Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

Skoro ustawa skonstruowana jest tak że prosument ma odebrać to co wyprodukował albo mu przepadnie to cóż się dziwić że prosumenci robią wszystko aby zbilansować się na "0" by ZE niczego poza opustem nie dostał.

Jeśli będziemy mogli sprzedać prąd po normalnych pieniądzach chętnie coś sprzedam ale nie po cenach w okolicach 17gr/kWh bo jak ja kupuję prąd to mogę to zrobić za około 60gr/kWh.

 

Jak się dokładnie przyjrzysz to zobaczysz z jakich dwóch rzeczy składa się to cena. Ty tylko produkujesz. Jak dołożysz się do dystrybucji i utrzymania sieci to wtedy możesz myśleć o takich cenach. Ja chętnie kupię od Ciebie taka energię, ale musisz mi zapewnić dostawy cały rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jeśli będziemy mogli sprzedać prąd po normalnych pieniądzach chętnie coś sprzedam ale nie po cenach w okolicach 17gr/kWh bo jak ja kupuję prąd to mogę to zrobić za około 60gr/kWh.

Cena prądu składa się z samego "prądu" i z "transportu prądu".

Ceny w przybliżeniu wynoszą po ok. 30gr/kWh za każdy składnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko zapominasz że w cenie dystrybucji są straty jakie ponosi ZE na przesyłaniu energii z elektrowni do sąsiada @marcinbbb.

@marcinbbb produkuje energię na miejscu a sąsiad ją konsumuje. Zero strat na przesyle.

I jeszcze to że te 17gr/kWh to nie jest cena za którą ZE sprzedaje.

 

No tak jak nie ma dystrybucji, a sąsiad jest za płotem to cena ile 10gr/kWh? Chętnie kupię taką energię od sąsiada. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Ty czytasz swoje teksty?

Ile ZE bierze od sąsiada za moją energię?

Myślisz że nie biorą od niego pełnej ceny bo to energia ode mnie?

Moja energia jest warta tyle ile wynosi jej cena plus to co ZE oszczędzi na stratach w przesyle.

Pomyśl zanim coś napiszesz.

 

Tak a zapewnisz mi ja cały rok. Nawet w nocy w zimie. Wtedy jestem w stanie tyle za nią zapłacić. Nie wtedy kiedy Ty ją masz i nie masz co z nią zrobić. Wiesz mam swoje PV i mogę sprzedawać sąsiadom energię, ale ma też świadomość, że nawet ten kawałek linii trafo itp itd trzeba konserwować, nadzorować. To wszystko kosztuje. Jakbym miał ponieść tego koszty to dziękuję.

 

No i dlaczego ZE oszczędza? Ty też jesteś producentem. Wytwarzasz energię. Korzystasz z sieci z tego kawałka. Ktoś mi tu tłumaczył, że ZE obcina wtedy moc, więc raczej nie ma oszczędności. Mniej produkują.

Edytowane przez vvvv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie rozumiesz.

Drugi raz nie chce mi się tego tłumaczyć.

Zainstaluj sobie PV i dawaj się okradać przez ZE. Niech Ci płacą te 17gr/kWh.

Ciekawe że system opustów jakoś Cię nie denerwuje.

Wg Ciebie to opust powinien być pewnie ze 30% a nie 80%.

 

Ok. Skoro tak uważasz. Denerwuje mnie, ale co taryfy dynamiczne? Masz na ten moment lepsze rozwiazanie. Obecnie bardziej mnie wkurza ten cały NC RfG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena prądu składa się z samego "prądu" i z "transportu prądu".

Ceny w przybliżeniu wynoszą po ok. 30gr/kWh za każdy składnik.

 

Skłonny bym był przyjąć założenie, że cena wyprodukowania prądu i sprzedaży tego prądu to nie ta sama cena.

Jeśli @marcnbbb znajdzie nabywcę na swój prąd po 60 groszy to jego instalacja statystycznie ma szanse na zwrócenie się po 7 latach. W najlepszym razie po tym czasie będzie przynosić mu jakiś zysk.

Jeśli do tego nie zostanie obłożony podatkami, prowadzeniem księgowości oraz ZUS-ami być może kiedyś będzie mógł sprzedać swoją energię. Na pewno nie zrobi tego poniżej kosztów.

