Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

Żeby coś takiego zrobić jak chcesz, to potrzebujesz panela/-i na 24V. Wentylator będzie działał, choć bez regulatora nie wykorzystasz maksymalnie mocy takiego panela, ale w Twoim przypadku to nie jest istotne. Będzie się tak kręcił jak piszesz. Ja bym celował w 2 panele po 170-190W takie na 24V połączone równolegle, ale i 1x 250W będzie jakoś działał. Na 100% mocy raczej nie ma co liczyć. Z panelem nic się nie stanie, panel nigdy nie da więcj A niż prąd zwarcia opisany na naklejce. Co najwyżej może się sfajczyć silnik jak będzie za wysokie napięcie, ale jakie ono będzie, to trudno powiedzieć, zobaczysz dopiero po podłączeniu silnika.

 

dzięki za odpowiedź ...

generalnie to już odpuściłem sobie takie rozwiązanie ze względu na koszty, ja potrzebuję zrobić machinę o wydajności ok. 3000m3/h więc musiałbym podłączyć kilka takich wentylatorów a więc i samych paneli też była by pokaźna ilość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To może napiszę szczyptę teorii, która wykazuje całkowity bezsens, w sensie energetycznym, bezpośredniego zasilania silnika prądu stałego z modułów PV. Niech ktoś biegły w elektrotechnice/elektronice mnie poprawi, jeśli w czymś się istotnie mylę.

Podstawowe równanie napięć w obwodzie z pracującym silnikiem DC jest następujące (w stanie ustalonym obrotów, pomińmy dynamikę zmian obrotów):

U = I x R + E

gdzie: U napięcie zasilania,

I prąd w obwodzie,

R oporność statyczna uzwojeń silnika

E siła elektromotoryczna indukowana w obwodzie (zmienna zależna m.in. od obrotów silnika, więc również od jego obciążenia)

WAŻNE: Gdy odpowiednio wrośnie obciążenie silnika na tyle, że spadają jego obroty, E zawsze będzie maleć (prawie proporcjonalnie). Jak silnik zatrzymać/zablokować, to E = 0.

Moc pobierana ze źródła zasilania to zawsze P = U x I

 

Najpierw sprawdźmy jak pracuje silnik, gdy jest podłączony do normalnego napięciowego źródła zasilania (bateria, akumulator, zasilacz DC).

Wtedy zawsze U = const (stałe), czyli U = I x R + E = const

Gdy wzrośnie obciążenie silnika, to z powyższego wynika, że E zmaleje, więc musi wzrosnąć I (R jest zawsze stałe). Więc im większa praca (opory) silnika tym więcej pobiera on energii, bo rośnie moc P = U x I i wzrasta też moment obrotowy silnika. To bardzo dobra i zdrowa sytuacja. Źródło napięciowe dostarcza "niejako automatycznie" tyle energii, ile trzeba, na zasadzie ujemnego sprzężenia zwrotnego.

 

A teraz zasilmy silnik DC ze źródła prądowego, czyli np. z modułów PV.

Wtedy zawsze I = const, zatem w równaniu napięć będzie I x R = U - E = const

Gdy wzrośnie obciążenie silnika (Jasiek71 chciałby pompować przecież 3000m3/h), to analogicznie E zmaleje, ale tym razem I = const, więc... z równania wynika, że o tyle samo zmaleje napięcie zasilania U, bo U - E = const. Z tego wynika, że przy wzroście obciążenia prądowe źródło zasilania (bateria PV) zamiast co najmniej utrzymywać moc, będzie ją obniżać, bo P = I x U będzie się obniżać. Moment obrotowy silnika spadnie, zamiast wzrastać, jak to było przy zasilaniu ze źródła napięciowego. Mamy więc w zasadzie dodatnie sprzężenie zwrotne - im więcej energii potrzebujemy, tym mniej źródło PV nam jej dostarczy. Taka zabawa może się skończyć prawdopodobnie tym, że wentylator 400W, zasilany w piękny słoneczy dzień przez moduły 400W, będzie pyrczał tak, że rękę w wiatrak wsadzę i go zatrzymam, albo sam stanie przy odpowiednio dużym obciążeniu.

