Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

@-voymar-

dziwny człowiek jesteś. udzielasz się na wielu forach, obrażasz ludzi, jesteś niejednokrotnie chamski, a przy tym wiesz wszystko najlepiej... dziwie się, ze ktos jeszcze prowadzi z tobą dyskusje i nakręca ci posty.

 

Na głupotę trzeba działac stanowczo aby się nie rozlała.

Skoro jej nie widzisz to trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Definicja języka slangu to rzecz mocno płynna. Inną definicją posługuje się nastolatek, a inną zarządzający wielomilionownym funduszem. Mało tego, wiem, że zdarzają się nieporozumienia podczas rozmowy na tym samym szczeblu (nie raz zdarzyło się, że pomylono 1 z 10 mln). Problem w tym, że zamiast wprost napisać co masz na myśli, kluczysz, jakbyś sam nie wiedział o czym piszesz. Bądźże poważny, albo rozmawiamy na poziomie albo się nabzdyczamy jak primadonny. Rozmawiamy o PV - stąd nie wiem, co masz na myśli pisząc mała bańka. Bo 100 kpln to jak już pisałem trochę duża kwota jak na typową instalację domową. Więc jednak chyba mamy rozbieżne definicje, ale Ty z jakiegoś powodu nie chcesz wytłumaczyć, co miałeś na myśli. Ja wróżką nie jestem.

 

Inflacja CPI vs prawdziwa inflacja. Koszt pieniądza w czasie. Powinno Ci wystarczyć. A co do kupowania (nie)potrzebnych rzeczy, to insza inszość. Każdy wydaje pieniądze na co chce. Ja też na przykład powoli dojrzewam do kupna automatycznej kosiarki. Człowiek na starość zaczyna cenić swój czas :)

 

Jedna prośba--Proszę mnie nie wciągać w swe gierki typu ( kupowanie produktów na raty za jakieś tam 5 czy 8tys,)

Da rzeczy

-O co pytał parę postów wyżej kol. PaRA?

- O kredyt na 0% tak?

- Dla mnie kredyt to GOTÓWKA - i w tym temacie dyskutuję

- O tym pisałem- że nikt nie daje kredytu za FREE. Tak było napisane? bo kredyt to BANK a bank Swiętym Mikołajem nie jest. Tak było pisane przeze mnie?

- No chyba że jest ktoś tak głupi że mu się parabanki podobają .To już skrajna głupota.

A TY jak i inny Jegomość przedstawiasz mi tu swą inwestycję życia na 0% na ileś tam rat i że to kosztuje tyle samo co za gotówkę.

PYTAM-- Po co mi o tym piszesz? skoro ja odnosiłem się do kredytu. ( GOTÓWKI )

A tak na marginesie --te wasze ratki zrobił rynek. Dlaczego? Bo ci co mają gotówkę to dawno te dobroci mają . Te i wiele innych. Co ma zrobić firma by istnieć .Tak oblicza swój produkt aby tego z mniejszym portfelem też było stać to kupić, więc robi tak jak tu opisujesz. ( w cenę wliczone jest wszystko ) Kto ma gotówkę zapłaci w mig w sklepie. Inny zapłaci w 10 ratach czyli w danym roku rozrachunkowym. Jak firma przyjmie inną strategię to da 36 miesięcy lub jeszcze inaczej.

W początkach lat 90 ile kosztował telewizor? Fakt zależy ile kto zarabiał lecz ja znam ludzi co musieli pracować 8 miechów aby mieć swój MADE IN JAPAN kolorowy telewizor. Coż to był za luksus jak się przeszło z RUBINA.

Wystarczy Ekonomii - tak jak pisałem wyżej dla mnie kredyt to gotówka w tym temacie pisałem że nie ma go na 0% Bo po kiego licha ma ktoś komuś dawać pieniądze nic z tego nie mają i zarazem mając na uwadze że takie instytucje jak Bank ma zarabiać.

