Slawko123 01.03.2016 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2016 Dziś rozmawiałem telefonicznie z pewnym panem z ENEA Operator w Poznaniu i powiedziano mi, że licznik jest prawidłowo zaprogramowany wg. aktualnej ustawy i na 100% bilansuje prawidłowo. Nie musi bilansować między fazami, jk chcę to se mam przełączyć wszystko na 1 fazę. Ale jak mam wątpliwości to mam zgłosić się do oddziału w Pile. A nie mówiłem/pisałem http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164927-Ma-kto%C5%9B-panele-fotowoltaiczne-Prosz%C4%99-o-opinie&p=7080940&viewfull=1#post7080940 . Ale nie, pisze bzdury, jestem niedouczony i wiele innych epitetów, ogólnie, ze jestem debilem. I co łyso wam wyśmiewcy fahofcy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przewas 01.03.2016 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2016 Tylko jak to zrobić- falownik musi mieć zasilanie. Trzeba by jakiś czujnik, który sczytuje moc chwilową z falownika i na tyle pozwala odebrać jej grzałkom ile jest aktualnie produkowane. Taka 100% samokonsumpcja od października do kwietnia byłaby po prostu idealna Nie, po prostu na okres zimowy wiekszosc paneli wpinam w grzałke. w falownik idzie 500-700w żeby mi na dzienną wystarczyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PliP 01.03.2016 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2016 Nie, po prostu na okres zimowy wiekszosc paneli wpinam w grzałke. w falownik idzie 500-700w żeby mi na dzienną wystarczyło Poczekaj, poczekaj. Jak wpinasz grzałkę, tzn, że twój falownik ma osobne wyjście z produkcją? U mnie falownik podłączony jest do sieci na grubym kablu 5 żyłowym. No chyba, że da radę tą 1 fazę wpiąć nie do sieci- do licznika tylko wpiąć pod grzałkę i całą produkcję niech ładuje na grzanie. Tylko czy falownik da radę się zsynchronizować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przewas 01.03.2016 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2016 Pod śniegiem, a 0,3-0,4kW mocy ciągle było. Cały dzięn 2.76 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przewas 01.03.2016 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2016 (edytowane) Poczekaj, poczekaj. Jak wpinasz grzałkę, tzn, że twój falownik ma osobne wyjście z produkcją? U mnie falownik podłączony jest do sieci na grubym kablu 5 żyłowym. No chyba, że da radę tą 1 fazę wpiąć nie do sieci- do licznika tylko wpiąć pod grzałkę i całą produkcję niech ładuje na grzanie. Tylko czy falownik da radę się zsynchronizować? Nie WYPINAM z falownika część kabli DC i WPINAM je w grzałkę. Na falowniku zostaje tylko minimalna ilośc paneli. Falownik pracuje po prostu tak jak by miał mniej paneli, tyle zeby mi pokrycie dzienne pokryć (300-400W/h) a reszta paneli grzeje grzałkę. Muszę tylko policzyć dokładniej czy to ma sens. Na szybko i teraz to tylko 3 gr różnicy (0,20-0,17) ale jak mi cena po zakończeniu DUON wzrośnie i będe miał tanią w granicach 0,30 to różnica już będzie ok 13 gr. Przy produkcji zimowej to będzie jakieś 300PLN rocznie do przodu Koszty żadne, bo moge to po prostu przepiąć na sztywno na początku i końcu sezonu. Acha, żeby z góry wykluczyć głupie gadanie n.t gwarancji i dłubania przy instalacji. Zastanawiam się tylko teoretycznie i na własne potrzeby Edytowane 1 Marca 2016 przez Przewas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PliP 01.03.2016 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2016 Nie WYPINAM z falownika część kabli DC i WPINAM je w grzałkę. Na falowniku zostaje tylko minimalna ilośc paneli. W moim przypadku