 

I dlatego konsekwentnie tu twierdzę, że tak się po prostu nigdzie nie robi, z wyjątkiem chińskich samochodzików-zabawek. Jak dorzucić jeszcze fakt mniejszych średnich mocy modułów PV, niż te podane nominalnie (mniejsze natężenie oświetlenia), to mamy kolejne znaczne straty mocy. Podkręcać moc PV (więcej mocniejszych modułów) ponad parametry wentylatora nie radzę. Pójdzie z niego dym prawdopodobnie w bardzo słoneczny i chłodny dzień. Większość zabierających tu głos uparcie myśli o modułach PV jako bateryjkach 24V, 36V itp. To pomyłka - PV gwarantuje natężenie prądu, a do kontrolowania napięcia, więc i mocy konieczny jest REGULATOR.

Edytowane przez Hans Kloss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu: http://www.nfosigw.gov.pl/oferta-finansowania/srodki-krajowe/programy-priorytetowe/prosument-dofinansowanie-mikroinstalacji-oze/aktualnosci/art,14,ustawa-oze-a-program-prosument.html

 

W skrócie stanowisko NFOSiGW brzmi następująco:

 

Wiem, że nic nie wiem ;)

 

A tak na poważnie. Napisali, że nie są w stanie określić, czy po skorzystaniu z programu Prosument będzie można skorzystać z taryf FiT. A zatem stosując politykę ostrożnościową, na potrzeby wszelkich symulacji ekonomicznych można swobodnie założyć, że nie będzie można łączyć Prosumenta z FiT.

 

Wszelkie próby łączenia tych dwóch rzeczy przez firmy instalacyjne w celu wykazania zysków z montażu instalacji PV, na chwilę obecną można potraktować co najmniej jako próby wprowadzenia inwestora w błąd. Chyba, że stanie się cud i zostanie przyjęta jakaś nowelizacja ustawy, w co należy wątpić znając wyjątkowo czytelne intencje rządu w tej kwestii.

 

Jeśli komuś nie domyka się biznes plan, nie radzę próbować chciejstwa w tym zakresie :)

 

Oczywiście należy mieć również na uwadze to, że wykorzystywanie w obliczeniach taryf FiT przy instalacji, której roczna zdolność produkcyjna energii jest mniejsza/równa zużyciu rocznemu energii przez dom, jest również błędem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mitch, ja dzwoniłem do dużej firmy produkującej moduły PV (montującej, ściśle mówiąc). Robią szkolenia, reklamują, aż furczy. Ale oni na konkretne pytania też WIEDZĄ, ŻE NIE WIEDZĄ:)

Myślę, ze w całej zabawie chodziło głównie o to, żeby odfajkować, że jest ustawa OZE i żeby UE się odczepiła i odstąpiła od kar. Nasze - prosumentów interesy zwisają im jak kilo kitu. Jeśli chcemy mieć jakieś warunki do rozwoju PV, trzeba pokazać tej władzy środkowy palec przy wyborach. I potem cisnąć następną, żeby się wzięła do roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słabo to widzą...

TA władza już pokazała co umie, a raczej, ze nie umie.

Porządzą trochę i do Brukseli spadają...

Trzeba im rzeźnię przy urnach zrobić, inaczej NIC z tego nie będzie!

