% strat przy odchyleniu 90 st. (literatura podaje 15-20%. Podszedłem trochę zachowawczo). 8. Policzyłem z powyższego uzyski z obu połaci dachu dla pełnej powierzchni PV. Uzyskałem wyniki odpowiednio: 7: 94%; 8,96: 91,5%; 11,2: 89,2% z mocy jaką dają łącznie zainstalowane PV. 9. Wyniki dla kontroli poprawności weryfikowałem do danych podawanych na pvmonitoring dla instalacji opisanych i podobnych w moim regionie aproksymując wyniki do wielkości obliczanych przeze mnie. 10. Następnie zacząłem sprawdzać różne panele/oferty biorąc pod uwagę ich prądy, temperatury, sprawności, itd. Oraz dobierać inwertery. Wybrałem ostatecznie do dalszych rozważań panele polikrystaliczne o mocy 280 kWp i sprawności 17,21% oraz inwerter 3F o sprawności średniej 97,4%. Przyjąłem też sprawność instalacji elektrycznej na poziomie 99%. 11. W dalszych obliczeniach przeanalizowałem dokładnie 3 moce instalacji na panelach PV: 7,0 kWp, 8,96 kWp i 11,2 kWp, przy inwerterach odpowiednio 8,2 kW dla pierwszych dwóch i 10 kW dla trzeciej. 12. Wprowadziłem współczynnik spadku/wzrostu sprawności pozyskiwania energii przez PV ze względu na temperaturę ich powierzchni. 13. Naniosłem w obliczeniach spadek sprawności PV ze względu na ich starzenie wynoszące 0,7% rocznie. 14. Rozpisałem udział produkcji energii z PV, samą produkcję na miesiące, posiadając statystyki z Internetu i powyższe założenia oraz wyliczenia. 15. Rozpisałem zapotrzebowanie domu na energię w każdym miesiącu mając 2-letnią statystykę nowego domu (pierwszy rok pominąłem) oraz ok. 20 letnią statystykę zużycia energii w ogóle. 16. Sprawdziłem i naniosłem zużycie proporcjonalnie (taniej i drogiej) taryfy G12 oraz obliczyłem średnią cenę energii, którą płacę za 1kWh = 0,50 zł. 17. Wyznaczyłem możliwe wielkości energii, które w danych miesiącach skonsumuję bezpośrednio z produkcji paneli PV na własne potrzeby, a ile oddam do „magazynu”. Wyszło mi odpowiednio na własne potrzeby przy instalacjach: 7: 32,4%; 8,96: 27,9%; 11,2: 25,2%. 18. Instalacje uwzględniając wszystkie powyższe dane i współczynniki sprawności wyprodukują odpowiednio: 7: 6444 kWh; 8,96: 8030 kWh; 11,2: 9755 kWh. 19. Odniosłem dalej koszty inwestycji do zwrotu pieniądza w czasie – ROI. Obliczenia prowadziłem dla okresu 10 lat użytkowania i 20 lat amortyzacji instalacji. Wiem…, ale producenci, sprzedawcy zapewniają najczęściej 10-12 letnią gwarancję, a w 30 lat użytkowania instalacji średnio wierzę (różne powody na odrębną dyskusję). Przyjąłem oprocentowanie na poziomie kredytu, który na mnie nadal wisi z roczną symulacją wzrostu WIBOR na kolejne 10 lat opierając się na krzywej Gaussa z pikiem na poziomie 4% (sam WIBOR) + oprocentowanie kredytu. Wnioski: 1. Instalacja obniży rachunki procentowo odpowiednio dla/o: 7: 47%; 8,96: 58%; 11,2: 70%. 2. Zwrot inwestycji w latach następuje odpowiednio dla/o: 7: 9,2 lat; 8,96: 8,6 lat; 11,2: 8,4 lat.Do obliczeń zastosowałem koszty instalacji po cenach podawanych w Internecie z robocizną. Wszystko łącznie z WiFi. 3. Łączna obliczona sprawność instalacji dla moich warunków i dobranych komponentów wynosi odpowiednio: 7: 92,1%; 8,96: 89,6%; 11,2: 87,1%. 4. Czym bardziej dopasowana instalacja pod względem mocy do zapotrzebowania, tym lepsze współczynniki zwrotu. Niestety ograniczeniem jest 80% magazyn dla instalacji do 10 KW. Później „zabawa” zaczyna być mniej opłacalna. 5. Warto walczyć o każdy procent zwiększenia użycia energii na własne potrzeby i jak najmniej oddawać do ZE. 6. Rozumiem, dlaczego tak bardzo walczy się o każdy procent sprawności i usłonecznienia. Szczęściarze, którzy mają w roku dużo słoneczka. Warto stosować (do pewnej granicy ceny) urządzenia o możliwie najlepszych sprawnościach. 7. Bardzo ważne jest właściwe dobranie urządzeń i rozmieszczenie PV względem kierunków, czyli projekt, aby z jednej strony nie ograniczać sobie możliwości przez ograniczenie jednego z komponentów, z drugiej strony, aby nie przeinwestować niepotrzebnie w inny. Niestety wśród dziesiątków, czy setek podzespołów na końcu po analizach do wyboru dla mojej instalacji pozostało kilka! Co determinuje ostateczną cenę zestawu. 8. Odchylenie paneli od południa nie jest takie złe, jeśli wykorzystanie energii na własne potrzeby (nie do sieci) koreluje ze szczytami pracy tych części instalacji PV z naszymi. Reasumując.Opłacalność fotowoltaiki jest sprawą indywidualną i zależy od wielu czynników i parametrów. Pomijając aspekty ideowe, pozostając przy finansowych, powinna być rozważana za każdym razem odrębnie. U mnie wygląda to zachęcająco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 01.01.2018 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2018 Teraz musisz jeszcze przemyśleć, czy: - PV nie powinna pokryć tylko drogiego prądu,- czy nie lepiej wstawić klimę zamiast 2-3 kWp paneli,- czy w jakiś inny sposób nie obniżyć zapotrzebowania w kWh ( odzysk z wody szarej, trochę solarów wodnych zamiast PV, itd). