Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

40 tys to sporo, więc pewnie duża moc - strzelam w okolice ok 8kW. Jeżeli bierzesz na to dotację, to z dużym prawdopodobieństwem nie skorzystasz z korzystnych cen gwarantowanych od nowego roku.

To stanowisko co prawda jest nie do końca wyjaśnione ale raczej na 80% pewne. Przy takim zużyciu jak masz, bedziesz miał dużą nadprodukcję, którą sprzedasz po cenie ok 0,2PLN/kWh. Nie zwróci Ci się to w sensownym czasie. Moja rada, to zmniejsz wielkość instalacji. Jeżeli moc instalacji jest mniejsza niż 6-8kW to ktoś chce Cię przystrzyc na cenie.

 

Przewas dziekuję za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

5,2 KW, jeszcze nie wiem jak duża PV będzie.
To moja opinia w zasadzie taka jak napisał Przewas. Może zanim pogonisz dziadów, poproś ich o przedstawienie, po jakim czasie Ci się zwróci inwestycja, którą Ci proponują. Ciekawe, jakiej żonglerki słów i cyfr użyją, żeby Cię przekonać:) Będziesz wiedział na przyszłość, na co uważać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moja opinia w zasadzie taka jak napisał Przewas. Może zanim pogonisz dziadów, poproś ich o przedstawienie, po jakim czasie Ci się zwróci inwestycja, którą Ci proponują. Ciekawe, jakiej żonglerki słów i cyfr użyją, żeby Cię przekonać:) Będziesz wiedział na przyszłość, na co uważać.

 

No to powiedz jako twoim zdaniem jest uczciwa cena za 6 kw instalacji na dachu skośnym z dachówką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosument funkcjonuje od jakiego czasu i jego warunki są doskonale znane. Zmienia się tylko 80% na 100% ceny giełdowej. Mnie to satysfakcjonuje, bo spełnia moja założenia, a co będzie po nowym roku - nie wiem, nie interesuje mnie. Czy FIT mnie obejmie? nie wiem, mam to gdzieś - obecne warunki +dotacja mi odpowiadają, więc zgłaszam się teraz. (...)

Od 3 lat idea domu z zerowym śladem węglowym łaziła mi po głowie.

Taki sposób podejścia i myślenia może chyba dotyczyć tylko Ciebie i wąskiej grupy entuzjastów, którzy aranżują swoje domy i cały tryb życia po to, żeby nie zostawiać śladu węglowego:) Tacy jak Ty nie pociągną rozwoju fotowoltaiki w Polsce, bo ponad 90% ludzi potencjalnie nią zainteresowanych ma domy jakie ma, ma dachy jakie ma, i ma kotłownie jakie ma. Do takich ja należę. Mnie PV musi się opłacać dołożone do tego co mam. Bez buforów, pomp ciepła, rekuperacji, klimy (której w ogóle nie potrzebuję) itp. Warto to podkreślać i rozróżniać. Tak jak i to, że Twój dom 380m2 to wyjątek potwierdzający regułę, że ponad 99% domów to domy duuużo mniejsze, dachy mniejsze, z kominami itp.

generalnie dom z obecnym systemem ogrzewania i z PV 10kW na dachu (mam też 4 kw na trakerach na ziemi) mam w cenie lub poniżej każdego innego systemu (uwzględniając oczywiście wszystkie koszty na przestrzeni 30 lat szacowanej żywotności mojego rozwiązania)

Co oznacza słowo zwrot w moim przypadku? Na etapie inwestycji ona już mi się "zwróciła". Do każdego innego systemu grzewczego musisz zakupić paliwo. Ja będę miał je przez 30 lat gratis.

Uważam, że zanadto manewrujesz pojęciami. Wrzucasz nakłady inwestycyjne (wydatki na zakup i uruchomienie instalacji) i koszty (eksploatacji - obsługa plus paliwo) do jednego wora i mówisz, że przez 30 lat Ci się to opłaca. Mówmy konkretnie.

Na odpalenie tego co masz trzeba np.:

* samo PV 10kW: 10kW * 6,5tys/kW = 65tys. minus dotacja prosumenta plus podatek dochodowy od dotacji. Powiedzmy, że cena 6,5tys/kW jest osiągalna komercyjnie.

* zaoszczędziłeś na kosztach dachu i montażu PV na dachu: -12tys.

* dodaj teraz do tego koszty bufora, systemu grzania CWU i wszelkich innych elementów - do wszystkiego stosujmy ceny dostępne rynkowe, nie Twoje, które jako dla człowieka z branży mogą być dużo niższe.

No to na razie nic się jeszcze nie zwróciło, bo ja za kotłownię gazową na gotowo zapłaciłem ok 19tys. W tym koszty przyłączenia gazu, pogodówka, CWU. CO mieszane, kaloryfery i podłogówka, pracuje raczej na niskich temperaturach i piec kondensat z bardzo dobrej półki.