Mam nadzieję że wszystko jasne i można wrócić do tematu PV

Edytowane przez -voymar-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na marginesie --te wasze ratki zrobił rynek. Dlaczego? Bo ci co mają gotówkę to dawno te dobroci mają .

 

Doprawdy ?

Wszyscy mają PV ?

Wszyscy mają automatyczne kosiarki ?

 

Co ma zrobić firma by istnieć .Tak oblicza swój produkt aby tego z mniejszym portfelem też było stać to kupić, więc robi tak jak tu opisujesz. ( w cenę wliczone jest wszystko ) Kto ma gotówkę zapłaci w mig w sklepie. Inny zapłaci w 10 ratach czyli w danym roku rozrachunkowym. Jak firma przyjmie inną strategię to da 36 miesięcy lub jeszcze inaczej.

 

No i świetnie, tylko, skoro kupujący za gotówkę i kupujący na raty 24x 0% płaci dokładnie tyle samo, to (przy inflacji prognozowanej na 5%) dlaczego z tego nie skorzystać ?

 

-O co pytał parę postów wyżej kol. PaRA?

- O kredyt na 0% tak?

 

Możesz wskazać post w którym @PaRa pytał o kredyt na 0 %

Przecież napisał wyraźnie:

Pieniądze na tą inwestycję mam, gdybym znalazł bardzo tanią pożyczkę to bym z niej skorzystał.

 

Później temat zszedł na raty 0% które z niewiadomych przyczyn oceniłeś, jako "wydymanie przez świat"

Swoją drogą, tanie pożyczki na PV (rzędu 2.3% RSSO) oferował dwa lata temu PKO i były całkiem popularne

Wydaje mi się, że Twoje ciągłe pyskówki na tym forum wynikają w braku zrozumienia tego, o czym się tu pisze

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Dla mnie kredyt to GOTÓWKA - i w tym temacie dyskutuję

- O tym pisałem- że nikt nie daje kredytu za FREE. Tak było napisane? bo kredyt to BANK a bank Swiętym Mikołajem nie jest. Tak było pisane przeze mnie?

To bardzo ciekawe. Bo każdy produkt, który brałem na "raty na 0%" to w rzeczywistości kredyty udzielane przez banki (ja akurat korzystałem z dwóch banków). Dodatkowo, kredyt hipoteczny to wg Ciebie nie jest kredyt, bo to nie jest gotówka, tak? Muszę przyznać, że w kwestiach finansowych wchodzisz na wyższy poziom abstrakcji. Skoro otrzymałem produkt w cenie najniższej na rynku z RRSO = 0%, to mogę Ci tylko napisać, że siebie możesz oszukiwać, ale matematyki nie oszukasz. Reasumując: tak, można otrzymać kredyt za free (jeśli pominiesz kwestię przehandlowania danych, ale o tym nie było mowy -- z kontekstu dyskusji można wnioskować, że free odnosi się do pieniędzy, a nie danych).

Wystarczy Ekonomii - tak jak pisałem wyżej dla mnie kredyt to gotówka w tym temacie pisałem że nie ma go na 0% Bo po kiego licha ma ktoś komuś dawać pieniądze nic z tego nie mają i zarazem mając na uwadze że takie instytucje jak Bank ma zarabiać.

Mam nadzieję że wszystko jasne i można wrócić do tematu PV

To, że masz jakąś absurdalną definicję kredytu jako gotówki, w żaden sposób nie obroni się przed definicją kredytu w Ustawie o kredycie konsumenckim czy też o kredycie hipotecznym. Jak czegoś nie rozumiesz, to nie znaczy, że to nie istnieje. Ja też wielu rzeczy nie rozumiem i wtedy albo poświęcam czas na to, żeby to zrozumieć albo akceptuję taką sytuację i przyjmuję do wiadomości stan faktyczny, starając się nie przeczyć faktom. A fakt jest taki, że raty 0% istnieją i dzięki nim można nabyć niektóre produkty taniej niż gdziekolwiek indziej.