 

Tylko, kiedy ten naród to zrozumie?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adaś tylko komu pokazać białą kartkę? Zadałem to pytanie trochę bardziej obrazowo w poprzednim poście który wziął i zniknął. Praktycznie w każdym przypadku można zacytować słowa piosenki "ALE TO JUŻ BYŁO" Nasze potrzeby (spawa fotovoltaiki i.t.p) są tu na xxxxxxxxxx miejscu do załatwienia. Ważniejsze będzie zależnie od opcji która wygra legalizacja marihuany, przerywania ciąży, czy Smoleńsk.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale, trzymając się tematu. Fotowoltaika to dziedzina energetyki. Historia tej władzy w tym obszarze to pasmo nieudolności, zaniechań, kłamstw i porażek. Nie kupuję żadnych tłumaczeń w stylu "przyjdą inni i będzie tak samo". Powinno być jak w dobrym prywatnym przedsiębiorstwie. Obiecałeś, zobowiązywałeś się, nie wyszło - to żegnamy. Jak jeszcze zaniedbałeś - to prokurator. Pamiętacie robienie z gęby cholewy przy kolejnych obiecankach nt ustawy OZE? Wiecie, że już jest protest w branży PV, bo wokół programu Prosument skupionego wokół BOŚ (a dlaczego tylko jeden bank do Prosumenta?) pojawia się podejrzenie, że w montażu są uprzywilejowane jakieś firmy? I wszyscy karmią nas jeszcze zwykłą ściemą o taryfach gwarantowanych oraz mają gęby pełne bełkotu o redukcji CO2, darmowym prądzie, czystej planecie i znakomitym biznesie dla prosumentów.

Nie, nie - wywalić kłamczuchów, hipokrytów i nieudaczników. I wymagać od następnych!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Wiecie, że już jest protest w branży PV, bo wokół programu Prosument skupionego wokół BOŚ (a dlaczego tylko jeden bank do Prosumenta?) pojawia się podejrzenie, że w montażu są uprzywilejowane jakieś firmy? I wszyscy karmią nas jeszcze zwykłą ściemą o taryfach gwarantowanych oraz mają gęby pełne bełkotu o redukcji CO2, darmowym prądzie, czystej planecie i znakomitym biznesie dla prosumentów.

Nie, nie - wywalić kłamczuchów, hipokrytów i nieudaczników. I wymagać od następnych!!!

Bo tylko jeden bank zechciał się w to bawić. Dziwi mnie jak bankom opłaca się dawać kredyty z oprocentowaniem 1% w skali roku na 15 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo tylko jeden bank zechciał się w to bawić. Dziwi mnie jak bankom opłaca się dawać kredyty z oprocentowaniem 1% w skali roku na 15 lat.
A mnie się wydaje, że żaden bank nie robi niczego charytatywnie. Po pierwsze, nie zapominajmy o prowizji, czyli koszcie płaconym za kredyt na dzień dobry. Po drugie, NFŚ chyba odwdzięczy się za taki fajny kredyt w formie jakiś ulg/preferencji dla banku, czyli kto za to zapłaci? Pan, pani, społeczeństwo zapłaci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo tylko jeden bank zechciał się w to bawić. Dziwi mnie jak bankom opłaca się dawać kredyty z oprocentowaniem 1% w skali roku na 15 lat.

A tobie nie było by miło dostać od kogoś n.p. 100 mln za darmo a potem tą kasę pożyczyć drugiemu nawet na 1%? Nie zapominaj również że to nie jedyny koszt który poniesiesz. Dochodzi prowizja, weryfikator który będzie najprawdopodobniej na garnuszku banku i jeszcze kilka innych spraw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

generalnie to już odpuściłem sobie takie rozwiązanie ze względu na koszty, ja potrzebuję zrobić machinę o wydajności ok. 3000m3/h więc musiałbym podłączyć kilka takich wentylatorów a więc i samych paneli też była by pokaźna ilość...

Jeśli chcesz kilka wentylatorów, to tak jak chciałeś to nie miało sensu. Dla takiej instalacji polecam normalną instalację z inwerterem on-grid i aktywne sterowanie mocami wentylatorów. Poczekaj z nią do jesieni, ale zarejestruj dopiero w styczniu 2016, to będziesz miał "nowowybudowaną" wg. obecnej ustawy o OZE i załapiesz się na taryfy gwarantowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz kilka wentylatorów, to tak jak chciałeś to nie miało sensu. Dla takiej instalacji polecam normalną instalację z inwerterem on-grid i aktywne sterowanie mocami wentylatorów. Poczekaj z nią do jesieni, ale zarejestruj dopiero w styczniu 2016, to będziesz miał "nowowybudowaną" wg. obecnej ustawy o OZE i załapiesz się na taryfy gwarantowane.