jeden falownik bym odłączył i całą produkcję dał na grzałkę. Tylko czy grzałka stałoprądowa wykorzysta potencjał PV. Jak będzie zachowywała się przy mocy 1kW a jak przy mocy 6kW? Dziś np. panele pół dnia były pod śniegiem, zero Słońca a i tak 5kWh się nakręciło, czyli wydajność instalacji 5% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przewas 01.03.2016 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2016 W moim przypadku jeden falownik bym odłączył i całą produkcję dał na grzałkę. Tylko czy grzałka stałoprądowa wykorzysta potencjał PV. Jak będzie zachowywała się przy mocy 1kW a jak przy mocy 6kW? Dziś np. panele pół dnia były pod śniegiem, zero Słońca a i tak 5kWh się nakręciło, czyli wydajność instalacji 5% No wiadomo, ze sprawność bedzie mniejsza. Nie będzie sterownika MPPT, który dba w inwerterze o maksymalizację produkcji. Ale np u mnie napięcie z szerego to ok 250V-280V Akurat na grzałki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mitch 01.03.2016 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2016 Dziś rozmawiałem telefonicznie z pewnym panem z ENEA Operator w Poznaniu i powiedziano mi, że licznik jest prawidłowo zaprogramowany wg. aktualnej ustawy i na 100% bilansuje prawidłowo. Nie musi bilansować między fazami, jk chcę to se mam przełączyć wszystko na 1 fazę. Ale jak mam wątpliwości to mam zgłosić się do oddziału w Pile. Acha. Cały kraj działa inaczej, a akurat Twój jeden licznik jest prawidłowo zaprogramowany. Niezły jajcarz z tego pana. Moja propozycja: zgłoś się, zgodnie z propozycją, do tego oddziału w Pile - co Ci szkodzi - możesz tylko zyskać. Jeśli tam nic nie zdziałasz, to pisz oficjalne pismo - reklamację. Walcz o swoje, trzeba edukować głąbów. Tak swoją drogą, porusz ten temat przepinania wszystkich urządzeń na jedną fazę. Gdzie sens i logika? To tylko świadczy o (braku) kompetnecji osoby, z którą rozmawiałeś. Żaden szanujący się elektryk nie powiedziałby czegoś takiego. Swoją drogą, możesz mi na priva wysłać namiary na tego pana? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mitch 01.03.2016 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2016 A nie mówiłem/pisałem http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164927-Ma-kto%C5%9B-panele-fotowoltaiczne-Prosz%C4%99-o-opinie&p=7080940&viewfull=1#post7080940 . Ale nie, pisze bzdury, jestem niedouczony i wiele innych epitetów, ogólnie, ze jestem debilem. I co łyso wam wyśmiewcy fahofcy! Nic o debilach nie pisałem. Ale fakt, to, że upierasz się przy swojej wydumanej teorii, nie świadczy o Tobie najlepiej. Nadal nie zastanowiłeś się nad swoją teorią, która ma się nijak do samokonsumpcji i powodów stosowania 3 fazowych inwerterów. Ciekawe jest to, że jakoś większość instalacji jest jednofazowa i nikt nie ma z tym problemów. Problematyczne są jednostkowe przypadki, a Ty dorabiasz do tego jakieś chore teorie i co gorsza masz jakąś dziwną satysfakcję, jak komuś ZE robi pod górkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przewas 01.03.2016 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2016 ... a Ty dorabiasz do tego jakieś chore teorie i co gorsza masz jakąś dziwną satysfakcję, jak komuś ZE robi pod górkę. Nie przyzwyczaiłeś się jeszcze do tego? Możesz mówić, a jak grochem o ścianę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawko123 01.03.2016 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2016 Nie przyzwyczaiłeś się jeszcze do tego? Możesz mówić, a jak grochem o ścianę To Wy macie klapki na oczach, ale to wasza sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mitch 01.03.2016 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2016 To Wy macie klapki na oczach, ale to wasza sprawa. Może zacznijmy od prostych rzeczy. Jesteś w stanie wytłumaczyć w jakich wypadkach powinno stosować się inwertery 3 fazowe i dlaczego? Żeby ułatwić, przyjmijmy 3 warianty mocy instalacji: 3 kW, 5 kW, 14 kW. A następnie prosiłbym Cię o wytłumaczenie absurdu proponowanego przez niedouczonego pracownika Enei, który zaproponował podłączenie wszystkich urządzeń na jedną fazę - jak to się ma do zalecanego podłączania urządzeń do instalacji 3 fazowej. Pokaż, że nie masz klapek na oczach - piłka jest teraz po Twojej stronie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mitch 01.03.2016 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2016 Nie przyzwyczaiłeś się jeszcze do tego? Możesz mówić, a jak grochem o ścianę Czasami ręce mi opadają. Ale potem jest nowy dzień i znowu chce się żyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawko123 01.03.2016 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2016 Może zacznijmy od prostych rzeczy. Jesteś w stanie wytłumaczyć w jakich wypadkach powinno stosować się inwertery 3 fazowe i dlaczego? Żeby ułatwić, przyjmijmy 3 warianty mocy instalacji: 3 kW, 5 kW, 14 kW. A następnie prosiłbym Cię o wytłumaczenie absurdu proponowanego przez niedouczonego pracownika Enei, który zaproponował podłączenie wszystkich urządzeń na jedną fazę - jak to się ma do zalecanego podłączania urządzeń do instalacji 3 fazowej. Pokaż, że nie masz klapek na oczach - piłka jest teraz po Twojej stronie.odwracasz kota ogonem. Piszesz o rzeczach innych niz ja. Mnie chodzi o sposób rozliczania się z ZE i jak liczą liczniki oraz ZE. To po pierwsze, bo Twoje zapytania i odbijania piłeczek pokazują tylko i wyłącznie to, że nie potrafisz przeczytać tego co piszą inni, nie wspominając o zrozumieniu tekstu. Po drugie, nigdy i nigdzie nie odnosiłem się do pomysłu pracownika Enei. Chyba masz jakąś manię prześladowczą ala Macierewicz i Kaczyński, albo masz inne urojenia. Po trzecie, nigdzie nie odnosiłem się do instalacji 3-5kW tylko do takich jaki jest przydział mocy dla budynku, czyli 10-15kW, ale nie bedę sie rozpisywał, bo pewnie i tak przerobisz to na swoja modłę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mitch 02.03.2016 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2016 (edytowane) odwracasz kota ogonem. Piszesz o rzeczach innych niz ja. Mnie chodzi o sposób rozliczania się z ZE i jak liczą liczniki oraz ZE. To po pierwsze, bo Twoje zapytania i odbijania piłeczek pokazują tylko i wyłącznie to, że nie potrafisz przeczytać tego co piszą inni, nie wspominając o zrozumieniu tekstu. Po drugie, nigdy i nigdzie nie odnosiłem się do pomysłu pracownika Enei. Chyba masz jakąś manię prześladowczą ala Macierewicz i Kaczyński, albo masz inne urojenia. Po trzecie, nigdzie nie odnosiłem się do instalacji 3-5kW tylko do takich jaki jest przydział mocy dla budynku, czyli 10-15kW, ale nie bedę sie rozpisywał, bo pewnie i tak przerobisz to na swoja modłę. Tak? Cytuje Twoje słowa: Dlatego przy instalacji 3f falownik powinien być 3f lub 3szt 1f, wtedy gdy jest produkcja całość energii jaką potrzebowaliśmy zużyjemy jako samokonsumpcja, a to czego nie zuzyjemy zbilansuje nam sie z tym co pobierzemy kiedy nie ma produkcji + opłaty przesyłowe. To mówisz, że taki tekst można zrozumieć tylko tak, jak Ty to przedstawiasz? Dziwne. Cały czas próbuję Ci wytłumaczyć, że Twój sposób rozumienia bilansowania jest błędny. Są