Stermaj 10.07.2020 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2020 Ja też przymierzam się do rozbudowy a jeszcze nie mam wymienionego licznika, zgłoszenie do ZE poszło dwa dni temu. Wychodzi, że przy panelach wschód zachód, nachylenie dachu 40 stopni, można dać znacznie więcej mocy paneli niż jest moc falownika. Wychodzi, że u mnie przy 6,7 kWp w panelach jest w stanie wykrzesać w południe około 4,5 kW, moc falownika 6 kW. W porywach widziałem 5 kW ale to było tylko przy zimnych panelach jak wyszło słonko z za chmury. Pewnie dołożę jeszcze z 1,5 kW na stronę wschodnią, jest bardziej atrakcyjna dla paneli, bo brak przeszkód terenowych. Od zachodu mam górkę i jeszcze sąsiad zagląda mi z okien do mojego komina, taką mam górkę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mitch 10.07.2020 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2020 Hm. nie ma sensu finansowego? Zależy dla kogo. W sierpniu dobudowuję o 4,24kW z inwenterem za 7,5k No fakt. Zależy dla kogo. W moim przypadku nie byłoby sensu zakładać jedną instalację, a potem drugą włącznie z falownikiem. Bo to byłoby wyrzucenie kasy na falownik. Lepiej wziąć większy falownik, a potem tylko dołożyć paneli. Choć pewnie nie w każdym przypadku da się tak zrobić. Lepiej pokombinować tak, żeby się dało No i oczywiście wszystko zależy od tego, czy robi się instalację swoimi ręcamy czy firmowymi i na jakim sprzęcie. W Twoim przypadku - jeśli cała instalacja 4,24 wyniesie Cię 7,5kpln, to żyć nie umierać. Jednak to jest dość specyficzna i rzadko spotykana sytuacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
josephik 12.07.2020 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2020 Drodzy forumowicze Zamierzam zainwestować w instalację pv oraz pompę ciepła pow/woda. Zastanawiam się czy robić to teraz tzn październik/listopad czy zaczekać do marca/kwietnia. Chodzi o to że w miesiącach zimowych instalacja nie zdąży naprodukowac tyle energii aby pokryć zapotrzebowanie. Jestem w Enerdze gdzie niby bilans jest roczny ale rozrachunki są co 2 miesiące. Stąd moje pytanie czy te pierwsze rachunki zimowe gdzie bilans będzie ujemny będę musiał normalnie płacić czy ten ujemny bilans będzie przechodził dalej z miesiąca na miesiąc aż w lato się wyzeruje ?No i drugie jeśli nawet bilans się wyzeruje w lato to czy warto zakładać pv teraz bo za każdym razem wchodząc w sezon zimowy nie będę wiedział ile energii mam do zużycia/w zapasie bo to co się wytworzyło w lato poszło na sezon poprzedni ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 12.07.2020 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2020 Drodzy forumowicze Zamierzam zainwestować w instalację pv oraz pompę ciepła pow/woda. Zastanawiam się czy robić to teraz tzn październik/listopad czy zaczekać do marca/kwietnia. Chodzi o to że w miesiącach zimowych instalacja nie zdąży naprodukowac tyle energii aby pokryć zapotrzebowanie. Jestem w Enerdze gdzie niby bilans jest roczny ale rozrachunki są co 2 miesiące. Stąd moje pytanie czy te pierwsze rachunki zimowe gdzie bilans będzie ujemny będę musiał normalnie płacić czy ten ujemny bilans będzie przechodził dalej z miesiąca na miesiąc aż w lato się wyzeruje ? No i drugie jeśli nawet bilans się wyzeruje w lato to czy warto zakładać pv teraz bo za każdym razem wchodząc w sezon zimowy nie będę wiedział ile energii mam do zużycia/w zapasie bo to co się wytworzyło w lato poszło na sezon poprzedni ? Jeżeli przejmujesz się takimi pierdołami to nawet tego nie skomentuję. Cokolwiek zrobisz będzie rewelacyjne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mitch 13.07.2020 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2020 Zamierzam zainwestować w instalację pv oraz pompę ciepła pow/woda. Zastanawiam się czy robić to teraz tzn październik/listopad czy zaczekać do marca/kwietnia. Chodzi o to że w miesiącach zimowych instalacja nie zdąży naprodukowac tyle energii aby pokryć zapotrzebowanie. Jestem w Enerdze gdzie niby bilans jest roczny ale rozrachunki są co 2 miesiące. Stąd moje pytanie czy te pierwsze rachunki zimowe gdzie bilans będzie ujemny będę musiał normalnie płacić czy ten ujemny bilans będzie przechodził dalej z miesiąca na miesiąc aż w lato się wyzeruje ? No i