Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.

[mitch]

To co Cie powstrzymuje przed realizacją?

 

są sprawy ważne i ważniejsze.

O, to, to. Gdyby nie to, już dawno miałbym PV na dachu i jeździł wymarzonym samochodem. Dlatego też, jak się TV zepsuł, to choć wiemy od 2 lat, że mamy docelowo kupić sporo większy, to naprawiliśmy go, a nie kupiliśmy nowy. Ja wiem, że np. PV powinienem zrobić wcześniej, bo w odróżnieniu od wspomnianego samochodu, TV czy w ogóle domu, akurat PV nie jest zachcianką czy zwykłym wydatkiem (choć nie ukrywam, że jarałem się tym jak Rzym za Nerona) i jako jedyna inwestycja w domu kiedyś się zwróci, ale zwykle trzymamy się ustalonego wcześniej planu budżetowego i utrzymujemy założony stosunek wydatków vs oszczędności (inwestycji). Stąd też jako źródło ogrzewania mam PC, a nie gaz (choć tu akurat były też inne dyskwalifikujące czynniki - w tym cięcie niepotrzebnych/zbędnych kosztów). Kombo PC+PV to IMHO znacznie lepsze rozwiązanie, niż PV+gaz.

 

Tak na marginesie, jasne, najlepiej mieć dom pasywny i grzanie kablami, jednak z wielu przyczyn ta opcja była dla mnie nieodpowiednia (niedostępna). I coś mi się obiło o uszy, że w tej chwili nie ma możliwości instalacji samych kabli w domu jako podstawowego źródła ogrzewania - ktoś może potwierdzić?

[gawel]

O, to, to. Gdyby nie to, już dawno miałbym PV na dachu i jeździł wymarzonym samochodem. Dlatego też, jak się TV zepsuł, to choć wiemy od 2 lat, że mamy docelowo kupić sporo większy, to naprawiliśmy go, a nie kupiliśmy nowy. Ja wiem, że np. PV powinienem zrobić wcześniej, bo w odróżnieniu od wspomnianego samochodu, TV czy w ogóle domu, akurat PV nie jest zachcianką czy zwykłym wydatkiem (choć nie ukrywam, że jarałem się tym jak Rzym za Nerona) i jako jedyna inwestycja w domu kiedyś się zwróci, ale zwykle trzymamy się ustalonego wcześniej planu budżetowego i utrzymujemy założony stosunek wydatków vs oszczędności (inwestycji). Stąd też jako źródło ogrzewania mam PC, a nie gaz (choć tu akurat były też inne dyskwalifikujące czynniki - w tym cięcie niepotrzebnych/zbędnych kosztów). Kombo PC+PV to IMHO znacznie lepsze rozwiązanie, niż PV+gaz.

 

Tak na marginesie, jasne, najlepiej mieć dom pasywny i grzanie kablami, jednak z wielu przyczyn ta opcja była dla mnie nieodpowiednia (niedostępna). I coś mi się obiło o uszy, że w tej chwili nie ma możliwości instalacji samych kabli w domu jako podstawowego źródła ogrzewania - ktoś może potwierdzić?

 

Masz w sumie rację, ja najpierw kupiłem PC cwu to miałem 80% dofinansowania i to był zakup trochę wymuszony ale zmniejszył zużycie prądu o ok 2,5 MWh rocznie, potem kupiłem PV bo były również dofinansowanie i ulga PIT i tu kwota była większa 10200, natomiast na koncu kupiłem klimę dedykowaną do grzania i wstępnie prognozuję że zużycie prądu spadnie o kolejne 2,5 MWh/rok a koszt to to tylko 2350, gdybym nie miał pieniędzy to mógłbym się obejść bez PV bo to jednak póki co drogi sprzęt.

 

Co domu pasywnego to pojęcie komfortu cieplnego takiego domu jest bardzo dalekie od faktycznego, tak że pasywność to mit, pasywne to były chałupy w średniwieczu mieszkało w nich 10 domowników a przez ścianę krowy i faktycznie ogrzewali te domu sobą.

