Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piec olejowy kondensacyjny i kominek z płaszczem wodnym


Recommended Posts

Witam,

 

Mam dylemat do rozważenia.

Chcę swój dom (170 m2) ogrzewać kominkiem (płaszcz wodny) i kotłem olejowym kondensacyjnym.

Z tego co czytałem to piece kondensacyjne są stosowane do ogrzewania niskotemperaturowego. Kominek natomiast chyba bardziej grzeje. Czy to można bezproblemowo pogodzić ze sobą? Jakie kaloryfery do takiego rozwiązania zastosować? Liczyć je na niższą temperaturę?

Czy ktoś ma takie rozwiązanie i może się w tej kwestii wypowiedzieć.

Również jaki piec olejowy kondensacyjny polecacie?

 

(jeżeli w moich pytaniach jest jakieś błedne rozumowanie to proszę o wyrozumiałość :lol: )

 

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

YaGi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yagi - w szczecinie jest stosunkowo tani prąd w drugiej taryfie (18 gr 1 kWh), koszt ogrzewania olejem to ok 17gr/kwh. Jeśli będziesz głównie grzała kominkiem, to dogrzewanie prądem wypadnie Ci prawie wyłącznie w taniej taryfie. Zastanów sie więc czy warto inwestować kilkanaście tys w olej? Najlepiej niech ktoś Ci zrobi audyt energetyczny z uwzglednieniem izolacyjności domu, jego zapotrzebowania na ciepło , zysków bytowych i innych, obecnosci komnika ( i Twoich preferencji).

zdrówka

KrzysztofP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj YAGI !

 

Piszę do ciebie z Podkarpacia i zajmuję się takimi " wynalazkami ".

Po pierwsze pamiętaj że wg. obowiązującego prawa kominek z płaszcem wodnym możesz montować wyłącznie w układzie otwartym natomiast kocioł należy w układzie zamkniętym ale jest to do zrobienia.

Kłopot jest tylko z zaworami termostatycznymi bo jak będziesz palił kominkiem i ci się ich trochę zamknie mogą zagotować układ, dobry by był bufor do ciepłej wody ale tu odpada pomysł z prądem kolegi wyżej , bo na to już potrzeba trochę prądu.

Co do grzejników to jeśli chodzi o kotły kondensacyjne trzeba je " trochę "

przewymiarować aby sprawność z kotła wycisnąć ponad " 100%", a z tym jest czasem problem bo ściany może braknąć.

Jeżeli chodzi o prawdziwy kondensat to napiszę ci prywatnie marke bo ktoś mógłby si na mnie pogniewać haha.

Pozdrawiam Wojtek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yagi - w szczecinie jest stosunkowo tani prąd w drugiej taryfie (18 gr 1 kWh), koszt ogrzewania olejem to ok 17gr/kwh. Jeśli będziesz głównie grzała kominkiem, to dogrzewanie prądem wypadnie Ci prawie wyłącznie w taniej taryfie. Zastanów sie więc czy warto inwestować kilkanaście tys w olej? Najlepiej niech ktoś Ci zrobi audyt energetyczny z uwzglednieniem izolacyjności domu, jego zapotrzebowania na ciepło , zysków bytowych i innych, obecnosci komnika ( i Twoich preferencji).

 

Myślałem o prądzie ale wizja wysokich kosztów mnie zniechęciła. Widzę, że musze to dokłądnie pokalkulować.

A gdzie taki audyt można uzyskać - jakieś namiary?

 

kilkanaście tysięcy?? za co? za piec?

 

Czy jeżeli zdecydowałbym się na prąd to czy nie sensowniejsze byłoby również przejście na kominek z DGP? Kaloryfery i obok piecyki na prąd to raczej trochę zagracanie pomieszczeń. Z kolei DGP mi całkowicie nie odpowiada (źle znoszę gdy coś mi wieje). Natomiast kaloryfery i ogrzewanie podłogowe to już chyba zbytni zbytek :) .

I tak źle i tak niedobrze? Ogólnie wolałbym zostać przy kaloryferach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zostań przy grzejnikach :D Powinienes je dobrac do kotła, a kominek, ktory bedzie twoim dodatkowym ogrzewaniem, mozesz wybrac troche mniejszej mocy, albo też w nim utrzymywać niższą temperaturę. Połaczenie tych dwóch obwodów odbywa się za pomocą wymiennika ciepła. kotła nie polecę, bo mam normalnego gazowego Buderusa :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj YAGI !

