Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KONKURS 'Kolektory - wszystko na temat'! Weź udział i wygraj nagrodę!


admin1719498882

Recommended Posts

Dlaczego warto mieć kolektory? Jak efektywnie wykorzystać energię słoneczną?

Czy Twój dom jest energooszczędny? Ile można zyskać na montażu kolektorów?

 

Weź udział w Naszym konkursie. Ciekawe wypowiedzi w temacie 'Kolektory - wszystko na temat' zostaną nagrodzone.

 

25 ładowarek solarnych trafi do użytkowników, którzy między 13 sierpnia a 16 września zamieszczą ciekawe wypowiedzi dotyczące kolektorów.

 

Regulamin konkursu na stronie http://forum.muratordom.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 145
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam

Będę budował przez siebie zaprojektowany dom pasywny.

Pytasz czy warto mieć kolektory słoneczne ?

Zdecydowanie warto inna zupełnie kwestją pozostaje jakie to mają być kolektory. Handlowcy wciskają nie zorjentowanym inwestorom drogie kolektory prózniowe (owszem są dobre dla ludzi którzy nie wiedzą co zrobić z nadmiarem kasy). W warumkach polski najlepiej sprawdzą się płaskie kolektory słoneczne wystarczy jedynie nieznacznie wieksza powierzchnia takiego kolektora w stosunku do kolektorów próżniowych. Kolektory próznowe w polskich warónkach przegrzewaja sie w czasie upałów uzyskując na "goracej rurce" temperature do 350 stopni i spwarza spore problemy ze schlodzeniem takiego kolektora, kolektor plaski uzyskuje niższe temperatury i jast znacznie łatwiejszy do uzytkowania. Wazna sprawa jest ustawienia kolektora w stosunki do słońca. Żeby maksymalnie wykorzystać możliwości kolektora nalezy istawic go + - 15 stopni horyzontalnie do południa to jedna oa druga sprawa to ustawienie kolektora w pionie. Błędem jest ustawianie kolektora na słonko letnie poniewaz latem kilektor i instalacja się przegrzewa a zima brakuje energii. Nalezy kolektory ustawiac pod słonko zimowe to jest z odchyleniem około 15 stopni od pionu co daje w zimie 100% wykorzystanie energi słonecznej w zimie a przy okazji latem kiedy jest nadmiar energii słonecznej kolektor i instalacj a sie nie przegrzewa wymaga jedynie niewielkiego powiekszenia powierzchni kolektora. Większość instalatorów "fachowców" o czyms takim nie maja pojecia zato inwestor który liczy kase powinien o tym wiedziec i uwzglednic to w swoich obliczeniach. Zwrot inwestycji będzie znacznie krutszy.

Kolektory w zimie też pobierają energię cieplną cociaż ilośc tej energo nie pokrywa w pełni zapotrzebowania dlateg należy wykonywać instalacje sprzężone z instaklacją grzewczą budynku i w tedy wszystko zaczyna przwidłowo działać.

Z moich obserwacji dystrybutorzy i banki najlepiej zarabiają na nieświadomych inwestorach którym wciskają drogie systemy które nie są warte swojej ceny, na drogie systemy przyjdzie jeszcze czas jak podrożeją nośniki energii ale to jeszcze nie dzisiaj.

Z tym sąsiadem to pan mnie zażył hahahahaha.

jerz 100

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

 

Też już od dłuższego czasu zastanawiałem się nad kolektorami słonecznymi. Zastanawia mnie na ile w naszym klimacie taki zakup jest opłacalny. Aby zakupić w miarę wydajny zestaw, w jednej z nowszych technologii trzeba wydać między 15-20 tysięcy. Zakładając, że dofinansowanie do solarów jest 50 % można by koszty zmniejszyć o połowę ale..

no właśnie czy ktoś wie jakie jest jeszcze ale?...

... ile kosztuje montaż solarów i czy też objęty dofinansowaniem?

... ile kosztuje eksploatacja (płyny, serwis, konserwacja)?

... jakie są faktyczne korzyści z posiadania solarów?

... jak trwałe są solary?

...ile dodatkowych kosztów trzeba ponieść jeżeli nie mamy dostosowanego budynku do instalacji solarnej?

... czy dofinansowanie z NFOŚ nie spowoduje zwiększenie popytu a przez to wzrost cen instalacji?

... co robić z ogrzaną wodą latem przy dość wysokich upałach? czy nie zagraża to instalacji?

