Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak wykorzysta? s?o?ce ?- czyli krótko o solarach.


Recommended Posts

Gość passivhaus_fan

Przy takim koncepcie energetycznym na dom, jak ogrzewanie go energią odnawialną, warto pomysleć o ogrzewaniu powietrznym połaczonym z rekuperatorem i gruntowym wymiennikiem ciepła. Na tegrocznych targach BAUTEC w Berlinie zaprezentowano urrządzenie - kombajn: połączenie pompy ciepła, rekuperatora i zbiornika ciepłej wody. Jest on tak zaprojektowany że wszytsienodnawialne żródła ciepła uzupełniają się wzajemnie i wposmagają. Wydając pieniądze tylko na prąd do obsługi tego urządzenia mamy około 1000% zysk energetyczny tzn: na 1kW energii elektrycznej otrzymujemy około 10kW enrgii cieplnej! uyrządzeni jest dedykowane dla domów pasywnych, także warto by zadbać o dobry projekt przed zakupem czegoś takiego.

 

pozdrawiam

Tomek Mielczyński

dyplomant gdańskiego wydziału architektury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 112
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

poprzedni post jest odpowiedzią na ten oto:

 

 

 

Mam pytanie do fachowców, chcę oprócz ciepłej wody mieć z solarów także ciepło do dogrzewania mieszkania. W perspektywie 5-6 lat (może dłużej zaleznie od możliwości finansowych) chcę wybudować dom przynajmniej mocno zbliżony do stadnardu domu pasywnego. Dom nie będzie duzy 150-160m2 max. Zapotrzebowanie na ciepło w granicach 3 tys kWh rocznie, liczę się oczywiscie z tym, ze nie da się całkowicie dogrzać takiego domu słońcem i solarami, ale stosując zasadę Pareto chciałbym się dowiedzieć ile kolektorów potrzeba by zapewnić 80% potrzebnego ciepła ze słońca. Całość instalacji wyobrażam sobie tak, że mam odpowiednio duże zbiorniki (pytanie jak duże) pierwszy dogrzewany jest solarami i stanowi źródło dla drugiego zbiornika, w którym jest grzałka elektryczna podgrzewająca wodę do odpowiedniej temperatury na potrzeby CWU (zimą).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej !

 

KONAR - co do kosztów eksploatacji to Rapczyn w miarę ci to określił natomiast trzeba jeszcze dodać wykonanie w zależności od tego czym pali sąsiad haha - jakieś mycie kolektora coby jego przepuszczalnośc nie malała to tyle chyba.

 

Co do kosztów to już nie bedę się powtarzał bo zawsze ktoś może wszystko podważyć - taka nasza Polska mętalność - powiem krótko ja jak coś chcę mieć a stać mnie na to to idę i kupuję a nie szukam pomocnika popychacza w pewnych rzeczach trzeba po prostu wiedzieć czy się tego chce czy nie.

 

Pozdrawiam Wojtek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek ale co tutaj podważać. Niczego nie piszesz. Kolektory nie są jedynym systemem do ciepłej wody więc można się bez nich obejść. Ciepła woda i tak będzie. Warto je zainstalować tylko wtedy kiedy przyniosą jakieś konkretne korzyści.

Z wypowiedzi Adala wnioskuję, że jeśli klient pyta o sensowność ekonomiczność to w 95 % nie decydują się bo okazuje się, że to przynosi iluzoryczne korzyści.

Konkretne pytanie. Napiszcie ile ciepła można uzyskać z 1m2 kolektora w zależności od tego jakiego jest on typu. No i może jakieś widełki cenowe tych kolektorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wypowiedzi Adala wnioskuję, że jeśli klient pyta o sensowność ekonomiczność to w 95 % nie decydują się bo okazuje się, że to przynosi iluzoryczne korzyści.

Proponuje byśmy dali spokój tym dywagacjom. Mamy rózne spojrzenie na temat. Myślę że najbardziej wiarygodne informacje otrzymasz nie od instalatora czy też oczytanego forumowicza a od użytkownika takich instalacji. Chyba jest ich kilku na forum. Wspaniale byłoby gdyby któryś z nich wyraził tu swoją opinię. Jeszcze piękniej gdyby było to ujęte w postaci swego rodzaju raportu. Myślę że byłby to miód na serca instalatorów, a przede wszystkim cenne informacje, odarte z mitów i zabobonów, dla zainteresowanych forumowiczów.

Konkretne pytanie. Napiszcie ile ciepła można uzyskać z 1m2 kolektora w zależności od tego jakiego jest on typu. No i może jakieś widełki cenowe tych kolektorów.