Do tego, jeśli piszesz, że zaoszczędziłeś na kominach, to powiedz, jak masz zrobioną wentylację w domu. Jak wymuszona i może jeszcze rekuperacja, dolicz proszę i wtedy bilansuj z kominami. Pamiętajmy przy tym, że komin pod wentylacje grawitacyjną nic potem nie kosztuje, a wentylację wymuszoną trzeba napędzać prądem, serwisować i czasem wymienić do końca świata.

Podsumuj to wszystko i podlicz, po ilu latach niższe koszty eksploatacji zwrócą Ci tą inwestycję. Wtedy będzie jasno i czytelnie, bez uogólnień. Bo w perspektywie 30 lat to mnie (a może nawet mojego domu) już może nie być:) Putin blisko, coraz bliżej:)

Źle myślisz. Podstawowy Twoim błędem, jest to że dobierasz pkt pracy na charakterystyce inwertera do przyłączonej nominalnej mocy paneli PV. Teraz pomyśl ile razy ta moc zostanie osiągnięta , czyli jaki czas w roku Twój system będzie pracował z ta upragnioną najwyższą sprawnością. Podpowiem - będzie to mniej niż 1% czasu.
Przeciwnie, uważam, że myślę bardzo precyzyjnie, z Ty mieszasz pojęcia. Najwyższa sprawność instalacji PV (NIE MYLIĆ Z MAX MOCĄ) będzie wtedy, gdy będzie ona jak najwięcej pracować w zakresie MPPT. I dokładnie temu służy dobranie proporcji mocy generatora PV do mocy falownika. Pisałem już tu kiedyś, że przewymiarowanie PV ponad te 115% nie musi być takie złe, bo i tak z biegiem czasu ta proporcja maleje (spadek sprawności modułów w czasie). Możliwe, że 120%, może nawet 130% w danych warunkach będzie ok. Wg mnie punktem granicznym jest to, czy max realnie możliwe napięcie generatora PV nie będzie przekraczać max napiecia MPPT. Bo jeśli tak to mogą być znaczne straty tych najwyższych (najcenniejszych zwłaszcza przy farmach PV) mocy. Ok, przy dużych instalacjach może opłaca się zaoszczędzić na falownikach i oddać coś z tych max uzysków mocy. Pracujesz w tym, to pewnie wiesz. Edytowane przez Hans Kloss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod Prosumenta z projektem, instalacją odgromową, ppoż i przepięciową - moim zdaniem mało realne. Chętnie zlecę za taką cenę.

No to i mnie business case może by się zaczął zapinać:)

Odpowiadając Tobie, kwarti, wg mnie max cena, za którą można już wymagać to cena nie większa od 7tys/kW. Dlatego ja przyjmuje nawet 6,5kW, jako taką, za którą jestem w stanie znaleźć wykonawcę, który to zrobi na gotowo. Zbyt niska cena wydaje się podejrzana, że czegoś nie obejmuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się. Z Prosumentem najtańsze oferty to ok 6 tys za 1kWp. Bez Prosumenta 1 kpln mniej.
A czemuż to z Prosumentem ma być 1kpln drożej, niż bez?

No to ponawiam zapytanie o jakiś namiar na firmę, która zrobi mi na dachu z dachówką ceramiczną instalację ok. 3kW za 5kpln/kW, czyli 15kpln (brutto). Załóżmy nawet, że mam na dachu miejsce na 3kW z 1 falownikiem na 1-2 MPPT. Instalacja ma być kompletna, poprawna i gotowa do formalnego zgłoszenia do ZE.

Proszę, tylko mówmy o konkretnych ofertach handlowych, nie o artykułach w tym stylu:

http://ladnydom.pl/budowa/1,106578,15570961,Instalacja_fotowoltaiczna___jakie_koszty__a_jakie.html

Tu wychodzi, że fotowoltaika jest taniutka, a kalkulacja okresu zwrotu (8 lat) to ściema dla naiwnych. Liczone tak, jakby całą energię PV zużywać dla siebie i ew. nadwyżki sobie odsprzedać. Wstyd, że jakiś inżynier się pod tym podpisał.

 

EDIT: gwoli sprawiedliwości prawdziwa jest zasada, że im większa instalacja tym tańsza w cenie za kW. No więc niech się znajdzie oferta 6kW w cenie 5tys/kW.

Edytowane przez Hans Kloss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemuż to z Prosumentem ma być 1kpln drożej, niż bez?

