Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

Powiedz mi na co warto zwracać uwagę podczas podpisywania umowy z Zakładem Energetycznym.

Dostałem od ZE ENEA decyzję, że "potwierdzają zgłoszenie przyłączenia mikroinstalacji o mocy 9,95 kW i że zainstalują odpowiedni układ zabezpieczający i układ pomiarowo- rozliczeniowy. Ponadto zostanie zainstalowany układ pomiarowy mierzący energię elektryczną wytworzoną w mikroinstalacji.

Warunkiem zainstalowania odpowiedniego układu zabezpieczającego i układu pomiarowo- rozliczeniowego wraz z układem pomiarowym mierzącym energię elektryczną wytworzoną w mikroinstalacji jest uprzednie zawarcie umowy o świadczenie usług dystrybucji związanej z wprowadzeniem do sieci energii elektrycznej wytworzonej w mikroinstalacji oraz złożenie oświadczenia o wyborze Kupującego energię elektryczną wytworzoną w mikroinstalacji. Propozycja umowy zostanie wysłana na adres korespondencyjny."

 

No właśnie... propozycja umowy- czyli, że co, że można coś negocjować?

Całość wytworzonej energii chcę zużywać na potrzeby domu (grzanie itp).

Najchętniej rozliczałbym się raz do roku, z tego co wiem to ma być 2 razy. Raz chyba w kwietniu i potem w październiku?

 

 

Przepisy dotyczące bilansowania weszły od początku 2016. Jak to będzie wyglądać w praktyce ( i czy bilansowanie w taryfach będzie takie jak ostatnia interpretacja MG) to dopiero zobaczymy. Co do umowy o sprzedaży, no jest to propozycja ale... w zasadzie niewiele możesz z nimi ponegocjować.

Przy większej sprzedaży, warto pobawić się w poszukanie najlepszej oferty odkupu energii, często ze stałą gwarantowaną ceną, często wyższą niż giełdowa (tak są takie oferty). Przy instalacji 10kW raczej gra świeczki. ENEA, jaki region? ZG?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przy większej sprzedaży, warto pobawić się w poszukanie najlepszej oferty odkupu energii, często ze stałą gwarantowaną ceną, często wyższą niż giełdowa (tak są takie oferty). Przy instalacji 10kW raczej gra świeczki. ENEA, jaki region? ZG?

Ja raczej nie planuję sprzedaży energii. Mam do ogrzania ponad 200m2 domu i prąd ma iść na grzałki w buforze 1000l. Na dzisiaj nie mam pojęcia ile faktycznie tego prądu będę potrzebował. Obecnie pale drewnem i kiszę (duszę) je w piecu 20kW. Bo paleniem to tego nazwać nie można. Bufor 1000l jest dopiero w trakcie realizacji.

Należę do ENEA Poznań, Rejon dystrybucji Piła.

Ciekawe na jak długo podpisywana jest obecna umowa- mi głównie chodzi o bilansowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz w zimę okey, pewnie... energia z paneli przyda się do CO+CWU, no ale co w lato ?! jak masz instalkę 10kW to za cholerę nie zużyjesz tego całkowicie. trochę pójdzie na CWU a reszta ?

Dlatego jest takie coś jak bilansowanie energii elektrycznej.

Z Zakładem Energetycznym rozliczasz się 2 razy w roku i niezużytą energię możesz przesuwać na kolejny okres rozliczeniowy.

No chyba, że i w tej kwestii PIS już też coś namieszał :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Kolegów i koleżanki jeśli w takim temacie się obracają:p Mile wspomnienia z FM skłoniły mnie do poszukania odpowiedzi właśnie tutaj.

Domek już stoi i okazało się ze nie tylko pieniążków nam jakoś starczyło ale jest szansa na to by nasza chatka mogła stać się nowocześniejsza i postępowa.

I w tym miejscu pojawił się temat własnej elektrowni. Maszt wiatrowy z góry odrzuciliśmy bo nie za ładnie wygląda i pioruny chyba też ciągnie. A panele owszem.

 

Powiedzcie mi proszę. Myślę o instalacji fotowoltaicznej dla domu 120m2, jest nas jak na razie 2 i zużywamy coś pomiędzy 2000-3000kwh rocznie.

