Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Codzienny C 117 czyli- STAŃCZYKOWO!!!


Recommended Posts

Mugatko dzięki :)

Faktycznie girlanda i chmurki zapełniły pokój i zrobił się bardziej przytulny i dzieciowy.

Worek szyty bez wzoru, ot po prostu narysowała wykrój na materiale i zszyłam. Nic fikuśnego, taki prosty worek z troczkami (na zdjęciu krzywy bo piżamka niedbale włożona)

 

http://img14.imageshack.us/img14/272/sam0843z.jpg

 

Wkleję dziś parę fot salonu w którym najczęściej zmieniam dekoracje.

Po świątecznych czerwieniach w styczniu i lutym rządziły w nim rogacze + czerń+ biel.

W marcu wpuściłam odrobinę wiosny...

 

Znany z wielu blogów wianek z książkowych kartek. U mnie w formie owalu.

 

http://img842.imageshack.us/img842/885/sam0886pa.jpg

 

W ramce wydruk retro króliczka na książkowej kartce.

 

http://img705.imageshack.us/img705/2995/sam0925u.jpg

 

http://img855.imageshack.us/img855/6046/sam0903f.jpg

 

Poduszka z Biedronki (9,90) motyl w ramce, oraz sentencja wydruk własny

 

http://img5.imageshack.us/img5/8448/sam0898.jpg

 

http://img705.imageshack.us/img705/2436/sam0896k.jpg

 

Kartki z książki wykorzystałam także do ozdobienia pisanek (fota za chwilę)

 

Natomiast do kuchni zawitały pastele...

 

http://img15.imageshack.us/img15/8045/sam0907q.jpg

 

Na kuchenne półeczce znalezisk ze strychu teściów, oraz moja pierwsza tilda

 

http://img96.imageshack.us/img96/4435/sam0877a.jpg

 

http://img811.imageshack.us/img811/8273/sam0880f.jpg

 

http://img442.imageshack.us/img442/8143/sam0937p.jpg

 

Szersze kadry pastelowej kuchni bliżej świąt :)

 

Do pokazania na następny raz błękitne zasłonki do salonu...

 

Zasiałam już owies do ceramicznej misy- mam nadzieję że do Wielkanocy będzie gęstą "trawką".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wiesz Martuś, ja to się zawsze zastanawiam, jak Ty to wszystko dajesz radę ogarnąć. Dwójka dzieciaków, praca, dom, masz zawsze pięknie posprzątane, udekorowane i znajdujesz czas na szycie. Ja jakaś lewa jestem! Wczoraj zdołałam uszyć "koszyczek" wg tutorialu Alizee wyrywając Stasiowi z łapy kawałki materiału :)

 

Teraz będą pochwały...

Pokoik dla dzieciaków jest super. Wiesz, bardzo podoba mi się dywanik. Stasiowi potrzeba dywanu, ale za każdym razem jak o nim wspomnę mąż wyjeżdża z pomysłem zakupu wykładziny w uliczki, stacje benzynowe, parkingi itd. Pewnie wiesz o co chodzi... A mnie się to tak nie podoba! Wolałabym właśnie jakiegoś jednobarwnego shaggy'ego :)

Kiedyś też planuję przerobić pokoik Stasia dla dwójeczki i właśnie chyba najładniej jest zrobić czerwono-niebiesko. Troszkę dla dziewczynki, troszkę dla chłopca.

Tilda... brak słów. Wymiata! Zdolna jesteś, ale z tego co pisałaś to chyba ostatnia tilda ;) Czy już minął szok pouszyciowy? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dziewczyny za słowa uznania- aż się zawstydziłam :) tilda z kilkoma niedociągnięciami, ale jak na pierwszy raz podoba mi się :)

 

Aniu, faktycznie to chyba pierwsza i na dzień dzisiejszy ostatnia tilda. Co ja się naklęłam przy przewracaniu tych rączek i nóżek... ale jestem taka zawzięta, że jak już coś zacznę to muszę skończyć! może za jakiś czas uszyję kolejną, na dzień dzisiejszy zajmę się większymi tworami.