 

Wiadomo też, że największe zużycie energii odbywa się w okresach zimowych. Czy wydajność ich jest na tyle na tyle wysoka zimą, żeby się one zwróciły w krótkim okresie? Post wcześniej opisywał, ze okres taki to ok 20 lat. Na ile te wyliczenia są prawdziwe?

 

Jak na razie odnośnie solarów, pomimo, że starałem się na ich temat trochę dowiedzieć to mam same pytania.

 

Największym plusem solarów jak dla mnie jest dywersyfikacja źródła energii. Z roku na rok ceny gazu rosną (ogrzewam dom gazem).. nawet kiedy ceny za transport z Rosji zmalały... Kopalnie Aby nie zbankrutować muszą podnosić ceny węgla a prąd również nie pozostaje w tyle w wyścigu o prym najdroższej energii.

 

Bardzo dobrym pomysłem w wykorzystaniu solarów jest podgrzewanie wody w basenie.. hmmm.. tyle, że często jest tak, ze jak kogoś stać już na basen i jego eksploatację to i stać go na solary..;))

 

Bardzo mnie kusi aby mieć coś takiego jak instalację solarną chociażby dlatego, że chciałbym oszczędzać na energii i żyć w miarę ekologicznie.. a poza tym troszkę uniezależnić się najbardziej jak się da od dostawców prądu i gazu, tylko

 

... tylko czemu wszystko co jest ekologiczne musi być cholernie drogie?

 

pozdrawiam

 

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buduję dom energooszczędny, który ma maksymalnie wykorzystywać energię słoneczną do ogrzewania. Już teraz widzę, że ściany dobrze akumulują ciepło i powoli je oddają. Bryła ze stosownie względem stron świata rozmieszczonymi oknami działa. Dom jest mały, a nasze zapotrzebowanie na ciepłą wodę odpowiednie do zastosowania kolektorów - w ciepłym półroczu bardziej się brudzimy, pocimy, a tym samym częściej kąpiemy. Kolektory docelowo będą, a to, że jeszcze nie wiszą na dachu to wyłącznie kwestia ich ceny i czasu zwrotu inwestycji.

 

Dom budujemy bez kredytu. Trochę odłożyliśmy a reszta to bieżące przychody, stałe i dość wysokie. Dlaczego możliwość dofinansowania zakupu kolektorów to w tej chwili wyłącznie zwrot 45% kwoty kredytu? Zważywszy na oprocentowanie i opłaty związane z kupnem na kredyt, zdecydowanie wolę pooszczędzać przez parę miesięcy i kupić kolektory za gotówkę, ale wtedy już nie ma mowy o jakimkolwiek zwrocie. Ja i mój system zakupowy czujemy się dyskryminowani. Przy zwrocie 45% kwoty kredytu nie mamy kolektorów taniej o 45%, bo zostają nam jeszcze odsetki i jakieś tam niby drobne, ale jednak opłaty.

 

Dlaczego kolektory są tak drogie? Dlaczego ich cena nie spada? Latem bardzo szybko mogę uzyskać wodę o wysokiej temperaturze przy użyciu zwykłego węża rozłożonego na słonecznym podwórku. Po pół godzinie woda jest tak gorąca, że do brodzika dla dziecka trzeba dolać też sporo zimnej wody. Może producenci poszliby w stronę prostych, tanich i niezawodnych rozwiązań, poszukali sposobów potanienia produkcji, tak, żeby zacząć sprzedawać więcej "zwykłym" ludziom, a nie poszukiwać kolejnych super rozwiązań i adresować produkt tylko do najbogatszych właścicieli domów.

 

Plan na razie jest taki - budowę zakończę bez kolektorów, a kiedy wreszcie będę miała trochę wolnego czasu, dofinansowanie spróbuję pozyskać znajdując innych chętnych i zakładając stowarzyszenie. W mniej prawdopodobnej wersji "przyjazne państwo" nie trzeba będzie tego robić, bo zwrot będzie można uzyskać przedstawiając fakturę np. w gminie, czego sobie i wszystkim życzę. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze dofinansowanie wynosi 45% jest tylko na papierze. W rzeczywistośi należy dodać odsetki od kredytu choć w niektórych bankach można wziąć kredyt i spłacić go wcześniej bez dodatkowych opłat.

Po drugie od kwoty 45% należy w danym roku podatkowym odprowadzić podatek.

A po trzecie i tak się opłaca je założyć bo kto daje za free parę tysiaków w łapę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolektory mogłyby stać się ważnym źródłem źródłem energii dla domów. Dlaczego?