O panelach i falownikach dowiedziałam się już sporo. Ba myślę ze nawet z mężem dalibyśmy rade to postawić:( rozbudowana hydraulika i elektryka zrobiona męża rekami, ja tylko asystowałam i pakuły nawijałam) Ale nie w tym rzecz. Chciałabym aby taki system był dla nas rozwojowy tzn gdy rodzina się powiększy i zwiększy się zapotrzebowanie na prąd by taka elektrownia dawała rade. Myślę o mocy 5KW. Naczytałam się o tych trojpakach i magicznej dacie 01.01.2016.

Jak to jest z tymi cenami na odsprzedanie pradu do Energetyki. Mamy obecnie PGE. W jednym miejscu czytam o jakiś śmiesznych 019, w innym coś kolo 40gr.... Pojawia się i 65 i 75 gr... To jak to w końcu jest. Miło byłoby oglądać latem rachunek 0zl i dostawać jeszcze fakturkę z należnościami dla mnie. I czy trudno to załatwić z Energetyka?

Edytowane przez Agniesian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli to bilansowanie (...) pewnie czasami bardziej opłacalne byłoby sprzedać tę nadwyżkę po te 0,65 zł/kWh ..

Byłoby opłacalne gdyby PIS nie zmienił ustawy. Teraz to ma może wejść od 1 lipca i 0,65zł/kWh ale brutto.

Zapewne jeszcze dołożą przesyły, jakościowe i obsługowe oraz coś jeszcze i jak wyjdzie z 0,3zł/rękę to będzie HIT.

Ja moją instalację potraktowałem jako inwestycję i lokatę.

Jeśli instalacja wytrzyma jakieś 30 lat (czyli ja tego nie doczekam) to cena za 1kWh wyjdzie jakieś 0,13zł na gotowo. W tym czasie w sieci zapewne wzrośnie kilka razy :)

Jeśli padnie np falownik itp to ta cena troszkę wzrośnie. Są 2 falowniki więc to też się będzie jakoś bilansować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to pewnie może się okazać że takie bilansowanie z Energetyką wyjdzie najsensowniej (chyba to się zwie Net-metering).

widzę że @stanley79 wkleił foty instalacji naziemnej, w sumie fajnie bo łatwo samemu zrobić... tylko czy jakieś "śliskie" rączki się nie pojawią żeby zdemontować ;) na dachu wiadomo dużo bezpieczniejsze. mnie by pasowało na ziemi tak na 3kW by wystarczyło (1 rząd paneli).. sam składam, biorę tylko firmę do podłączenia sieci i finał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"czy te cieple polan na panelach cos oznaczaja? "

 

Pewnie tak...

Pewnie, ze się tam ciepło wydziela...

Pewnie jakieś "hot spoty" się zrobiły.

 

http://solaris18.blogspot.com/2012/03/goracy-punkt-hot-spot-realny-problem.html

 

Tu masz o typowych uszkodzeniach:

http://www.sklep.asat.pl/pl/i/Typowe-wady-i-mozliwe-uszkodzenia-modulow-fotowoltaicznych/21

 

Adam M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zacząłem drążyć temat podpisania umowy z ENEA.

Skoro mam już wszystkie odbiory, skoro mam złożoną dokumentację i ENEA potwierdziła że przyłączą... to co dalej... na co teraz czekają.

Jako, że żyjemy w Państwie absurdów to dowiedziałem się dziś, że owszem wszystko z moją instalacją jest OK, ale ENEA ma 150 dni na przygotowanie odpowiedniej umowy o przyłączenie do sieci wytwórcy energii.

No to czekam!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super. Pozwolisz ze będę śledziła Twoje perypetie i wspierała Cie mentalnie, U nas instalacja w sferach planów i zamierzeń. Na chwile obecna rozumiem ze jedyne na co można liczyć w kwestii ceny wyprodukowanego prądu to ten Net-metering czyli stawka która place dziś za prąd, ale tylko na ilość jaka zużyje. Zabawne jak ten nasz rzad nas robi w lewo skoro za granica OZE juz działa i porównując Nas powinno być u Nas 1,15gr/kWh za zielona energie.

