Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

No...

A potem "jakby co" to ubezpieczyciel Ci pokaże to pisane małym druczkiem miedzy wierszami i dostaniesz figę!

:lol:

 

Wiesz jak się ubezpiecza szyby samochodowe?

A wiesz co trzeba zrobić, aby takie ubezpieczenie zadziałało?

No, przecież piszesz sam - ubezpiecza się...

 

Kolejna porcja wiedzy o PV - UBEZPIECZENIA...

Który bank... który bank... który bank...

 

No...

KTÓRY ubezpieczyciel wypłaca bez pierdnięcia

KTÓRY nie szuka dziury w całym?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Z komórki pisze to i rozpisywać mi si nie chce bo widzę ze to sensu nie ma.

Pisałem wczesnej ze prowadzisz dyskusje w irytujący sposób. Niby inteligentny facet jesteś ,a udajesz głupiego.

Nigdzie nie pisałem że duży grad nie rozwalili panela.

Kolektory płaskie masz w pl od nastu lat. Ile widziałeś potluczonych przez grad. (i błagam nie wyciągaj mi tu przypadkiem prozniowych )? Rozumiesz co mialem na myśli piszac o paranoi czy jeszcze nie.

O testach i normie na gradobicie poszukaj, widzę że youtube masz opanowane wiec pewnie w 5 minut znajdziesz.

A to czy ktoś ubezpieczy czy nie dom/panele/auto od gradobicia pożaru pioruna kradzieży to zupełnie inna sprawa.

Chcesz wszystkich przekonać ze jedynie słuszna linia to twoja własna. Wydlubac coś w garazu ze złomu /odpadów i cieszyć się ze działa bez udziału banku.

Fajnie ale nie każdy ma czas na wieczne przeróbki, naprawy, nie każdy ma wiedzę. Czasami ma pracę w której jest dobry i która pozwala mu zarobić na to żeby temat zlecić komuś kto się na tym zna , wykupić gwarancje ubezpieczyć i spać spokojnie.

P.s. dom masz ubezpieczony? Czy sobie sam naprawisz w razie pożaru w tydzień?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, jak muszę - to sam i czasem szybciej jak w tydzień.

Ile widziałem takich kolektorów?

No sporo...

Dużą halę w której tylko takie mieli...

A Ty?

"A to czy ktoś ubezpieczy czy nie dom/panele/auto od gradobicia pożaru pioruna kradzieży to zupełnie inna sprawa."

Dla mnie - niezupełnie na FORUM.

Tu się powinno o tym mówić, ze nie tylko kredyt, zakup DOBRYCH, rzetelny montaż, ubezpieczenie, ale i tak - będzie jak będzie.

Zły jesteś bo Ci byznes psuję?

Nie mam zamiaru...

Chciałbym z kimś takim jak Ty uświadamiać, że "tymi recami" jest tanio, jak kto umie i godzi się na układ czasem nieoptymalny.

A normalnie - nie jest ani tanio ani prosto.

Czyli odwrotnie jak we wszystkich ulotkach!

 

"Chcesz wszystkich przekonać ze jedynie słuszna linia to twoja własna. Wydlubac coś w garazu ze złomu /odpadów i cieszyć się ze działa bez udziału banku. "

NIE!!!

Chcę pokazać, że nie święci garnki lepią i że się da.

Ale że nie jest to JEDYNA SŁUSZNA linia postępowania.

To, ze KAŻDY chce tanio i bez udziału banku - to nie mój pomysł... KAŻDY na niego sam wpada.

To, ze "tylko ja Cię uszczęśliwię - podpisz ... o ... tu... " to też nie ja.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" Niby inteligentny facet jesteś ,a udajesz głupiego.

Nigdzie nie pisałem że duży grad nie rozwalili panela."

 

Prawda, tylko...

POWINIENEŚ to napisać!

Wtedy by się ktoś ubezpieczył, albo nie, albo jak policzy łączny koszt - zrezygnował.