Z kolektorów płaskich w Polsce uzyskamy 500-700 kWh energii cieplnej rocznie. Większe wartości to albo cud (czyt. marketing) albo wyjątek.

 

Pozdrawiam Adal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie chodzi, czy to sie opłaca, czy nie. Bo każdy mówi, że to, że tamto, strona, cena itp. A mnie chodzi o wrażenia. Ale nie takie, ze spoko i juz tylko rzeczywisty koszt wszystkiego, co sie tam wkłada podczas montażu i eksploatacji.

dostałem ostatnio ulotkę z f-y zajmującej sie solarami i tam oferują mi oni koszt całego urządzenia ok.5 tys. zł.(To tylko ciepła woda.)

Przeliczenia zostawiam Tobie.

PS znajomy hydraulik zrobił sobie solary ze starych grzejników panelowych za w sumie ok. 600 zł.I skubane działają!Nawet teraz jak "wylizie trocha słuńca".

Choroba -zaraził mnie tym i szukam starych panelaków.

Tomcio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość i&w

Witam „słonecznych Forumowiczów”,

Zastanawiałam się, czy wtrącić swoje „trzy grosze” do dyskusji, ponieważ podobnie jak większość dyskutujących - sądząc po wypowiedziach – nie mamy wieloletnich praktycznych doświadczeń z użytkowania kolektorów słonecznych.

Z doborem kolektorów nie mieliśmy większych problemów. Udało nam się również pokonać problem zasobnika. Znaleźliśmy firmę, która importuje 500-litrowe bezciśnieniowe, warstwowe zasobniki przeznaczone do współpracy ze wszystkimi konwencjonalnymi i odnawialnymi źródłami ciepła. Zasobnik taki kosztuje, ale w przeciwieństwie do wielu ofert, które otrzymaliśmy – wystarczy j e d e n dla potrzeb c.o. i c.w.u. (nie wymaga też żadnych zbiorników buforowych). Podłączyliśmy do niego płaszcz wodny kominka, jednostopniowy piec gazowy i oczywiście kolektor słoneczny (mając piec gazowy zrezygnowaliśmy z grzałki elektrycznej 9 kW montowanej fabrycznie).

Czy i jak się cały układ sprawdzi od strony oszczędności – policzymy za rok.

Dla nas kolektory to nie tylko liczenie na oszczędności, ale również maleńki wkład w czystość powietrza, którym sami zresztą też oddychamy !

Witam „słonecznych Forumowiczów”,

Zastanawiałam się, czy wtrącić swoje „trzy grosze” do dyskusji, ponieważ podobnie jak większość dyskutujących - sądząc po wypowiedziach – nie mamy wieloletnich praktycznych doświadczeń z użytkowania kolektorów słonecznych.

Z doborem kolektorów nie mieliśmy większych problemów. Udało nam się również pokonać problem zasobnika. Znaleźliśmy firmę, która importuje 500-litrowe bezciśnieniowe, warstwowe zasobniki przeznaczone do współpracy ze wszystkimi konwencjonalnymi i odnawialnymi źródłami ciepła. Zasobnik taki kosztuje, ale w przeciwieństwie do wielu ofert, które otrzymaliśmy – wystarczy j e d e n dla potrzeb c.o. i c.w.u. (nie wymaga też żadnych zbiorników buforowych). Podłączyliśmy do niego płaszcz wodny kominka, jednostopniowy piec gazowy i oczywiście kolektor słoneczny (mając piec gazowy zrezygnowaliśmy z grzałki elektrycznej 9 kW montowanej fabrycznie).

Czy i jak się cały układ sprawdzi od strony oszczędności – policzymy za rok.

Dla nas kolektory to nie tylko liczenie na oszczędności, ale również maleńki wkład w czystość powietrza, którym sami zresztą też oddychamy !

Witam „słonecznych Forumowiczów”,

Zastanawiałam się, czy wtrącić swoje „trzy grosze” do dyskusji, ponieważ podobnie jak większość dyskutujących - sądząc po wypowiedziach – nie mamy wieloletnich praktycznych doświadczeń z użytkowania kolektorów słonecznych.

