Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

Teraz ni chuchu nie opłaca się mieć elektryka za drogie teraz tylko lpg

Oczywista oczywistość ze najbardziej się "opłaca" wzajemnie truć z sąsiadem wunglem i oportunistycznie czekać az się samo coś zmieni. No względnie hodować postapokaliptyczne kurki, bo przecież wungiel to się w końcu skończy i zaczniemy do siebie strzelać.

Tyle że nie zmienia się samo tylko dzięki takim ludziom jak miloszenko, ktorzy przecieraja szlaki. Inaczej to wszyscy do konca świata byśmy siedzieli i czekali az się zacznie oplacać.

Brawa dla niego.

Edytowane przez Jastrząb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Masz rację, brawo dla miloszenko

Elektry jest jednak drogi i niepraktyczny w codziennym użyciu.

Gdzie zatankujesz prąd?

Gdzie tankuje miloszenko ?

Na szczęście nie ma samochodów na węgiel więc wrzucanie pozostałych samochodów do jednego worka z wunglem jest nadużyciem.

 

Pierwsze to likwidacja palenia węglem, modernizacja elektrowni i wymiana samochodów na czyste spalinowe.

Elektryki, przy dzisiejszej technologii i cenach, nie mają racji bytu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, brawo dla miloszenko

Elektry jest jednak drogi i niepraktyczny w codziennym użyciu.

Gdzie zatankujesz prąd?

Gdzie tankuje miloszenko ?

Na szczęście nie ma samochodów na węgiel więc wrzucanie pozostałych samochodów do jednego worka z wunglem jest nadużyciem.

 

Pierwsze to likwidacja palenia węglem, modernizacja elektrowni i wymiana samochodów na czyste spalinowe.

Elektryki, przy dzisiejszej technologii i cenach, nie mają racji bytu.

 

Może najpierw "pomacaj" tego elektryka...

Teraz to tak trochę jak ze ślepym o kolorach albo głuchym o muzyce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miłoszenko jedna wiosna (twój Nissan) wiosny nie czyni największymi trucicielami są USA, i Chiny a nie ja i mój diesel i kocioł 4 kategorii na ekogroszek. W USA jakoś nie mają problemów jak V12 i 500KM bez turbiny a cena wachy to około 3 dołków za galon i problemu nie widzą a Ty widzisz w moim dieslu który ma DPF`a i 171KM.

 

Ale ja się Ciebie bezpośrednio nie czepiam :)

 

Mógłbym poprzestać na krytykowaniu USA czy Chin, chociaż Ci drudzy poszli w OZE mocno i trochę ich bilans się poprawia.

 

Wiem za to, że te ponad 100 rozmów z osobami, które przy aucie chciały coś się o EV dowiedzieć uświadomiłem, iż w ogóle to jeździ, tak da się ładować i tak da się z takim zasięgiem żyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo chwali się że masz takiego elektryka.

Wiosny nie czyni ale zawsze coś.

To 13.000 PLN to już z uwzględnieniem kosztów ładowania prądu na 27.000 km?

Takie ładowanie to pewnie kosztuje ze 3.000 PLN rocznie.

 

To są twoje pierwsze samochody w życiu?

Spalinowego nigdy nie miałeś czy wtedy nie przejmowałeś się:

setkami ton syfu w skali roku, i nie szkoda Tobie było naszych dzieci , itd ? :D

 

Łatwo zmienia się punkt widzenia ze zmianą siedzenia.

 

Ile kosztuje wymiana baterii 40 kWh ?

 

Generalnie 2 lata temu za dwa auta płaciłem za paliwo ponad 18k. Teraz za prąd wyjdzie poniżej 3k. A za chwilę część tego prądu sam wyprodukuje.

 

Mógłbym kupić sobie aparat fotograficzny, mógłbym mieć większy dom, ale jakoś tak od pewnego czasu pcha mnie w kierunku efektywności w wielu dziedzinach, a jak wiemy silnik spalinowy do zbyt efektywnych nie należy.

 

Elektryk nie wymaga obróbki paliwa, dodatkowej dystrybucji, prąd jest wszędzie (tak, wiem u nas niestety na razie głównie z węgla). Prąd będziemy z czasem bardziej wytwarzać lokalnie bo technologia jest. Ba, jedno z aut potrafi oddawać energię (choć nie ma w Polsce pudełka co to robi za rozsądne pieniądze), za to można powiedzieć, że mam na parkingu 64 kWh baterię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, brawo dla miloszenko

Elektry jest jednak drogi i niepraktyczny w codziennym użyciu.

