Piła do drewna - potrzebne dane silnika :)

[dziubek25077]

WItam

Mam pytanko bo podejżewam że w niejednym garażu stoi piła typu krajzega do drewna, a właśnie taką planuje sobie zrobić do cięcia dość dużych klocków drewna.

Chodzi mi najbardziej o silnik, myśle że moc ok 3 - 4 kW,

1. Lepszy1 czy 3 fazowy?

2. Jak dobrać obroty silnika?

3. Czy dobrze myśle że silniki oferowane typu jamnik, z mocowaniem talerzowym tarczy nie wymagają żadnego przełożenia, tylko bezpośrenio zakładamy tarcze do takiego silnika? Jeśli tak to jaką dobrać średnice tarczy do mocy silnika?

Chodzi mi o silnik jak w auckji

http://allegro.pl/item1167486421_silnik_elektryczny_3f_3kw_2820obr_jamnik_nowy.html

4. no i wszelkie wskazówki mile widzinane, chciałbym zrobić piłę do sprawnego cięcia drzewa grubości myśle ok 15 cm.

Z góry dziękuje za wszelkie podpowiedzi.

Pozdro !!!

Edytowane 10 Sierpnia 2010 przez dziubek25077
uzupełnienie

[Gość ANSEXXX]

sprawa pewna moc 5.5Kw co daje 3 fazowy -obroty Tu sprawa podzielona < Jamnik dokłądnie masz przy każdym silniku podaną grubośc tarczy na tarcze przy 5.5 fi 40 < pprzy silnikach tego Typu nei masz możliwosści zmiany obrotów _przełożenia

 

chyba ze zostosujesz falownik

Edytowane 11 Sierpnia 2010 przez ANSEXXX

[perm]

Mniej niż te 5 KW raczej nie ma sensu w samodzielnie robionej pilarce budowlanej jak już Anse napisał.

Przy tej mocy problemem będą obroty. Takie silniki to z reguły od 1500 do 3000 obr/min. Tarcze do 250mm kręcą się ok 5000 obr/min (więcej też). Tarcza 350 to nominalne obroty ok 4500/min, 400 to ok 3500 - 4000. Więcej niż 400 nie ma chyba sensu zakładać, po co ci takie monstrum. Jakaś przekładnia by się przydała. Weź też pod uwagę średnicę wrzeciona. Tarcze dostępne w Polsce mają z reguły średnicę otworu 32mm ale sa też takie o sr. 30 mm.

Edytowane 11 Sierpnia 2010 przez perm

[dziubek25077]

Dzwoniłem dziś do firmy sprzedającej silniki typu jamnik dedykowane typowo do obrabiarek do drewna.

O jednofazowym to lepiejzapomnieć, max moc jaką mają to 1,8 kW, choć sprzedawca mówił że ma taką piłe z silnikiem 1,5 kW i do ciecia desek fosztów wystarczy, ale jakieś grubsze klocki to za mało.

Zapewniał że własnie te silniki służą do zamocowania tarczy bezpośrednio na wałku, pomiędzy tależami, piła celowo jest płaska by zamocować bezpośrednio pod blatem.

Biorąc pod uwagę choćby koszty i wygodę eksploatacji to napewno jest to zaletą.

Jedynie nie spytałem jaką średnice tarczy uciągnął by taki silnik 3 kW, bo własnie o takim myśle, nie chce mieć też zadużego porzeracza energi, bo mam jeszcze spalinówke stihla, ale mam możliwość przywozu drzewa odpadowego z kopalni, które jest wręcz opanierowane węglem, więc nie nastarczył bym łańcuchów a na tarczowej byl by moment pociąć.

Silnik miał by ok 2800 obr/min.

Jaką byście sugerowali średnice tarczy?

