Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

Jakby dobrze poszło to pewnie za 25 lat na samochód spalinowy będzie siępatrzeć na uilicy jak dzisiaj na elektryczny.

Już to sobie wyobrażam aby dojechać na wakacje we Włoszech morze/narty musisz wziąć miesiąc wolnego samochód niech ma zasięgu 300km (załadowany pod sam dach) w Alpy niech będzie 1200 km 4 ładowania po 10h już 2 doby zleciały (pomijając jazdę), warto by wziąć jeszcze hotel aby 10h gdzieś przespać około 100e/doba. 2,5h jazdy i 10h przerwy... zapętlić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Już to sobie wyobrażam aby dojechać na wakacje we Włoszech morze/narty musisz wziąć miesiąc wolnego samochód niech ma zasięgu 300km (załadowany pod sam dach) w Alpy niech będzie 1200 km 4 ładowania po 10h już 2 doby zleciały (pomijając jazdę), warto by wziąć jeszcze hotel aby 10h gdzieś przespać około 100e/doba. 2,5h jazdy i 10h przerwy... zapętlić.

 

No i opłata klimatyczna. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już to sobie wyobrażam aby dojechać na wakacje we Włoszech morze/narty musisz wziąć miesiąc wolnego samochód niech ma zasięgu 300km (załadowany pod sam dach) w Alpy niech będzie 1200 km 4 ładowania po 10h już 2 doby zleciały (pomijając jazdę), warto by wziąć jeszcze hotel aby 10h gdzieś przespać około 100e/doba. 2,5h jazdy i 10h przerwy... zapętlić.

 

A kto na wakacje zagraniczne dręczy się jadąc autem? Przy kupnie biletu na samolot to się nawet finansowo nie opłaca nie mówiąc o mordędze dla dzieciaków w fotelikach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto na wakacje zagraniczne dręczy się jadąc autem? Przy kupnie biletu na samolot to się nawet finansowo nie opłaca nie mówiąc o mordędze dla dzieciaków w fotelikach.

 

Raz leciałem do Włoch samolotem do Rimini później 30 min autobusem, 2 przesiadki pociągiem w sumie kolejne 8h byłem na miejscu Arezzo zostało 15 km (bez samochodu) i weź kombinuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już to sobie wyobrażam aby dojechać na wakacje we Włoszech morze/narty musisz wziąć miesiąc wolnego samochód niech ma zasięgu 300km (załadowany pod sam dach) w Alpy niech będzie 1200 km 4 ładowania po 10h już 2 doby zleciały (pomijając jazdę), warto by wziąć jeszcze hotel aby 10h gdzieś przespać około 100e/doba. 2,5h jazdy i 10h przerwy... zapętlić.

Ładowanie po 10h. Tiaaa.

 

NIe boisz się tak sam samiutki na stoku.....?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już to sobie wyobrażam aby dojechać na wakacje we Włoszech morze/narty musisz wziąć miesiąc wolnego samochód niech ma zasięgu 300km (załadowany pod sam dach) w Alpy niech będzie 1200 km 4 ładowania po 10h już 2 doby zleciały (pomijając jazdę), warto by wziąć jeszcze hotel aby 10h gdzieś przespać około 100e/doba. 2,5h jazdy i 10h przerwy... zapętlić.

 

To tak żebyś miał obraz jak to wygląda i nie pisał więcej takich kwiatków.

 

Mój osobowy leaf - zasięg latem do 300 km, realnie 250 km. Na 1200 km będzie potrzeba 4 przystanków po około 30 minut.

 

Tesla M3 - zasięg od 300 do 450 km - tesla ma swoje bardzo szybkie ładowarki - wystarczą 2 ładowania po 40 minut - albo jedno w trasie, jedno podczas noclegu (bo ja osobiście 1200 km na raz nie pojadę).

 

Jest dłużej, trasę planujesz pod kątem zasięgu i możliwości ładowania, ale da się, nie jest to specjalnym wyzwaniem jak się ktoś umie zorganizować.