Po pierwsze pamiętaj że wg. obowiązującego prawa kominek z płaszcem wodnym możesz montować wyłącznie w układzie otwartym natomiast kocioł należy w układzie zamkniętym ale jest to do zrobienia.

Kłopot jest tylko z zaworami termostatycznymi bo jak będziesz palił kominkiem i ci się ich trochę zamknie mogą zagotować układ, dobry by był bufor do ciepłej wody ale tu odpada pomysł z prądem kolegi wyżej , bo na to już potrzeba trochę prądu.

Co do grzejników to jeśli chodzi o kotły kondensacyjne trzeba je " trochę "

przewymiarować aby sprawność z kotła wycisnąć ponad " 100%", a z tym jest czasem problem bo ściany może braknąć.

Jeżeli chodzi o prawdziwy kondensat to napiszę ci prywatnie marke bo ktoś mógłby si na mnie pogniewać haha.

Pozdrawiam Wojtek.

 

Chmmm czyli ogólnie nie jest to jakieś dobre rozwiązanie :-(.

 

Kwestia jest taka, że albo robię komin i wstawiam normalny piec albo nie robię komina i wstawim piec kondensacyjny ale wówczas dochodzą problemy i większe kaloryfery.

W sumie to przy ogrzewaniu bardziej liczę na kominek a piec traktuje jako wspomaganie i grzenie c.w.u.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jedziemy YaGi na podobnym wózku :lol:

 

Mój domek ma powierzchnie okolo 170 m kw. do dogrzania. Zdecydowałem się na ogrzewanie kominkiem z płaszczem wodnym i dodatkowo dla wygody kotłem olejowym. Kocioł ma moc maksymalną 24kW, natomiast kominek będzie miał 18kW. Ze względu na dobrą izolację cieplną oba są i tak trochę przewymiarowane. W założeniu kominek będzie pracował niemalże non-stop grzejąc i CO i CWU. Olejak będzie się ewentualnie załączał w nocy lub jak mnie nie będzie. Jeśli chodzi o kocioł olejowy, to zdecydowałem się na jeden z tańszych i wcale nie kondensacyjny. Wychodzę z założenia, że będzie on pełnił funkcję pomocniczą. Kominek będzie jednej z polskich firm. Charakteryzuje się tym, że jest już w nim wbudowany wymiennik ciepła, więc kominek pracuje w systemie otwartym, a kocioł i CO w zamkniętym. Oba sobie nie przeszkadzają.

Jśli masz jakieś pytania to pisz. Nie jestem ekspertem, ale trochę już temat rozgryzłem.

 

Pozdrawiam

 

PS. Jeśli chodzi o grzejniki, to moc liczyłem dla temperatur niskich. Mam nadzieję, że to nie jest przestępstwo :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yagi - niestety namiaru Ci nie dam. PRzy odrobinie cierpliwości możesz w programie OZC oszacować potrzeby grzewcze Twojego domku samemu. Kilkanaście tysięcy to orientacyjny koszt instalacji, zbiornika, pieca kondensacyjnego i komina (jaki by nie był jest potrzebny), do tego dochodzi pomieszczenie na zbiornik (to zawsze parę metrów mniej w domu do dyspozycji). Jeśli chcesz traktować komienek jako główne źródło ciepła (moim zdaniem słusznie jeśli godzisz się na dokładanie do pieca), to Twoje potrzeby na dogrzewanie będą stosunkowo niewielkie. Grzejników elektrycznych nie musisz kupować, możesz dogrzewać prądem wode w instalacji CO. Musisz sie jednak liczyć ze stratami (ponoć 15-20%), jest to wiec rozwiązanie droższe. Możesz jednak także zrobić ogrzewania podłogowe (elektryczne), jeśli zrobisz grubszą wylewkę osiągniesz efekt akumulacyjności i raczej na pewno uda Ci sie grzać tylko w taniej taryfie.

Oczywiście nie namawiam Cię na takie rozwiązanie, ale myślę, że warto je rozważyć, tym bardziej, że do kosztów ogrzewania olejowego trzeba też doliczć serwis pieca (może wyjsć średnio 100-200 zł rocznie), no i nie wiadomo co żont wymyśli jeszcze z akcyzą na ten olej. O prąd raczej nie ma się co bać - akcyzę mamy jak na standardy unijne wysoką, a liberalizacja rynku może tylko przynieść obniżki cen. Zresztą u nas w Szczecinie latem była obniżka prądu w drugiej taryfie - malutka, ale zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...