Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

A jak po X latach trzeba zacząć inwestować bo coś się ciągle sypie ,a efektywność ogniw FV mocno zmalała .Pozostał problem de instalacji (uporządkowania dachu) i utylizacji .

 

Efektywność ogniw mocno zmalała? Ile? Ostatnio miałem w rękach kalkulator z ogniwami z przed 30-tu lat i nadal działał jak nowy.

Utylizacji? O czym ty mówisz???

 

Napiszę jeszcze raz bo ktoś ma nadal kłopoty ze zrozumieniem.

Jeżeli dzisiaj płacę 1500zł rocznie dla A, to mi to zwisa czy to dalej będzie szło dla A, czy pójdzie dla B. Prędzej czy później przestane te 1500zł komukolwiek płacić i wtedy będę Sprite, a wy pragnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Efektywność ogniw mocno zmalała? Ile? Ostatnio miałem w rękach kalkulator z ogniwami z przed 30-tu lat i nadal działał jak nowy.

Utylizacji? O czym ty mówisz???

Ale porównanie ,kalkulator leżał 30 lat na dachu?

Napiszę jeszcze raz bo ktoś ma nadal kłopoty ze zrozumieniem.

Jeżeli dzisiaj płacę 1500zł rocznie dla A, to mi to zwisa czy to dalej będzie szło dla A, czy pójdzie dla B. Prędzej czy później przestane te 1500zł komukolwiek płacić i wtedy będę Sprite, a wy pragnienie.

 

Widzę że niczego nie zrozumiałeś ,widocznie to za trudne..:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorzej jak po kilku latach przyjdzie gradobicie i zostaniemy tylko z kredytem niskoprocentowym.:D

Pomijając całą resztę bełkotu, chciałem tylko jedną rzecz skomentować.

 

Jest takie coś na polskim rynku jak ubezpieczenie. Funkcjonuje to już od jakiegoś czasu, niektórzy nawet używają tego względem samochodów. Co bardziej szaleni traktują tym mieszkania i domy. Może to jednak nie szaleńcy, a myślący ludzie?

 

Mimo, że niektórzy mogą się stukać w głowę, to ja z kolei nie rozumiem, jak można być tak głupim, żeby przy ubezpieczeniu domu nie spytać się o możliwość ubezpieczenia instalacji i w przypadku gdyby ubezpieczenie tego nie obejmowało, nie dopłacić paru złotych za jej dobezpieczenie. Co mi za różnica, czy zapłacę 400 czy 420 pln? No, ale jak niektórym wszystko musi się zwracać, to faktycznie, ubezpieczenie za cholerę się nie zwróci.

 

Jak kogoś stać, to się nie ubezpiecza, najwyżej se nowy kupi. Mnie nie stać na taki luksus.

 

A później takie idiotyczne komentarze jak wyżej zacytowany, albo płacz, żeby państwo sponsorowało.

 

Ludzie - myślcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając całą resztę bełkotu, chciałem tylko jedną rzecz skomentować.

 

Jest takie coś na polskim rynku jak ubezpieczenie. Funkcjonuje to już od jakiegoś czasu, niektórzy nawet używają tego względem samochodów. Co bardziej szaleni traktują tym mieszkania i domy. Może to jednak nie szaleńcy, a myślący ludzie?

 

Mimo, że niektórzy mogą się stukać w głowę, to ja z kolei nie rozumiem, jak można być tak głupim, żeby przy ubezpieczeniu domu nie spytać się o możliwość ubezpieczenia instalacji i w przypadku gdyby ubezpieczenie tego nie obejmowało, nie dopłacić paru złotych za jej dobezpieczenie. Co mi za różnica, czy zapłacę 400 czy 420 pln? No, ale jak niektórym wszystko musi się zwracać, to faktycznie, ubezpieczenie za cholerę się nie zwróci.

 

Jak kogoś stać, to się nie ubezpiecza, najwyżej se nowy kupi. Mnie nie stać na taki luksus.

 

A później takie idiotyczne komentarze jak wyżej zacytowany, albo płacz, żeby państwo sponsorowało.

 

Ludzie - myślcie.

Oj oj ostrożnie z tymi ubezpieczeniami. Co można to można radzę dokładnie czytać warunki. Panele i n.p gradobicie jeśli już będzie można (choć wątpię) to na pewno 20 czy nawet dwustu złotymi nie opękasz.- chyba że mówisz o składce miesięcznej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, panele się gradu nie boją...