 

Polska musi ileś tam energii wyprodukować z OZE po 2020-tym roku. Jeśli jest to "złoty interes" to czemu "Molochy Energetyczne" nie palą się do inwestowania za własne pieniądze w OZE?

 

Oni mają misję - sprzedawać prąd. Jeśli zabraknie na rynku krajowym, to kupią od sąsiadów drogo i sprzedadzą jeszcze drożej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy zauważyliście jakie ceny za prąd oferuje dzisiaj PGE?

 

G11 0,2989-zł/kWh

C11 0,5166-zł/kWh

 

Nigdy nie mialem C11 ale wydawało mi się że cena prądu G11 i C11 były podobne tylko opłaty abonamentowe C11 miała wyższe.

 

Nie, nie interesowałem się. Ale to pokazuje jedynie, że Sprzedawca jest od tego by generować zysk, czyli "ciągnąć" ile się da "do siebie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy zauważyliście jakie ceny za prąd oferuje dzisiaj PGE?

 

G11 0,2989-zł/kWh

C11 0,5166-zł/kWh

 

Nigdy nie mialem C11 ale wydawało mi się że cena prądu G11 i C11 były podobne tylko opłaty abonamentowe C11 miała wyższe.

 

Bzdura. W telewizorze mówili, że NIC nie wzrośnie i to kłamstwa totalnej tylko :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ZE nasz prąd sprzedaje sąsiadowi za pełną stawkę powiedzmy 0,6 PLN/kWh ja chętnie sąsiadowi udostępnię przedłużacz i utrzymam go aby działał przez rok. I chętnie sąsiadowi sprzedam mój prąd za 0,4PLN/kWh a jeśli sąsiad będzie OK mogę nawet sprezentować mu kilkaset kWh a odebrać w workach ziemniaków - nie mogę bo ZE tak powiedział.

 

A jeśli mam kolektory słoneczne mogę dać sąsiadowi 10 wiader gorącej wody? Mogę bo to ja zapłacę za wodę powiedzmy 1 PLN (woda + kanaliza) ale prądu dać nie mogę muszę go pożyczyć komuś kto na nim zarobi a odda mi kiedy będę chciał. Jak to było w tej piosence "dziwny jest ten świat".

 

Chcecie zobaczyć co jest dalej? mamy około 50000 prosumentów i niech każdy z nich ma 5kWp na dachu rocznie każdy prosument robi 5000kWh oddaje haracz w postaci 20% (pomijam to co zje w locie) każdy z nad oddaje 1000 kWh rocznie haraczu.

Ale w pamięci mamy że jest nas 50000 * każdy 1MWh... fanie czyż nie?

Edytowane przez marcinbbb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ZE nasz prąd sprzedaje sąsiadowi za pełną stawkę powiedzmy 0,6 PLN/kWh ja chętnie sąsiadowi udostępnię przedłużacz i utrzymam go aby działał przez rok. I chętnie sąsiadowi sprzedam mój prąd za 0,4PLN/kWh a jeśli sąsiad będzie OK mogę nawet sprezentować mu kilkaset kWh a odebrać w workach ziemniaków - nie mogę bo ZE tak powiedział.

 

A jeśli mam kolektory słoneczne mogę dać sąsiadowi 10 wiader gorącej wody? Mogę bo to ja zapłacę za wodę powiedzmy 1 PLN (woda + kanaliza) ale prądu dać nie mogę muszę go pożyczyć komuś kto na nim zarobi a odda mi kiedy będę chciał. Jak to było w tej piosence "dziwny jest ten świat".

Formalnie nie możesz mu dać wiadra ciepłej wody bez zapłacenia ZUSu i podatku od tej ciepłej wody. Jak z tym chlebem, co nie sprzedany trzeba zniszczyć a nie oddać bezdomnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcecie zobaczyć co jest dalej? mamy około 50000 prosumentów i niech każdy z nich ma 5kWp na dachu rocznie każdy prosument robi 5000kWh oddaje haracz w postaci 20% (pomijam to co zje w locie) każdy z nad oddaje 1000 kWh rocznie haraczu.

Ale w pamięci mamy że jest nas 50000 * każdy 1MWh... fanie czyż nie?

 

No fajnie, Widzisz tylko haracz i oddawanie. Zapominasz, że owszem coś oddajesz ale i coś dostajesz.