Co do porządku to nie ukrywam, że jestem czuła na tym punkcie. Nawet moje dzieci już to wiedzą. Pomagają mi i wiedzą, że po sobie trzeba posprzątać. Oczywiście nie zawsze robią to z pieśnią na ustach :) z mężem jest gorzej, ten jest niereformowalny...

A co do organizacji dnia to sama się czasami sobie dziwię, że jakoś wszystko ogarniam. Faktem jest, że jak wstanę o 6 to do wieczora nie usiądę. Tośka jest bardzo absorbująca, choć bardzo bym chciała to nie pobawi się sama nawet pięć minut i bajki też ją nie interesują... Jak Jasiek wraca z przedszkola jest już lepiej, bo nastał ten czas, że dzieciaki zaczynają razem się bawić (alleluja!). Dlatego moim zdaniem wspólny pokój dla dzieciaków w takim wieku to świetny pomysł. Co do dywanu to odkąd go mamy maluchy częściej bawią się na podłodze :) i nadaje on takiego ciepłego klimatu w pomieszczeniu. Ten akurat to poczciwa ikea w bardzo przystępnej cenie 129zł, a więc nawet jak za 2-3 lata ulegnie zniszczeniu to nie żal będzie wymienić na inny.

 

Kupiłam dzisiaj styropianowe jaja. Mam zamiar w weekend zrobić patchorkowe pisanki. Mam nadzieję, że wyjdą mi choć trochę tak śliczne jak Dorocie z

http://przebudzenie-dorota.blogspot.com/

 

U nas dziś piękny słoneczny dzień. Ogród znowu zasypany śniegiem.... wiosna, wiosna, wiosno gdzieś jest ty???

 

W tym roku mam zamiar zrobić kolejne rabaty wokół domu i wykończyć je drewnianym obrzeżem. Myślałam o czymś trwalszym, ale chyba nie uda nam się wygospodarować na to funduszy :/ w planach mamy także zabudowanie czoła daszku, zrobienie porządnej piaskownicy i może jakiegoś drewnianego domku dla dzieciaków...

Już nie mogę doczekać się tych ciepłych słonecznych dni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) moja doba jest krótsza, bo o 6 wołami z łóżka mnie nie wyciągniesz.

Jak mamy nie ma, to też latam cały dzień. Tylko obecnie mój stan się pogarsza, więc ciężko mi się eksploatować. Pewnie po porodzie będzie tragedia, bo znów nie będę w stanie nic zrobić, a wtedy ogarnia mnie czarna rozpacz.

Martwi mnie Stasiek, bo on w ogóle nie chce nic słuchać. Rozumie, ale robi na złość. Potrafi porozrzucać wszystkie zabawki jakie ma po podłodze. Ja nie daję rady się schylać i sprzątać tego. A nie znoszę takiego bajzlu. On też nie bardzo się umie sam czymś zająć. Dziadkowie (teściowie) w dużej mierze przyczyniają się do tej sytuacji. W zasadzie co tydzień Stasiek coś dostaje od nich. Mnie to bardzo złości, ponieważ daje to zupełnie przeciwny efekt. Stasiu nie skupia się na zabawie, tylko na wyciąganiu wszystkiego co ma i rzucaniu. Czasem w ferworze walki rozwala wszystko. Spokój jest jak wszystko znajdzie się na podłodze. Potem sobie gdzieś idzie. Czasem rzuca też butelką z piciem. Jak mówię, że nie wolno, to zakrywa uszy rączkami. Ehhh...