Bo:

a) roboty papierkowej więcej

b) kwarti już napisał co jest wymagane, a większość nie ma choćby głupiej instalacji odgromowej, której koszt trzeba doliczyć

 

No to ponawiam zapytanie o jakiś namiar na firmę, która zrobi mi na dachu z dachówką ceramiczną instalację ok. 3kW za 5kpln/kW, czyli 15kpln (brutto). Załóżmy nawet, że mam na dachu miejsce na 3kW z 1 falownikiem na 1-2 MPPT. Instalacja ma być kompletna, poprawna i gotowa do formalnego zgłoszenia do ZE.

I może jeszcze frytki do tego? :) Nie ma takich. Mój błąd, że nie napisałem, że ceny, której podałem odnoszą się do instalacji 5kW, pokrycie z blachodachówki. Nawet dla instalacji 5 kWp ciężko będzie znaleźć ofertę za 5kpln (dlatego pisałem "ok.").

 

Dla instalacji 3 kW cena rośnie drastycznie - dla Prosumenta zbliża się pod 7 tys za 1kWp. Bez prosumenta nie wiem, nie pytałem, nie interesowała mnie tak mała instalacja.

 

Dlatego opłaca się samemu kupić/złożyć/podłączyć/zgłosić :)

 

Więc - ceny są realne, ale nie dla każdego. Efekt skali ;) Przy 3 kWp niestety ceny falowników i paneli w polsce są zbyt wysokie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I może jeszcze frytki do tego? :) Nie ma takich. Mój błąd, że nie napisałem, że ceny, której podałem odnoszą się do instalacji 5kW, pokrycie z blachodachówki. Nawet dla instalacji 5 kWp ciężko będzie znaleźć ofertę za 5kpln (dlatego pisałem "ok.").

(...)

Dla instalacji 3 kW cena rośnie drastycznie - dla Prosumenta zbliża się pod 7 tys za 1kWp. Bez prosumenta nie wiem, nie pytałem, nie interesowała mnie tak mała instalacja.

Dlatego opłaca się samemu kupić/złożyć/podłączyć/zgłosić :)

No własnie, apel. Panowie, którzy sami sobie zbudowaliście, lub zamierzacie budować PV, nie opowiadajcie tu bajek o cenach z księżyca takiemu "Kowalskiemu", jak ja. Większość ludzi pyta tutaj chyba o cenę kompleksowej usługi. "Około" też znaczy zupełnie co innego, niż "co najmniej":) Jak se będę chciał sam pojechać do fabryki po moduły i potem wyleźć na dach i zainstalować to sobie, to sobie też odpowiednio odejmę koszty.

A przy okazji wyłazi, jak się odbywa czesanie klienta za pomocą programu Prosument:

1. O tym czy instalacja odgromowa ma być, czy nie, powinny decydować normy i przepisy bezpieczeństwa, a nie żaden Prosument.

2. Ciekawe dlaczego Prosument wymaga, żebym skorzystał z kredytu (bo chyba tak jest)? Wprawdzie jest on tani w % (nie wiem jaka prowizja), ale to chyba powinien być mój wybór czy chcę brać kredyt, czy nie. No a jeśli jest rzeczywiście tani, to powinni mnie zachęcać, żebym wyłożył swoją kasę. Wyczuwam więc smrodek lobby banksterów, którzy chcą się pożywić na refundowaniu kosztów taniego kredytu z kasy państwowej.

3. Instalacja PV powinna być profesjonalnie zaprojektowana, wykonana i udokumentowana zawsze, czy to z Prosumentem, czy bez. Ale rozumem, że biurokraci, którzy może nigdy na oczy nie widzieli PV, wymyślili swoje standardy, formularze i procedury, na których stosowaniu można dodatkowo zarobić.

4. Firma PV to wszystko ładnie opakuje, dorzuci swoja marżę ekstra, wbijając klientowi do głowy, że przecież ma tu dotację 40%. Bo taki jest mechanizm dotacji - prawie zawsze skutkuje podwyższeniem ceny tego, co jest dotowane.

Edytowane przez Hans Kloss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie, apel. Panowie, którzy sami sobie zbudowaliście, lub zamierzacie budować PV, nie opowiadajcie tu bajek o cenach z księżyca takiemu "Kowalskiemu", jak ja. Większość ludzi pyta tutaj chyba o cenę kompleksowej usługi. "Około" też znaczy zupełnie co innego, niż "co najmniej":)

Nie opowiadam bajek. Taką dostałem ofertę i tyle. Cena obejmuje kompleksową usługę - ja nie zamierzam się do tego dotykać. A to, że cena zależy od wielkości instalacji oraz sposobu montażu, to chyba nie jest wielkie zaskoczenie, a normalna sprawa. Jak ktoś chce mieć wiążącą ofertę handlową, niech idzie do sprzedawcy i się sam dopyta. Jeden dostanie więcej, drugi mniej.