Z doborem kolektorów nie mieliśmy większych problemów. Udało nam się również pokonać problem zasobnika. Znaleźliśmy firmę, która importuje 500-litrowe bezciśnieniowe, warstwowe zasobniki przeznaczone do współpracy ze wszystkimi konwencjonalnymi i odnawialnymi źródłami ciepła. Zasobnik taki kosztuje, ale w przeciwieństwie do wielu ofert, które otrzymaliśmy – wystarczy j e d e n dla potrzeb c.o. i c.w.u. (nie wymaga też żadnych zbiorników buforowych). Podłączyliśmy do niego płaszcz wodny kominka, jednostopniowy piec gazowy i oczywiście kolektor słoneczny (mając piec gazowy zrezygnowaliśmy z grzałki elektrycznej 9 kW montowanej fabrycznie).

Czy i jak się cały układ sprawdzi od strony oszczędności – policzymy za rok.

Dla nas kolektory to nie tylko liczenie na oszczędności, ale również maleńki wkład w czystość powietrza, którym sami zresztą też oddychamy !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam „słonecznych Forumowiczów”,

Zastanawiałam się, czy wtrącić swoje „trzy grosze” do dyskusji, ponieważ podobnie jak większość dyskutujących - sądząc po wypowiedziach – nie mamy wieloletnich praktycznych doświadczeń z użytkowania kolektorów słonecznych.

Z doborem kolektorów nie mieliśmy większych problemów. Udało nam się również pokonać problem zasobnika. Znaleźliśmy firmę, która importuje 500-litrowe bezciśnieniowe, warstwowe zasobniki przeznaczone do współpracy ze wszystkimi konwencjonalnymi i odnawialnymi źródłami ciepła. Zasobnik taki kosztuje, ale w przeciwieństwie do wielu ofert, które otrzymaliśmy – wystarczy j e d e n dla potrzeb c.o. i c.w.u. (nie wymaga też żadnych zbiorników buforowych). Podłączyliśmy do niego płaszcz wodny kominka, jednostopniowy piec gazowy i oczywiście kolektor słoneczny (mając piec gazowy zrezygnowaliśmy z grzałki elektrycznej 9 kW montowanej fabrycznie).

Czy i jak się cały układ sprawdzi od strony oszczędności – policzymy za rok.

Dla nas kolektory to nie tylko liczenie na oszczędności, ale również maleńki wkład w czystość powietrza, którym sami zresztą też oddychamy !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć !

 

I&W - fajnie że napisałeś tak normalnie podoba mi się twoje podejście nie tylko pytanie zdarte jak płyta kiedy mi się to zwróci - jak ktoś ciągle tak będzie pytał to może nie mieć żony, samochodu i wielu innych rzeczy, które mogą mu się nie zwrócić - to taki żart z goryczką haha.

Co do tego że instalator nic nie wie tylko ten co ma tą instalację to VETO - bo jeszcze pół biedy jak ktoś miał dobrego instalatora i mu dobrze dobrał i wykonał układ , ale jak ktoś napisze co źle trafił to nikt nie będzie kupował nigdy solarów - na szczęście tych otwartych ludzi technicznie przybywa i solarki mają się coraz lepiej.

 

Pomimo wszystko pozdrawiam gorąco tych za i przeciw za Wojtek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko pytanie zdarte jak płyta kiedy mi się to zwróci - jak ktoś ciągle tak będzie pytał to może nie mieć żony, samochodu i wielu innych rzeczy, które mogą mu się nie zwrócić - to taki żart z goryczką haha.

 

Jedyny sens montowania tego urządzenia to oszczędności na przygotowaniu CWU. Napisz jakieś sensowne wyliczenie, że budując dom jednorodzinny warto wydać więcej o kilka0kilkanaście tyś aby mieć za darmo 50-70% ciepłej wody ogrzewanej przez słońce.

Z moich obliczeń wynika, że kupno kolektorów to wydatek za który moglibyśmy zapłacić z góry za wodę na najbliższe 10-30 lat.

 

Co do ekologii to też wydaje mi się mało ekologiczne to urządzenie. Z jednej strony rzeczywiście mniej emitujemy szkodliwych substancji do otoczenia. Z drugiej: produkcja kolektorów to wciąż często spore obciążenie dla środowiska. Z trzeciej strony posiadając kolektory nic nas nie powstrzymuje, przed zwiększaniem zużycia wody.

 

W sumie chodzi o to, aby te plusy nie przysłoniły nam minusów. Ja uważam, że minusów jest znacznie więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyny sens montowania tego urządzenia to oszczędności na przygotowaniu CWU. Napisz jakieś sensowne wyliczenie, że budując dom jednorodzinny warto wydać więcej o kilka0kilkanaście tyś aby mieć za darmo 50-70% ciepłej wody ogrzewanej przez słońce.

Z moich obliczeń wynika, że kupno kolektorów to wydatek za który moglibyśmy zapłacić z góry za wodę na najbliższe 10-30 lat.