 

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrafię. Nie widzę tego wielkiego spisku mającego na celu gryzienie Cię po nogach ;) Masz problem z ustawą? Pytaj, postaram się pomóc, tak jak to wielokrotnie robiłem wcześniej. Masz pytania dotyczące funkcjonowania instalacji PV na poziomie fizyki z gimnazjum - również postaram się pomóc. Masz pytania bardziej techniczne? Przewas staje na rzęsach, żeby tłumaczyć. Ba, nawet świetnie ostatnio wytłumaczył, skąd się biorą problemy z instalacjami (co nie powinno być zaskoczeniem dla osoby, która ma za sobą budowę domu i potrafi używać głowy).

 

Jeśli nazywasz to spiskiem, to chyba pora, żebyś odpoczął od kompa i zastanowił się raz jeszcze, czy czasem coś Ci się nie pozajączkowało.

 

Ps. Zadziwiające, że kupując samochód za 10 kafli więcej zgłębiamy temat, niż przy inwestowaniu większej kasy, która ma pracować przez więcej lat. Nie ogarniam tego.

 

Jeżeli ja czy Adam, ściągamy ludzi na ziemię z dachów :D, opisując z trochę innej perspektywy elektrownie fotowoltaiczne,

a ktoś nas atakuje,po co to robi? :p

Nasze podłoże pisania ,czy doradzania na forum jest nieco inne,dlatego punkt widzenia też jest inny .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PliP, jak pomiary samokonsumpcji? zwiekszyła sie po tych przełączeniach faz?

Pisałem wcześniej jak kilka dni temu robiłem pomiar.

Samokonsumpcja się zwiększyła po przełożeniu faz.

Tylko że np z fazy gdzie jest podłączony falownik jeden pobieram np 50% jego produkcji a z drugiej fazy gdzie jest podłączony drugi falownik pobieram 100% produkcji i jeszcze muszę dobrać z ENEA np 80%.

Robiłem 2 razy już doświadczenie i dla powyższego przykładu licznik pokazuje pobór z sieci dla fazy drugiej i wysyłkę dla fazy pierwszej

Tak więc samokonsumpcja za dnia nie działa jeszcze na 100% możliwości.

Jednak jeszcze produkcję z obu falowników wepnę na 1 fazę i wszystko co w domu używane za dnia, również wepnę na tą fazę.

Zanim jednak to zrobię spróbuję powalczyć z ENEA o przeprogramowanie licznika.

Jestem po pierwszej rozmowie i jutro dzwonię do Poznania!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, jak muszę - to sam i czasem szybciej jak w tydzień.

Czyli reasumując, nie ubezpieczajcie domów bo w tydzień sami odbudujecie?

Nie widzisz sam, że "trochę" przeginasz?

 

Ile widziałem takich kolektorów?

No sporo...

Dużą halę w której tylko takie mieli...

Gratuluję i...? duża hala i właściciel nie ubezpieczył sobie biznesu?

 

A Ty?

Jeden na szkoleniu.

 

"A to czy ktoś ubezpieczy czy nie dom/panele/auto od gradobicia pożaru pioruna kradzieży to zupełnie inna sprawa."

Dla mnie - niezupełnie na FORUM.

Tu się powinno o tym mówić, ze nie tylko kredyt, zakup DOBRYCH, rzetelny montaż, ubezpieczenie, ale i tak - będzie jak będzie.

Ale ja o tym mówię. Kupić dobre, przeczytać gwarancję, a jak ktoś ma wolę to ubezpieczyć. Ty bombardujesz temat wynalezionymi linkami z gradobicia samochodów strasząc, że rozwalone panele to plaga egipska. Nic tylko dotknąć i się rozsypie. Dlatego uważam że manipulujesz, bo dobrze wiesz jakie jest ryzyko a świadomie ciągle wyciągasz ten argument bo innych już nie zostało?

 

Zły jesteś bo Ci byznes psuję?

Nie psujesz ;) Mogę nawet dodać w stopce dopisek, że nikomu przez forum nie sprzedam ani sztuki panela. Robię to po to, bo uważam że to fajne rozwiązanie , w odróżnieniu od kolektorów, wysoko sprawne z dużą niezawodnością i pokazuję ludziom że można do tematu podejść inaczej/kompleksowo.

