Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam, chciałbym ze znajomym wybudować mój dom. Ma doświadczenie prawie 20 letnie. Planowałem dużo rzeczy robić sam pod jego nadzorem. Jednak zastanawiam się czy taki układ jest dobry. Jak w takich sytuacjach powinny być rozliczne poszczególne etapy budowy. Wiem, że odpowiecie "to zależy jak się umówiłeś" problem w tym, że nie wiem właśnie jak się umówić. Co myślicie o takich współpracach czy faktycznie dużo zaoszczędzę ? Wszystkiego sam nie zrobię, trzeba będzie zatrudnić poszczególnych fachowców, którzy i tak pewnie zrobią większość rzeczy. Z tego, co rozmawiałem ze znajomym to miałoby to wyglądać tak, on załatwia ludzi na poszczególne etapy i płaci im po zakończeniu ich. On nadzoruję ich pracę oraz też buduje. Niepodobna mi się, że to on chce trzymać pieniądze i rozporządzać nimi. Jak też to, że jeszcze przed wydaniem pozwolenia na budowę (jest to w trakcie załatwiania) chce ode mnie zaliczkę. A w ogóle jak to jest z tymi zaliczkami płacicie je przed rozpoczęciem pracy ? Ja natomiast wolałbym gospodarować moimi środkami sam i płacić zarówno jemu jak i pracownikom po wykonaniu usługi czy zakończeniu umówionego etapu budowy. Jak uważacie czy możecie na podstawie własnych doświadczeń opisać jak powinno załatwiać się takie sprawy ? Czy taki układ jest dobry ? Jak to wygląda w sytuacji jak zatrudnia się brygadę samemu a nie przez znajomego ? a jak na przykład korzystając z usługi jednej firmy ? Jakim sposobem budowaliście swoje domy ? Obawiam się abym budując systemem gospodarczym nie wyszło tyle samo, co przy korzystaniu z firm specjalizujących się w danej dziedzinie i przy tym na budowie być tylko gościem.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

ja budowałam systemem gospodarczym, a raczej tak buduję nadal.

Już teraz wiem, nie chcę znajomych na budowie. Wszystko rób na umowę i fakturę. To tylko z pozoru więcej wychodzi,. I dobry kierownik budowy nie taki od podpisów. Nam właśnie siada dach skończony w maju przez znajomego. jemu powierzyliśmy zakup więźby i całość robót dachowych.

Teraz szukam nowej ekipy na dach, gdyż boje się aby robił mi poprawki.

kład jaki przedstawia Twój znajomy nie wygląda ciekawie już od początku. Radzę od razu zrezygnować. Dodam, ze dach kosztował mnie ponad 60 tys. (robocizna i materiał), a teraz muszę robić jeszcze raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...