Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

Ale zasilacze buforowe działają impulsowo, dążą do jak najszybszego pełnego naładowania akumulatora, po czym sie odłaczają. W moim przypadku zasilacz musi cały czas podawać napięcie do sterownika a przy okazji trzymać pełne naładowanie akumulatora. Przy zasilaczu buforowym akumulator będzie cyklicznie ładowany i rozładowywany a ma tylko podtrzymywać zasilanie sterownika i pompy w czasie zaniku napięcia. Sterownik + pompa + akumulator + zasilacz zamknęły się w kwocie 170 zł, w związku z czym proszę nie wydziwiać z dodatkowymi koniecznościami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Brawo TY!

Za takie porady to należy się ostrzeżenie. Narażasz ludzi na szkody materialne i w najgorszym wypadku na zdrowiu lub życiu.

 

Możesz jaśniej?

Znasz aku kwasowy, który zasilany 13,6V bierze coś więcej jak prąd konserwujący, gdy jest naładowany?

Ostrzeżenie to należy się Tobie!

Straszysz ludzi pisząc głupoty i nic nie tłumaczysz.

Ładowałeś kiedyś jakiś akumulator?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpisać Ci tutaj reakcje elektrochemiczne, jakie tam zachodzą?

Stopnie utlenienia i redukcji materiału płyt też?

I - nie spada natychmiast tylko po czasie.

No, chyba, że martwy aku jest.

 

Ludziom się wydaje, ze jak widzieli akumulator, choćby we własnym samochodzie, jak go kilka razy przenieśli czy ładowali - to już go znają...

Jakby znali to...

Potrafili by sobie taki zrobić gdyby potrzebowali!

Jakoś... nie robią.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej - nie.

Popracujesz DŁUGO na samym akumulatorze i on się nieco rozładuje.

To znaczy - spadnie mu stężenie elektrolitu.

Wróci zasilanie i aku będzie chciał brać 100A.

Zasilacz tyle nie da, wiec przeciążony stanie.

Będzie "cykał" próbkując czy już może "wstać", czy pobór zmalał do 2A.

Trochę potrwa, póki apetyt aku nie spadnie.

Potem wszystko się unormuje.

 

Wiesz ile MILIONÓW systemów alarmowych na świecie pracuje w takim reżimie?

I latami dobrze działają.

Właśnie w takim układzie, jaki opisałeś.

Aku jest tam "na wszelki wypadek"

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej - nie.

Popracujesz DŁUGO na samym akumulatorze i on się nieco rozładuje.

To znaczy - spadnie mu stężenie elektrolitu.

Wróci zasilanie i aku będzie chciał brać 100A.

Zasilacz tyle nie da, wiec przeciążony stanie.

Będzie "cykał" próbkując czy już może "wstać", czy pobór zmalał do 2A.

Trochę potrwa, póki apetyt aku nie spadnie.

Potem wszystko się unormuje.

 

Wiesz ile MILIONÓW systemów alarmowych na świecie pracuje w takim reżimie?

I latami dobrze działają.

Właśnie w takim układzie, jaki opisałeś.

Aku jest tam "na wszelki wypadek"

 

Adam M.

 

W takim razie nie ma problemu z działaniem układu. Dłuższe przerwy w zasilaniu raczej nie występują ale przy kolektorach lepiej dmuchać na zimne. Zawsze będzie pewność zasilania, niezależnie od tego czy jest w gniazdku. Wiadomo, że solarki w dzień tylko grzeją, więc w nocy będzie czas do ewentualnej regeneracji akumulatora. Poza tym praca pompy tylko cyklicznie, zgodnie z wskazaniami termostatu różnicowego.

Edytowane przez Tomek B..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugerujesz że 2 Amperowy (13.6V) zasilacz jest w stanie zrobić krzywdę 24Ah akumulatorowi?

Nawet jak się go podłączy do rozładowanego akumulatora?

Jak sobie wyobrażasz równoległe łączenie dwóch źródeł napięcia o różnych napięciach i impedancjach wewnętrznych?

Do ładowania akumulatora nie służy zasilacz tylko prostownik, więc podłączenia @A zasilacza do pustego akumulatora spowoduje z tego zasilacza próbę wymuszenia poboru prądu rzędu kilkunastu A nawet...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zasilacze buforowe działają impulsowo, dążą do jak najszybszego pełnego naładowania akumulatora, po czym sie odłaczają. W moim przypadku zasilacz musi cały czas podawać napięcie do sterownika a przy okazji trzymać pełne naładowanie akumulatora. Przy zasilaczu buforowym akumulator będzie cyklicznie ładowany i rozładowywany a ma tylko podtrzymywać zasilanie sterownika i pompy w czasie zaniku napięcia. .

To jakiś bełkot. Większej bzdury nie słyszałem dawno.

Co to znaczy działja impulsowo?