Bo słneczko pracuje dla nas przez cały rok (czasami bardziej, a czasami mniej intensywnie).

A dlaczego przez najbliższe lata, takim źródłem się nie stane?

1. Wszystko co "ekologiczne" jest dużo droższe. Spece od maretingu wmawiają nam, że tak być musi.

Wydaje mi się, że jest to nieprawda, bo rynek kolektorów jest zdominowany przez firmy małych żółtych ludzików z Azjii,

którzy i tak wyprodukują wszystko taniej od Europejczyków.

2. Uporczywe promoanie "ekologii" utrzymuje ceny kolektórów na wysokim poziomie.

3. Polityka dopłat przez gminy, fundusze itp nie sprzyja obniżkom cen. (Przecież na publicznej kasie najlepiej się zarabia, a dopłaty to żyła złota dla

wielu producentów i sprzedawców. Po co konkurować z innymi można się jakoś podpiąć do koryta) Zapowiadane szumnie dopłaty nie powodują potanienia

instalacji dla przeciętnego Kowalskiego.

Rozmaiwałem w BOŚ-u o dopłatach i oferta nie wygląda zachęcająco.

Załóżmy koszt instalacji 10 tys (by lepiej się liczyło) jest kredytem w BOS-u.

Dodinansowanie 45% - 4500 zł. fajnie, ale ... musimy zapłacić podatek (bo jest to nasz dochód), załóżmy 19% - 855 zł. Zostaje nam 3645.

To jeszcze nie koniec. Pracownik banku wyjaśnił, że Fundusz wymaga: projektu (ok. 600-800zł) oraz odbioru wykonanej instalacji przez osobę posiadającą

stosowne uprawnienia ( kolejne 600-800zł) Załóżmy, że będą kosztować ok 1500 zł, to zostanie nam 3645 - 1500=2145. Może dla 2ys warto byłoby męczyć się z biurokracją, ale jest jeszcze jedno ale.... te 6500, które nam zostało jest kredytem oprocentowanym na ok 11% w skali roku. NIe dopytałem już ile bym stracił na całym przedsięwzięciu.

 

Podsumowując: wszyscy wiedzą, że solary to ekologia, oszczędność energii itd, itp, ale nie w naszych realiach i przy naszych zarobkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Mam zamiar założyć kolektory słoneczne panelowe,mają hartowaną szybę zewnętrzną i są bardziej odporne na gradobicie.

Kolektory rurowe(próżniowe) mają tylko 3% większą sprawność i mogą podgrzać wodę też w pochmurne dni.

Jeżeli ktoś ma zamiar założyć ogrzewanie podłogowe lub podtynkowe ścienne,mogą one wspomóc ogrzewanie c.o.

Lecz są one droższe i zdarza się że taka rurka pęknie a koszt wymiany to około 350 zł.

Pewne firmy posiadają panele słoneczne, w których część grzewcza pokryta jest czarnym chromem,

który bardziej absorbuje słońce od tradycyjnych o około 5% przy czym cena jest podobna.

Co do dofinansowania to na początku trzeba zamontować ciepłomierz przy kolektorze słonecznym, taki jest wymóg aby dostać

kasę. Koszt takiego urządzenia około 1500 zł, podatek też niestety trzeba odprowadzić i suma dotacji to około 1200 zł, przy zakupie:

zbiornik 200l+2 panele+płyn do instalacji+naczynie ciśnieniowe i elektronika sterująca. Przy czym trzeba się jeszcze zdrowo nachodzić.

Ja zrezygnowałem z dotacji,wszystkim życzę powodzenia w pukaniu do kolejnych drzwi,mam nadzieję, że przepisy się zmienią.

Pozdrawiam.

http://www.solarbin.pl/?c=mdTresc-cmPokaz-3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż - to, co dla jednej osoby jest argumentem za, dla innej jest przeciw. :)

 

Nasza strefa klimatyczna ma to do siebie, że albo jest na tyle zimno, że odpalamy centralne ogrzewanie i przy okazji produkcję ciepłej wody, albo słońce grzeje i centralne ma przerwę. Jasne, że można wtedy podgrzewać wodę prądem - kto bogatemu zabroni, ale logiczne jest, że skoro słońce przejęło obowiązki centralnego ogrzewania, to mogłoby też robić ciepłą wodę.

