Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zgadza się, nie liczyłem tego tym oprogramowaniem, tylko szacowałem. No i muszę przyznać, że mnie zaciekawiłeś, a różnice są jednak trochę większe niż się spodziewałem, więc trzeba się będzie tym trochę pobawić :-)
Moje wyliczenia nie pochodzą z PV SOL, tylko z własnego modelu zrobionego w Excel i Access. Dzięki temu mogę robić drill-down danych - np. wiem, że realne max napięcie generatora PV nigdy nie przekroczy 300V, więc tym bardziej nie ma sensu dawać mocniejszego falownika (Fronius ma max MPPT 340V, a SMA ma 500V). Kiedyś wstawiałem te same dane do PV SOL i wyniki wychodziły bardzo zbliżone. PV SOL możesz ściągnąć jakiegoś triala - może nie w tej full wersji, ale na pewno takiej, która zrobi prognozę. Model zrobiłem po szkoleniu, w które zainwestowałem 2 lata temu, kiedy rynek jeszcze podniecał się FiT na poziomie 1,1 - 1,3pln/kWh. Miałem wtedy wizję odpalenia farmy PV, takiej do 40kW. Naiwny byłem, ale wiedza została:)

Model, jak to model. Na pewno zawiera pewne przybliżenia. Ja np. bardziej pesymistycznie zakładam spadki mocy falownika przy niskich obciążeniach, bo wolę niedoszacować wydajność PV, niż karmić się optymizmem. Dlatego pewnie realne straty przy przetwarzaniu DC na AC w falowniku będą mniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noooo tak ... przeczytałem forum od 2010 roku ... no cóż, temat się rozwija, zmieniają się parametry, ustawy, opinie, a jak ktoś che wiedzieć konkret to i tak musi zaufać własnej zdobytej wiedzy... bo co człowiek to opinia. To tak jak już ktoś tu napisał: dla jednego toyota dla drugiego ford itp... Ja jeżdżę tosią już czwartą z kolei: Verso (poprzednio Corolla Verso). Przepraszam za małą dygresję, ale znam ludzi, którzy toyotę omijają szerokim łukiem więc to dla porównania. Wracając do tematu to bardzo mnie te zagadnienia interesują.

Z zarabianiem na oddanej energii do sieci to chyba generalnie dam sobie spokój. Mnie najbardziej interesuje zredukowanie kosztów zużycia energii elektrycznej i cieplnej. I tak sobie policzyłem. Obecnie gotówki trochę mam, ale z przeznaczeniem na docieplenie domu (częściowo już ociepliłem). Więc dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest kredyt z BOŚ i dotacja.

Wstępna wycena instalacji paneli fotowoltaicznych dla moich potrzeb z lekkim zapasem to 30.000 (rocznie zużywam 4.337 kWh). Instalacja powietrznej pompy ciepła do ogrzania wody i CO w zimie to także 30.000. Do spłaty pozostaje mi 42.000 + 1% odsetek. Czyli zakładając, że kredyt wezmę na 8 lat, miesięcznie będę płacił 470 PLN kredytu. Przy panelach z wyliczeń wyszło mi, że za energię będę płacił 180 PLN rocznie (obecnie tyle płacę miesięcznie). Oszczędność: 11*180 = 1980 PLN. Na opał rocznie wydaję 5.000 (węgiel i drzewo). Przy powietrznej pompie ciepła wystarczy jak zakupię 10 mp dobrego drzewa (grab) za 1650 PLN (kupuję po 165 PLN za 1mp). Jeżeli zima będzie taka jak teraz pompa wystarczy, a drzewa zużyję niewiele. Jeżeli przyjdzie zima mroźniejsza więcej zużyję drzewa, którego będę miał zapas z zim cieplejszych. Pieca CO nie likwiduje oczywiście. Oszczędność: 5.000 - 1650 = 3.350 PLN. Łącznie oszczędzam 5.330 PLN rocznie co prawie całkowicie pokrywa mi raty kredytu. Jak dokończę ocieplanie domu oszczędności zapewne się jeszcze poprawią.

