Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik niebudowy (bo remontu)


niemodna

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 535
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

no i się nam inwestor ujawnił...

 

W temacie była kuchnia, na początek "mała" demolka.

Kuchnia prawie pusta, jeszcze w miare cała:

SG107122.JPG

SG107124.JPG

SG107125.JPG

 

Zrywanie podłogi rozpoczęte:

SG107126.JPG

SG107127.JPG

 

Walka z deskami, ciąg dalszy:

SG107128.JPG

SG107130.JPG

 

Nadzór budowlany:

SG107133.JPG

 

Po co się przemęczać i rozrywać skoro idzie w całości?

SG107134.JPG

 

Znów "kierownik budowy":

SG107135.JPG

 

No i koniec prac w czwartek:

SG107141.JPG

 

W piątek działo się, pomimo ambitnych planów mało...

 

Sobota pod znakiem:

SG107144.JPG

 

Rezultat jest taki:

SG107145.JPG

SG107147.JPG

 

Tutaj widać komin, pisałam kiedyś, że kominy mamy dość... specyficzne:

SG107149.JPG

Wnętrze:

SG107151.JPG

 

Kierownik budowy wraz z zastępcą sprawdzają jakość wykonanych prac:

SG107153.JPG

 

Drzwi do spiżarki:

SG107160.JPG

 

No i szubienica, na szczęście nikt się nie powiesił:

SG107162.JPG

 

Mała sterta gruzu z kuchni:

SG107163.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż, jeszcze w tamtym tygodniu sterta gruzu za domem powiększyła się o tynki z kuchni - lepiej zmienić teraz niż za 2 lata rozgrzebywać wszystko, niestety z uwagi na cenę w grę wchodzą tylko płyty gk, choć obydwoje z mężem jesteśmy zwolennikami tynku tradycyjnego... jednak musi on schnąć, a gk są prawie od razu gotowe do malowania...

 

Spiżarka też została "nieco" zdemolowana... ściany z drzwiami aktualnie nie ma, trzeba będzie ją ponownie wymurować.

 

No i najważniejsze w piątek ułożyliśmy wszystkie wartstwy (folia, styropian 2x2cm na zakładkę, folia i 105m rurek do podłogówki) a w sobotę zostało to "zalane", a zasadniczo zasypane półsuchym betonem, następnie wszystko zatarte, a później oczywiście oba psotniki (występujące wyżej w formie kierbudów) musiały wszystko sprawdzić czy dobrze, później poprawiał znów mąż i tak w kółko, skończyło się na tym, że psiemordki zostawiły tylko kilka łapek odbitych w korytarzu w momencie przechodzenia do pokoju, no cóż - nie chciały chodzić po deskach...

Zalane też jest miejsce w którym będzie kosz - żeby się beton nie zmarnował ;)

 

Z prac ogrodowych, przyjął się agrest szczepiony na pniu, przyjęły się maliny, na drugi agrest i porzeczkoagrest czekam, na razie nie umiem ocenić, choć pąki niby są... W tym tygodniu czekają mnie długie wieczory podczas przekopywania ugoru, bo już niedługo zacznie się sezon pomidorowo-ogórkowy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na początek temat kuchni - właśnie trwają prace nad projektem - firma w której będziemy robić już ustalona, czekamy na projekt i ostateczną wycenę, nie chce im się zmieścić coś, co mi się mieści, mianowicie jestem uparta i chcę piekarnik w słupku!

 

im wyszło tak:

Kuchnia%2Bm1.jpg

 

moje było takie:

kuchnia_konkurs.jpeg

 

nie mówię w tej chwili o kolorach, a o samym układzie, piekarnik w słupku jest wygodniejszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swieta-wielkanocne.jpg

 

Wszystkim odwiedzającym nasz wątek, wszystkim remontującym, budującym bądź wykańczającym (się), składamy niniejszym życzenia Wielkanocne:

 

Aby zdrowie dopisało i jajeczko smakowało,

by szyneczka nie tuczyła, atmosferka była miła,

a zajączek uśmiechnięty - przyniósł wreszcie te prezenty!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że "piekarnik w słupku" jest wygodniejszy, niż tradycyjnie - pod blatem kuchennym. Popieram ten pomysł. :)

Moja siostra ma zaprojektowaną kuchnię z piekarnikiem w słupku, stąd wiem ile więcej miejsca można wówczas wygospodarować. Podobną zabudowę kuchenną (piekarnik w słupku) mają moi znajomi - ona jest bardzo z tego pomysłu zadowolona, a chciała mieć piekarnik pod blatem kuchennym. od tego pomysłu odwiedli ją ci, którzy całą zabudowę kuchenną jej zrobili i montowali.