 

Ad 1. przepisy jasno się wypowiadają na temat instalacji odgromowej na budynkach jednorodzinnych. Prosument narzuca takie a nie inne wymogi i można je albo zaakceptować, albo go olać. Proste jak budowa cepa.

ad 2. nie zamierzam się wdawać w dyskusję o teoriach spiskowych

ad 3. tak jest. Mam wrażenie, że nigdy nie korzystałeś z dofinansowania :) Na szczęście, dofinansowania nie są obowiązkowe. Twój wybór :)

ad 4. to chyba oczywista oczywistość. Ktoś musi zarobić. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Ciekawe dlaczego Prosument wymaga, żebym skorzystał z kredytu (bo chyba tak jest)? Wprawdzie jest on tani w % (nie wiem jaka prowizja), ale to chyba powinien być mój wybór czy chcę brać kredyt, czy nie. No a jeśli jest rzeczywiście tani, to powinni mnie zachęcać, żebym wyłożył swoją kasę. Wyczuwam więc smrodek lobby banksterów, którzy chcą się pożywić na refundowaniu kosztów taniego kredytu z kasy państwowej..

 

I tu się możesz mylić. Jeżeli potwierdzą się ustalenia jednego z wykonawców z którym dzisiaj rozmawiałem to oprocentowanie 1% to ściema. Przeczytał mi zapisy umowy BOŚ w której jest 6 punktów dot. podwyższenia oprocentowania. Jeden z punktów dot. wzrostu oprocentowania w sytuacji gdy wzrosnie stawka Wibor .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie opowiadam bajek. Taką dostałem ofertę i tyle. Cena obejmuje kompleksową usługę - ja nie zamierzam się do tego dotykać. A to, że cena zależy od wielkości instalacji oraz sposobu montażu, to chyba nie jest wielkie zaskoczenie, a normalna sprawa. Jak ktoś chce mieć wiążącą ofertę handlową, niech idzie do sprzedawcy i się sam dopyta. Jeden dostanie więcej, drugi mniej.
No własnie, ja się i pytałem, i czytałem, i na poziom 5kpln/kW w przydomowej instalacji PV nie natrafiłem. Dlatego się pytałem, gdzie są takie ceny.

Twoje komentarze odnośnie Prosumenta tylko mnie utwierdzają, że dotacja to szkodliwy społecznie i ekonomicznie środek wspomagania. Korzystałem z dotacji, a jakże, na jakieś szkolenie. Wypełniałem te stosy papierów, ale nie musiałem nikomu za to płacić. Nie uważam też, że z powodu dotacji jako takiej firma PV musi ekstra zarobić i to oczywista oczywistość. To właśnie anomalia dotacji. Dlatego zamiast dotacji powinny być jasne wymierne reguły, dające akceptowalny rachunek ekonomiczny i zmuszające branżę PV do cen bez "zbytniego tłuszczyku":)

Jeżeli potwierdzą się ustalenia jednego z wykonawców z którym dzisiaj rozmawiałem to oprocentowanie 1% to ściema. Przeczytał mi zapisy umowy BOŚ w której jest 6 punktów dot. podwyższenia oprocentowania. Jeden z punktów dot. wzrostu oprocentowania w sytuacji gdy wzrosnie stawka Wibor .
O, jeśli to się potwierdzi, to mamy kolejny dowód na to, co się komunikuje, a co jest w rzeczywistości. Oprocentowanie 1% jest gwarantowane tak, jak taryfy FiT w nowym gniocie OZE:) A możesz się jeszcze dopytać, czy prosument może sobie taki kredyt spłacić wcześniej bez sankcji, jak mu np. gotówki dobędzie? Niech zgadnę - pewnie nie. Więc może już wiemy dlaczego Prosument i kredyt, to nierozłączny bundle? Edytowane przez Hans Kloss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki sposób podejścia i myślenia może chyba dotyczyć tylko Ciebie i wąskiej grupy entuzjastów, którzy aranżują swoje domy i cały tryb życia po to, żeby nie zostawiać śladu węglowego:) Tacy jak Ty nie pociągną rozwoju fotowoltaiki w Polsce, bo ponad 90% ludzi potencjalnie nią zainteresowanych ma domy jakie ma, ma dachy jakie ma, i ma kotłownie jakie ma. Do takich ja należę. Mnie PV musi się opłacać dołożone do tego co mam. Bez buforów, pomp ciepła, rekuperacji, klimy (której w ogóle nie potrzebuję) itp. Warto to podkreślać i rozróżniać. Tak jak i to, że Twój dom 380m2 to wyjątek potwierdzający regułę, że ponad 99% domów to domy duuużo mniejsze, dachy mniejsze, z kominami itp.

