Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

@-voymar-

 

W mojej w rodzinie jest osoba, którą szkolono, jak przekonać przyszłego kredytobiorcę do wzięcia kredytu.

Jak by na to nie patrzeć, jeśli jest dotacja na fotowoltanikę, w której, by ją uzyskać konieczne jest wzięcie kredytu, to ta dotacja w pierwszej kolejności musi opłacać udzielającemu pożyczkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

@kulibob

Ta turbina w Twoim linku ma własny regulator, więc dając diody separujące oba regulatory będą pracowały niezależnie od siebie.

Co do paneli używek, to faktycznie masz pecha... Jeśli chodzi o te 235 W z Koszęcina, to sąsiad kupił 2 sztuki, a po przetestowaniu jeszcze kolejne 38 sztuk.

Część z nich już zamontował i działają prawidłowo.

Ja kupowałem tylko mono o wymiarze 80x158 cm. Odpukać "w niemalowane drewno" - działają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden przyjechał padnięty i napięcie obwodu otwartego miał 24V a teraz przy kładzeniu kostki demontowałem te z elewacji i jeden miał 17V muszę wysłać do reklamacji

Nie wiem czy będą pracować niezależnie skoro połączone są szeregowo. Ewentualnie można pokombinować z turbiną przykręconą do elewacji osobny kabel, ale mam piorunochron i niewiem jak tu BHP(domu) na tym wypada.

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden przyjechał padnięty i napięcie obwodu otwartego miał 24V a teraz przy kładzeniu kostki demontowałem te z elewacji i jeden miał 17V muszę wysłać do reklamacji

Nie wiem czy będą pracować niezależnie skoro połączone są szeregowo. Ewentualnie można pokombinować z turbiną przykręconą do elewacji osobny kabel, ale mam piorunochron i niewiem jak tu BHP(domu) na tym wypada.

 

Jeśli raz zdarzyła Ci się taka pechowa sytuacja, to trudno. Ważne, by wyjść globalnie "na plus".

Ale jeśli często "coś nie wychodzi", to może być pech.

Bo wiesz...

Kto ma w życiu pecha, ten ma nieszczęść kupę. Złamie sobie palec, obcierając d..ę...

 

A co do tych wadliwych paneli, no to paskudna sprawa.

Te, które widziałem (mono) były na innym portalu - z okolic Złotowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałeś o tym, czy by nie zrobić MĄDREJ turbinki wiatrowej?

 

Jak wieje zwykle nie ma słoneczka.

W nocy jest zimniej i często wieje.

3kW turbinka to wcale nie taki wielki cud...

 

Adam M.

 

Nie ma doświadczenia w takich rzeczach. I mam kupę rozdłubanej roboty i planów na ten rok.

Ocieplenie kurnika, wiata gilowa, optymalizacja położenia paneli, kolektor powietrzny, mała drewutnia,

Trochę powątpiewam w trwałość takiej samoróbki ale może... U ojca w piwnicy jakiś silnik elektryczny widziałem dało wy rade jakoś to przerobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma doświadczenia w takich rzeczach. I mam kupę rozdłubanej roboty i planów na ten rok.

Ocieplenie kurnika, wiata gilowa, optymalizacja położenia paneli, kolektor powietrzny, mała drewutnia,

Trochę powątpiewam w trwałość takiej samoróbki ale może... U ojca w piwnicy jakiś silnik elektryczny widziałem dało wy rade jakoś to przerobić?

 

Właściwie, jak nie masz doświadczenia, a masz dużo innej "roboty", to sam sobie odpowiedziałeś.

Jeśli jest to silnik asynchroniczny prądu zmiennego, to lepiej zrób sobie szlifierkę stołową, jeśli to silnik, który kiedyś był prądnicą np w Syrenie 101, to prędzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej NIE!

Prądnicę trzeba by skonstruować od zera.

Taką, którą uruchomić może nawet mucha siadająca na łopacie wiatraka - zero oporu przy starcie.