 

Są tacy, co jeżdżą z Norwegii do Portugalii..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinnismy dbać nie tylko o drzewa i delfiny ale i o samych siebie. Na dzisiaj, w PL wydaje się mniej szkodzić nam bezpośrednio wyprodukowanie prądu w elektrowni węglowej i zastąpić samochody spalinowe w miescie elektrycznymi. Większość ludzi w miescie przestanie się dusić. Owszem, CO2 zostanie wyemitowanie gdzie indzie, ale przynajmnie częściowo wyfiltrowany, zakładam ze lepieje niż w katalizatorach i filtrach samochodowych.

Tylko to nie samochody spalinowe (te normalne sprawne) podwodują smog w mieście.

Wytwarzając prąd w elektrowniach węglowych wyrzucamy szkodliwe produkty "gdzieś indziej" ale nadal są w naszym otoczeniu.

Węgiel doi elektrowni jest jednak mniejszym złem niż opalenie węglem w domowych piecach.

 

A kto na wakacje zagraniczne dręczy się jadąc autem? Przy kupnie biletu na samolot to się nawet finansowo nie opłaca nie mówiąc o mordędze dla dzieciaków w fotelikach.

 

Tak? ile w sumie kosztuje taki przelot z dojazdami dla 4 osób?

Na miejscu jesteś też tylko w jednym miejscu? Bez zwiedzania lub bez zmiany stoków narciarskich?

 

To tak żebyś miał obraz jak to wygląda i nie pisał więcej takich kwiatków.

 

Mój osobowy leaf - zasięg latem do 300 km, realnie 250 km. Na 1200 km będzie potrzeba 4 przystanków po około 30 minut.

 

Tesla M3 - zasięg od 300 do 450 km - tesla ma swoje bardzo szybkie ładowarki - wystarczą 2 ładowania po 40 minut - albo jedno w trasie, jedno podczas noclegu (bo ja osobiście 1200 km na raz nie pojadę).

 

Jest dłużej, trasę planujesz pod kątem zasięgu i możliwości ładowania, ale da się, nie jest to specjalnym wyzwaniem jak się ktoś umie zorganizować.

 

Są tacy, co jeżdżą z Norwegii do Portugalii..

 

A jaki ma zasięg ten osobowy Leaf zimą?

Przy temp. 0 st. C i np. -10st. C? 200 km czy może tylko 150 km?

Ładowanie do 80% po 30 minut daje zasięg do 160 km ?

Prąd do ładowania na trasie to nadal jest z PV czy z elektrowni węglowych ? ;)

 

Planować trasę pod kątem zasięgu i możliwości ładowania to jest masochizm :)

 

Ale nadal uważam, że EV są dobre i częściowo chronią środowisko ale są mało praktyczne dla jazd innych niż w ramach jednego ładowania.

Edytowane przez Tomaszs131
Łączenie postów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gadające głowy pomyliły się (celowo lub nie - nie dowimy się) na temat broni chemicznej w Iraku, wniosek nie ma ocielenia klimatu.

Twoja argumentacja przypomina mi stary dowcip o policjancie:.... " masz rybki? - NIe. To jesteś pedałem". Taki sam poziom logiki :-(

 

 

To zaczyna byc irytujace , najpierw ta ewangelizacja grzejac pradem z elektrowni węglowej wieszczysz kataklizm ekologiczny. Potem trudność z łączeniem wątków (vide kontekst uzycia słowa "biedaku") a teraz to. Czy naprawdę wszystko muszę tłumaczyć ? ehhhhh, niech ci będzie: chodzi o to że wiele razy bylismy okłamywani i warto się nad tym zastanowić , chcesz więcej przykładów ? zatoka świń, incydent w zatoce Tonkińskiej , operacja Northwoods, przekret Żarowkowy i tak mozna dlugo. Naprawde wierzysz we wszystko co usłyszysz w TV ? jeśli tak to gratuluje: grzej dalej "czystym prądem" z "czystego" węgla.

Edytowane przez gogush
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak żebyś miał obraz jak to wygląda i nie pisał więcej takich kwiatków.

 

Mój osobowy leaf - zasięg latem do 300 km, realnie 250 km. Na 1200 km będzie potrzeba 4 przystanków po około 30 minut.