Po 8 latach mam spłacony kredyt, a cała instalacja pracuje mi za niewielkie koszty i już mam czysty zysk ponad 5.000 rocznie. Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że kredyt spłacam za coś co już jest, co jest moje, a nie płacąc za opał, który idzie z dymem i za prąd do ZE. Oczywiście mój plan może okazać się jak marzenie z bajki. Nie robię jednak niczego na łapu capu. Za kilka dni będzie u mnie człowiek z BOŚ Ekosystem. Posłucham, popytam. Za tydzień lub dwa spotkam się z człowiekiem, który zna temat od 10 lat. Przez znajomych załatwiłem to spotkanie, bo to człowiek uczciwy i chętny do pomocy innym, a niestety u nas takich trzeba szukać jak igły w stogu siana, żeby nie dać się naciągnąć. Również posłucham i popytam, i będę wiedział, czy mój długi wywód na tym forum to real czy matrix :)))

Oczywiście postaram się napisać o tym na tym forum. Pozdrawiam wszystkich aktywnych forumowiczów.

Edytowane przez Zachar72
błędy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachar72

 

Jak wyliczyłeś rachunek za prąd na poziomie 180/rok ? U mnie przy zużyciu rocznym 4500 kw instalacji pv 6 kw wyszło, że moje miesięczne rchunki za prąd spadną o około 30-40 PLN

Zakładałem pesymistyczne:

-Produkcja 6000 kw/rok

-30% z wyprodukowanej zużyję bezpośrednio , resztę oddam za 0,14 pln

-taryfa G12w

suma summarum dopóki będę spłacał kredyt z BOŚ /15 lat!!!/ rachunki zmaleją, ale nie dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachar72

 

Jak wyliczyłeś rachunek za prąd na poziomie 180/rok ? U mnie przy zużyciu rocznym 4500 kw instalacji pv 6 kw wyszło, że moje miesięczne rchunki za prąd spadną o około 30-40 PLN

Zakładałem pesymistyczne:

-Produkcja 6000 kw/rok

-30% z wyprodukowanej zużyję bezpośrednio , resztę oddam za 0,14 pln

-taryfa G12w

suma summarum dopóki będę spłacał kredyt z BOŚ /15 lat!!!/ rachunki zmaleją, ale nie dużo.

 

Wiem, że nieładnie odpowiadać pytaniem na pytanie ale dlaczego oddasz za 14 gr?

Oddaj za 65 gr.

Moje wyliczenia są na razie teoretyczne na podstawie danych papierkowych. Jak wspominałem w najbliższych dwóch może trzech tygodni będę miał dwa spotkania z ludźmi, którzy się naprawdę na tym znają i są uczciwi i nie nastawieni na obucie bo takich teraz będzie sporo ponieważ może nastąpić mocne zainteresowanie tematem. Za kilka dni powinien być u mnie technik i wtedy na miejscu wszystko wyliczy.

[MODEROWANO]

Edytowane przez joliska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dlatego, że wie co robi i nie stara się na chwilę obecną łączyć dofinansowania z taryfami FiT?

 

No dobrze ale to też jest do przemyślenia i przekalkulowania. Trzeba wybrać tak, żeby się najbardziej opłacało. Jak zwykle wszystko zależy od potrzeb indywidualnych. Ja przykładowo najwięcej energii zużywam po południu i w dni wolne od pracy. W dni pracujące nikogo nie ma w domu. To co mi się opłaca nie koniecznie opłaca się innemu. Po spotkaniu z technikiem na pewno napiszę dokładnie o wszystkim. Jeżeli zdecyduję się na te instalacje to też dam znać jak to wyszło ostatecznie i jakie rzeczywiście mam osiągi. No na to trzeba będzie poczekać rok. :)

Edytowane przez Zachar72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też tak się wydaje ale już sam nie wiem. Ustawa będzie ogłoszona w dzienniku 4 kwietnia bodajże. Ja wyczytałem coś takiego:

"zapis prosumencki gwarantuje posiadaczom przydomowych mikroinstalacji (np. solarów) o mocy do 10 kW odkup od nich zielonej energii po cenie gwarantowanej i wyższej niż rynkowa. Przepis ten dzieli prosumentów, czyli jednoczesnych producentów i konsumentów energii na dwie grupy. Najmniejsze instalacje do 3 kW i te od 3kW do 10 kW. W przypadku tych pierwszych wsparcie miałoby wynieść ok. 75 gr na kWh w ciągu piętnastu lat, w przypadku drugiej 40-70 gr/ kWh."