Reszta to zwykła mechanika.

 

Miałem to robić na zlecenie (bo ja tu nie mam wiatru) dla człowieka, który się wycofał, bo mu zapowiedzieli (gmina), że nie pozwolą tego ustawić.

Wolnoobrotowy wielołopatowiec ze stali ocynkowanej.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Jeśli jest to silnik asynchroniczny prądu zmiennego, to lepiej zrób sobie szlifierkę stołową, jeśli to silnik, który kiedyś był prądnicą np w Syrenie 101, to prędzej. "

 

To nieoptymalna droga, choć podejście "klasyczne".

Dziś są neodymy o naprawdę silnym polu.

Z nich trzeba kleić.

Najlepiej - prądnicę czteto pięcio czy sześciofazową.

Potrzebne takie trzy na wspólnym wale.

W efekcie - turbina wiatrowa hamowana jest jedynie mocą odbieraną.

A wielołopatowiec ma potężny moment!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, masz rację, ale kolega @kulibob napisał, że nie ma doświadczenia w "tych klockach", więc zbudowanie generatora prądu z prądnicy od Syrenki było by łatwiejsze, niż z silnika od pralki frani...

Nawet, jak by były trudności z uzyskaniem prądu, to przecież zyskane doświadczenie jest bezcenne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mnie dziwiło czemu ludzie decydują się na tysiącsiedemsetdziewięćdziesiąte ósme wyważanie dawno otwartych drzwi...

Po co?

Nie lepiej skorzystać z doświadczenia już istniejącego?

Takie czasy, że w sieci jest wszystko.

Tylko trzeba chcieć i umieć popytać google.

 

Fakt... blachy czy śrubek darmo nie dają, to kilka groszy jest potrzebne.

 

Np. ja bardzo chcę przetestować nowa technologię konstrukcji akumulatora edisona, jaka opracowałem.

Myślę o wsparciu się crowdfundingiem.

Jak sądzisz? ma to sens?

Dużej sumy na "słoikową" celę nie trzeba, a parametry i możliwość praktycznej realizacji taniego ogniwa wiecznotrwałego dałoby się poznać.

Sam, cholera, wolnej sumki na te eksperymenty będę szukał jeszcze jakiś czas...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, ja nie mam czasu na wgryzienie się w temat. A żeby wyrazić swoją opinię trzeba zgłębić temat.

 

Przy próbach z off grid korzystałem z akumulatorów od wózka inwalidzkiego. Nawet zabrałem się za akumulatory litowo-jonowe od laptopów (a jakże, odzysk), ale przerwałem, bo wpadł mi w ręce inwerter on grid w bardzo atrakcyjnej cenie, jak na tamte czasy.

 

Teraz to robię minimalne przeróbki w moim drugim przyłączu PV do ZE. Ale to sprowadza się to do zmiany konfiguracji paneli, które założyłem na dachu garażu. To drugie przyłącze pozostawił syn, który mieszka "na swoim", ale opłaca głównie opłaty stałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mam wziąść za gotówkę to wolę np 10x1/10 lodówki cena ta sama a chociaż o psie odsetki na lokacie jestem do przodu

Nie rozumiesz. Skoro ktoś sprzedaje na 12rat 0%, to jest duża szansa że ktoś to sprzedaję za gotówkę o te pare procent taniej, bo nie musiał kosztu kredytu wrzucić do ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sknera i dusigrosz jestem:) Sorry

Co do wiatraka to raczej wolałbym gotowca za nieduże pieniądze tak do 1000zł jeszcze kable i jakiś maszt dojdzie. To alternatywa dla tego mixa z PV

Zdjęcie stare ale umiejscowienie chyba wiadomo oco chodzi. Umiejscowienie wschów. Najgorsze że najczęściej mammy wiatry zachodnie a tu budynek zasłania. Martwi mnie piorunochron?

 

 

 

Też nie możecie zdjeć dodawać? I forum cholernie muli??

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...