Oczywiście, paneli myć nie trzeba.

Oczywiście każdy producent/sprzedawca to powie.

Tylko skąd się biorą te potrzaskane?

Wariat z siekierą w garści po dachach polatał?

:lol:

Srak na panele nie ptaka, bo omija?

:lol:

Zaptakany panel ma moc dobrze ponad 20% mniejszą.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak odnośnie gradobicia i mycia paneli.

 

To dla Ciebie autorytet?

to jakiś sprzedawca :lol2:

Ale sam się tam zamotał ,najpierw mówi o myciu że na domkach jednorodzinnych nie myjemy ,czyli większe już tak,

Dach myty przez deszcz,,porównaj po umyciu ręcznym różnicę

http://www.fotowoltaikainfo.pl/technika/2015/07/16/czyszczenie-paneli-fotowoltaicznych

Częstotliwość czyszczenia zależy od lokalizacji elektrowni, w szczególności, jak bardzo jest EPV narażona na kurz lub zanieczyszczenie odchodami ptaków. "Wpływ tych czynników może być według naszego doświadczenie do 7% w skali roku. W takich przypadkach zazwyczaj przeprowadzamy czyszczenie paneli co najmniej dwa razy w roku, przed sezonem i w trakcie sezonu

W trakcie regularnych myć, średni wpływ jednego mycia na produkcję energii wynosił od 1 do 2%.

Gorący punkt (hot spot) jak nie umyjesz kupy ptaka.:D

http://solaris18.blogspot.com/2012/03/goracy-punkt-hot-spot-realny-problem.html

 

A tu gradobicie to blacha. :o

http://www.gradsystem.pl/images/galeria/max/09.jpg

 

A tu ktoś naskrobał jeszcze ciekawy temat.

Znamionowa moc elektryczna ogniw fotowoltaicznych jest podawana dla temperatury 25°C. Typowe baterie dachowe pracują zwykle w temperaturze 55-75 °C, co wywołuje spadek wytwarzanej mocy o 12-25 % wartości znamionowej.

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj oj ostrożnie z tymi ubezpieczeniami. Co można to można radzę dokładnie czytać warunki. Panele i n.p gradobicie jeśli już będzie można (choć wątpię) to na pewno 20 czy nawet dwustu złotymi nie opękasz.- chyba że mówisz o składce miesięcznej.

Na pewno to Elvis nie żyje. Choć i tak niektórzy mają wątpliwości :)

 

No, przesadziłem z tymi 20 złotymi. Zapomniałem, że ja mam lekko inne ceny ubezpieczeń, mea culpa. Składka wzrośnie o 100 zł. Na rok. Tak czy inaczej, 100 złotych na rok, to chyba nie majątek? No chyba, że ktoś to potraktuje idiotyczną teorią o zwracaniu się, to wtedy jest problem. Tylko ja tego nie ogarniam, stać ludzi na samochód używany za 20-30 koła, a nie stać na AC. Stać ludzi na budowę domu - a mało kto wydaje mniej niż 300 tys włącznie z urządzeniem domu i wszelkimi gratami w nim umieszczonymi, a żal im kilku stówek rocznie za spokojną głowę na wypadek gradu/pożaru/zalania/powodzi czy innych kataklizmów łącznie z lądowaniem samolotu na działce.

 

NIE OGARNIAM TEGO. I nawet nie próbuję zrozumieć. Polak i przed szkodą głupi i po szkodzie też głupi. :wtf:

 

Co do czytania OWU - to na tyle oczywista sprawa, że chyba nie trzeba o tym wspominać. Jeśli przeczytasz OWU, to przestaniesz mieć wątpliwości. Nie wiem, w jakiej firmie się ubezpieczasz, ale jeśli dają Ci takie warunki jak napisałeś, to radzę zmienić brokera. Koniecznie. Szkoda wyrzucać pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak swoją drogą - to dosyć zabawne. Każdy tak liczy, co mu się opłaca, a co nie. I koniec końców, albo nie kupi za własne i kasę dalej będzie trzymał na lokacie 2-3% minus Belka albo nie kupi na kredyt (bo kasy nie ma) i tylko będzie się zaśmiewał z tych głupków, co kupili, bo wg niego to się nie opłaca.