Myślę ze ta cala ustawa o Oze jest nie na rękę tym naszym bogolom. Kurde, działke mamy 4500m2 i jeśli daliby stawkę 1,15kWh to stawiamy na gruncie instalkę 40kW, Wiem, koszt 170 - 180 tys ale przecież Jest unijne dofinansowanie myślę ze obiektywnie po odliczeniu kosztów jakieś 25-30proc, jakiś wkład własny no i resztę w BOSiu na kredycie 1-3 proc. Zwrot inwestycji biorac pod uwage jakies awarie i drobne naprawy ponizej 10 lat. I ONI TO WIEDZA!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jeśli daliby stawkę 1,15kWh to stawiamy na gruncie instalkę 40kW, Wiem, koszt 170 - 180 tys ale przecież Jest unijne dofinansowanie myślę ze obiektywnie po odliczeniu kosztów jakieś 25-30proc, jakiś wkład własny no i resztę w BOSiu na kredycie 1-3 proc. Zwrot inwestycji biorac pod uwage jakies awarie i drobne naprawy ponizej 10 lat. I ONI TO WIEDZA!!!!!!

 

Jak bierzesz dofinansowanie to nie bierzesz pełnej stawki na sprzedaną energię.

Przy bilansowaniu opłaca się dofinansowanie unijne itd.

Przekroczenie 4,5 tys zł za 1kW przy budowie fotowoltaiki to już przegięcie no chyba, że ktoś robi bardzo małą instalację . Ja miałem wyceny nawet za 6,5 tys za 1kW - to już przegięcie po całości i podobno taniej się nie dało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, właśnie dlatego uważam ze rzad Nas wszystkich doi. Czy jak bierzesz unijne pieniądze na założenie firmy to płacisz potem wyższy podatek z tego tytułu? Nie. Tylko w gestii zarządzających w Polsce jest to ty niezależnie od dofinansowania dostawać za prąd tyle samo. Ale to już spor czysto akademicki, co by bylo gdyby.

Do założenia instalacji która ma z założenia działać 20-30lat nie będziemy używać kiepskiej jakości materiału. Panele najlepiej jakby były amorficzne, Falownik renomowanej firmy, oczywiście nie z najwyższej polki ale po prostu solidna podstawa żeby była. Zabezpieczenia mogą być podstawowe lub wyższego stopnia. Jak pamiętam jak zakładaliśmy prąd w domu to rozdzielnia liczona na zabezpieczeniach HAGERa wyniosła Nas 1200zł ale mieliśmy możliwość kupienia tego samego zestawu od gorszego producenta za 680zł. Szok. Tak samo i tutaj.

W sumie przewody tez tanie nie są, a myślę ze inwerter trzeba byłoby zamontować nie pod panelami jak się często robi tylko w kotłowni np. Zaszkodzić nie zaszkodzi ale pogoda nie będzie robić już szkody temu urządzeniu.

Tak więc 4500-6000zł w zależności od jakości jest akceptowalne.

Polska powinna robić jak najwięcej by nawet przekraczać ilość energii z ekologicznych źródeł, a nadwyżki EKOpradu odsprzedawać. Muszą się niedługo określić co i jak bo już czytam ze unia chce nam nałożyć miliardowe kary za niewprowadzenie OZE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Tak więc 4500-6000zł w zależności od jakości jest akceptowalne...

No własnie nie jest akceptowalne.

Jeżeli 2-4 różne firmy na tych samych podzespołach robią wyceny których cena jest różna nawet o ponad 20 tys PLN to już coś nie tak.

Wiem to z własnego doświadczenia.

Zamontowałem panele Viessmanna Vitovolt 200 i do tego 2x falownik Schuco. Całośc na aluminiowej konstrukcji Schuco. Konstrukcja mocowana aluminiowymi kątownikami oraz przykręcana śrubami nierdzewkami (inox).

Montaż 39 paneli na dachu trwał ok 6 godzin i przez 2 osoby, łącznie z podłączeniami kabli i falowników.

Przykręcenie kątowników do dachu, potem profile. Poziomowanie dolnego i górnego, potem poziomy pod sznurek pomiędzy dolnym i górnym i heja panele na dach. Jeden trzymał drugi przykręcał i spinał wtyczki. Potem kabel przez dach na strych i pod falowniki. Z falowników grube kable pod tablicę licznikową, montaż zabezpieczenia i podłączenie do sieci. Sprawdzenie działania i niestety ale licznik to co produkowałem pokazywał, że zużywam. Wyłączone i czekanie na łaskę rządzących, ze zechcą podłączyć.

Tyle w tym filozofii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to... To nie maja obowiązku podpisać umowy po te 65-75gr gdy sfinansowałeś sobie fotowoltaike sam?

 

Sledze bo akurat mam urlop, i powoli dochodzę do wniosku ze wiem czego chcemy.