 

Na razie kolektory niestety nie zachowują się jak większość produktów na rynku. Zgadzam się z tym, co pisze Faffa2. Kolektory to ciągle coś "ekstra", ekologiczne, więc dla oszołomów, którzy i tak kupią, niezależnie od ceny, władza dofinansuje. Jak taki produkt ma mieć cenę ukształtowaną popytem, podażą i konkurencją? W opozycji postawię telewizor - wszyscy kupują, nikt nie dyskutuje, czy warto go mieć, czy w 100% pokryje produkcję rozrywki dla domowników. Ceny nowinek są wysokie, najpierw drogie płaskie kineskopy, potem drogie lcd i plazmy, full hd, ledy i kolejne nowości wprowadzane na rynek, a po roku czy dwóch, kiedy nowość już nie jest nowością, cena spada, żeby kupili też przeciętni ludzie, a nie tylko bogaci fani gadżetów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu wmówiono mi ekologiczne i tanie ogrzewanie olejowe, a teraz płacę 3 zł za litr opału. Kolektory TAK, ale nie za tą cenę i naszym klimacie. W mojej rodzinie zwrócą się może po 20 latach, a za 5 ktoś wpadnie na pomysł, że trzeba taką energię opodatkować jak małe prywatne elektrownie wodne. Młyny wodne zlikwidowano, bo elektryczne były tańsze. To nie normalne !!! Handlowcom nagroda za pomysł konkursu :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasza strefa klimatyczna ma to do siebie, że albo jest na tyle zimno, że odpalamy centralne ogrzewanie i przy okazji produkcję ciepłej wody, albo słońce grzeje i centralne ma przerwę.

 

A w sytuacji gdy mamy latem brzydką pogodę to rozpalamy w centralnym? Przecież to jest chore! Nigdy nie będziemy pewni czy nam starczy wody czy nie. Już wolałbym przez te kilka miesięcy grzać prądem.

Teraz załóżmy że kolektory zapewniają nam 50% CWU w ciągu roku. Za pozostałe 50% musimy dodatkowo zapłacić czy to przy okazji grzania CO czy nie. Czy policzył ktoś ile w tedy wychodzi miesięczny koszt podgrzania CWU? Inwestycja nie mała a zysku z tego raczej nie należy się spodziewać.

 

Ps. Jak dostane je kiedyś za darmo to będę sobie podgrzewał wodę w basenie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też na etapie budowy domu miałem głowę w chmurach i zaplanowałem sobie panele na dachu do podgrzania CWU. Mam nawet położone rurki od połaci dachowej do kotłowni polutowane twardym lutem żeby móc łatwo podłączyć panele w niedalekiej przyszłości. Ale policzyłem sobie w pierwszym sezonie ile wydaję na ogrzanie CWU w lecie. Jest to max 90zł/mc (przy czteroosobowej rodzinie). Wchodzi w to koszt 3 worków ekogroszku + prąd do obsługi kotła. W sezonie grzewczym CWU mam niejako przy okazji ogrzewania domu gdyż kocioł i tak daje nadmiar ciepła. Obsługa kotła w lecie sprowadza się do zasypania zasobnika 1x na miesiąc i wybrania popiołu 1x na 2 tygodnie. Ponieważ tak rzadko zaglądam w lecie do kotłowni to ostatnio zapomniałem o dosypywaniu węgla i musiałem rozpalić ponownie kocioł.

 

Policzyłem to dla mojego indywidualnego przypadku i mi po prostu nie opłaca się inwestować w "oszczędzające" moje pieniądze panele. Zanim zwrócą mi się poniesione koszty to albo umrę albo będę musiał panele wymieniać na nowe. Może gdybym miał nadmiar gotówki to jeszcze dałoby się to jakoś naciągnąć opłacalność takiej inwestycji. Ale biorąc pod uwagę jakiś kredyt to niestety nie da się tego uzasadnić oszczędnościami (akurat moja gmina wspiera inwestorów proekologicznych tylko ciepłym słowem). Poza tym jak ktoś chce koniecznie wydać 10 tys zł na tanią, ciepłą wodę to prawdopodobnie lepszym rozwiązaniem w podobnej cenie byłaby powietrzna pompa ciepła ustawiona gdzieś w garażu czy kotłowni.