 

A ten, co kupi, głęboko w dupie będzie miał opinie innych i tylko raz na ruski rok ze zdumieniem będzie słuchał, jakie inni płacą rocznie rachunki. Jak ja słyszę, jakie rachunki za prąd i ogrzewanie mają moi znajomi/sąsiedzi to już cicho siedzę i nie komentuję, bo po co mam znowu pół nocy tłumaczyć jak działa PC i co to są dwie taryfy i że to wcale nie ściema i nie grzeje się prądem na lewo, ani nie palę w komunku (bo nie mam). To samo jest w przypadku PV.

 

Może to kwestia podejścia do życia - nie wiem. Mam stary samochód, rdza go zżera, ale pali 5-6 litrów ON na 100 km i żal mi go sprzedawać za grosze i kupować używany za kilkadziesiąt tysięcy, nie mówiąc o nowym. Nie zamierzam się z sąsiadami bawić w grę pt. kto ma dłuższego. Jak padnie kompletnie, kupię coś do 10 tys byle miało klimę i odpowiednie gabaryty dla mnie. A kasa niech pracuje nie 3% minus podatek tylko 7-12%. Za jakiś czas będę miał w końcu tzw wolność finansową, a ci co się tak nabijają z PC i PV dalej będą palić węglem i płacić kupę kasy rocznie do ZE.

 

Odwieczne pytanie: "panie, czy to się opłaca?".

 

Nie wiem, wiem tylko tyle, że dawno temu znudziło mi się być glupim lemingiem, którego każdy robi w wała na każdym kroku. Nie robienie nic, na pewno nie jest wyjściem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że dyskusja ponownie się rozjechała. W takim razie może zacznijmy od nowa!

Skoro tutaj tyle znawców to ponownie to samo pytanie:

Ile zapłacę do ZE za 1kWh energii elektrycznej przy rocznej produkcji 10.000kWh z PV i dokładnie takim samym zużyciu.

Z tego około 15-25% to samokonsumpcja czyli do ZE nic nie płacę bo zużywam zanim trafi na licznik.

Mamy konkretny prosty przykład i teraz jedziemy z finansami:

 

P.S.

pamiętajcie dachu nie kryjemy dachówką bo przejdzie gradobicie i będzie....

gradobicie 1.jpg

samochodem nie wyjeżdżamy z garażu bo ptaki nam obsrają :/

obsrany1.jpg

 

Ciekawe czy nadal będą sprawdzały się prognozy wzrostu cen energii elektrycznej:

prognoza cen.jpg

Edytowane przez PliP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Efektywność ogniw mocno zmalała? Ile? Ostatnio miałem w rękach kalkulator z ogniwami z przed 30-tu lat i nadal działał jak nowy.

Utylizacji? O czym ty mówisz???

 

Też mam taki kalkulator CASIO - ma tą wadę że działa tylko na Słońce albo pod lampką - ale co WAŻNE działa od około 15-20 lat!

Mam też kalkulator CANON HS-1200RS. Baterie dawno w nim padły i działa tylko na SOLARZE- i tak od około 8 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak podaje się ok..20% po 10-15 latach co do efektywności samego ogniwa.

A co począć w przypadku ponad naturalny spadek mocy związany ze starzeniem modułów ,spadków wydajności instalacji w porównaniu z latami ubiegłymi.

 

Co z resztą instalacji,nie starzeje się ?

 

 

 

 

Nie spotkałem się jeszcze z tak słabą gwarancją. Dzisiaj już standardem jest spadek 20% po 25-30 latach. Panele, jednego z producentów, po 32 latach na zewnątrz, po przebadaniu wykazywały 92.5% sprawności , więc nawet poro więcej niż gwarancja.

Po za panelami co Ci sie ma zestarzeć? Kabel? Na inwerter kupujesz gwarancje 25

 

 

To wszystko koszty ktoś musi to zdiagnozować za darmo przyjedzie?

Monitoring?

 

Tego trzeba pilnować jak pająk pajęczyny.:lol2:

czy przypadkiem 2 razy w roku nie warto zaplanować mycie instalacji FV?