Uważam, że zanadto manewrujesz pojęciami. Wrzucasz nakłady inwestycyjne (wydatki na zakup i uruchomienie instalacji) i koszty (eksploatacji - obsługa plus paliwo) do jednego wora i mówisz, że przez 30 lat Ci się to opłaca. Mówmy konkretnie.

 

Ok, mówmy konkretnie. Zarzucasz mi , że manewruję pojęciami. Przypomnę Ci, z naciskiem na wytłuszczenie

 

Nota bene, Ty masz dużą PV (10kW), jak na warunki domowe. Wykręciłeś z niej ostatnio ponad 13kWh/rok. Gromadzisz nadmiar energii w buforze 1000l. Jak Ci się to spina ekonomicznie licząc koszty PV, bufor i ew. inne elementy? Jaki % energii PV oddajesz do sieci?

 

Delikatnie podpowiem - tak wariant o którym pisałem i który wyliczałem dotyczył MOJEJ konkretnej sytuacji bo o nią pytałeś, a staram się odpowiadać precyzyjnie na zadane pytania. Więc uwagi, o buforach i całej reszcie pominę, bo tak jak pisałem, U MNIE był to efekt kompleksowego podejścia do tematu od samego początku. Gdybyś zapytał mnie jak to się TOBIE opłaci, pewnie poprosiłbym o więcej danych i odniósł do konkretów.

 

Co do liczb. Panele amorficzne są prawie 40-50% tańsze niż polikryształ, cała instalacja kosztowała mnie 28 tys PLN i policzona jest na 30 lat działania.

Bufor 2500 PLN, grzałki ok 300 PLN.Koniec Licząc koszty instalacji każdego innego systemu oraz paliwa do niego przez 30 lat policzyłem sobie, że dla mnie to najwygodniejsze i najtańsze wyjście. DLA MNIE. U innych tak jak napisałeś , może się to tak nie spinać , zwłaszcza jak dopiero co zakupili np pompę ciepła za 30 tys.

 

 

 

Na odpalenie tego co masz trzeba np.:

* samo PV 10kW: 10kW * 6,5tys/kW = 65tys. minus dotacja prosumenta plus podatek dochodowy od dotacji. Powiedzmy, że cena 6,5tys/kW jest osiągalna komercyjnie.

 

Błagam Cię, kto Ci podaje takie ceny? 6500 /1kW przy instalacji 10kW? Płaciłem gotówką, gdzieś mam dotację, za którą trzeba pół roku łazić, wziąć kredyt na 15 lat, zapłacić podatek, a cena instalacji z tego tytułu skoczy o 40%.

 

No to na razie nic się jeszcze nie zwróciło, bo ja za kotłownię gazową na gotowo zapłaciłem ok 19tys. W tym koszty przyłączenia gazu, pogodówka, CWU. CO mieszane, kaloryfery i podłogówka, pracuje raczej na niskich temperaturach i piec kondensat z bardzo dobrej półki.

To Twoja sytuacja więc Twoja sprawa ale jaką żywotność ma piec? policz koszt zużycia energii pompki w kotle i samego kotła (gdzieś na forum był wątek o tym ile to potrafi brać). Ja u siebie przyjąłem, że piec starczy mi na 10 lat.

 

 

Do tego, jeśli piszesz, że zaoszczędziłeś na kominach, to powiedz, jak masz zrobioną wentylację w domu. Jak wymuszona i może jeszcze rekuperacja, dolicz proszę i wtedy bilansuj z kominami.

 

Zbilansowałem z oknami ;) Za trzyszybowe FIX na cały dom, na górze dodatkowo szyby P4, na dole drzwi tarasowe - dałem dwa lata temu 11 tys PLN. Porównywałem to z cenami okien otwieranych. Różnica starczyła mi na wentylację z rekuperacją i instalację. (zrobiliśmy projekt, a potem rozkładałem sam)

 

Pamiętajmy przy tym, że komin pod wentylacje grawitacyjną nic potem nie kosztuje, a wentylację wymuszoną trzeba napędzać prądem, serwisować i czasem wymienić do końca świata.

 

Wentylacja grawitacyjna u nie się nie sprawdzi. Mamy olbrzymi problem ze smogiem i sąsiadami. Czujnik jakości powietrza zamyka mi czerpnię przy pogorszeniu parametrów powietrza i włącza kiedy stan powietrza się poprawi. Dodatkowo wentylacja mechaniczna to było dla mnie coś co poprawia komfort życia ale odbiegamy już od tematu

 

 

Podsumuj to wszystko i podlicz, po ilu latach niższe koszty eksploatacji zwrócą Ci tą inwestycję. Wtedy będzie jasno i czytelnie, bez uogólnień. Bo w perspektywie 30 lat to mnie (a może nawet mojego domu) już może nie być:) Putin blisko, coraz bliżej:)

 

Liczyłem. Plan jest taki abym tyle samo produkował co zużywał. I czy będę się bilansować, czy sprzedawać, koszty ogrzewania domu mają mi wyjść na zero.

