OBNIŻENIE WYSOKOŚCI POMIESZCZEŃ i ZLIKWIDOWANIE ZAOKRĄGLEŃ PRZY SUFICIE.

[SSLAWEK]

Witam. Potrzebuje fachowej porady.Budynek słupek z lat 60 wysokość pomieszczeń 2,75m,przy suficie rogi wszystkie zaokrąglone,żeby ich zlikwidować i nie zdrapywać sufitówi na nowo szpachloać myślę przykleić styropian 5cm zakołkować siatka klej i po wyschnięciu dopiero wyszpachlować golbandem szpachlą wyszlifowac i pomalować.Obniży się jakieś 7 cm to i tak zostanie 2,68 wystarczająco.

Moje pytanie czy technilogicznie to nie zaszkodzi dla przenikania pary wodnej,czy lepiej dać stelaż i przykręcić płyty suchego tynku?

Pozdrawiam-Sławek.

[Sławek...]

...oczywiście dać gk.... skąd pomysł ze styropianem???

[adam_mk]

Koniecznie MUSISZ psuć to, czego nie rozumiesz?

Napisz tu, proszę, -"jestem bogaty facet i mnie stać na fanaberie", a potem rób co chcesz.

Wiesz CZEMU są zaokrąglone?

Dowiedz się, a potem ŚWIADOMIE to popsuj.

 

Adam M.

[SSLAWEK]

Witam,jak można to proszę jaśniej Panie Adamie-pozdrawiam

[Aleksandryta]

SSLAWEK dla glupich zaokraglen chcesz popasc w koszty obnizajac sufit??? Za pol roku nawet nie podniesiesz glowy na te kraglosci

[Rom-Kon]

Koniecznie MUSISZ psuć to, czego nie rozumiesz?

Napisz tu, proszę, -"jestem bogaty facet i mnie stać na fanaberie", a potem rób co chcesz.

Wiesz CZEMU są zaokrąglone?

Dowiedz się, a potem ŚWIADOMIE to popsuj.

 

Adam M.

 

Właśnie! Zgadzam się w 100%!!! Zlikwiduj w takim słupku te zaokrąglenia i zobacz co wyrośnie

 

...piec kaflowy... nieszczelne okna... zaokrąglone narożniki przy suficie... tynk wapienny... farba kredowa albo wapienna że nie wspomnę o czystym wapnie... i ludziom żyło się lepiej....

Edytowane 24 Sierpnia 2010 przez Rom-Kon

[Sławek...]

... nie no, Panowie czy nie uważacie że zaczynacie już trochę przesadzać ???

czy te wypowiedzi należy rozumieć w ten sposób, że w 99,9 % obecnie budowanych domów i oddawanych mieszkań w każdym rogu rośnie grzyb ??? (bo szacuję, że ilość tych którzy zaokrąglają naroża zamknie się w 0,1 %)...

...oczywistym jest, że cyrkulacja powietrza w takim "ostrym" narożniku jest gorsza niż w tym zaokrąglonym i na ten temat nie ma sensu dyskutować, ale chyba nie do końca oznacza to 100 % grzyb.....

[Rom-Kon]

zgadzam się ale... budownictwo sprzed lat niestety wymagało takich zabiegów i "adaptowanie" ich do stanu dzisiejszego niestety czasem nie przynosi pożądanych skutków... np. w blokach z wielkiej płyty było parcie na szczelne plastikowe okna no i efekt - grzyb na potęgę!!! Dlaczego? bo została zachwiana delikatna rownowaga w wentylacji... już nie piździło oknami ale niestety wentylacja padła całkowicie... a ciekawostką jest to że w obliczeniach wentylacji z tamtych lat uwzględniało się współczynnik nieszczelności okien drewnianych! To były wysokowydajne nawiewniki! Dodatkowo piec kaflowy był potężnym wentylatorem wyciągowym! Wiec wymiana powietrza w takim mieszkaniu-budynku była potężna i wystarczyło zlikwidować piec i uszczelnić okna a grzyb - którego do tej pory nie było - wyrósł w pełnej obfitości! Za dzieciaka mieszkałem w takiej 110-cio letniej chacie z czerwonej cegły bez izolacji poziomej (od fundamentów) i było znacznie mniej grzyba (był ale faktycznie jak na taką technologię to bardzo mały) niż w przeciętnym bloku z lat `70÷80 z wymienionymi oknami ale bez docieplenia z zewnątrz...

[pablitoo]

zgadzam się ale... budownictwo sprzed lat niestety wymagało takich zabiegów i "adaptowanie" ich do stanu dzisiejszego niestety czasem nie przynosi pożądanych skutków... np. w blokach z wielkiej płyty było parcie na szczelne plastikowe okna no i efekt - grzyb na potęgę!!!

 

Z całym szacunkiem - zgadzam sie z wiekszością tez , zgadzam się ze zdaniem Adama na temat narożników zaokrąglonych - pamiętacie kilka lat temu jak podczas szerokiej dyskusji doszliśmy do mniej więcej takich właśnie wniosków w wątku o Termowizji - ale - również doszliśmy do wniosku że w narożnikach występuje geometryczny mostek termiczny związany z rozkładem temperatur w takiej konstrukcji - pamiętacie piękne zdjęcie przekroju narożnika wraz z rozkładem izoterm ? Pewnie że w określonych warunkach ograniczenia lub braku wentylacji może się tam gromadzić wilgoć - ale może też i gdzie indziej ...Rom-Kon - nie piernicz - nie generalizuj i nie uogólniaj - mieszkałem 20 lat w bloku z wielkiej płyty ze szczelnymi plastkiowymi oknami i wentylacją działającą symbolicznie i nigdzie ani grama grzyba nie miałem !