 

"machina" będzie na jednym wentylatorze o wydajności kilku tys m3 z regulowaną wydajnością zależną od układu sterującego zasilana z sieci, panele mijają się z celem...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Przyglądając się dyskusji o fotowoltanice, zacząłem analizować opłacalność takich inwestycji z punktu widzenia laika. Biorąc pod uwagę program Prosument lub ewentualne taryfy FIT moje wyliczenia wykazały nieopłacalność inwestycji dla dużych instalacji 8-10 kwh. W przypadku Prosumenta ze względu niskie stawki za sprzedaż a w przypadku FIT duże koszty instalacji bez wsparcia państwowego. Moje spostrzeżenia są następujące: dla zwykłego ciułacza wydaje się optymalnie zainwestowanie w pv o takiej mocy by w 100 % pokryć zapotrzebowanie dzienne (nie dobowe) domu. Przy moim zużyciu rocznym 5200 kwh, średniodziennym ok. 14 kwh maksymalnie 30 % w dzień czyli około 5 kwh (reszta raczej zużywana jest jak nie świeci słonce) optymalną mocą jest chyba max 3 kwh. Czyli jak najmniejsza moc instalacji by najmniej oddawać elektrowni i wykorzystać na użytek własny na maxa produkcję w dzień. Co o tym myślicie, może ktoś ma takie wyliczenia dla podobnego zużycia rocznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co o tym myślicie, może ktoś ma takie wyliczenia dla podobnego zużycia rocznego.

Ja to widzę trochę inaczej. Taryfa fit 65gr/kWh czyli w rzeczywistości po odciągnięciu podatku 53gr/kWh pozwoli na osiągnięcie około 5kzł rocznie przy instalacji 10kWp. Ja zainstalowałem 4,4kWp za około 15kzł, czyli 10kWp zainstalowałbym za około 35kzł, co przy taryfie 53gr/kWh zwróciłoby się po 7 latach dając koło 14% zwrotu rocznego. Wydaje mi się, że nie jest to źle. Obecnie w ciągu roku zużywam na własne potrzeby około 45-50% prądu z pv, a w zasadzie latem powyżej 40%, zimą koło 80%, ale mam i klimę i pompę ciepła, które mi to ułatwiają, np. dziś od 9-30 do 15-00 pc działa na energii pochodzącej w 100% z paneli pv. Weźmy pod uwagę jeszcze taryfy - w dzień jest droga (75gr/kWh), ale mamy prąd z pv, w nocy tania (28gr/kWh) gdzie prąd ciągniemy z sieci - utrudnia to wyliczenia, ale dodatkowo poprawia zwrot z inwestycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zainstalowałem 4,4kWp za około 15kzł, czyli 10kWp zainstalowałbym za około 35kzł, co przy taryfie 53gr/kWh zwróciłoby się po 7 latach dając koło 14% zwrotu rocznego. Wydaje mi się, że nie jest to źle. Obecnie w ciągu roku zużywam na własne potrzeby około 45-50% prądu z pv, a w zasadzie latem powyżej 40%, zimą koło 80%, ale mam i klimę i pompę ciepła, które mi to ułatwiają....
Wydaje mi się, że z ekonomicznego punktu widzenia przeinwestowałeś powiększając moc PV do 4,4kW. Przy mniejszej mocy wydałbyś mniej na inwestycję i zwiększyłbyś udział energii PV zużytej na własne potrzeby. Tak chyba wychodzi przy obecnych zasadach rozliczeń. Liczyłeś, po jakim czasie Ci się to zwróci wg obecnych zasad?