 

Przeciwnie, uważam, że myślę bardzo precyzyjnie, z Ty mieszasz pojęcia. Najwyższa sprawność instalacji PV (NIE MYLIĆ Z MAX MOCĄ) będzie wtedy, gdy będzie ona jak najwięcej pracować w zakresie MPPT. I dokładnie temu służy dobranie proporcji mocy generatora PV do mocy falownika.

 

A jak się moc generatora, (podawana w warunkach STC) do rzeczywistości? wiesz? Bo ja właśnie ciągle o tym piszę. Dobierasz inwerter na parametry, które generator osiągnie łącznie przez kilkanaście godzin w roku.

 

 

Pisałem już tu kiedyś, że przewymiarowanie PV ponad te 115% nie musi być takie złe, bo i tak z biegiem czasu ta proporcja maleje (spadek sprawności modułów w czasie). Możliwe, że 120%, może nawet 130% w danych warunkach będzie ok.

 

 

Wg mnie punktem granicznym jest to, czy max realnie możliwe napięcie generatora PV nie będzie przekraczać max napiecia MPPT. Bo jeśli tak to mogą być znaczne straty tych najwyższych (najcenniejszych zwłaszcza przy farmach PV) mocy. Ok, przy dużych instalacjach może opłaca się zaoszczędzić na falownikach i oddać coś z tych max uzysków mocy. Pracujesz w tym, to pewnie wiesz.

 

Każda sytuacja jest inna i dla każdej należy zrobić symulację wtedy. Każde przewymiarowanie DC względem AC to strata. Zawsze jest pytanie ile ta strata wynosi. Przy planowaniu wielkości instalacji, wylicza się jak duża to strata i jakie są korzyści z tego tytułu (mniejsza moc falowników)

Potem znając utracony przychód liczysz po jakim czasu oszczędność na inwestycji w dodatkowe falowniki zrekompensuje Ci tą stratę. Każdy inwestor indywidualnie podejmuje decyzję. Na małych jest identycznie. Ja mam 10kW paneli, amorficznych, czyli teoretycznie lepiej radzących sobie z temperaturą i obsługują to dwa inwertery o mocy 2x4.3 kW AC. Limitowanie mocy wystąpiło mi przez parę dni marca, kiedy mieliśmy duże nasłonecznienie i niskie temperatury. Resztę czasu instalacja będzie szła w okolicach poniżej mocy nominalnej paneli. Panel polikrystaliczny ma moc 100% w warunkach STC przy temperaturze = 25 stopni. Każdy stopień więcej to 0,5% straty. Latem montując taki panel na dachu, nie jesteś w stanie go dotknąć gołą ręką. Straty z tytułu temperatury mogą sięgnąć nawet 30%. W sumie bez sensu że o tym mówię. Lepiej dla mnie sprzedawać instalacje projektowane 1:1. Większy falownik = większa kasa = większy zarobek dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30tys. za 6kW, czyli 5tys/kW? Dla takiego "Kowalskiego" jak ja? Żeby w tej cenie przyszli, zrobili mi projekt, weszli na dach i to zamontowali na gotowo? Możesz podać firmę PV, która zrobi na tyle? Na priva, jeśli miałaby to być reklama.

 

Tak. Nie pod prosumenta. Normalna , zaprojektowana zgodnie ze sztuką, przez cerytfikowanych instalatorów, z towarem od autoryzowanego dystrybutora, gwarancją, instalacja na solidnych komponentach.

Edytowane przez Przewas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EDIT: gwoli sprawiedliwości prawdziwa jest zasada, że im większa instalacja tym tańsza w cenie za kW. No więc niech się znajdzie oferta 6kW w cenie 5tys/kW.

 

Ta zasada wynika choćby z tego, że inwerter dwa razy mocniejszy nie będzie dwa razy droższy, no i oczywiście kosztów stałych, choćby dojazdu ekipy itd itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie, apel. Panowie, którzy sami sobie zbudowaliście, lub zamierzacie budować PV, nie opowiadajcie tu bajek o cenach z księżyca takiemu "Kowalskiemu", jak ja. Większość ludzi pyta tutaj chyba o cenę kompleksowej usługi. "Około" też znaczy zupełnie co innego, niż "co najmniej":) Jak se będę chciał sam pojechać do fabryki po moduły i potem wyleźć na dach i zainstalować to sobie, to sobie też odpowiednio odejmę koszty.