 

Brawo za zdrowe podejście do zakupu dóbr, też tak robię i mam nadzieję ze pandemia trochę rozum z tyłka do głowy przemieści konsumpcjonistycznym pustakom. którzy kupują i wyrzucają bez zastanowienia do tego na kredyt.

[cuuube]

ktoś może potwierdzić?

pytaj Kaizen'a on ma kable i robił jakieś kombinacje z kominkiem/kozą...

[gawel]

pytaj Kaizen'a on ma kable i robił jakieś kombinacje z kominkiem/kozą...

 

Można tylko żeby zmieścić się w tym Ep według normy to trzeba mieć pewno z metr izolacji termicznej z każdej strony. Z tym że projekt i pozwolenie na budowe to jedno a to co fizycznie się zrobi to 2 a trzecie to czy nie będzie wizyty pinb po zgoszeniu. teraz jest pandemia więc pewno nie a le jak się skończy to ryzyko istnieje.

[mitch]

pytaj Kaizen'a on ma kable i robił jakieś kombinacje z kominkiem/kozą...

No tak, tylko lada moment kominek też będzie na unijnej czarnej liście. Czyli jak przepisy się nie zmienią, to trzeba będzie do pasywnych i tak kupować najmniejszą PC (te CWU i tak trzeba grzać) i tyle. No, ale tym tematem to się pewnie za 10 lat będę dopiero na poważnie interesował. O ile w ogóle.

[kulibob]

ja grzeję peleciakiem. Przez 6 dni pilnując zmywarki i pralki (nie podoba mi się to, zawsze byłem przeciwnikiem) mam 50/50. Wykorzystuję tylko to krótkie 2h okienko dzienne. Jedyna nadzieja w grzaniu CWU latem, to akurat bez problemu ogarnę w okienku.

 

Dziwne bez żadnej spiny idzie zrobić 60/40 nawet zmywarkę puszczam w dzień aby auto konsumpcję poprawić przynajmniej latem puszczałem teraz to bez celowe.

 

Cwu latem darmowe teraz ma tylko kaaniec solarny a nie taryfowy

 

Sprzedaj pedeciaka ja ogniwo sprzedałem wstaw taniego haiera monobloka lub klimy i w miejsce peleciaka mini bufor

Edytowane 7 Listopada 2020 przez kulibob

[kulibob]

no no kombinacje z kozą ....

 

A co złego w kozie? mam palę poniżej 0,5mp na rok ( raz w tygodniu trochę badyli w święta częściej) dosadziłem sobie teraz topoli na darmówkę

[cuuube]

Dziwne bez żadnej spiny idzie zrobić 60/40

taki, a nie inny mam tryb dzienny, dlatego ciągle powtarzam gawłowi, że ma nie mierzyć innych swoją miarą...

 

 

 

Cwu latem darmowe teraz ma tylko kaaniec solarny a nie taryfowy

również mam darmowe z kagancem solarnym, taryfowy G12 się z nim pokrywa w Eneii

 

 

 

 

Sprzedaj pedeciaka ja ogniwo sprzedałem wstaw taniego haiera monobloka lub klimy i w miejsce peleciaka mini bufor

plan mam taki, że PC będzie jak on zakończy żywot, sprzedać używany kocioł za grosze jakoś mi się nie widzi. Grzanie peleciakiem wychodzi dość tanio za KWh, były tu gdzieś przeliczniki i to było porównywalnie z PC, ale trzeba dzwigać woreczki...jeszcze mam siłę i ochotę, także myślę, że dokończy żywota u mnie

Co do klimy, to nie lubię czuć 'wiatru na grzbiecie' szlag mnie trafia...

Bufor już mam.