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vr5 01.01.2018 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2018 Sugeruję Ci, byś zastanowił się, czy nie zastosować trzech falowników, zamiast jednego. Takie rozwiązanie ma sporo zalet - np. w przypadku awarii jednego inwertera, dwa pozostałe produkują energię. Awaria systemu PV zwłaszcza w lecie to duża strata.Sugeruję zapoznanie się z poniższymi linkami: http://www.stringsizer.abb.com/http://new.abb.com/power-converters-inverters/pl/falowniki-fotowoltaiczne/falowniki-szeregowe/jednofazowe-falowniki-szeregowe/pvi-3-0-3-6-4-2https://search-ext.abb.com/library/Download.aspx?DocumentID=9AKK106103A5074&LanguageCode=pl&DocumentPartId=&Action=Launch W trzecim linku znajdziesz informację, z której wynika, że inwerter o moczy 3,6 kW skonfigurowany na G.B. może maksymalnie "wpuścić" do sieci 4,0 kW.Ceny falowników tej firmy nie są wygórowane, np na jednym z portali aukcyjnych komplet 3,0 kW + 3,0 kW + 3,6 kW obecnie kosztuje 5356 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JanWerbinski 01.01.2018 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2018 Dłubanie z 18650 całej dużej baterii jest strasznie pracochłonne i dość kosztowne... Ja na razie jeszcze do tego nie dorosłem... Trzeba średnio 100 szt na przechowanie jednej kWh. W tej chwili w różnych urządzeniach jak notebooki i elektronarzędzia użytkuję prawie 70 szt. Jak się bateria zużyje, to najczęściej jedno ogniwo a reszta jest jeszcze dobra. Można większość z nich ponownie użyć. Aby być 100% off grid w słoneczne dni, w okresie od wiosny do jesieni potrzebuję przechować 3-6 kWh. Czyli żeby rozpocząć zabawę potrzebuję 300 szt akumulatorów. Wg moich szacunków w ciągu kilku lat uzbieram taką ilość za bezcen lub ich cena spadnie do takiego poziomu że opłaci się je kupić. Dlatego obecna przeróbka mojej instalacji elektrycznej już uwzględnia kable do akumulatorów, falowników i miejsce w rozdzielnicach na przełączniki zasilania. Obecny koszt rozbudowy mojej instalacji o off grid domowy szacuję na: 1500-2000zł falownik sinus 2-3kW jednofazowy 3000-6000 zł 300 szt akumulatorów. ? zł balansery Cena nie jest już absurdalna, ale do ekonomicznej daleko. Potencjalny zysk: 3kWh x 200 dni = 600kWh zużyte ze swojej instalacji zamiast z opustu = 120kWh/rok warte 65 zł. Zwrot 4500-8000 zł w 70-123 lata. Ale i tak to będę robił. Tyle że w nieco inny sposób. Jeśli zamiast używania akumulatorów tylko do offgridu wykorzystam akumulatory używane do czegoś innego, to największy koszt off grid niemal znika. Akumulatory przeznaczone do czegoś innego, w oryginalnych obudowach mogą być podłączone także do instalacji domowej. Np.: akumulatory elektronarzędzi - u mnie jest tego sporo, żaden problem je podłączyć, większość czasu i tak leżą. baterie do rowerów elektrycznych - kiedy nie jeździmy podłączamy do instalacji domowej, baterie samochodu elektrycznego - jeśli parkujemy i nie używamy codziennie, to może działać także jako bufor. Trzeba tylko zadbać o odpowiednią elektronikę. Jeszcze lepiej mieć zunifikowane napięcia szeregów żeby łatwiej tu zarządzać. Np. większość elektronarzędzi to 18V a niektóre to 12. Czyli po pięć lub trzy ogniwa w szeregu. Dobrze jest iść w krotności 18V - 36V, 54V itd. Można też zrobić mały offgrid z akumulatorami elektronarzędzi i niewielkim falownikiem tylko do oświetlenia i tu się trzymać 18V. Drugi, duży off grid z większym falownikiem do reszty - tu podłączyć samochód elektryczny. Ceny ogniw bardzo szybko spadają. To kwestia kilku lat żeby zaczęło się opłacać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 01.01.2018 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2018 "Ceny ogniw bardzo szybko spadają. To kwestia kilku lat żeby zaczęło się opłacać. " Nie wierzę w cuda...No, będzie się opłacało. Sprzedawcom.Już im się opłaca... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vr5 01.01.2018 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2018 No, będzie się opłacało. Sprzedawcom. Już im się opłaca... Adam M. Po to są między innymi faktury korygujące.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.