 

Również mam nadzieję, że w końcu stało się dla Ciebie jasne, że powinieneś dokształcić się w temacie finansów (bzdury o poduszce finansowej), kredytów i wartości pieniądza w czasie (RRSO, inflacja, sposób działania banków, umowy wzajemne banków oraz sprzedawców). A przynajmniej przestać pisać głupoty o rzeczach, na których się nie znasz.

 

Ja Ci się niewiedzy o PV nie zarzucam, więc może faktycznie powróćmy do dyskusji o PV, żebyś dalej nie musiał brnąć w głupoty jakie piszesz o kredytach, a będziesz pisał o tym, o czym masz pojęcie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bardzo ciekawe. Bo każdy produkt, który brałem na "raty na 0%" to w rzeczywistości kredyty udzielane przez banki (ja akurat korzystałem z dwóch banków). Dodatkowo, kredyt hipoteczny to wg Ciebie nie jest kredyt, bo to nie jest gotówka, tak? Muszę przyznać, że w kwestiach finansowych wchodzisz na wyższy poziom abstrakcji. Skoro otrzymałem produkt w cenie najniższej na rynku z RRSO = 0%, to mogę Ci tylko napisać, że siebie możesz oszukiwać, ale matematyki nie oszukasz. Reasumując: tak, można otrzymać kredyt za free (jeśli pominiesz kwestię przehandlowania danych, ale o tym nie było mowy -- z kontekstu dyskusji można wnioskować, że free odnosi się do pieniędzy, a nie danych).

 

To, że masz jakąś absurdalną definicję kredytu jako gotówki, w żaden sposób nie obroni się przed definicją kredytu w Ustawie o kredycie konsumenckim czy też o kredycie hipotecznym. Jak czegoś nie rozumiesz, to nie znaczy, że to nie istnieje. Ja też wielu rzeczy nie rozumiem i wtedy albo poświęcam czas na to, żeby to zrozumieć albo akceptuję taką sytuację i przyjmuję do wiadomości stan faktyczny, starając się nie przeczyć faktom. A fakt jest taki, że raty 0% istnieją i dzięki nim można nabyć niektóre produkty taniej niż gdziekolwiek indziej.

 

Również mam nadzieję, że w końcu stało się dla Ciebie jasne, że powinieneś dokształcić się w temacie finansów (bzdury o poduszce finansowej), kredytów i wartości pieniądza w czasie (RRSO, inflacja, sposób działania banków, umowy wzajemne banków oraz sprzedawców). A przynajmniej przestać pisać głupoty o rzeczach, na których się nie znasz.

 

Ja Ci się niewiedzy o PV nie zarzucam, więc może faktycznie powróćmy do dyskusji o PV, żebyś dalej nie musiał brnąć w głupoty jakie piszesz o kredytach, a będziesz pisał o tym, o czym masz pojęcie. :)

 

Potwierdzam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpiszę ogólnie bo staje się to patologią. A patologię omijam szerokim łukiem.

Pisze jeden z drugim o kredycie hipotecznym później o ratach na produkty.

Czy kredyt hipoteczny jest na 0%? Otóż nie lecz wzięty dziś odpłaci wyższą ceną nieruchomości a u was jak u ruskich WSIO RAWNO -byle pisać

Wycinanie wybranych fragmentów -tak aby było dobrze odpowiedzieć .Gdzie pisałem o kosiarce lub PV?. O kupnie ratalnej miałem na myśli wszystkie dobra jakie są na rynku. NO ALE jak by to mogło być aby było na JEGO STRONĘ. Przecież nas jest Tu TRZECH Muszkieterów ktorzy grają jedną kartą. Wszyscy mamy towary na raty więc co nam tu będzie skakał. MY górą .

I takim sposobem ściągnęliśmy gościa na nasz pułap ( ratek ) na dól a tu nas nikt nie pokona. To nasz rewir.A w tym rewirze żyjemy od lat .

Edytowane przez -voymar-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wycinanie wybranych fragmentów -tak aby było dobrze odpowiedzieć .Gdzie pisałem o kosiarce lub PV?. .

 

Pisałeś, że raty 0% wymyślono, bo:

Bo ci co mają gotówkę to dawno te dobroci mają .