Ale jak Ci to nie odpowiada to przejdź w 100% na off grid i nic nie oddawaj. Nic prostszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmień telewizor ;)

Albo dostawcę wiadomości.

 

przejdź w 100% na off grid i nic nie oddawaj. Nic prostszego.

Musiał by mi się strop na głowę spaść aby przejść na off grida. Mam kumpla który jest 100% off grid i jego alternator prądotwórczy jest dumy że klepie 3kWh za litr paliwa w cenie 5 PLN.

Edytowane przez marcinbbb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcecie zobaczyć co jest dalej? mamy około 50000 prosumentów i niech każdy z nich ma 5kWp na dachu rocznie każdy prosument robi 5000kWh oddaje haracz w postaci 20% (pomijam to co zje w locie) każdy z nad oddaje 1000 kWh rocznie haraczu.

Ale w pamięci mamy że jest nas 50000 * każdy 1MWh... fanie czyż nie?

To jest tylko 15.000.000 PLN licząc po 0,30PLN/1kWh.

20% to nie jest haracz. To jest coś za coś.

Masz instalację produkująca rocznie 10.000 kWh.

Bieżące zużycie to np. 20%.

Oddajesz do sieci "za darmo" 8.000 kWh.

W zamian dostajesz też "za darmo" 80% z tego czyli 6.400 kWh o wartości 3.840 PLN (licząc po 0,60PLN/1kWh).

Koszt tego "za darmo" to jest bezpowrotnie odebrane i nie oddane 1.600 kWh o wartości 960 PLN (rocznie).

Instalacja produkująca 10.000 kWh to jest PV 10.000Wp o wartości ok. 40.000 PLN.

"Darmowe" magazynowanie 6.400 kWh kosztuje 960 PLN czyli 2,4% wartości instalacji.

Aby zmagazynować 6.400 kWh byś musiał kupić baterie za ok. 25.000 PLN.

Taniej jest zwiększyć moc instalacji PV tak aby uzyskiwać 8.000 KWh nawet po 30% "haraczu" .

 

System magazynowania energii jest korzystny dla prosumenta.

Zawsze mogło by być tak, że sieć przyjmuje ale nie oddaje.

Lub przyjmuje odpłatnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ZE nasz prąd sprzedaje sąsiadowi za pełną stawkę powiedzmy 0,6 PLN/kWh ja chętnie sąsiadowi udostępnię przedłużacz i utrzymam go aby działał przez rok.

Rozumiem, że przez cały rok? Nawet w nocy i w zimie?

 

I chętnie sąsiadowi sprzedam mój prąd za 0,4PLN/kWh a jeśli sąsiad będzie OK mogę nawet sprezentować mu kilkaset kWh a odebrać w workach ziemniaków - nie mogę bo ZE tak powiedział.

 

Zobacz na rachunek, bo np. akcyzę też zapłacisz, raporty jako wytwórca też będzie wykonywał itp. itd.

 

BTW ten sposób "sprzedaży" prądu do sąsiada jest dobrym rozwiązaniem. Dodatkowa linia DC np. w ziemi, inwertery i liczniki, no można się rozliczać w ramach dwóch, czy trzech domów. Niestety nie ma na to szans.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat w zimę panele działają z ograniczoną mocą ale działają, zimą słońce też świeci. A w nocy jak to w nocy elektrownia też chodzi na "pół gwizdka" a prąd w drugiej taryfie jest dość tani. Nie można elektrowni od tak wyłączyć.

Akcyza i inne pierdoły nie interesują mnie jeśli rachunek raz na 2 miesiące wynosi 20 PLN to mniej niż 35 groszy/doba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Darmowe" magazynowanie 6.400 kWh kosztuje 960 PLN czyli 2,4% wartości instalacji..

No niby dla czego? A panele co tyle produkują a za nie zapłaciłeś czyli zdeponowałeś 20% nic z tego nie odzyskasz. Jeżeli chcesz być wiarygodnym, to policz i to i certyfikaty i projekty i pozwolenia i uprawnienia i nowy licznik (za który ja zapłaciłem).

Ja niczego tego nie mam i mam (off-grid) tyle prądu ile chcę i potrafię zużyć. Za 1200 kupiłem sobie akumulator z którego wyciągam co noc 1500Wh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...