 

Polecam program GetSolar.

 

Co do ekologii to też wydaje mi się mało ekologiczne to urządzenie. Z jednej strony rzeczywiście mniej emitujemy szkodliwych substancji do otoczenia. Z drugiej: produkcja kolektorów to wciąż często spore obciążenie dla środowiska. Z trzeciej strony posiadając kolektory nic nas nie powstrzymuje, przed zwiększaniem zużycia wody.

 

Jest producent niemiecki ( :D ) który prąd niezbędny do produkcji wytwarza z turbin wodnych, długopisy robi z papieru, foldery reklamowe oraz cenniki są robione na papierze z odzysku oraz robi świetne czekoladki :roll: – w firmie tej ekologia nie sprowadza się tylko do produkcji kolektorów ale do całościowego podejścia od momentu produkcji do momentu utylizacji za „dziesiąt” lat.

Niestety są firmy które jeszcze stosują czarny chrom jako absorber (cena) niestety jest on bardzo trujący i podczas fazy nakładania i w trakcie utylizacji.

Im większe zużycie wody tym inwestycja szybciej się zwraca. Aby oszczędzić wodę możemy postawić zbiornik na wodę deszczową (do spłukiwania toalet, podlewania ogródka, prania)- orientacyjnie 1000L/25m2 powierzchni zbierającej – trzeba poprowadzić osobną instalację dla wody deszczowej.

 

 

W sumie chodzi o to, aby te plusy nie przysłoniły nam minusów. Ja uważam, że minusów jest znacznie więcej.

 

Minus to wysoka cena Euro aczkolwiek przez pare ostatnich dni cena spada.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Rapczyn. Fajny program ten getsoolar. Kolektory, które sprzedajesz wyglądają ciekawie. No ale nic za darmo. Całą tę zabawę w ekologię niestety wliczają w cenę swoich produktów.

Wydawało mi się że Wojtek zaczynając ten wątek ma zamiar zachęcić do kolektorów słonecznych. A jak lepiej zachęcić niż pokazać, że warto je kupić (bo przecież za darmo ich nie rozdają). No ale nie udało się wciągnąć go w taką dyskusję szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć !

 

KONAR - ja jestem chętny do dyskusji ponieważ jestem przekonany ze względu na coraz większe zainteresowanie ludzi tym tematem - tylko nasze kochane rządy nic nie robią żeby zachęcić ludzi do nich.

Widzę jak to robią Niemcy i inni w Europie i serducho mnie boli jak tam ludziska się do tego garną i montują też ogniwa fotowoltaniczne sprzedając prąd do sieci a u nas - szkoda gadać.

Podyskutować zawsze mogę i poradzić ale nie chcę się da wciągnąć w jałowe dyskusje z Gościami którzy z natury wszystko podważą i zawsze znajdą jakąś literówkę lub słowo źle napisane - na to szkoda mi czasu.

 

Pozdrawiam słonecznie wszystkich faktycznie zainteresowanych układami solarnymi i mając Rapczyna w odwodzie myślę że można wam sensownie podpowiedzieć .

 

KONAR - Aha prawda nie ma nic za darmo ani za pół najpierw trzeba zainwestować aby coś wyjąć kto tego nie wie temu pozostają dywagacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio jeździliśmy sobie po niektórych naszych instalacjach i tak na przykład: 12.03.2004 w Piasecznie w zespole szkół nr.1 temp. Na kolektorze (4.5m2 wakum-rurowy) temp. 82st, w zbiorniku (400L) 76st.

13.03.2004 Konstantynów Łódzki - Spóldzielnia Mieszkaniowa – Temp. na kolektorze 73st. (4.0m2 wakum-rurowy) , w zbiorniku (300L) 68st.

 

Miło się robi człowiekowi jak widzi takie temp. :D :D :D

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Podciągam watek.

 

 

Tak czytam to i czytam i nijak nie przekonuja mnie argumenty panów instalatorów (że środowisko, ze cos tam = nic konkretnego), za to przemawia argumentacja Konara.

Stąd moje pytanie do zdecydowanych zwolenników jak i przeciwników solarów :

 

Po co solary ???

 

czy wydaję 6000zł ( w optymistycznej wersji), by "miec swój wkład w srodowisko ? Czy po to, by po x latach miec CWU prawie za darmo (no powiedzmy za koszt produ potzrebnego do obsługi tego ustrojstwa). Bo w czasie amortyzacji solarów trudno mówic o wodzie za darmo w końcu na początku wyłozyło sie te kilka tys. zł. I następne pytanie : ile wynosi ów X dlaczego panowie instalatorzy nie chcieli tego powiedziec.