 

więc zapytałem o te dwa konkretne przykłądy, bo jakoś przeczą Twoim słowom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DOROŚNIJ CZŁOWIEKU??????????????? Ty porównujesz sklepik gdzie kupujesz koszulkę ,spodenki kubeczek do poważnych inwestycji gdzie cena to np. MAŁA BAŃKA lub dużoooooooo więcej?

Kupuj dalej za 50zeta i ciesz się 0%:D Tacy naiwniacy też są potrzebni. Ty zapłaciłeś za wszystko- za towar.za prowizję ,za Vat i za rzekome ( %) których w twoim przekonaniu nie ma.:D Właśnie tak działa Marketing- na małe móżdżki.

Byle was było więcej to i nam będzie lepiej. :yes:TAK Trzymaj

Nie wiem co żarłeś, ale nie rób tego więcej, bo ewidentnie szkodzi. Raptem tydzień temu zamówiłem lodówkę za 6k. Normalnie na raty nie biorę, bo nie lubię kredytów, ale dawali 0% to se wziąłem, po co się spinać. I jeszcze 500 zł przeceny było od ceny "rynkowej". A te raty były też na sprzęty do 50k AFAIR, bo się zastanawiałem czy nie wziąć kompletu do kuchni bo jeszcze potem dawali 5 produkt za 1zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co żarłeś, ale nie rób tego więcej, bo ewidentnie szkodzi. Raptem tydzień temu zamówiłem lodówkę za 6k. Normalnie na raty nie biorę, bo nie lubię kredytów, ale dawali 0% to se wziąłem, po co się spinać. I jeszcze 500 zł przeceny było od ceny "rynkowej". A te raty były też na sprzęty do 50k AFAIR, bo się zastanawiałem czy nie wziąć kompletu do kuchni bo jeszcze potem dawali 5 produkt za 1zł.

 

Kulturalny człowiek to- JE a żre to krowa. To tak na marginesie.

Moje posty odnosiły się kredytów bankowych ( bezpośrednich ) A tam 0% NIE MA.

Jakie umowy mają sklepy z bankami to mnie to nie obchodzi. Fakt jest że jest to tak zrobione że raty są może i 0% lecz za to ktoś musi zapłacić. Dany produkt kosztuje 100zeta i dla tych co biorą kredyt i dla tych co za gotówkę. Gdyby nie było kredytów kosztował by np. 85zeta lecz kupił by go tylko ten co ma Kasę.

Tobie za to krokwie przy montażu PV uciekają Tak? I nie otrzymałem na to odpowiedzi. Dlaczego?

Np. Terminal w sklepie dla konsumenta nic nie kosztuje lecz Właściciel sklepu płaci za to miesięczny abonament. Jak myślisz kto za to płaci ? Czy firma która posiada taki terminal nie wlicza tego w koszty?

Edytowane przez -voymar-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie zapytam Was inaczej czy zakładanie PV ma sens ekonomiczny? No nie - bo wiemy że nie zwróci się a ZE nas skutecznie przekonają na przejście na 251zł/MWh. O czym my staramy się dyskutować... Mój prąd w kwocie 3000 zł. upadnie do końca miesiąca.