 

Przy obecnych cenach jest to mimo wszystko kolejny kosztowny gadżet dla ludzi których stać na to żeby dopłacać do rozwiązań ekologicznych.Panele słoneczne postawiłbym w jednym rzędzie z pompami ciepła albo samochodami hybrydowymi. Nie opłaca się ale fajnie byłoby je mieć. Obawiam się, że Szanownej Redakcji niezupełnie chodziło o takie głosy jak mój. Oczywiście jak 95% społeczeństwa w naszym kraju jestem człowiekiem wierzącym ;) , i wierzę, że zakupię sobie kiedyś panele słoneczne i auto z napędem hybrydowym, jednocześnie mam tylko cichą nadzieję, że nie zostanę zmuszony do tych zakupów przez proekologicznych polityków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panele słoneczne postawiłbym w jednym rzędzie z pompami ciepła

 

Policzmy to tak.

Domek standardowy 120m. Pompa ciepła 12tyś.+ kolektor poziomy 6tyś.=18tyś. Zapewnione CO+CWU w bardzo niskiej cenie i bezobsługowo

Piec na groch przeciętnie 5tyś.+komin 4tyś + 4m2 na opał to około 10tyś.=19tyś. Zapewnione CO+CWU w gorszej cenie i nie bezobsługowe

Co ty na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mam domek chyba niestandardowy. 240m2. Robisz takie pompy w tej cenie co piszesz czy tylko teoretyzujesz? Jeżeli robisz to szkoda że nie trafiłem na Ciebie 3 lata temu jak stałem przed wyborem sposobu ogrzania mojego domu. Bo w tej cenie wybrałbym PC. Niestety wtedy miałem kalkulacje na 60k pln.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie robię:) http://ppcpompy.eu/page13.php

Teraz trochę podrożały ze względu na kurs euro, ale dwa lata temu dałem 10tyś.

Przy twoim domu wyszło by więcej ale przy dobrych wiatrach poniżej 40 byś zjechał.

 

Co nie zmienia faktu, że i przy jednym jak i drugim rozwiązaniu panele są do d...y

Edytowane przez Liwko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:welcome: Witam, a ja mam taki swój pomysł, który zrodził się podczas czytania powyższych wypowiedzi w temacie kolektorów. Marzę o kupnie kolektorów, ale są jak na razie poza moim zasięgiem finansowym może kiedyś jak stanieją będzie mnie na nie stać.:bash: Dom pobudowałem w nowej technologi, ale zabrakło na pompę ciepła, odzysk ogrzanego powietrza, kolektor słoneczny i własną oczyszczalnię. Może kiedyś to stanieje i będzie dostępne dla zwykłych ludzi. A co do kolektorów to myślę o grzejnikach płytowych, by je pozbawić obecnej powłoki i pokryć ją farbą proszkową odporną na wysoką temperaturę oczywiście w kolorze czarny mat. Pozostałe elementy zestawu myślę tu o całym podłączeniu to takie jak do typowego zestawu kolektorów, pompa, wymiennik i sterownik no i oczywiście płyn. Przy obecnych temperaturach wodę CWU mamy za free od maja do września prawie codziennie w dni słoneczne. Mam znajomego który zrobił podobny zestaw tylko kolektor zmontował z blachy miedzianej pokrytej galwaniczne jakimś tlenkiem czy czymś innym co w rezultacie dało czarny kolor. W dni słoneczne korzysta z ciepłej wody przy niewielkich kosztach własnych. Myślę o tym samym, bo kosztów instalacji i dodatków zasadniczo mocno pomniejszyć się nie da, ale cena samych kolektorów jest kolosalna w stosunku do całej reszty i tu można poeksperymentować. Można spróbować a nóż coś z tego wyjdzie. Może z takich eksperymentów powstanie jakiś super tani i wydajny kolektor dla wszystkich i nie utknie gdzieś na dnie szuflady producenta.:cool: Pozdrawiam Marek D. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie ktoś potrafi powiedzieć dlaczego warto mieć kolektory ?? efektywnośc w zimie zerowa, opłacalność ekonomiczna z dofinansowaniem NFOŚiGW powyżej 20 lat, zyskać na tym mogą tylko banki i producenci, importerzy, instalatorzy, my odbiorcy końcowi możemy tylko przed sąsiadem sie pochwalić że mamy na dachu taką wątpliwą ozdobę a on jeszcze nie ma

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?75542-KOLEKTOR-S%C5%82ONECZNY-op%C5%82aca-si%C4%99-czy-nie

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?162385-Solary-i-op%C5%82acalno%C5%9B%C4%87.-Obliczenie.

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?46131-Ludzie-po-cholere-kupujecie-solary

 

Stawiam na tą wypowiedz, zawiera wszystko na ten temat!

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...