 

Nie zasłaniajmy sie założeniami, ze każda rodzina inaczej i takie tam :

Powiedzmy 4 osoby niespecjalnie oszczędzające wodę.

 

Obawiam sie, ze odpowiedz jest taka : za CUW ogrzewana np gazem musze zaplacić Y zł, za te z solarów ... też Y ale mam "swój wkład w srodowisko" ... za kilka patoli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Przedstawie krótkie wyliczenia które wykonałem.

Dziennie 3-osobowa rodzina zużywa 200 (choc ja bym dał 150) litrów wody o temp. 38C (jeżeli chcecie mieć wkład w środowisko to zużywajcie mniej wody !)

Do podgrzania 100 l wody z temp 5C do 38C potrzeba 3,5 kWh (informacja z forum)

Dni w roku jest 365 (choc niektórzy wyjężdzają na wakacje itp.) ale co tam.

 

200 l x 365 dni = 73 000 litrów wody / rok

do ogrzania tej wody potrzeba ok.

73 000 /100 *3,5 kWh = 2555 kWh / rocznie

 

Licząc koszty prądu (droga taryfa) na poziomie 0,36 zł wychodzi że rocznie na ciepłą wodę idzie około 919 zł.

Do tego ... z solarów uzyskujemy tylko/aż 70% niezbędnego ciepła (np. przez zimę) daje to 643 zł potencjalnych oszczędności od których nalezy odjąć koszty konserwacji, prądu itp.

 

Każdy może podstawić sobie inne dane (być może podane powyżej są błedne). Dla przykładu np. 1 kWh z propanu to koszt ok. 20 gr, z węgla 7 groszy itp.

 

Dodatkowo (wg mnie) instalując 300 l zbiornik trzeba conajmniej raz na tydzień podgrzać go do temp. 70C aby wybić w nim bakterie. W zimie trzeba to zrobić np. pradem branym wcześniej do obliczeń .... gdy podgrzejemy tyle wody to starczy nam ta woda na całe 3 dni - ale też i ogrzeje dodatkowo powietrze bo straty cieplne na takim zbiorniku są niemałe.

 

I tak apropo ekologi .... lepiej oszczędzać ciepłą wodę biorąc cześciej prysznic niż kapiel - da to kilkukrotnie wiekszy wkład w ochronę środowiska i powietrza.

Zastanówcie się ile energi wcześniej zużytej pochłoneła produkcja tych urządzeń solarnych.

 

Kto to kupuje ? Warto w to inwestować w budynkach gdzie zuzycie ciepłej wody idzie w tysiącach litrów dziennie, lub do podgrzewania basenów czy też foliaków. Dla przeciętnej 3-osobowej rodziny jest to zbędny wydatek niewiele mający współnego z ekologią.

Kupuja osoby co niewiele wiedzą o ekologi a mają trochę wiecej w porfelu i chcą się tym pochwalić. A posiadając już taką instalację ... prZeciez nie powiedzą że głupio zrobili i teraz pieniadze wydaliby na coś innego.

 

Cały powyższy tekst jest moją włąsną opinią w tym temacie. Nie jestem zawodowo związany ze sprzedażą jakichkolwiek urządzeń grzewczych, nie mam tytułu mgr ekologii itp.

 

Nie było moim celem urażenie kogokolwiek tylko opisanie pewnych przemysleń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrazenie robi wydajnosc kolektorow.

W ciagu roku z 1 m2 mozna uzyskac 600 kWh

cena 1 kWh elektrycznosci 20 - 40 gr. z gazu 12 gr

Czyli instalacja z dwoma kolektorami po 1,5 m2 to 1800 kWh max

efektywnie jest tego pewnie 1500 kWh mowimy o 180 do 600 zl rocznie.

Pradowcom to sie moze i oplaca ale z gazu albo drewna nie.

 

Co do zbiornikow do cwu:

fajne rozwiazanie maja pod http://www.rotex.com.pl -> sanicube

Ogromna wezownica do cwu pozwala na produkcje cieplej wody w duzych ilosciach nawet przy temp. medium 55 st. Mozna wykozystac do ogrzewania domu, mozna podpiac kominek, pompe ciepla (55st !), kociol i grzalke elektryczna, mozna podpiac oczywiscie solary. Fajna zabawka.

 

Bufory:

Zbiornik 1000 l jest w stanie zgromadzic max 60 kWh. Dla domku 150 m2 oznacza to gora 8 godzin grzania.[/url]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...