Chyba wylałam wszystkie żale :(

 

U mnie już jakiś czas temu wyszły krokusy, ale przysypał je śnieg. U nas szaro i buro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu i u mnie im więcej zabawek tym miej dzieciaki się bawią. Co rusz chowam i wywalam łamiący się badziewny plastik :/ też mnie trafia jak maluchy co rusz coś dostają... Co do sprzątania to Jasiek zazwyczaj sprząta to co na rozwala, a Tośka jak ma dzień. Czasami wrzuci parę klocków do skrzyni i pokazuje, że resztę ja mam posprzątać :)

A ty Kochana oszczędzaj się dopóki możesz, bo już za chwilę kolejny pojawi się kolejny absorbujący ssak :)

Dwa tygodnie temu córcię Basieńkę urodziła moja przyjaciółka, ma już synka w wieku 3,5 roku i nie ukrywa, że różowo nie jest :) oczywiście daje sobie radę, bo już tak jesteśmy skonstruowane że im więcej zajęć tym lepsza organizacja. Więc leż gdy tylko Stasiu na to pozwala. Ściskam cię Aniu serdecznie.

 

I tak na szybko parę zdjęć "gazetowych" pisanek.

 

http://img441.imageshack.us/img441/6488/sam1012o.jpg

 

http://img805.imageshack.us/img805/7423/sam1017e.jpg

 

http://img46.imageshack.us/img46/5530/sam1011k.jpg

 

http://img199.imageshack.us/img199/8420/sam0998.JPG

 

http://img692.imageshack.us/img692/7432/sam0996r.jpg

 

http://img441.imageshack.us/img441/6350/sam0988z.jpg

 

http://img7.imageshack.us/img7/3213/sam0986v.jpg

 

Wczoraj zrobiłam też z "aplikacją" ptaszka, motyla, kurki i koguta.

Jak znajdę dziś chwilkę to sfotografuję i wrzucę.

 

Ozdoby w naturalnych kolorach postoją u mnie jeszcze tydzień. W Wielkim Tygodniu gdy już wiosna rozgości się na dobre zagoszczą pastele :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martuś, ja to jak Stasiek śpi to przyspieszam :( Wczoraj szybko odkurzałam i myłam podłogi i łazienkę. Za to wieczorem zastanawiałam się, czy mnie mąż na porodówkę nie odwiezie. Niestety, to już nie prace na mój stan. Mogę sobie kurze szmatką wytrzeć, ale suwanie meblami to już nie dla mnie.

 

Pisanki są super. Ja dziś przyniosłam witki brzozowe od teściowej, włożyłam do wazonu i będę czekać na listki. Jestem też chyba w takim stanie, że mogę spokojnie zabrać się za prace ręczne :) Chciałam Stasiowi uszyć woreczki na Lego, bo teraz jest mu Lego "bardzo potrzebne" ;) A ja znowu mam manię pilnowania, żeby się żadne części nie pogubiły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje witki też brzozowe. Ja mam wiele brzóz na swojej działce. Uwielbiam je o każdej porze roku :)

 

Oglądacie "Maja w ogrodzie"?. Bardzo lubię ten program, bo nastawia mnie bardzo pozytywnie, że aż rozpiera mnie energia do działania!

Szkoda tylko, że u nas dziś znowu w nocy poniżej -10 i jakoś nie widać zbliżającej się wiosny :/

 

Oglądam krzewy i byliny na allegro, czekam na bratki, aby zasadzić je do donic przed domem, a tu śnieg,mróz i wiatr :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martuś, u nas wczoraj i dziś pięknie świeci słońce, ale w nocy temperatura spada do ok. -10. W dzień, gdyby nie słońce, też by było zimno. Wiatr hula. W zeszłym roku o tej porze kopałam już na ogrodzie pod warzywnik, a teraz ziemia zmarznięta na kość. W tym roku niestety ogród pójdzie w odstawkę. Co najwyżej przesadzimy liściaste i może dopiero coś jesienią uda się zrobić. Wygląda, że w tym roku powstanie porządny projekt naszego ogródka i tyle... :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu zlecicie zaprojektowanie ogrodu firmie, czy sama będziesz kombinowała?