 

Choćby przemyśleć temat na etapie budowy i potraktować PV jako integralną część budynku. Na samym pokryciu dachowym, kryjąc trapezem w II gatunku zamiast rąbkiem takim jak z drugiej strony, zaoszczędziłem lekko licząc 2 koła. Do tego oszczędność na systemie montażowym ok 4. I to własnie chcę pokazać. Bo zamiast marudzić że drogo, nieopłacalnie, można temat przemyśleć tak, że zwróci się w 6-7 lat.

 

Wpieniają mnie instalatorzy, którzy po szkoleniu wychodzą z zafiksowanym w głowie kątem 32 stopni, a potem na dachu 20stopni kleją rusztowanie-potwora

żeby zyskac 1% produkcji, psując komuś fajnie zrobioną chałupę.

Wkurza mnie dezinformacja n.t wybujałych stop zwrotu, wciskanie ludziom prosumenta czy instalacji nad wymiar i też jak mam chwilę, staram się z tym walczyć.

Ale z drugiej strony irytujące jest zderzanie się z kimś Twojego pokroju, kto doskonale łapie argumenty ale skoro mu nie grają, będzie je omijał, byle udowodnić, że PV jest be. To teraz ja zapytam, jaki Ty masz w tym biznes?

Będziesz kleił w garażu super wydajne odporne na wszystko panele? super, sam sie zgłoszę z pierwszym zamówieniem.

 

Chciałbym z kimś takim jak Ty uświadamiać, że "tymi recami" jest tanio, jak kto umie i godzi się na układ czasem nieoptymalny.

A normalnie - nie jest ani tanio ani prosto.

Czyli odwrotnie jak we wszystkich ulotkach!

Uświadamiam, nie zauważyłeś? Tylko dzięki Tobie czasami się odechciewa.

 

 

"Chcesz wszystkich przekonać ze jedynie słuszna linia to twoja własna. Wydlubac coś w garazu ze złomu /odpadów i cieszyć się ze działa bez udziału banku. "

NIE!!!

Chcę pokazać, że nie święci garnki lepią i że się da.

Ale że nie jest to JEDYNA SŁUSZNA linia postępowania.

To, ze KAŻDY chce tanio i bez udziału banku - to nie mój pomysł... KAŻDY na niego sam wpada.

To, ze "tylko ja Cię uszczęśliwię - podpisz ... o ... tu... " to też nie ja.

 

Czyli co? jednak w garażu?

Edytowane przez Przewas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" Niby inteligentny facet jesteś ,a udajesz głupiego.

Nigdzie nie pisałem że duży grad nie rozwalili panela."

 

Prawda, tylko...

POWINIENEŚ to napisać!

Wtedy by się ktoś ubezpieczył, albo nie, albo jak policzy łączny koszt - zrezygnował.

 

 

Pisałem. Nie manipuluj.

O ubezpieczeniu też ciągle trąbię. Zapomniałeś czy tak wygodniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"A z tym gradem to sorry ale popadacie w paranoję. Ale to sie podobno da wyleczyć "

 

 

Poleczysz? :lol:

 

" Grad już był chyba wyjaśniony!!!

Ale w razie "W" jest rozwiązanie powszechnie stosowane np w ogrodnictwie"

 

Opowiedzcie mi, proszę, o tych TESTACH na TAKI grad!

Przecież...

"moduły są badane pod tym względem i grad wytrzymują bez problemu"

.

 

Chętnie opowiem o tych badaniach, otóż moduły badane są po kątem odporności na grad w 11 cyklach uderzeń kulą lodową o średnicy 25 mm o wadze 7,5 grama i z prędkością 23m/s.

Dodatkowo są badane pod względem odporności na szok termiczny, oszronienie, odporności mechanicznej..... i wiele innych testów

 

Chętnie opowiem o wielu innych badaniach, normacj i certyfikatach :)

 

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ja czy Adam, ściągamy ludzi na ziemię z dachów :D, opisując z trochę innej perspektywy elektrownie fotowoltaiczne,

a ktoś nas atakuje,po co to robi? :p

Nasze podłoże pisania ,czy doradzania na forum jest nieco inne,dlatego punkt widzenia też jest inny .