[gawel]

A co złego w kozie? mam palę poniżej 0,5mp na rok ( raz w tygodniu trochę badyli w święta częściej) dosadziłem sobie teraz topoli na darmówkę

 

aaaaaaaaaaaa taka koza , ja pierdziu a ja jakoś załapałem ze tak z żywa z rogami

[giman]

@cuuube, Ty masz G12 czy G12W?

Jasne, każdy ma inny tryb życia, itd. jak napisałeś, ale na forum jest sporo ludzi, różnie żyjących i bez patrzenia na taryfy mające ten wynik ok. 60/40.

Ale mimo, że to wynik bez jakiegokolwiek kagańca i patrzenia na taryfy to ma 2 założenia:

- G12W

- większość weekendów spędzasz w domu.

 

*G12 to bez kagańca chyba nikomu się nie opłaca.

[cuuube]

G12

 

Potrzebuję godzin w dzień. W nocy śpię, a tylko weekend nic mi nie daje.

To nie jest wątek do roztrząsania taryf.

[gawel]

@cuuube, Ty masz G12 czy G12W?

Jasne, każdy ma inny tryb życia, itd. jak napisałeś, ale na forum jest sporo ludzi, różnie żyjących i bez patrzenia na taryfy mające ten wynik ok. 60/40.

Ale mimo, że to wynik bez jakiegokolwiek kagańca i patrzenia na taryfy to ma 2 założenia:

- G12W

- większość weekendów spędzasz w domu.

 

*G12 to bez kagańca chyba nikomu się nie opłaca.

 

Napiszę jeszcze raz w roku jest 8760 h z tego w tańszej taryfie jest 104 dni weekendów+9 świąt państwowych co daje 2712h do tego 2610h w dni robocze to razem 5322h. to daje dokładnie 60,7% czyli gdyby jakiś odbiornik pracował cały czas to bez spiny tyle by właśnie zużył prądu w tańszej taryfie.

[giman]

G12

Dzięki, to moja ciekawość, prowadzę statystyki

 

Potrzebuję godzin w dzień. W nocy śpię, a tylko weekend nic mi nie daje.

Każdy potrzebuje godzin w dzień. U mnie teraz dwie osoby w domu na pracy zdalnej i jestem przekonany że nadal będzie taniej niż G11.

Ale do niczego nie przekonuje, każdy ma swój rytm i swoje obliczenia. Tak tylko się refleksjonuje.

 

To nie jest wątek do roztrząsania taryf.

Ciężko stwierdzić o czym jest ten wątek, na pewno nie o panelach fotowoltaicznych i opiniach na ich temat.

Ale o taryfach chyba też nie

[cuuube]

Co mi po g12w ? CWU latem jak nie świeci słońce mam grzać prądem tylko w weekendy i po 21 w tygodniu ? Czy może wcale się nie kąpać ? Wodę do kąpieli potrzebuję na godz 20tą, nie, nie będę kładł dzieciaków po 22, czy 23ciej.

A nie.. czekaj, wywalę żonę z chałupy, przestanę prasować i prać ubrania. Obiady na indukcji i w piekarniku też będę robił tylko w weekendy, qurła... albo po nocach, bo nie mam nic lepszego do roboty.

Ewentualnie jej nie wywalę, a zakuję w kajdany by po 12 godzinnym, od tego tygodnia 24 godzinnym dyżurze każe prać i prasować, oczywiście w godzinach taryfy g12W.

Potrzebuję prądu w dzień, cały tydzień, bo w weekendy często pracujemy i nie ma nas w domu. Po 16tej mój dom pobiera z 800W do 22giej. Od 22-6 pobieram średnio około 200W, latem mniej.

Pralka zapuszczona na noc nie wywiesi sama prania i nie załaduje kolejenego.

Zmywarkę mam 15 letnią i nie jest demonem ciszy i w nocy ją słychać, więc mi to nie odpowiada.

 

 

Przypomnę twoje wyliczenia odnośnie zwrotu PV bez dotacji, jak gderałeś , że nie podziurawisz dachu i że to się nigdy nie zwróci.