Jeżeli tak to przy moim zapotrzebowaniu 4.500 kWh rocznie postawię instalację na 6 kW i powinienem za energię płacić przysłowiowe grosze - mi wychodzi około 200 PLN rocznie. Choć nie wiem czy nie lepiej postawić instalacje 3 kW odsprzedawać za 0,75 PLN. Wychodzi jakby mniej za energię rocznie i mniejsze koszty instalacji. Można dostać kręcioła. Niech ten technik szybciej przyjeżdża bo zejdę na udar mózgu :)

Edytowane przez Zachar72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale skoro ma być rozliczenie półroczne, to czy nie będzie tak, że nie ważne ile zużyje prądu z pv na bieżąco. Ważne będzie ile pokaże licznik wyprodukowanych a ile zużytych np. 3000kWh - 2500kWh = 500 kWh x 0,65 gr.

Ależ wodzu, co wódz... ;)

 

Jest bardzo ważne, ile zużyjesz prądu na bieżąco. Po raz n-ty powtarzam: w ustawie nie ma pełnego net-meteringu. Bilansowaniu podlega jedynie energia, a nie dystrybucja (przesył). Czyli jeśli płacisz za prąd powiedzmy 0,60 zł, to za prąd płacisz 0,30 i za dystrybucję drugie 0,30 zł. Zatem na Twoim przykładzie: zużywasz 2500 kWh, wyprodukowałeś 3000 kWh. I teraz w zależności ile zużyłeś na własne potrzeby (na bieżąco, jak to określasz):

a) kompletnie nic: płacisz 2500 kWh * 0,30 (stawka za dystrybucję) = 750 pln, oraz otrzymujesz za wyprodukowany prąd 500 kWh * 0,65 = 325 pln minus podatek ok 60 zł = 264 pln. Czyli: 750 pln - 264 pln = 486 pln. Tyle musisz dopłacić.

b) zużywasz powiedzmy 15% czyli 450 kWh: płacisz 2500 kWh - 450 kWh = 2050 kWh *0,30 = 615 pln, oraz otrzymujesz za wyprodukowany prąd: 3000-450-2050 kWh=500 kWh = 325 pln minus podatek = 264 zł. Czyli: 615 zł - 264 zł = 351 zł. Tyle musisz dopłacić.

 

Matematyka nie kłamie, im więcej zużyjesz na własne potrzeby, tym mniej zapłacisz, a więcej dostaniesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wyczytałem coś takiego:

"zapis prosumencki gwarantuje posiadaczom przydomowych mikroinstalacji (np. solarów) o mocy do 10 kW odkup od nich zielonej energii po cenie gwarantowanej i wyższej niż rynkowa."

Proponuję czytać, zapamiętać to zdanie i kojarzyć je od razu z obecną sytuacją frankowiczów, którzy dziś czują się naciągnięci i oszukani.

Ustawę można sobie znaleść tu i od razu proponuję studium Art. 41

http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/PrzebiegProc.xsp?nr=2604

(na końcu osi czasu jest link do PDF)

Punkty 12 i 13 tegoż artykułu świadczą o jawnym kłamstwie lub niekompetencji tych, co twierdzą, że jakieś taryfy są gwarantowane w ustawie.

Teksty o cenach wyższych, niż rynkowa kojarzą mi się wprost z tanimi i łatwo dostępnymi kredytami frankowymi. Tak jak wtedy nikt nie nagłaśniał tragicznych potencjalnych skutków skoków kursu franka, tak teraz nikt nie mówi, że przecież ceny "rynkowe" energii el. mogą pójść znacząco w górę, a prosument ze swoimi quasi gwarantowanymi taryfami zostanie w lesie, bo ustawa w żaden sposób nie wiąże jednego z drugim.

Z kolei punkty 8, 9 i 14 chyba mówią o cenach i zasadach rozliczania się w tzw. net meteringu, który jest niepełny i chyba nie do końca jest jasne (być może również dla twórców ustawy), jak on się ma to cen NIEgwarantowanych, o których mowa w punktach 10 i 15.

I tym się różni gniot od dobrego i jasnego prawa, że teraz grono fachowców musi usiąść i zinterpretować, o co chodzi. A interpretować można różnie, co doskonale wie ten, kto się otarł o US w sprawie VAT lub CIT.

Edytowane przez Hans Kloss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tych wyliczeniach, które są bliskie mojemu zapotrzebowaniu na prąd to się i tak opłaca. 351 za rok to nie 2.500 PLN. A zużycie może dało by się podnieść np na 30%. Dla mnie pozostaje kwestia tego czy inwestować w większą moc np 6 kW czyli więcej odsprzedawać, ale taniej, czy do 3 kW i mniej odsprzedawać drożej. Większa moc wiadomo większa kasa na inwestycje. Licząc tak jak napisałeś: powiedzmy produkuję rocznie 6.000 kWh a zużywam 15% tak jak liczyłeś a potrzebuje 2500.