Gdzie zatankujesz prąd?

Gdzie tankuje miloszenko ?

Na szczęście nie ma samochodów na węgiel więc wrzucanie pozostałych samochodów do jednego worka z wunglem jest nadużyciem.

 

Pierwsze to likwidacja palenia węglem, modernizacja elektrowni i wymiana samochodów na czyste spalinowe.

Elektryki, przy dzisiejszej technologii i cenach, nie mają racji bytu.

 

Czyste spalinowe to rozumiem taki oksymoron :)

 

No patrz, nie da się tankować, niepraktyczny, a znam takiego taryfiarza z tym samym autem co kręci rocznie 50k...

 

Chyba nie do końca wiesz co i jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywista oczywistość ze najbardziej się "opłaca" wzajemnie truć z sąsiadem wunglem i oportunistycznie czekać az się samo coś zmieni. No względnie hodować postapokaliptyczne kurki, bo przecież wungiel to się w końcu skończy i zaczniemy do siebie strzelać.

Tyle że nie zmienia się samo tylko dzięki takim ludziom jak miloszenko, ktorzy przecieraja szlaki. Inaczej to wszyscy do konca świata byśmy siedzieli i czekali az się zacznie oplacać.

Brawa dla niego.

 

Dopóki elektryki nie będa w normalnych cenach to co Ty pier...

Jeżdżącego dziadka kupisz za kilka tysięcy a alektryka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może najpierw "pomacaj" tego elektryka...

Teraz to tak trochę jak ze ślepym o kolorach albo głuchym o muzyce...

 

O co chodzi z pomacaniem?

Ma 3 koła czy skrzydła?

Nie muszę macać żeby widzieć co ile km trzeba go zatankować i jak długo to się tankuje.

Mieszkasz w bloku to gdzie się podłączysz?

Może w miejscu pracy?

Będzie Was np. dwóch to się podłączycie ale jak będzie Was 100 to już się nie podłączycie.

Chodzi o praktykę a nie teoretyczne gdybanie.

Za kilka lat miało być 1.000.000 milion samochodów elektrycznych napędzanych prądem z elektrowni węglowych.

Nie ma i nie będzie tylu samochodów.

Rynek aut elektrycznych w Polsce na wstecznym

W III kwartale 2018 roku w Polsce zarejestrowano tylko 286 samochodów elektrycznych (zasilanych akumulatorem i hybrydy plug-in), co oznacza spadek o 12% r/r. Tym samym znaleźliśmy się w gronie 4 państw Unii Europejskiej, które zanotowały w tym segmencie regres – wynika z danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów ACEA.

W minionym kwartale zarejestrowano w Polsce 132 pojazdy w pełni elektryczne i 154 hybrydy plug in – podaje ACEA. W obu segmentach odnotowano spadki r/r, odpowiednio -4,3% oraz -18,1%. W tym okresie na polskie drogi wyjechało łącznie 7.554 aut z alternatywnym napędem (+18,2% r/r). Polacy nadal najchętniej wykładają pieniądze na klasyczne hybrydy, których kupili o ponad połowę więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Sprzedaż wzrosła z 3.646 do 5.508 sztuk. Taka sprzedaż daje nam 6 miejsce wśród państw UE, za plecami Hiszpanii i Włoch, a przed m.in. Holandią, Finlandią, Belgią czy Szwecją.

https://evertiq.pl/news/22552

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyste spalinowe to rozumiem taki oksymoron :)

 

No patrz, nie da się tankować, niepraktyczny, a znam takiego taryfiarza z tym samym autem co kręci rocznie 50k...

 

Chyba nie do końca wiesz co i jak.

 

Taryfiarz jeździ e-NV200, Leafem czy Teslą?

Znam taryfiarza który jeździ hybrydą Toyota i przy 150 tkm padła bateria.

Koszt wymiany to ponad 10 tys pln.

Gdzie ten taryfiarz tankuje plug-in? U siebie w domu czy na postoju w oczekiwaniu na klienta?

 

Jeżeli plug-in jest taki dobry to dlaczego jest ich tak mało ?