Są zasilacze z regulatorymi ciagłymi i z przetwarzaniem zwane nieszczęsliwie "impulsowymi" co nijak nie oddaje charakteru ich pracy.W zasilaczu buforowym akumulator nie jest cyklicznie łądowany i rozładowywny tlyko jest cały czas podtrzymywany aby w razie zaniku zasilania przejać jego rolę (płynnie, online-owo jak UPS którym w zasadzie jest).Nie myślałem że będę musiał kiedyś dorosłym takie rzeczy tłumaczyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pustego i Salomon nie naleje.

Skąd miałoby się wziąć te kilkanaście A w 2 Amperowym zasilaczu?

 

No właśnie nie weźmie się gdyż zasilacz w czasie takiej próby zakończy swój marny żywot....

 

I jeszcze jak zasilacz jest wyposażony w układ ograniczenia prądu to już wogóle problemu nie widzę.

 

To jest układ zadziałania AWARYJNEGO a nie do wykorzystania go w celu ładowania akumulatora. Takie zabezpieczenia cyklicznie włączając się i wyłączając po dokonaniu zwarcia na takim zasilaczu bardzo szybko odmówi posługi.

 

Wielokrotnie ładowałem akumulator ołowiowy przy pomocy zasilacza z ograniczeniem prądowym.

 

A to zupełnie coś innego niż zabezpieczenie prądowe zadziałające na skutek wystąpienia zwarcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś wie, czy zasilacz 12V 2A podłączony w jednym ukladzie ze sterownikiem i akumulatorem 12V 24 ah nie będzie przeładowywał tegoż akumulatora? Akumulator ma być źrodłem rezerwowym na wypadek zaniku napięcia sieciowego.

Czy muszę dokupić regulator ładowania?

 

A nie lepiej zrobić od razu taki zasilacz autonomiczny z akumulatorem i panelem fotowoltaicznym...?

Sterowanie i pompka solarna na 12v...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Adam bez obaw mogę na stałe podłączyć zasilacz pod akumulator? Pompa DC ma max prąd 500mA , sterownik na czuwaniu 0,5 mA, z załączonym przekaźnikiem 50mA, dwa termometry 30 mA. Może wystarczyłby zasilacz o maksymalnym prądzie 1 A?

 

A nie wystarczy podłączyć taką zwykłą 5A automatyczną ładowarkę do akumulatorów...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie ma to działać na zasilaczu DC 12V. Zasilacz podaje napięcie 12,3-12,5V. Sprawdziłem napięcie na akumulatorze 12,7V. Jeśli zrobię w przyszłości układ autonomiczny, to będzie trzeba zastosować regulator ładowania. Jednak w takim układzie żywotność akumulatora będzie zmniejszona a przy tym ryzyko przegrzania solarów. Mam żelowy przewidziany na pracę 10 - letnią. Akumulator ma byc tylko jako źródło awaryjne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie wystarczy podłączyć taką zwykłą 5A automatyczną ładowarkę do akumulatorów...?

 

No właśnie jasiek, w tym wypadku układ będzie pracował na akumulatorze. Automatyczna ładowarka będzie się załączała cyklicznie kiedy tylko wystąpi spadek napięcia na akumulatorze.

Za to zasilacz będzie podawał napięcie ciągłe w celu zasilenia sterownika i jednocześnie ,,trzymał" naładowany akumulator. Adam rozwiał moje wątpliwości co do bezproblemowego działania.

Edytowane przez Tomek B..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie jasiek, w tym wypadku układ będzie pracował na akumulatorze. Automatyczna ładowarka będzie się załączała cyklicznie kiedy tylko wystąpi spadek napięcia na akumulatorze.

Za to zasilacz będzie podawał napięcie ciągłe w celu zasilenia sterownika i jednocześnie ,,trzymał" naładowany akumulator. Adam rozwiał moje wątpliwości co do bezproblemowego działania.

 

Dokładnie tak samo działają te automatyczne prostowniki...

Cały czas podają prąd nasycenia ( po naładowaniu...) , Jak dla mnie to jest bardziej sensowne rozwiązanie bo przynajmniej jest pewien zapas mocy aby i ładować akumulator i jednocześnie zasilać odbiornik...

No i trzeba pamiętać że rozładowany akumulator nie zaszkodzi takiej ładowarce bo po prostu będzie ona podawać swój maksymalny prąd zasilając odbiornik a tym co zostanie ładować akumulator...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak samo działają te automatyczne prostowniki...

Cały czas podają prąd nasycenia ( po naładowaniu...) , Jak dla mnie to jest bardziej sensowne rozwiązanie bo przynajmniej jest pewien zapas mocy aby i ładować akumulator i jednocześnie zasilać odbiornik...

No i trzeba pamiętać że rozładowany akumulator nie zaszkodzi takiej ładowarce bo po prostu będzie ona podawać swój maksymalny prąd zasilając odbiornik a tym co zostanie ładować akumulator...

 

Jest w tym jakiś sens......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...