Nadal mamy nakłaniać użytkowników do PV no ni cholery postawcie się na miejscu tych ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka stron wcześniej zadawałem pytanie czy opłaca się zakładać pv. Na wakacjach poczyniłem starania w celu założenia, wymalowałem dach, skontaktowałem się z przedstawicielem firmy, który wycenił instalację i złożyłem wymagane pismo do konserwatora zabytków. W oczekiwaniu na zezwolenie z urzędu stopniowo doszedłem do wniosku jedynego z możliwych, że na chwilę obecną nie ma mądrych. Nie mam na myśli tych, którzy dostali to mega dofinansowanie z gmin, tu nie było co się zastanawiać. Tylko montować. Chodzi mi o ludzi, którzy muszą wyłożyć ponad 20k na instalację 5kW. Sama idea jest ok ale niestety nasi decydenci zawodzą, a są to niezłe szmaty. W tej chwili wszystko można przepchnąć, nawet to, że Ci, którzy założą instalację na warunkach tegorocznych zostaną opodatkowani, będę musieli brnąć dalej w koszty magazynowania energii itd. Dlatego każda z decyzji - zakładam lub nie - na chwile obecną jest tak samo mądra. Trzeba by spytać Jackowskiego co robić. On wie zawsze najlepiej. Ja raczej odpuszczam, bez sensu jest się wykosztować i martwić, co do głowy przyjdzie urzędasom. Tak naprawdę to wszyscy mamy przerąbane, bo ceny energii pójdą w górę. Doszło do tego, że przez zaniedbania kolejnych niekompetentnych ludzi u władzy mamy energetykę tak drogą, że wydajemy kupę kasy na własne instalacje a potem martwimy się co będzie, czy nas w biały dzień pod płaszczykiem prawa nie okradną kutasy w garniturach. To jest chore, żeby ludzi montowali własne "elektrownie" i jeszcze bali się, czy ich nie ograbią z wyprodukowanej prywatnie energii. Zapomnieliśmy nawet, że powinno być zupełnie inaczej, że mamy prawo do taniej energii skoro sami inwestujemy w instalację. Trudno, będę cykał rachuneczki.

P.S. Oczywiście piszę jako osoba, która była zainteresowana założeniem pv a nie instalator. Takim oczywiście opłaca się montować :)

Edytowane przez Dolce1313
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie zapytam Was inaczej czy zakładanie PV ma sens ekonomiczny? No nie - bo wiemy że nie zwróci się a ZE nas skutecznie przekonają na przejście na 251zł/MWh. O czym my staramy się dyskutować... Mój prąd w kwocie 3000 zł. upadnie do końca miesiąca.

Nadal mamy nakłaniać użytkowników do PV no ni cholery postawcie się na miejscu tych ludzi.

Do momentu, aż nie upadnie system opustów, to ma sens. Choć oczywiście każdy ma różną tolerancję na okres zwrotu z inwestycji (były już te dyskusje i wszyscy zgadzamy się z tym, że się nie zgadzamy i może to zostawmy w spokoju), a i wyceny instalacji potrafią być skrajnie różne. Po wejściu w życie nowego systemu rozliczeń musiałbym zastanowić się 2 razy czy kupować PV - nawet mimo względnie długiego ogólnego horyzontu inwestycji - ale że nie dotyczy mnie to, to i nie mam zamiaru poświęcać temu czasu.

 

Na pierwszy rzut oka PV wg nowych proponowanych zasad bym odrzucił, ale może mam spaczony punkt widzenia ze względu na zdywersyfikowanie swoich inwestycji.

 

Za to od 2028 r w teorii gospodarstwa domowe zużywające więcej energii w godzinach taniej energii (czyli w praktyce np. grzejący prądem) będą mogli liczyć na zmniejszenie opłaty mocowej, która to w tej chwili stanowi bardzo istotny składnik mojego rachunku. No ale przez 7 lat to wiele może się zmienić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty masz taki punkt widzenia ja trochę bardziej spaczony, bo przez 6 lat patrzę na to co się dzieje i przez te 6 lat stało się:

Ja byłem najgorszym wrogiem ZE nie chcieli mnie wpiąć do sieci przyłączali ponad 4 miesiące, później był względny spokój tzw. sądowanie rynku a co będzie jak powiemy to... nagle komuś wywaliło bezpieczniki nie tylko ja byłem najlepszy kumpel ale cała Polska ma być ich kumplami i nawet im zapłacą za bycie przyjaciółmi, a zupełnie nagle z czapy termin przestają płacić za bycie kumplami... a nie tylko ja ale i cała Polska znów jest najgorszym wrogiem którego należy tępić.