A przy okazji wyłazi, jak się odbywa czesanie klienta za pomocą programu Prosument:

1. O tym czy instalacja odgromowa ma być, czy nie, powinny decydować normy i przepisy bezpieczeństwa, a nie żaden Prosument.

 

Normy nie nakazują budowania takiej instalacji. Poza tym dziwne. Można zgłosić normalnie instalację do odbioru do ZE bez odgromówki ale do dotacji już nie? W niemczech nawet towarzystwa ubezpieczeniowe nie mają problemów z ubezpieczaniem instalacji bez odgromówki. U nas Bank wie lepiej i będzie tego wymagał ;)

 

2. Ciekawe dlaczego Prosument wymaga, żebym skorzystał z kredytu (bo chyba tak jest)? Wprawdzie jest on tani w % (nie wiem jaka prowizja), ale to chyba powinien być mój wybór czy chcę brać kredyt, czy nie. No a jeśli jest rzeczywiście tani, to powinni mnie zachęcać, żebym wyłożył swoją kasę. Wyczuwam więc smrodek lobby banksterów, którzy chcą się pożywić na refundowaniu kosztów taniego kredytu z kasy państwowej.

 

Kilkanaście lat "dotacji" dla kolektorów, a Ty dalej nie wiesz czemu? ;) Toż to ten sam wałek. Zapłacisz podatek, weźmiesz kredyt z marżą, dostaniesz wymagania które wywindują cenę instalacji o 40% i baw się ;) Powtarzam się ale instalacja o mocy 5kW nie powinna kosztować więcej niż 5-6 tys /1kWp

 

3. Instalacja PV powinna być profesjonalnie zaprojektowana, wykonana i udokumentowana zawsze, czy to z Prosumentem, czy bez. Ale rozumem, że biurokraci, którzy może nigdy na oczy nie widzieli PV, wymyślili swoje standardy, formularze i procedury, na których stosowaniu można dodatkowo zarobić.

 

Ktoś przy tym pracował, ktoś "doradzał" i teraz ktoś weżmie kasę. Nie zdziwiłby się, że 20 mln uszykowane na pierwszą turę już jest rozdane.

 

 

4. Firma PV to wszystko ładnie opakuje, dorzuci swoja marżę ekstra, wbijając klientowi do głowy, że przecież ma tu dotację 40%. Bo taki jest mechanizm dotacji - prawie zawsze skutkuje podwyższeniem ceny tego, co jest dotowane.

Patrz "solary". Co gorsze, za tą kasę, dostajesz najgorszy chiński chłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, mówmy konkretnie. Zarzucasz mi , że manewruję pojęciami.
Ten komentarz dotyczy tego, że koszty i zyski opisujesz porównawczo, podając różne inne instalacje, na których zaoszczędziłeś i które "sfinansowały" Ci instalacje energetyczne. I wychodzi na to, że wiele masz niemal za darmola, i nic Ci się nie musi zwracać. Ok, zamknijmy ten temat. Tobie się opłaca i nie mam prawa tego audytować. Nie zmienia to reguły, że ponad 90% ludzi buduje tradycyjne domy, bo ma znaczenie i estetyka, i tryb życia, i dywersyfikacja, o czym wspominam niżej.

Panele amorficzne są prawie 40-50% tańsze niż polikryształ...
I mają sprawność bodajże wyraźnie poniżej 10%, podczas gdy polikryształy raczej powszechnie ponad 14%. Tak dla ścisłości, skąd m.in. ta różnica cen.

Błagam Cię, kto Ci podaje takie ceny? 6500 /1kW przy instalacji 10kW? Płaciłem gotówką, gdzieś mam dotację, za którą trzeba pół roku łazić, wziąć kredyt na 15 lat, zapłacić podatek, a cena instalacji z tego tytułu skoczy o 40%.
Ok, podaj na priva firmę, która 5-6kW zrobi na gotowo za 5kpln/kW. Tak twierdziłeś w innym poście.

To Twoja sytuacja więc Twoja sprawa ale jaką żywotność ma piec? policz koszt zużycia energii pompki w kotle i samego kotła (gdzieś na forum był wątek o tym ile to potrafi brać). Ja u siebie przyjąłem, że piec starczy mi na 10 lat.
Naczytałeś się chyba bajek o jakiś kiepawych i archaicznych piecach. Ja mam Junkersa lodówkę (zintegrowany z zasobnikiem warstwowym CWU 120l) z automatyką pogodową. Stoi toto w kącie i cała kotłownia zajmuje jakieś 0,8m2. W zimie pobór max en. elektrycznej całej tej automatyki, gdy piec startuje dogrzewanie, to ok.180W, potem spada, z czego znaczna część to pobór, który masz również u siebie - pompy obiegowe CO, serwozawory itp. W lecie wszystko normalnie stoi i nic nie pobiera, a załącza się tylko do dogrzewania CWU oraz cyklicznie pracuje pompa cyrkulacyjna CWU (ok. 20W). Piec zainstalowany 10 lat temu i wcale się nie zdziwię, jak pochodzi następne 10. Poza okresowymi przeglądami, zero napraw i wymian czegokolwiek (nawet iskrowników i anody w zasobniku CWU). Porównaj to wszystko ze swoimi systemami, które wachlują prąd na potęgę i bez prądu nie masz ani ogrzewania, ani świeżego powietrza, ani gotowania (zapewne też na prądzie). Dobry piec i dobrze serwisowany może przeżyć wiele Twoich instalacji, więc masz błędne założenia.