Zakres czynności konserwacyjnych instalacji fotowoltaicznej.

http://pro-sun.pl/wp-content/uploads/2013/03/Przegl_d.jpg

 

A jak burze, huragany czy śnieżyce to warto przeprowadzić pozaplanową kontrolę instalacji fotowoltaicznej w szczególności uszkodzenia kabli podłączeniowych, dachu, konstrukcji oraz powierzchni modułów.

Nie popadajmy w paranoję ale kto bogatemu zabroni myć choćby co miesiąc.

 

Najgorzej jak po kilku latach przyjdzie gradobicie i zostaniemy tylko z kredytem niskoprocentowym.:D

Ubezpiecz. To nie są duże koszty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wg gwarancji 20% po 30 latach..."

 

Polska to dziwny kraj...

DO KOGO mam się z tą gwarancją zgłosić po długich latach od instalacji?

Czasem już po trzech gwarant/dostawca instalator rozwiewa się jak dym czy mgła...

A Ty tu o 30 latach piszesz.

Wiesz przecież, ze za lat pięć ci, którzy PV montowali będą w większości handlowali tym, co jest "na topie".

Deskami czy marchewką...

 

Adam M.

 

No właśnie widać, że kompletnie nie znasz/cie specyfiki branży. Większość dobry producentów ma tzw gwarancję zewnętrzną. Pada producent idziesz do "PZU" dostajesz kasę i kupujesz nowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, nie znam.

Ja się na prądzie a nie na branży znam.

Chcesz, abym uwierzył, że firmy oferujące PV np, z Chin mają zewnętrzną gwarancję PZU dla producenta?

 

Adam M.

 

Widzisz, dlatego irytuje mnie taki sposób dyskusji. Ja mam Cię przekonywać do czegoś co jest , istnieje i dla wielu osób jest oczywistością.

Powoli mi się nie chce.

Ale podsumuję.

 

Tak , panele mają taką długą trwałość, wtyczki też i nie jest to widzimisię, tylko potwierdzona w realnych warunkach trwałość.

To że są na rynku produkty które rozpadają się w rękach - cóż ,jak wszędzie, za lepiej trzeba zapłacić. W tym przypadku ok 10% więcej.

 

Tak, są takie gwarancje i nie są rzadkością. ba robią się standardem. Dodatkowo , firma której kiedyś panele sprzedawałam wycofała się z rynku PV ale założyła firmę córkę, która istnieje tylko po to , aby realizować ewentualne roszczenia gwarancyjne.Kosmici nie? Ale taki jest fakt.

 

Są firmy które mają wskaźniki reklamacji na poziomie 70 szt na 1 mln paneli.

Ale są też na rynku kable, które rozwalają Ci się w łapach po 5 latach na zewnątrz albo konstrukcja , która rdzewieje dzień po wbiciu.

 

Dlatego czasami uczulam na zwrócenie uwagi na jakość, bo uważam , ze na inwestycji o tak długim horyzoncie czasowym nie warto oszczędzać tych 10%.

Dodatkowo na dobrym sprzęcie na zwykłym polikrystalicznym module potrafię z dużej farmy wyciągnąć prawie 1200kWh/kW w Polsce i nie w lubelskim i to nie jest bajka, a rzeczywiste wyniki.

 

itd itd.

 

Nie mówię tego po to żeby Ci coś sprzedać, bo jak wiem jak się opłaca PV Kowalskiemu . Robię raczej duże projekty, choć czasami jak wpadnie kilka mniejszych realizacji w okresie suszy to też to wezmę. W tym momencie realizuję 3x 1 MW dla siebie.

Uważasz, że znając branże, zainwestowałbym własne pieniądze, czas w taki awaryjny i niepewny biznes? Robię to własnie dlatego, że wiem jak to działa od podstaw,a fotowoltaiki uczyłem się w niemczech u jednego z dwóch producentów, który pierwsze panele PV produkował 50 lat temu ( tak - to nie pomyłka)

Edytowane przez Przewas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ta blacha to panel fotowoltaiczny? Pokaż mi jakiś panel po gradobiciu. Jakoś nikt z milionów użytkowników tego tak nie demonizuje.

Ja ci proponuje nie wychodzić z domu, bo założę się, że ten panel jest bardziej wytrzymały od twojej głowy :yes:

 

Proszę niedowiarku ::D

http://www.elektroonline.pl/img/media/11274

 

http://i.imgur.com/6Eyx1E3.jpg

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...