Zestaw 3kW>>>>>>> czyli 75gr za nadwyżkę produkcji, a to co zużyje to mój zysk płatny tyle co mój kwit za prąd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja raczej nie planuję sprzedaży energii. Mam do ogrzania ponad 200m2 domu i prąd ma iść na grzałki w buforze 1000l. Na dzisiaj nie mam pojęcia ile faktycznie tego prądu będę potrzebował. Obecnie pale drewnem i kiszę (duszę) je w piecu 20kW. Bo paleniem to tego nazwać nie można. Bufor 1000l jest dopiero w trakcie realizacji.

Należę do ENEA Poznań, Rejon dystrybucji Piła.

Ciekawe na jak długo podpisywana jest obecna umowa- mi głównie chodzi o bilansowanie.

 

Ja mam podobną sytuację 1000l bufor na podłogówkę, 10kW PV i taryfę dwustrefową. Po pierwszych wersjach ustawy także byłem przekonany że nie będe miał sprzedaży ale ostatnia interpretacja MG n.t bilansowania zużycia z produkcją przy licznikach dwustrefowych jest bardzo korzystna (co nie znaczy oczywiście że w rezultacie tak to będzie wyglądało :( )

 

Mianowicie, bilansowanie energii wyprodukowanej, miało by uwzględniać taryfy. Większość energii produkujesz w taryfie "dziennej", od niej odejmujesz zużycie z taryfy dziennej i z tej różnicy masz zapłacone /lub ty płacisz. Podobnie z taryfa nocną.

 

Rezultat? Jako dwutaryfowiec, zdecydowaną większość zużycia mam w tańszej /nocnej po 0,20 PLN, bilansuję z nią jedynie niewielką część produkcji (godz 13-15. Godziny do 7 rano i po 21 pomijam bo tu produkcji juz jest niewiele) Czyli w zasadzie za zużycie w taryfe nocnej płacę jak do tej pory.

 

Ciekawie robi się w taryfie dziennej/droższej. Tu zużycie mam niewielkie. Większość prądożernych urządzeń chodzi w nocy lub 13-15. W ciągu dnia przy takiej mocy PV prądu nie będe praktycznie kupował (śladowe ilości w okresach zimowych), za to będę miał olbrzymią nadwyżkę z okresów kwiecień/wrzesień, z którą mi zapłacą (to czy 100% ceny giełdowej czy FIT zależy od tego kiedy zgłoszę instalację.

W rezultacie, instalacja, która w teorii nie jest w stanie pokryć mojego zużycia energii, może nawet spowodować, że za energię w ciągu roku nic nie zapłacę, a nawet na tym zarobię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bierzesz dofinansowanie to nie bierzesz pełnej stawki na sprzedaną energię.

Przy bilansowaniu opłaca się dofinansowanie unijne itd.

Przekroczenie 4,5 tys zł za 1kW przy budowie fotowoltaiki to już przegięcie no chyba, że ktoś robi bardzo małą instalację . Ja miałem wyceny nawet za 6,5 tys za 1kW - to już przegięcie po całości i podobno taniej się nie dało.

 

To nie przegięcie tylko normalna ekonomia.

 

Policzmy instalację 3kW

 

Panele po 0,58 EUR/Wp * 4,3 PLN * 3000W = 7482 PLN

Inwerter w markowy 750 EUR * 4,3 PLN = 3225 PLN

System montażowy na 3kW = 1200 PLN

Duperele typu kable, wymagane zabezpieczenie, skrzynka pod licznik / min 600 PLN

(jak dochodzą bajery wymagane przez BOŚ to jeszcze więcej)

Razem masz 12500 PLN netto bez marży, kosztów dojazdu, zusów i podatków.

Dalej uważasz że to tak drogo?

 

Acha, nie doliczyłem robocizny , przygotowania dokumentacji do ZE

Edytowane przez Przewas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to... To nie maja obowiązku podpisać umowy po te 65-75gr gdy sfinansowałeś sobie fotowoltaike sam?...

Taka była ustawa i to miało wejść według rządów PO od 1 stycznia 2016, ale obecnie rządząca partia PIS stwierdziła, że tak pięknie być nie może aby naród Polski się bogacił i znieśli tą niby gwarantowaną ustawę i może wprowadzą ją po 1 lipca 2016 roku. Tak więc PISda z tymi zyskami. :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...