Edytowane 9 Listopada 2020 przez Elfir
atak na forumowicza

[gawel]

No więc zużywając przez 365 dni prąd masz proporcje 60/40 II/I przy staranaich o 10 % lepeij na korzyść II. Nie jesteś przekonany to trudno, masz co chcesz i płacisz za to ile ktoś ci karze. Edytowane 9 Listopada 2020 przez gawel

[Myjk]

Co mi po g12w ? CWU latem jak nie świeci słońce mam grzać prądem tylko w weekendy i po 21 w tygodniu ? Czy może wcale się nie kąpać ? Wodę do kąpieli potrzebuję na godz 20tą, nie, nie będę kładł dzieciaków po 22, czy 23ciej.

Masz jeszcze dzienne okienko i spokojnie da się zagrzać wodę aby na wieczór była. Od ponad 10 lat tak korzystam.

 

A nie.. czekaj, wywalę żonę z chałupy, przestanę prasować i prać ubrania. Obiady na indukcji i w piekarniku też będę robił tylko w weekendy, qurła... albo po nocach, bo nie mam nic lepszego do roboty.

Tyle razy o tym było. Nie trzeba zmieniać przyzwyczajeń aby wyszło na plus, szczególnie jak się grzeje CWU.

Edytowane 9 Listopada 2020 przez Elfir

[gawel]

Z tym się zgodzę, koleś do tego ma chyba jeszcze kompleksy, patrząc po tym co za post odpalił ostatnio w wątku o pompie apic (moderator już zadziałał -- sam z siebie dodam, bo ja nie zgłaszałem).

 

 

Masz jeszcze dzienne okienko i spokojnie da się zagrzać wodę aby na wieczór była. Od ponad 10 lat tak korzystam.

 

 

Tyle razy o tym było. Nie trzeba zmieniać przyzwyczajeń aby wyszło na plus, szczególnie jak się grzeje CWU.

 

To kwestia zasobnika przy 300l sama II strefa wystarcza nawet na samej PC która w sumie grzeje bardzo powoli mak 1,8 kw

[cuuube]

Z tym się zgodzę, koleś do tego ma chyba jeszcze kompleksy, patrząc po tym co za post odpalił ostatnio w wątku o pompie apic (moderator już zadziałał -- sam z siebie dodam, bo ja nie zgłaszałem).

 

 

Masz jeszcze dzienne okienko i spokojnie da się zagrzać wodę aby na wieczór była. Od ponad 10 lat tak korzystam.

 

 

Tyle razy o tym było. Nie trzeba zmieniać przyzwyczajeń aby wyszło na plus, szczególnie jak się grzeje CWU.

Tylko mając PV okienko pokrywa się często z maksymalną produkcją, na szczęście Enea normalnie rozlicza taryfy względem siebie.

Wiem, że się da grzać o określonej godzinie, bo 3 ostatnie sezony grzałem bezpośrednio z produkcji, ale brakuje mi około 1,5 MWh na grzałkę. Odstawiłem grzanie peleciakiem w lato, ale nie cały sezon pozagrzewczy. Razem z voymarem nie potrafią też zrozumieć jak można zużyć prawie cała produkcję na bieżąco, ano można. W tym roku rozliczeniowym pobrałem 800kWh mniej zza licznika niż rok wcześniej (Big Energy mniej się nażarło z opustu) płacąc tylko opłaty stałe, tak, tylko opłaty stałe. Rok temu w maju zapłaciłem za rok 147zł, przy zużyciu ponad 5MWh, w tym roku w maju 97zł .

 

 

Wiele zależnych, których on nie zrozumie, bo jego życie jest proste jak wykres EKG po zejściu.

[animuss]

Enea nie ma okienka.

[Myjk]

Enea nie ma okienka.

W G12W rzeczywiście nie ma, tylko w G12 jest.