 

Tesla M3 - zasięg od 300 do 450 km - tesla ma swoje bardzo szybkie ładowarki - wystarczą 2 ładowania po 40 minut - albo jedno w trasie, jedno podczas noclegu (bo ja osobiście 1200 km na raz nie pojadę).

 

Jest dłużej, trasę planujesz pod kątem zasięgu i możliwości ładowania, ale da się, nie jest to specjalnym wyzwaniem jak się ktoś umie zorganizować.

 

Są tacy, co jeżdżą z Norwegii do Portugalii..

 

Na wakacje z przystankami...??

Przecież na wakacje to się sadzi ile wlezie , leje po drodze do butelki i nie zatrzymuje po drodze na jakieś tankowania bo przecież passerati w TDI-ku pali zawsze 5L/100km i zawsze wszędzie dojeżdża na jednym tankowaniu...

Zrobienie pitstopu po przejechaniu kilkuset kilometrów z powodu tankowania to dyskwalifikacja bo takie auto do niczego się nie nadaje...

 

Średnia z całego przelotu poniżej 100km/h...?

Zaczniesz stawać co chwilę to czym się pochwalisz kumplom po powrocie...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, a jak wytłumaczysz fakt, że jeszcze 100 lat temu natura bilansowała swoje CO2, a wszystkie zmiany w historii następowały przez dziesiątki tysięcy lat, a my podbliliśmy globalnie z 270 do 410 ppm co chyba dla wszystkich oczywiste jest, że odbija się to na stanie naszej atmosfery?

 

Póki co można powiedzieć natura radzi sobie - oceany wchłaniają co się da choć "jakość" tej wody coraz gorsza.

 

Jest jakieś inne wyjaśnienie na obserwowane zmiany? Bo to, że tego będzie dramat to jest pewne, pytanie tylko w jakiej skali i czy przekroczymy punkt, z którego odwrotu nie będzie.

 

Wytłumaczenie jest bardzo proste...

DEMOGRAFIA i POSTĘP TECHNOLOGICZNY.

 

Wawel, Malbork i piramidy widziałeś choćby na zdjęciach?

Zbudowali je LUDZIE dysponując mocą rzędu 100W/osobę.

No, trochę to trwało...

Też coś zbudowaliście...

Jakiej MOCY narzędzi użyliście?

Lepsza wiertarka to jak wysiłek 10-15 ludzi JEDNOCZEŚNIE!!!

Od jakich stu lat mamy prawie powszechny dostęp do TANIEJ mocy (w sensie fizyki).

W efekcie - wzrosła efektywność produkcji od żywności przez konfekcję do budownictwa.

MOŻNA się było mnożyć bez opamiętania, bo i wiele chorób poskromiono.

LEKI skuteczne odkryto. Higienę wprowadzono. Wodociąg, kanalizę i sracz spłukiwany (taki jak na Krecie ze 4 tysiące lat temu).

Z około 3 miliardów zrobiło się ponad siedem a KAŻDY OSOBNIK CHCE DOM I AUTO, klimę, komfort itd...

Coś z tym trzeba zrobić - no to wymyślono!

ONZ się tym zajął... A taki Gates mu pomaga...

(Agenda 21, https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/czy-swiatowa-elita-szczepi-swoje-dzieci https://ligaswiatowa.tumblr.com/post/138605660444/indie-pozywaj%C4%85-billa-gatesa-bill-gates-musi )

Linki pierwsze z brzegu.

Znajdźcie sobie "swoje" w "waszej " gazecie, bo pisali o tym wszyscy.

(Czcionką różnej wielkości)

A puki co, to rzucono głąbom ochłap w postaci walki z CO2, aby mieli się czym podniecać...

Igrzyska, bo jakiś chleb maja przecież...

No i spokój jest tam, gdzie ma być!

Niech się haratają po ryjach za śmieciuchy, gaz czy PV nie takie czyste jak by miało być...

Działa...

 

Czytać sieć trzeba umieć.

A zasadę - po owocach poznacie ich - znacie?

W Rzymie mawiano - ten dokonał kto ma z tego korzyść!

Ale...

O tym trzeba pamiętać jak dymu oczka pełne.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...