przypadki jednostkowe złego zaprogramowania liczników, a Ty to przyjmujesz jako regułę. Po drugie, podpisałeś się pod słowami tego pana z Enei jako potwierdzenia tego, że masz rację (ze swoją wydumaną teorią ). Można to inaczej zrozumieć? A już pisać o przydziale mocy mi się nie chce, bo to też manipulujesz. Większość mikroinstalacji jest podłączana do gospodarstw, które mają 3 fazową instalację, ale mimo to jest podłączana falownikami 1 fazowymi, bo nie ma potrzeby stosować drogich 3 fazowych. Na podstawie błędnych założeń wychodzisz na błędne wnioski. Do tego pozostaje dla mnie tajemnicą w jaki sposób 3 fazowy falownik spowoduje zużycie całości energii jaką potrzebuje my jako samokonsumpcję. Edytowane 2 Marca 2016 przez mitch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forscher 02.03.2016 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2016 (edytowane) zastanawia mnie jedno... instalcja paneli dla mocy około 3 kw to wydatek rzędu 20 000 PLN, Jak wy to liczycie iz koniec końców stwierdzacie ze taki wydatek sie opłaca? Licze licze i za cholere nie chce mi wyjść na plus.. Edytowane 2 Marca 2016 przez forscher Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
songoku_xxx 02.03.2016 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2016 No jak 20 000 to ni cholery się to nie opłaca. Tez do tego doszedłem. Gdyby to 9 było ok 10000 to można już bardziej przychylnie patrzeć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 02.03.2016 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2016 No jak 20 000 to ni cholery się to nie opłaca. Tez do tego doszedłem. Gdyby to 9 było ok 10000 to można już bardziej przychylnie patrzeć. Ech ta oplacalnosc. Mozna kupic auto za 30, 50, 70 tys, mozna przy budowie domu zrobic cos samemu i zostanie grubsza kwota do wydania. Wiec jak komus "zostaje" to niech roztrzygnie na co wydac. Auto i tak straci na wartosci, dom to jedne wielki koszt, wiec nie ma za bardzo innego sposobu, zeby znacznie obnizyc kosztu uzytkowania, zarowno koszty bytowe jak i CO/CWU, choc tanio nie bedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mitch 02.03.2016 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2016 No jak 20 000 to ni cholery się to nie opłaca. Tez do tego doszedłem. Gdyby to 9 było ok 10000 to można już bardziej przychylnie patrzeć. A dlaczego nie 5000? Albo 1000, co sie ograniczać. Mam takie spostrzeżenie, że najczęściej o tej nieopłacalności mówią osoby, które nie mają takich pieniędzy. Nawet jeśli by mieli, to kupiliby raczej nowszy samochód. Nie piję do Ciebie, wspominam jako zaobserwowaną ciekawostkę. Każdy wydaje na co chce. Ja znam lepszy (w mojej opinii) sposób na tzw "opłacalność", jednak wymaga to większych inwestycji. PV ma tę zaletę, że w trakcie kryzysu budżetowego pozwoli dopiąć finanse. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forscher 02.03.2016 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2016 kolejne spostrzeżenie - tym razem po odwiedzeniu Tagrów w Gliwicach nieml każda firma prezentująca na targach fotowoltaikę miała na folderach i w ulotkach informacje o dofinansowaniu 40 proc kosztów kwalifikowanych inwestycji w elektrownie słoneczne toche to było na wyrost.. gdyż ja sie troche dokladniej temu przyjrzeć to okazuje sie ze na dzień dzisiejszy nie ma podpisanej umowy pomiedzy NFOŚiGW a wybranym bankioem BOŚ nawet na przyjmowanie wniosków a co dopiero mwic o samym procesie kredytowania z dotacją od BOŚ. ehhhh a życie przez palce ucieka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.