 

Słuchaj nawet alkoholik który pije codziennie od 6 lat, któregoś dnia otwiera oczy i widzi jakie są skutki jego picia... tylko to jest choroba, a ci tam na górze nawet nie otwiera oczu tylko przed budzeniem ktoś im wlewa 0,5 l wódeczki aby czasem nie spojrzał na świat realnym i trzeźwym okiem. To nie jest choroba to jest życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie zapytam Was inaczej czy zakładanie PV ma sens ekonomiczny? No nie - bo wiemy że nie zwróci się a ZE nas skutecznie przekonają na przejście na 251zł/MWh. O czym my staramy się dyskutować... Mój prąd w kwocie 3000 zł. upadnie do końca miesiąca.

Nadal mamy nakłaniać użytkowników do PV no ni cholery postawcie się na miejscu tych ludzi.

 

Marcinbb -co do montażu PV dziś to się nie wypowiadam bo już mnie to nie interesuje.

Drugą PV założyłem w ubiegłym roku z programu gminnego i tu zysk JEST. Dlaczego? ano dlatego że PV o mocy 4,24kW kosztowała mnie 6k. Dziś zbliża się rok po montażu PV i odrobione mam 3k tak więc za rok PV wyjdzie na ZERO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie zapytam Was inaczej czy zakładanie PV ma sens ekonomiczny? No nie - bo wiemy że nie zwróci się a ZE nas skutecznie przekonają na przejście na 251zł/MWh. O czym my staramy się dyskutować... Mój prąd w kwocie 3000 zł. upadnie do końca miesiąca.

Nadal mamy nakłaniać użytkowników do PV no ni cholery postawcie się na miejscu tych ludzi.

 

na ten moment przestaje mieć sens. Natomiast - to co założyłem jakis czas temu miało bardo duży sens(spore dopłaty, bardzo niski koszt instalacji)

Natomiast taki paradoks - mimo, że mam to mniej więcej przeliczone i wychodzi mi, że tak średnio się opłata - to jednak będę robić kolejną instalację - bo to co wyprodukuje i tak zużyję, a myślę trochę bardziej do przodu, wole mieć za jakiś czas tańszy prąd, niż zapas gotówki, który ciągle traci na wartości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na ten moment przestaje mieć sens. Natomiast - to co założyłem jakis czas temu miało bardo duży sens(spore dopłaty, bardzo niski koszt instalacji)

Natomiast taki paradoks - mimo, że mam to mniej więcej przeliczone i wychodzi mi, że tak średnio się opłata - to jednak będę robić kolejną instalację - bo to co wyprodukuje i tak zużyję, a myślę trochę bardziej do przodu, wole mieć za jakiś czas tańszy prąd, niż zapas gotówki, który ciągle traci na wartości...

 

Popieram .Tak trzymaj.

Ja w maju zamówiłem nowy samochód. Odbierałem koniec sierpnia.. Teraz od sierpnia zdrożał o 11tys. Tak że mi się udalo bo dziś bym musiał dołożyc 11k. Czyli 2 latka jeździmy bez utraty wartości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na ten moment przestaje mieć sens. Natomiast - to co założyłem jakis czas temu miało bardo duży sens(spore dopłaty, bardzo niski koszt instalacji)

Natomiast taki paradoks - mimo, że mam to mniej więcej przeliczone i wychodzi mi, że tak średnio się opłata - to jednak będę robić kolejną instalację - bo to co wyprodukuje i tak zużyję, a myślę trochę bardziej do przodu, wole mieć za jakiś czas tańszy prąd, niż zapas gotówki, który ciągle traci na wartości...

 

Masz jedną i jednak sam zakładasz kolejną instalację PV, to dlaczego twierdzisz że przestaje to mieć sens?

Przecież inni też podchodzą do instalacji tak jak Ty:

"myślę trochę bardziej do przodu, wole mieć za jakiś czas tańszy prąd, niż zapas gotówki, który ciągle traci na wartości..."

Z tym Twoim myśleniem zgadzam się.

 

Uważam, że należy montować instalację OZE PV - zysk ma się dla siebie i będzie jakaś ochrona środowiska.

 

Koszt montażu instalacji PV raczej nie będzie spadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...