Nieprzekraczalna linia zabudowy "od tyłu"

[wczymzecz]

Witam,

mam, a właściwie mam szansę mieć, problem z namalowaną na mapie MPZP nieprzakraczalną linią zabudowy. W wyniku podziału długiej i wąskiej (ok 120 x 40metry) działki powstały 3 mniejsze: pierwsza od drogi asfaltowej o długości 45 metrów, druga również 45 i ostatnia około 30. Obok pierwszej i drugiej biegnie prowadząca do ostatniej droga szerokości 5 metrów. Przymierzam się do działki środkowej 45x35 metrów, niemniej odkryłem, że w planie zagospodarownia przestrzennego pojawiają się ograniczenia: budować można pomiędzy 6 a 60 metrem od drogi. Pierwsza granica mnie nie dotyczy, niemniej druga wartość (60 metrów) powoduje, iż na budowę zostaje 11 metrów (45 metrów pierwszej działki i 4 metry minimalnej odległości od sąsiada). Niby domek się zmieści, niemniej szkoda budować w cieniu innego jeśli obszarowo jest mozliwość przesunięcia domu kilka-kilkanaście metrów w głąb działki.

 

I pytanie, miał ktoś może w Was podobny problem i udało się coś z tym zrobić? chodzi mi o uzyskanie pozwolenia na budowę poza nieprzekraczalną linią zabudowy? Choć kilka metrów.... OK, OK. linia nazywa się nieprzekraczalna, więc może komuś odało się ją przesnąć w głąb działki? Przeszukiwałem fora i często pojawiał się problem z nieprzekraczalną linią z przodu spowodowaną zastrzeżeniem możliwości poszerzania drogi, niemniej mój przypadek jest zgoła inny.

 

Gdzieś widziałem wzmiankę o podaniu do ministerstwa, ktoś pisał o możliwości wnioskowania zmian do MPZP.... chciałbym się dowiedzieć czy komuś się udało i jak to zrobić.

 

Ktoś pomoże, doradzi?

z góry dziękuję

[herakles]

Proponuję udać się do MPZP i grzecznie poprosić z uśmiechem szerokim, jak to załatwić.

[sSiwy12]

Sprawa jest banalnie prosta.

 

Ta działka jest tylko w części budowlana - pozostała część nie jest przeznaczona (zapisami w MPZP) pod zabudowę.

[wczymzecz]

Jest dokładnie tak jak piszecie... Dzięki za podpowiedzi. Byłem dzisiaj ponownie w Urzędzie Miejskim i Starostwie Powiatowym. Dowiedziałem się, że faktycznie linia nie jest nieprzekraczalną linia zabudowy, lecz granicą pomiędzy częścią budowlaną a zielenią. nie rozwiązało to jednak problemu - nie wolno i koniec. Oznacza to, iż żaden z elementów budynku nie ma prawa tam wejść - żaden balkonik, tarasik, okap....

Jakieś pomysły, paragrafy?

Baaardzo mi się tam podoba, 40 metrów dalej na mapie widoczny jest "wyłom" w działce zieleni, gdzie działka budowlana wchodzi w jej głąb na jakies dodatkowe 20 metrów. Wg pracowników UM poszerzenie wymaga modyfikacji MPZP, który był uchwalony w zeszłym roku, więc dano mi do zrozumienia, że w tą stronę nic nie ugram. Oj, smutno mi dzisiaj ...

[beton44]

Ciesz się!!!

 

smucić to by trzeba jakbyś tą działkę już kupił...