Poza tym... zdrowych i wesołych świąt... :)

Pozdrawiam...

Edytowane przez kardamina
dodany "podpis"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

witam po przerwie...

na początek niestety jedna zmiana - nie współpracuję już z firmą z którą współpracowałam...można powiedzieć iż zostałam na lodzie i jestem "prawie bezrobotna", jedyną różnicą jest to że posiadam swoją firmę :/

po 2 niedługo w końcu skończymy salon i będziemy mogli przywieźć meble...

po 3 niedługo trzeba będzie przejść do kuchni, bo za niecałe 3 tygodnie odzyskam kuchnię - będzie montaż mebli, aktualnie od dłuższego już czasu jest całkowicie pusto i gotuję tam, gdzie się "rozłożę"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj niemodna,

nie polecam stanu "bezrobotności".Chyba każdy kto przez to przechodził potwierdzi. Przerabiam to od kilku miesięcy:mad:.Niby miałam mieć kolejną umowę, a tu z dnia na dzień się dowiedziałam, że nie ma takiej możliwości:sick:. Ty mając swoją firmę przynajmniej nie zostałaś całkowicie pozbawiona możliwości zarobkowania.

Jak na razie uznałam to za dużą nauczę od życia. Chyba mi to było potrzebne. Teraz tylko pracę znaleźć i :wave:.

 

Pozdrawiam, też z Podkarpacia:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj niemodna,

nie polecam stanu "bezrobotności".Chyba każdy kto przez to przechodził potwierdzi. Przerabiam to od kilku miesięcy:mad:.Niby miałam mieć kolejną umowę, a tu z dnia na dzień się dowiedziałam, że nie ma takiej możliwości:sick:. Ty mając swoją firmę przynajmniej nie zostałaś całkowicie pozbawiona możliwości zarobkowania.

Jak na razie uznałam to za dużą nauczę od życia. Chyba mi to było potrzebne. Teraz tylko pracę znaleźć i :wave:.

 

Pozdrawiam, też z Podkarpacia:D

 

Tak, bezrobocie jest do D. dobrze, ze można zając się pracą na budowie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i kuchnia ostatecznie zamówiona, znaczy meble...

 

przypominając: takie mamy płytki..

na część jadalnianą bądź kuchenną, plan jest, aby te strefy pomieszczenia rozdzielić kolorem:

http://stargres.pl/data/mp/_admin800x600/15/boliwia_czerwona_33_3x33_3.jpeg

i

http://stargres.pl/data/mp/_admin800x600/17/boliwia_zolta_33_3x33_3.jpeg

no i jeszcze trochę mozaiki:

http://stargres.pl/data/mp/_admin800x600/21/boliwia_mix_33_3x33_3.jpeg

 

kolor frontów do mebli:

http://www.restol.com.pl/www/phpThumb/phpThumb.php?src=../photos/o/g_1130.jpg&w=640&h=480

frezowanie takie:

http://www.restol.com.pl/www/phpThumb/phpThumb.php?src=../photos/o/pg_1151.jpg&w=640&h=480

 

blat drewniany bukowy z ikei, do bejcowania prawdopodobnie, oraz oczywiście olejowania...

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/numerar-blat__02533_PE072118_S4.jpg

 

i teraz pytania... jaki kolor na ściany?

i jak te płytki ułożyć?

 

kiedyś, w zamyśle... gdy kupowaliśmy te płytki (gres) wszystko było łatwiejsze!

 

wykończeniówka wykańcza, psychicznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...