Ja buszuje po ogrodowisku i zapisuję pomysły do skopiowania. Podoba mi się bylinowy ogród Ani:

http://www.ogrodowisko.pl/watek/2004-marzy-mi-sie-siedlisko

Mam zamiar stworzyć na kawałku swojej nowej rabaty coś podobnego: bodziszek, szałwia, lawenda, przywrotnik ostroklapowy... + floxy szydlaste i cebulowe, aby i wiosną było na niej kolorowo. No i musowo powiększę w tym rok kolekcje żurawek i funki :) Już przebieram nogami, bo w kwietniu niedaleko będę miła wielkie wiosenne targi ogrodnicze :)

 

U nas też dziś bardzo słonecznie. Mąż "produkuje" grilla. Ja pochodziłam z dzieciakami dobre dwie godzinki po podwórku i teraz padły. Wreszcie godzinka spokoju :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama niestety nie umiem zrobić projektu. To znaczy umiem narysować, ale kompozycja, dobór roślin, gdzie co ma być, jakie warunki, jakie co będzie duże, to już niestety nie umiem. Potem cały czas mi się nie podoba, chodzę i przesadzam. Bez sensu, bo rośliny tylko marnieją. Ogródek u nas to będzie temat na kilka lat, więc póki co odpuszczam.

Ogrodowiska nienawidzę! Wszystko dzięki jednej uprzejmej pani, która skutecznie obrzydziła mi to forum i prace w ogrodzie. Staram się omijać to miejsce. Ale fotografie chętnie pooglądam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mogę muszę się odezwać, Tilda jest fenomenalna, taka lekka, wiosenna z gracją, nie można od niej oczu oderwać. Buciki fenomenalne, ale mi chyba najbardziej podobają się włosy, twarz i dobrane kolory :) cudo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Martuś wstawię kilka zdjęć do mojego albumu to ci podeślę linka .Pokoik wyszedł Ci super taki dzieciowy .Też lubię wątek marzy mi się siedlisko ,fajnie tam tak bylinowo to co lubię.Ja już małe zakupki na allegro poczyniłam czekam na przesyłkę pan ma wysyłać w kwietniu.Kupiłam ,zawilce,piwonię białą ,tojady ,bodziszki.Do szkółki też pojadę w kwietniu po wiśnię Kazan i piłkową oraz 2 róże okrywowe. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki koleżanki :) miło poczytać coś miłego ;)

 

Aniu twój ogród na pewno będzie piękny już w tym roku. Przecież masz już posadzoną dużą ilość roślin, no i kostak, warzywnik, pompa... tworzą fantastyczny klimat.

 

Mugatko widziałam że już yokasta pisała u ciebie, że jej bratki wytrzymały dużo poniżej zera :)

Ja jutro wybieram się do netto, bo mają być bratki w 10 pakach po 8.99.

 

nita witam cię w moim stańczykowie i zapraszam do częstszych dyskusji:)

 

Renata czekam na link :)

 

A dla wszystkich miłośniczek słodkich pastel, oraz retro sprzętów polecam nową gazetkę NETTO. W ofercie śliczna emaliowana biała waga kuchenna (ładniejsza niż na foto), kubeczki, miseczki, talerzyki w tildowych wzorach i kolorach, grube koce w tildowe wzory, ceramiczne pojemniki do zapiekania i kilka innych rzeczy które na szybko (byłam z mężem) rzuciły mi się w oczy.

Ja jestem już szczęśliwą posiadaczką kilku kuchennych przydasi. U nas towar z poniedziałkowej gazetki jest zazwyczaj dostępny już w niedzielę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama niestety nie umiem zrobić projektu. To znaczy umiem narysować, ale kompozycja, dobór roślin, gdzie co ma być, jakie warunki, jakie co będzie duże, to już niestety nie umiem. Potem cały czas mi się nie podoba, chodzę i przesadzam. Bez sensu, bo rośliny tylko marnieją. Ogródek u nas to będzie temat na kilka lat, więc póki co odpuszczam.

Ogrodowiska nienawidzę! Wszystko dzięki jednej uprzejmej pani, która skutecznie obrzydziła mi to forum i prace w ogrodzie. Staram się omijać to miejsce. Ale fotografie chętnie pooglądam.

 

Aniu kto Cię tak tam wkurzył? Mnie się coraz częściej wydaje,że tam jest bardziej przyjaźniej niż tu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...