niemodna 03.11.2011 11:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2011 no właśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 03.11.2011 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2011 dobra... mamy problem, zaczął się odklejać fornir ze stołu który miał być do kuchni (jeszcze w spadku po poprzednich właścicielach domu...) a stół jest fajny - otwiera się na 2 razy większy, więc zastanawiam się, czy nie warto by było spróbować reanimacji, w związku z tym... jaki fornir na blat kupić? jaki fornir na nogi stołu? macie jakiś pomysł, jak by to mogło wyglądać? szukając fornirów trafiłam na sklep na allegro, o ten: http://allegro.pl/sklep/20127290_pphu-art-decor?order=t&id=20127290&category=403787 podpowiecie coś? Nowego forniru nie zrobisz w warunkach domowych, bo do tego potrzebne są specjalne maszyny:( Nogi w stole masz z prawdziwego drzewa a blat z płyty, wiec jesli nogi sa tez zniszczone to bym je wyszlifowała do naturalnego drzewa i w zależności czy chcesz mieć jasny stół czy ciemny to pomalowałabym to lakierem lub ewentualnie wcześniej bejcą, żeby przyciemnić drewno a blat bym odkręciła dokładnie zmierzyła i zamówiła takie kawałki płyty meblowej w wybranym kolorze oklejone maszynowo i skreciła tak jak było i nowy stół gotowy:) Fornir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wimech 03.11.2011 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2011 Witam. Nie ma znaczenia gatunek forniru, ale technologia kładzenia. Dawniej klejono klejami naturalnymi na bazie kości albo skór. Bardzo dobrze trzymały, pod warunkiem że nie dostała się wilgoć. Jeżeli nie jest fornir powyrywany, a tylko odparzony, można spróbować wstrzyknąć strzykawką klej pod fornir, a potem docisnąć solidnie na dużej płaszczyźnie za pomocą ścisków stolarskich i kawałka grubej płyty wiórowej, sklejki. itp. Koniecznie przełożyć papierem, bo jak klej przesiąknie to będzie stół wielowarstwowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niemodna 03.11.2011 17:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2011 ściski stolarskie mam, jeśli niewystarczająco to do kolegi stolarza podjadę...płyta do dociśnięcia też się znajdzie... a niestety w 2 miejscach jest odłamany na wierzchu stół rozkłada się razy 2 - czyli blat który jest na wierzchu podnoszę do pionu, całość przesuwam w jedną stronę i rozkładam go na płasko. więc środek ok, wierzch nie... i chciałam mu zrobić reanimację...hmm... może udałoby się jakoś samodzielnie ten fornir przykleić...trzeba będzie poszukać literatury na ten temat, zwłaszcza że sam fornir kosztowałby max 60 zł z przesyłką, a stół byłby jak nowy (no może jeszcze troche bejcy i oleju)bedziem myslec... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 03.11.2011 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2011 a ten stół w wersji nierozłozonej jest duży? bo nowy kawałek bladu (płyta meblowa z wykończonymi brzegami) to koszt ok. 35-40zł / m2 Ja mam stary stół rozkładany na długość przez wysuwanie kawałków na obu końcach (220 cm po rozłożeniu), ale jest dość wąski (65 cm) i ma zniszczony fornir, więc własnie bede wymieniała "blaty" czyli zamówię kawałki płyty o tej samej długości tylko szersze (90 cm) oczywiście oklejone mechanicznie będę miała "nowy" stół za ok. 80 zł, musze go zrobić do maja, więc mam jeszcze troche czasu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niemodna 03.11.2011 20:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2011 ja się obawiam co do sztywności płyty, bo tutaj ten fornir jest na jakiejś dziwnej płycie...stół ma wymiar 140x80, po rozłożeniu 280x80.a co do płyty - boje się o sztywność, jak grubą płytę musiałabym dać aby stół po rozłożeniu nie "pływał", zwłaszcza że nie da się go wzmocnić, bo blat jest składany jeden na drugi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nysza 25.11.2011 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2011 kobieto szacun - taki remont i to w dodatku mieszkając tam fiu, fiu, fiu metamorfoza kuchni pierwsza klasa !! , ciekawa jestem lazienki - zapowiada się odlotowo aaa i gratuluję męża- złotej rączki PS. subskrypcja nastąpiła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niemodna 26.11.2011 10:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 łazienka na razie bez umywalek i bez obudowy wanny, działa... a niestety mąż złota rączka jest rozchwytywany i nie ma kiedy w domu zrobić no nic, obiecał że w tym roku na święta będzie skończone, po półtora roku, pozostaje mi tylko mieć nadzieję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niemodna 16.12.2011 05:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2011 ok, przygotowania do świąt pełną parą - robimy u nas Wigilię... zabudowy w kuchni pokończone, wszystko ładnie poobrabiane, ale nie ma kto wytrzeć papierem ściernym (ja mam zakaz) i pomalować. A czeka nas jeszcze salon... ponad to, mamy jeszcze najnowszy nabytek - suczkę beagle'a. najpierw miała rozwalony pyszczek, jeszcze dobrze się nie zagoiło, a we wtorek szyliśmy łapkę, szwy do ściągania w przyszły piątek... urwanie głowy, i nie można jej ani na sekundę zostawić samej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 17.12.2011 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2011 Z psiakiem jak z dzieckiem Ja chcę w kwietniu/maju kupić buldożka - w czerwcu będę miała 3 dzieci w takim razie uroczo + (już wtedy) mąż będzie 4 to będzie ubaw... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niemodna 19.12.2011 05:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2011 ja myślę, że jednak gorzej niż z dzieckiem, a dlaczego? ponieważ dziecko powie co boli (no dobra, jak troszkę podrośnie), a pies nie powie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 19.12.2011 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2011 Różnica jest tak ,że jak dziecko zachoruje to martwisz się bardziej i włosy sobie wyrywasz z głowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 19.12.2011 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2011 Każda z Was ma rację, ale pewnie jak nie masz dzieci to choroba zwierzaka przeraża tak samo mocno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 22.12.2011 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2011 http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/ee.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 24.12.2011 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2011 WSZYSTKIEGO NAJSŁODSZEGO I NAJPIĘKNIEJSZEGO Z OKAZJI ŚWIĄT ŻYCZY BOŻENA I RAFAŁ Z DZIEĆMI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 24.12.2011 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2011 WESOŁYCH ŚWIĄT! http://i42.tinypic.com/iyo6r7.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 25.12.2011 23:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2011 http://img515.imageshack.us/img515/3386/kartkaswiatecznazyczeni.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niemodna 27.12.2011 06:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2011 bardzo Wam dziekujemy za życzenia, nie odpisałam, ani nie złożyłam nikomu życzeń z powodu braku czasu, Wigilia była u nas, a przez same święta odpoczywaliśmy... ale remont możemy uznać (poza kilkoma małymi niedoróbkami i brakiem sypialni) za skończony... muszę później porobić zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 30.12.2011 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2011 I'll be back czekam niecierpliwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niemodna 30.12.2011 13:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2011 no to czekaj dalej, bo na razie mamy "małą" awarię ciepłej wody, stary piecyk "junkers" wyzionął ducha, w związku z czym zostaliśmy przez złośliwość rzeczy martwych zmuszeni do zamontowania boljera cwu (który już kiedyś był kupiony), a dzisiaj będziemy z nim jeszcze walczyć, bo nie działa do końca tak, jak byśmy tego chcieli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.