Acha. Czyli oni vs my. Ciekawe. Tak się dziwnie składa, że moje podłoże pisania czy doradzania jest w takim razie identyczne jak Twoje. Jak ktoś gada bzdury, to mówię to wprost. Nazywasz to atakiem? Różnica między nami jest taka, że w odróżnieniu od Ciebie, ja pomagam. Ty tylko rzucasz gówno w wentylator i twierdzisz, że idea wentylatora jest kiepska, bo po rzuceniu gówna wszędzie śmierdzi.

 

Ty w żaden sposób nie pomagasz. To nie atak, to z po prostu fakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie jest prawdopodobieństwo, że taki grad który zrobi spustoszenie będzie u mnie nad moim domem?

No bo muszę wszystko ubezpieczyć. nie tylko PV i solary, mam jeszcze sporo okien dachowych it itd.

Co zrobić?

Wszystko ubezpieczyć, czy grać w totolotka?

 

Nie, Adam uważa, że wytłucze Ci tylko PV. I tak regularnie co miesiąc/dwa o ile kupisz na rynku. Jak zrobisz samemu , będziesz bezpieczny.

O okna, solary i całą resztę się nie martw, przetrwa bez uszczerbku, spisek jest tylko u producentów paneli.

 

A, i czasami nie karm ubezpieczalni, bo to złodzieje, wszystko piszą drobnym drukiem, a na końcu i tak Cie wyr..lują.

Adam, dom odbudowuje w tydzień po pożarze, więc w razie "W", taką prostą fotowoltaikę pewnie dasz radę przy jego poradach zregenerować w garażu w kilka dni "tymi ręcami" ;)

 

I tym złośliwym akcentem, wycofuję się z "naparzania" w tym wątku, bo to faktycznie sensu nie ma. Ale Ty Adamie, walcz., walcz. Może w końcu cały świat zrozumie, że brnie w ślepy zaułek fotowoltaiki napędzając kabzę złodziejom

Edytowane przez Przewas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Czyli reasumując, nie ubezpieczajcie domów bo w tydzień sami odbudujecie?

Nie widzisz sam, że "trochę" przeginasz?"

 

Nie zauważyłeś, ze pytasz o mnie a nie o ogólne zasady?

Ja sobie odbuduję bo umiem i mogę.

 

"Jakie jest prawdopodobieństwo, że taki grad który zrobi spustoszenie będzie u mnie nad moim domem?

 

Co zrobić?

Wszystko ubezpieczyć, czy grać w totolotka? "

 

"Nie, Adam uważa, że wytłucze Ci tylko PV. I tak regularnie co miesiąc/dwa o ile kupisz na rynku. Jak zrobisz samemu , będziesz bezpieczny.

O okna, solary i całą resztę się nie martw, przetrwa bez uszczerbku, spisek jest tylko u producentów paneli."

 

 

Adam uważa, że z ubezpieczeniem czy bez - solidne gradobicie może spowodować duże szkody i że jest to swoisty totolotek.

Uważa, ze ci, którzy budują dom i nawet solary na nim, powinni taką ewentualność rozważyć i ubezpieczyć się lub regularnie np. modlić.

 

Konsultant Viessman

Załóż wątek o tych badaniach.

Opisz co panel zniesie a czego nie.

Razem z np.Przewasem opiszcie dokładnie to, na co należałoby zwrócić uwagę, jak planuje się taka inwestycję.

Chodzi o ogólne zasady, o których nic nigdy w ofertach nie ma.

Pokażcie jak poznać, odróżnić, sprzęt dobry od badziewia.

 

Uważam, ze byłoby to bardzo dobrą pomocą dla wielu ludzi.

Nie miejcie do mnie pretensji o to, że potrafię sobie co wymyślić, zrobić, uruchomić i to działa dobrze,,,

Całe życie to robiłem.

Naprawiam, w tym zawodowo, prawie wszystkie urządzenia i instalacje. Od rentgenów po kanalizę. Umiem, mam czym i mam gdzie.

To źle?

WCALE nie twierdzę, że wszyscy tak muszą!

Uważam, ze jak kto chce - to może, bo to wiedza dla ludzi.