Zbilansowałem z oknami ;) Za trzyszybowe FIX na cały dom, na górze dodatkowo szyby P4, na dole drzwi tarasowe - dałem dwa lata temu 11 tys PLN. Porównywałem to z cenami okien otwieranych. Różnica starczyła mi na wentylację z rekuperacją i instalację. (zrobiliśmy projekt, a potem rozkładałem sam).
No cóż, kwestia wyboru i preferencji. Ja w życiu bym się nie zamknął w domu bez otwieranych okien. Na ogół w biurowcach takie rzeczy widziałem. Rezygnowanie z okien na rzecz doświetleń, żeby oszczędzić na rekuperację, to zupełnie nie mój kierunek podejścia do kwestii inwestycyjno-energetycznych. Mam nadzieję, że jednak nie przesadziłeś i w razie pożaru na piętrze, który odetnie Ci ewakuację na dół, zostawiłeś jakąś możliwość awaryjnego wydostania się na zewnątrz:) Mam też P4 (ale otwierane) i z potłuczeniem tego jest niejaki kłopot.

Wentylacja grawitacyjna u nie się nie sprawdzi. Mamy olbrzymi problem ze smogiem i sąsiadami. Czujnik jakości powietrza zamyka mi czerpnię przy pogorszeniu parametrów powietrza i włącza kiedy stan powietrza się poprawi. Dodatkowo wentylacja mechaniczna to było dla mnie coś co poprawia komfort życia ale odbiegamy już od tematu
Wypada współczuć powietrza i sąsiadów. Sam widzisz, że to nie tylko oszczędności, rachunek ekonomiczny, ale również tryb i możliwości życia. Prawie z tego wynika, że musisz się zamykać w domu, filtrować powietrze i jeszcze modlić, żeby elektrownia nie odcięła Ci prądu, bo zmarzniesz, udusisz się, nie masz jak ugotować i może nie umyjesz się normalnie (skąd woda? - jak ze studni to też pompujesz ją prądem). Ja mam 3 źródła energii: prąd, GZ i kominek. Woda miejska i ze studni (ta głównie do ogrodu). A u mnie w okolicy (15km od centrum W-wy) kręcą sie łosie, sarny, lisy i dziki. Tydzień temu rano pod moim ogrodzeniem spacerowała klempa łosia - mam piękne zdjęcia zrobione przez OTWARTE OKNO i z balkonu:) Dla mnie więc tania energia - owszem, ale nie każdym kosztem.

A jak się moc generatora, (podawana w warunkach STC) do rzeczywistości? wiesz? Bo ja właśnie ciągle o tym piszę. Dobierasz inwerter na parametry, które generator osiągnie łącznie przez kilkanaście godzin w roku. (...) Każde przewymiarowanie DC względem AC to strata. Zawsze jest pytanie ile ta strata wynosi. Przy planowaniu wielkości instalacji, wylicza się jak duża to strata i jakie są korzyści z tego tytułu (mniejsza moc falowników)
A ja myślałem, że już mamy jasność w tym temacie. Chyba nie przeczytałeś do końca mojej dyskusji w rwxw. Twierdzenie, że każde przewymiarowanie DC względem AC to strata, jest nieprawdziwe. Właśnie m.in. ze względu na warunki STC, których u nas praktycznie nie ma, dobiera się wyższe DC niż AC i ZYSKUJE SIĘ NA TYM. Przeczytaj zwłaszcza końcówkę mojego postu nr 623. Potem przeczytaj post nr 659, gdzie na liczbach pokazuję zysk na przewymiarowaniu PV (113%) w stosunku do niedomiarowania (90%). I z łatwością Ci udowodnię, że tak samo lepsze będzie 113% od 100% (1:1 DC i AC). Górna granicą przewymiarowania będzie tracenie max mocy, gdy napięcie PV istotnie wychodzi poza max MPPT. Niby wnioski mamy podobne, ale wg mnie Ty jakoś na opak to rozumiesz. Twierdzenie, że daje się słabszy falownik li tylko z oszczędności, jest błędne. Edytowane przez Hans Kloss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...