 

Ile zapłaciłeś za swojego Nissana i tego drugiego elektryka i jak to ma się do cen samochodów z tradycyjnym napędem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe aczkolwiek mało prawdopodobne.

Jaki to model jest?

Od ilu lat jeździ hybrydą (bo chyba nie elektrykiem) ?

Cały czas na tej samej baterii?

Chyba że "na tej samej" bo wymienionej a nie wpisanej do książki pojazdu.

Trzeba ten rekord 500.000 km zgłosić do producenta.

 

Jakie ma oszczędności na każde przejechane 100 km ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@d7d: Poczytaj o trwałości baterii Tesli. Poniżej jeden z pierwszych linków z brzegu. Po drugie, baterie nie nadające się już do auta, mają drugie życie w systemach bateryjnych podtrzymujących zasilanie domów, infrastruktury publicznej czy nawet można z nich budować spore magazyny wyrównujące pracę sieci energetycznych. Sam chętnie kupiłbym elektryka, ale czekam aż ceny trochę spadną. Choć patrząc na wzrost cen spalinowychów, to nie wiem czy ceny w tą stronę nie pójdą. A po trzecie, mały offtop się nam zrobił...

https://www.auto-motor-i-sport.pl/wydarzenia/Tesla-przejechala-400-000-km-i-ma-sie-swietnie,24870,1

Edytowane przez abes99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taryfiarz jeździ e-NV200, Leafem czy Teslą?

Znam taryfiarza który jeździ hybrydą Toyota i przy 150 tkm padła bateria.

Koszt wymiany to ponad 10 tys pln.

Gdzie ten taryfiarz tankuje plug-in? U siebie w domu czy na postoju w oczekiwaniu na klienta?

 

Jeżeli plug-in jest taki dobry to dlaczego jest ich tak mało ?

 

Ile zapłaciłeś za swojego Nissana i tego drugiego elektryka i jak to ma się do cen samochodów z tradycyjnym napędem?

 

Taryfiasz jeździ env-200 z zasięgiem 120 km zimą !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe aczkolwiek mało prawdopodobne.

Jaki to model jest?

Od ilu lat jeździ hybrydą (bo chyba nie elektrykiem) ?

Cały czas na tej samej baterii?

Chyba że "na tej samej" bo wymienionej a nie wpisanej do książki pojazdu.

Trzeba ten rekord 500.000 km zgłosić do producenta.

 

Jakie ma oszczędności na każde przejechane 100 km ?

 

Poczytałbyś trochę o żywotności baterii w EV. Odnoszę wrażenie, że porównujesz ją do tej w swoim smartfonie...

 

Spadek pojemności baterii to nie jest wyrok, przejedzie trochę mniej, a jak spadnie bardziej, można wymieniać poszczególne moduły a nie całą.

 

Mój env ma pojemność 100% przy przebiegu 47 000 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miloszenko - powiedz gdzie tankujesz i ile zapłaciłeś i jak to się ma co cen spalinowych samochodów.

Jako pojedyncze przypadki elektryki są dobre.

Jako zastąpienie spalinowych jeszcze nie.

Nie ta technologia.

Problemem jest czas tankowania, zasięg i liczba punktów tankowania.

Do tego dochodzi większy ciężar i mniejszy bagażnik.

Duża zaleta to lokalna czystość i prostota działania silnika elektrycznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@d7d: Poczytaj o trwałości baterii Tesli. Poniżej jeden z pierwszych linków z brzegu. Po drugie, baterie nie nadające się już do auta, mają drugie życie w systemach bateryjnych podtrzymujących zasilanie domów, infrastruktury publicznej czy nawet można z nich budować spore magazyny wyrównujące pracę sieci energetycznych. Sam chętnie kupiłbym elektryka, ale czekam aż ceny trochę spadną. Choć patrząc na wzrost cen spalinowychów, to nie wiem czy ceny w tą stronę nie pójdą. A po trzecie, mały offtop się nam zrobił...

https://www.auto-motor-i-sport.pl/wydarzenia/Tesla-przejechala-400-000-km-i-ma-sie-swietnie,24870,1

 

Niektóre wersje baterii Tesli były nie najlepsze, a i tak robi najlepsze. Zresztą dobra bateria to podstawa EV. Sam bym chętnie takiego "przytulił".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...