Czyli 15% - 900 kWh to 2500 - 900 = 1600 * 0,30 = 480 PLN płacisz

6000 - 900 - 1600 = 3500 * 0,65 = 2.275 - podatek 433 = 1842 - 480 = 1362 - tyle mi ZE dopłaca?

Liczę dobrze czy mam gonga :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tego nie wiem, ale zadzwoń do BOŚ i się dowiesz. Wiem już jedno, że aby najlepiej skorzystać na instalacji paneli fotowoltaicznych należałoby rozpocząć projekt jeszcze w tym roku. Przez BOŚ finansowanie 40% z UE (niestety trzeba od tego zapłacić podatek - moim zdaniem to chore) no i kredyt maksymalnie na 15 lat na 1%. Oddanie instalacji po 01-01-2016. Dlaczego tak? Rozpoczęcie instalacji w roku 2015 da dotacje 40% bo już w 2016 będzie 30%. Oddanie instalacji do użytku czyli jej certyfikacja w 2015 roku da stawki odsprzedaży 16 gr za kWh a w 2016 - 75 gr dla instalacji do 3 kW lub 65 gr od 3 do 10 kW. Pozostaje jeszcze kwestia tego, czy nie lepiej poczekać na gminę bo może będą lepsze warunki finansowania niż w BOŚ, ale któż to wie, tym bardziej, że w tym roku może taki program nie ruszyć przynajmniej w moim województwie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddanie instalacji po 01-01-2016. Dlaczego tak? Rozpoczęcie instalacji w roku 2015 da dotacje 40% bo już w 2016 będzie 30%. Oddanie instalacji do użytku czyli jej certyfikacja w 2015 roku da stawki odsprzedaży 16 gr za kWh a w 2016 - 75 gr dla instalacji do 3 kW lub 65 gr od 3 do 10 kW.

A ile można powtarzać, że nie ma sensu zakładać, że skorzysta się jednocześnie z dotacji i taryf gwarantowanych? Chyba, że ktoś lubi się oszukiwać, to wtedy ok. :wtf:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile można powtarzać, że nie ma sensu zakładać, że skorzysta się jednocześnie z dotacji i taryf gwarantowanych? Chyba, że ktoś lubi się oszukiwać, to wtedy ok. :wtf:

 

Nie można generalizować. Mi np nie robi to żadnej różnicy. Przy moim zapotrzebowaniu na energię i produkcji , bilans energii wyjdzie taki, ze i tak z FIT nic nie dostanę. Dwa, że cena energii ciągle idzie do góry. Już teraz FIT dla >3kW jest niżej nić cena energii, za kilka lat ta różnica się jeszcze pogłębi. Może się okazać, że sprzedając prąd w cenie 100% ceny giełdowej (obecne zasady) wyjdę na ty lepiej niż na FIT.

 

Ale to zawsze kwestia indywidualna i każdy powinien sam policzyć czy mu się opłaca brać dotację teraz i działać na obecnych warunkach, czy czekać na FIT i robić za gotówkę/kredyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, dwie bardzo dobre wiadomości dotyczące słońca:

1. Dziś było znaczne zaćmienie słońca, które w krajach z rozwiniętą energetyką PV zaburzyło bilans energetyczny.

A my? No PV, no problem, jest bezpieczeństwo energetyczne, buchachacha:)

2. Nie martwmy się, że zaćmienie słońca się skończyło. U nas permanentnie trwa zaćmienie... umysłów. Jeszcze nie wysechł atrament po podpisie Pą Prezidą na ustawie OZE, a już ją będą nowelizować:

http://www.on-eco.pl/ministerstwo-gospodarki-zapowiada-nowelizacje-ustawy-o-oze-2/

 

Przy okazji, jak na razie tylko tu udało mi się znaleźć jakąkolwiek wiadomość nt. wątpliwości związanych z taryfami "gwarantowanymi".

http://www.inseltom.pl/fotowoltaika/aktualnosci-pv/

Być może, nie chwalący się, pod moim wpływem, bo kupiłem od nich sterownik i przy okazji wypytywałem, jak to jest z tym OZE.

Cała reszta branży PV już zachęca, szkoli, obiecuje, wylicza swoje, o pardon, nasze korzyści:)

Edytowane przez Hans Kloss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...