Ciągłe powtarzanie - zostaw, nie rusz bo popsujesz, wezwij "fahofca" sugeruje, ze tylko oni URODZILI SIĘ z pełną wiedzą i są jedynymi powołanymi do dotykania czegokolwiek.

A wśród ludzi z uprawnieniami do czegokolwiek też trafiają się partacze, o czym wiecie!

JA TEŻ UWAŻAM, że bezpieczniej jest wezwać do zrobienia jakiejś trudnej pracy zawodowca z wiedzą i doświadczeniem.

To powinna być reguła.

Wyjątki są tam, gdzie ktoś tę wiedzę zdobywa sam, bo tak chce.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie jest prawdopodobieństwo, że taki grad który zrobi spustoszenie będzie u mnie nad moim domem?

 

Tu wchodzi jeszcze jeden aspekt ,którego niektórzy nie rozumieją,lub nie biorą pod uwagę ,materiały wystawione na ekspozycję słońca (UV) wilgoci ,wody ,czy mrozu szybciej się starzeją , zmieniają właściwości, ulegają degradacji.

Panele czy inne elementy instalacji są wystawione na ich działanie non-stop na wiele lat ,przez cały czas są testowane ,nie da się na zimę zrolować tego jak dywanu i wsadzić do garażu .

Jeżeli osłona zewnętrza straci swoje właściwości, stanie się bardziej krucha to bedzie łatwiej ją uszkodzić ,wtedy nie będzie potrzeby czekać na bardzo gruby grad ,a jak powstaną mikropęknięcia to już z górki .

 

Ubezpieczyciel też nie jest głup i nowe instalacje da się jeszcze ubezpieczyć, choć słono ,co do starych to już mogą to być opłaty kosmiczne.

A to wtedy wreszcie instalacja pozostaje i w teorii zaczyna zarabiać dla nas .:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu wchodzi jeszcze jeden aspekt ,którego niektórzy nie rozumieją,lub nie biorą pod uwagę ,materiały wystawione na ekspozycję słońca (UV) wilgoci ,wody ,czy mrozu szybciej się starzeją , zmieniają właściwości, ulegają degradacji.

Panele czy inne elementy instalacji są wystawione na ich działanie non-stop na wiele lat ,przez cały czas są testowane ,nie da się na zimę zrolować tego jak dywanu i wsadzić do garażu .

Jeżeli osłona zewnętrza straci swoje właściwości, stanie się bardziej krucha to bedzie łatwiej ją uszkodzić ,wtedy nie będzie potrzeby czekać na bardzo gruby grad ,a jak powstaną mikropęknięcia to już z górki .

 

Ubezpieczyciel też nie jest głup i nowe instalacje da się jeszcze ubezpieczyć, choć słono ,co do starych to już mogą to być opłaty kosmiczne.

A to wtedy wreszcie instalacja pozostaje i w teorii zaczyna zarabiać dla nas .:D

 

Problemem jest to , że Tobie i Adamowi, wiele rzeczy się wydaje. Poczytajcie o technologii, o testach i się wypowiadajcie ale w odniesieniu do faktów a nie na zasadzie wydajemisię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ubezpieczyciel też nie jest głup i nowe instalacje da się jeszcze ubezpieczyć, choć słono ,co do starych to już mogą to być opłaty kosmiczne.

I znowu spytam: gdybasz czy o faktach piszesz? Tylko zastanów się co odpowiesz, bo ja akurat w tym wypadku mam rozeznanie. I akurat wiem, że piszesz bzdury. Szkoda, że nie piszesz wyraźnie, że to są wylacznie Twoje przemyślenia, nie mające żadnego oparcia w faktach. A ten kawałek o słonych kwotach świadczy, że nawet nie zadałeś sobie trudu sprawdzenia jak jest naprawdę tylko radośnie pieprzysz trzy po trzy. Chłopie, opanuj się! Nie kłam i nie twórz fikcji!

A to wtedy wreszcie instalacja pozostaje i w teorii zaczyna zarabiać dla nas .:D

Tak tak. Popisałeś sobie, tylko szkoda że nawet nie zbliżyłeś się do prawdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...