drugie jeśli nawet bilans się wyzeruje w lato to czy warto zakładać pv teraz bo za każdym razem wchodząc w sezon zimowy nie będę wiedział ile energii mam do zużycia/w zapasie bo to co się wytworzyło w lato poszło na sezon poprzedni ? Energa przysyła co 2 m-ce rachunek. Jeśli jest zużycie, to musisz za nie zapłacić. Ostatniego zdania nie rozumiem. Zapłacisz rachunek za zimę i od wiosny będziesz "zbierał zapasy" w magazynie na zimę. Na każdym rachunku masz podany stan magazynu. Czy warto zakładać teraz? To zależy. Jeśli najważniejszy jest okres zwrotu, to nie warto. Z drugiej strony, zakładając teraz, pomniejszysz nieco rachunki płacone do Energi już teraz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EdytaWe 13.07.2020 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2020 Jakie straty? Szanowny d7d To tu mają pisać ludzie z zerowy pojęciem o fotowoltaice? Bo już nie rozumem twojego toku rozumowania ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 13.07.2020 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2020 Szanowny d7d To tu mają pisać ludzie z zerowy pojęciem o fotowoltaice? Bo już nie rozumem twojego toku rozumowania ? Szanowna EdytaWe 1. Czego nie rozumiesz? Panele (moduły) mają określoną sparwność a nie generują strat. 2. REKLAMA NA FORUM JEST PŁATNA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 13.07.2020 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2020 Szanowny d7d To tu mają pisać ludzie z zerowy pojęciem o fotowoltaice? Bo już nie rozumem twojego toku rozumowania ? Stratą jest generowanie przez ciebie spamu i produkcja CO2 przy jednoczesnym zużywaniu tlenu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dpo 13.07.2020 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2020 Witam Możecie polecić jakis miarodajny ranking inwerterów na necie?Chodzi mi oprócz standardowych danych o THD (Total Harmonic Distortion) - co się praktycznie tyczy zastosowanej przetwornicy impulsowej DC/AC.Macie w Waszych jednostkach podane te dane lub czy ktos z Was pokusił się o pomiary "brudnej elektrycznosci" ?Wiem, że wielu ludzi olewa ten temat lub "nie wierzy" w takie "rzeczy", tak więc proszę się powstrzymać od komentarzy typu - po co ci to itp..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 13.07.2020 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2020 co to jest brudna elektryczność? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mibas 13.07.2020 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2020 Witam Możecie polecić jakis miarodajny ranking inwerterów na necie? Chodzi mi oprócz standardowych danych o THD (Total Harmonic Distortion) - co się praktycznie tyczy zastosowanej przetwornicy impulsowej DC/AC. Macie w Waszych jednostkach podane te dane lub czy ktos z Was pokusił się o pomiary "brudnej elektrycznosci" ? Wiem, że wielu ludzi olewa ten temat lub "nie wierzy" w takie "rzeczy", tak więc proszę się powstrzymać od komentarzy typu - po co ci to itp..... obawiam się, że falownik generuje czystszą sinusoidę niż to co do Ciebie dociera z sieci w tej chwili.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
r19 13.07.2020 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2020 Mam instalację 5kW, a falownik posiada zapas mocy. Ponieważ toeretycznie nie powinienem ingerować w instalację, bo dofinansowana została z gminnej dotacji, ale zastanawiam się co by było korzystniejsze, jeżeli chodzi o rozbudowę.Mógłbym dołożyć 6 paneli, czyli powiedzmy ok. 1.8kW, albo też zrobić odzielną instalację, nawet na falowniku 1f i wziąć dotację z Mojego Prądu.Na rozbudowę dotacja się nie należy, ale na nową już tak, prawda? I nie ma znaczenia, że już jestem prosumentem. Dobrze myślę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Grisza_ 13.07.2020 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2020 Witam Możecie polecić jakis miarodajny ranking inwerterów na necie? Chodzi mi oprócz standardowych danych o THD (Total Harmonic Distortion) - co się praktycznie tyczy zastosowanej przetwornicy impulsowej DC/AC. Macie w Waszych jednostkach podane te dane lub czy ktos z Was pokusił się o pomiary "brudnej elektrycznosci" ? Wiem, że wielu ludzi olewa ten temat lub "nie wierzy" w takie "rzeczy", tak więc proszę się powstrzymać od komentarzy typu - po co ci to itp..... Jeszcze poproś aby ktoś pomierzył "elektrosmog". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 13.07.2020 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2020 Mam instalację 5kW, a falownik posiada zapas mocy. Ponieważ toeretycznie nie powinienem ingerować w instalację, bo dofinansowana została z gminnej dotacji, ale zastanawiam się co by było korzystniejsze, jeżeli chodzi o rozbudowę. Mógłbym dołożyć 6 paneli, czyli powiedzmy ok. 1.8kW, albo też zrobić odzielną instalację, nawet na falowniku 1f i wziąć dotację z Mojego Prądu. Na rozbudowę dotacja się nie należy, ale na nową już tak, prawda? I nie ma znaczenia, że już jestem prosumentem. Dobrze myślę? Owszem ale żeby skorzystać z 5000 dotacji instalacja musi kosztować 10000 zł a 1,8 kwp to marny interes za tą cene. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
r19 13.07.2020 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2020 Owszem ale żeby skorzystać z 5000 dotacji instalacja musi kosztować 10000 zł a 1,8 kwp to marny interes za tą cene. No tego nie wziąłem pod uwagę. Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mitch 13.07.2020 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2020 Mógłbym dołożyć 6 paneli, czyli powiedzmy ok. 1.8kW, albo też zrobić odzielną instalację, nawet na falowniku 1f i wziąć dotację z Mojego Prądu. Na rozbudowę dotacja się nie należy, ale na nową już tak, prawda? I nie ma znaczenia, że już jestem prosumentem. Dobrze myślę? Dotację uzyskasz, gdy nowa instalacja zostanie podpięta pod drugi licznik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waldi005 13.07.2020 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2020 Trochę moich danych po 3-miesiącach fotowoltaiki.Falownik :Nazwa urządzenia: KACOblueplanet 4.0 TL3 Typ:4,00 kW Moc znamionowa, trójfazowyWartości zysku na falownikuDo dzisiaj od 7 kwietnia-2170 kWh Licznik dwukierunkowypobór -526,5 kWh/rokgeneracja-1708,2 kWh/rok 16 paneli ,4,96kwp dach prawie płaski. Dotacja z programu mój prąd wypłacona po ok 10 tygodniach.Jak na razie myślę że idzie dobrze.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 13.07.2020 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2020 Dla porównania jak to u mnie wygląda: Falownik :Nazwa urządzenia: Growatt 6 kW Moc znamionowa, trójfazowyWartości zysku na falownikuDo dzisiaj od 24 kwietnia-1735 kWh 16 paneli ,5,6kwp dach p45 stopni 11 szt plus daszek z paneli 5 szt na drugim stringu - orientacja południowy wschód Dotacja z programu mój prąd dotąd nie wypłacona - czekam ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dpo 14.07.2020 05:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2020 obawiam się, że falownik generuje czystszą sinusoidę niż to co do Ciebie dociera z sieci w tej chwili.. Nie wiesz dopóki nie zmierzysz. Na wejsciu do domu bedę mial kompensator. Nie chce poprostu sobie "namieszać" złym inwerterem. Np Solaredge ma THD<3%, ale nie każdy się chwali tym parametrem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dpo 14.07.2020 05:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2020 co to jest brudna elektryczność? To wszelkie dewiacje od standardu 50/60Hz które dostają się do sieci - z reguły biorą sie z zużytych sprzętów elektrycznych przy zurzyciu en.elektrycznej na np mechaniczną (wiertaki iskrzące na szczotkach, prasy itp). "Brudną elektrycznosć" wytwarzają też dizisejsze ładowarki impulsowe (te malutkie do komórek czy nawet układy z żarókach LED czy innych energooszczędnych), bo "szatkują" sinusoidę prądu sieciowego z dużą częstotliwoscią by dać na wyjsciu te 5v czy ile tam potrzeba. Na necie znajdziesz lepsze opisy niż mój uproszczony. Że problem istnieje, wbrew obiegowym opiniom to łatwo można zweryfikować. Niedawno Tauron sygnalizował że ma z tym problem, bo ludzie tyle wytwarzają, że ich liczniki PLC (power line communication) nie działają tzn sa zagłuszane i nie przesyłają odczytów. Na pubmedzie można znaleźć badania np dr.Magdy Havas o tym i jak się polepszały warunki po kompensacji. No ale każdy ma rozum i może zrozumieć lub wysmiać (o co zawsze najłatwiej). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.