Co do nowej wersji ustawy OZE to radzę nie wprowadzać się w błąd i nie używać określenia TARYF GWARANTOWANYCH. Ustawa żadnych stałych taryf nie gwarantuje w ciągu 15tu lat wbrew kłamstwom, które czytam na różnych portalach PV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to widzę trochę inaczej. Taryfa fit 65gr/kWh czyli w rzeczywistości po odciągnięciu podatku 53gr/kWh pozwoli na osiągnięcie około 5kzł rocznie przy instalacji 10kWp. .

 

Jasne w takim przypadku jak twój gdzie większość robiłes sam -koszt instalacji jest około 50% niższy niz wykonała to by firma - sprawa wygląda trochę inaczej. Lecz nie kazdy jest w stanie instalację zrobic sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w Kielcach, no i teraz zrozumiałem, że nic nie rozumiem. "Z systemu PROSUMENT można korzystać, jeżeli nie było innych form pomocy, a system stałych taryf nie jest formą pomocy publicznej wg definicji EU" Czyli można dostać dotację PROSUMENT + FTI.

Poza tym net-metering będzie możliwy tylko dla firm, prywatni producenci prądu będą z tego wyłączeni[/B]. Firmy sprzedające PV oferują instalacje z FTI+dopłaty 40%+net-metering, chaos do potęgi,

Artur Bramora z PSL pisze tak; "W przyszłym roku dotacja ma zostać zastąpiona właśnie stałą, preferencyjną stawką odkupu energii przez 15 lat. - Systemy wsparcia nie powinny się łączyć. Takie systemy podwójnego wsparcia nie funkcjonują nigdzie na świecie"

Czyli można, ale nie można. Miało być lepiej, a jest jak zwykle.

Nie rozumiem też, co napisał kolega;

MITCH

"Oczywiście należy mieć również na uwadze to, że wykorzystywanie w obliczeniach taryf FiT przy instalacji, której roczna zdolność produkcyjna energii jest mniejsza/równa zużyciu rocznemu energii przez dom, jest również błędem. "

Mam zapotrzebowanie prądu następujące; bytowy 2500 Kwh, CO+CWU 5500 Kwh rocznie, jaką instalację powinienem założyć? 7,8 czy 10 KW ?

Jeżeli BOŚ będzie wyznaczał wykonawcę instalacji, na co chyba wychodzi, to taniej będzie kupić komplet 10 KW za ok 40 tysi własnych pieniędzy, a nie korzystać z dotacji dla wyznaczonego wykonawcy za 80 tysi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że z ekonomicznego punktu widzenia przeinwestowałeś powiększając moc PV do 4,4kW. Przy mniejszej mocy wydałbyś mniej na inwestycję i zwiększyłbyś udział energii PV zużytej na własne potrzeby. Tak chyba wychodzi przy obecnych zasadach rozliczeń. Liczyłeś, po jakim czasie Ci się to zwróci wg obecnych zasad?

Co do nowej wersji ustawy OZE to radzę nie wprowadzać się w błąd i nie używać określenia TARYF GWARANTOWANYCH. Ustawa żadnych stałych taryf nie gwarantuje w ciągu 15tu lat wbrew kłamstwom, które czytam na różnych portalach PV.

 

Tutaj nie ma czegos takiego jak przeinwestowanie, te pieniadze pewnie rozeszly by sie a tak przez 25 lat beda na siebie pracowac, z czego po 7 sie z amortyzuja.

 

RWXW w ogole ma idealna sytacje, bo posiada klime, PC i ogniwa. Pamietac nalezy, ze 1 kWh uzyskany z ogniw i zuzyty przez PC lub klima to przynajmneij 3 kWh energii.

 

Jesli wziasc pod uwage ile energii "dostarcza" do domu ta cala instalacja to wtedy dopiero widac, jak to komfortowo sie kolega urzadzil :)

 

A jak prad zdrozeje to bedzie to ostatni dom ktory ta podwyzke zauwazy, bo wlasciciel samej PC czy klimy nijak nie moze wplynac na koszt pradu bytowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...