[perm]

Jeżeli silnik jest dedykowany do obrabiarek do drewna to 350 możesz spokojnie założyć. Te obroty też wystarczą bo silnik nie będzie zbytnio zwalniał pod obciążeniem i się przegrzewał ale warunek jest że faktycznie to silnik do obrabiarek. Mniej niż 350 to znowu problem z wysokością cięcia bo jednak ten silnik jakoś wysuw piły ogranicza. Są w sprzedaży piły budowlane z silnikami 4 KW, tarczami 400 i obrotami ok 2500 ale to są piły i silniki specjalnie do tego konstruowane. Jeżeli taki silnik masz to myślę że te 350 będzie akurat.

[Gość ANSEXXX]

Nie weim jak Ty Perm ale proponuję takie silnik zastosować do cięcia popr\zecznego z posuwem http://allegro.pl/item1169675733_pila_poprzeczna_kapowka_pilarka_netto_6_900_zl.html

[perm]

Nie weim jak Ty Perm ale proponuję takie silnik zastosować do cięcia popr\zecznego z posuwem http://allegro.pl/item1169675733_pila_poprzeczna_kapowka_pilarka_netto_6_900_zl.html

Fajna zabawka )

[andk]

Nie ma co kombinować. Na każdej pile jest zakres prędkości liniowej albo dopuszczalna prędkość maksymalna. Z prostej matematyki trzeba sobie wyliczyć obroty. Do wygodnego cięcia 15 cm piła powinna mieć do 50 cm średnicy. Przy dorywczej pracy silnik 2,2 kW da sobie radę ale wskazany 5,5 kW - oczywiście 3 fazy - do takiej roboty o jednofazowym trzeba zapomnieć. Z jamnikami tez trzeba sobie dać spokój. Wałek można kupić za przysłowiowe grosze, koła pasowe też, paski klinowe - najlepiej dwa. Przełożenie trzeba dobrać do wymaganej prędkości liniowej piły. Silniki mają z reguły 1480 obr./sek. i wynika to z ich konstrukcji. Kombinacje z falownikiem to następne koszty i to niemałe.

[st_x]

Nie ma co kombinować. Na każdej pile jest zakres prędkości liniowej albo dopuszczalna prędkość maksymalna. Z prostej matematyki trzeba sobie wyliczyć obroty. Do wygodnego cięcia 15 cm piła powinna mieć do 50 cm średnicy. Przy dorywczej pracy silnik 2,2 kW da sobie radę ale wskazany 5,5 kW - oczywiście 3 fazy - do takiej roboty o jednofazowym trzeba zapomnieć. Z jamnikami tez trzeba sobie dać spokój. Wałek można kupić za przysłowiowe grosze, koła pasowe też, paski klinowe - najlepiej dwa. Przełożenie trzeba dobrać do wymaganej prędkości liniowej piły. Silniki mają z reguły 1480 obr./sek. i wynika to z ich konstrukcji. Kombinacje z falownikiem to następne koszty i to niemałe.

 

Witam

Z doswiadczenia:

SILNIK - trzyfazowy - im większy (mocniejszy) tym lepiej ALE takie np: http://allegro.pl/item1180570580_silnik_7_5_kw_niemiecki_vem_1435_obr_min.html troche waży.

OBROTY (silnika) - zależa od budowy (sposobu nawinięcia uzwojeń) - maksymalne dla silnik trzyfazowego "normalnego" - c.a. 2800 obr/min (i zasadzie każda piła ma dopuszczalny zakres obrotów większy niz te 2800 obr/min - zawsze jest to napisane na pile)

OBROTY (piły) - zalezą od przełożenia przekładni klinowej - zazwyczaj robi sie (kupuje) takie prawie 1:1 . Jak udałoby się kupic silnik 2800 obr /min to można pokusić się o zmniejszenie predkości obrotowej piły 1:1,5. (większy moment - mniej problemów z cięciem długich/grubych elementów).

PIŁA - polecem z weglikami

 

Cała konstrukcja swoje waży (musi byc sztywna i stabilna) i trzeba pomyslec jak ją przesuwać .

 

Pozdrawiam