Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Pustka u mnie w domu wynika trochę z mojej winy....nic mi się nie podoba, albo mi nie pasuje ;( Mam jakieś wizje, ale trudno o ich realizacje....Parę fotek, które mam, jest w tym wątku : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?168786-NASZE-WNĘTRZA-W-SZAROŚCIACH-zdjęcia-realizacji-naszych-forumowiczów-D&p=4373322&viewfull=1#post4373322

Może rzeczywiście Twoje spojrzenie rozjaśni mi w głowie ?:D

 

p.s. a najbardziej zazdroszszszszczę wszystkim wyspiarkom tego,że tam jest taki wybór w tym, czego u nas jak na lekarstwo i to w cenach jak za zboże!@#@!@#$%^%^& !!!!!

Edytowane przez aricia
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/147088-domek-rokoko/page/21/#findComment-4355994
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

p.s. a najbardziej zazdroszszszszczę wszystkim wyspiarkom tego,że tam jest taki wybór w tym, czego u nas jak na lekarstwo i to w cenach jak za zboże!@#@!@#$%^%^& !!!!!
Noooo.... ja też tego zazdroszczę. I tego, że się wchodzi do hipermarketu budowlanego i wychodzi z metrową oliwką.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/147088-domek-rokoko/page/21/#findComment-4356016
Udostępnij na innych stronach

Hmm o tej oliwce to nie wiedziałam. Ale ja to ogólnie antyroślinna jestem:( Jedyny kwiatek co mi się ładnie hodował, po półroku podlewania okazał się być kwiatkiem sztucznym...hmmm

 

Mnie najbardziej wkurza, że z takich lub innych powodów musimy z Ire wyjechać:( Chciałabym się tu osiedlić na stałe jak Rokoko,, a nie musieć się przeprowadzać co najmniej raz w roku,

Rokoko a czy my tak możemy prywatę na twym polu uprawiać?? Jak nie to dawaj w zęby i po bólu:D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/147088-domek-rokoko/page/21/#findComment-4356035
Udostępnij na innych stronach

Anagat ale mnie rozbawiłaś opowieścią o podlewaniu sztucznego kwiatka :D :D :D Siedzę i uśmiecham się do laptopa :D Uprawiajcie prywate - może coś z tego wyrośnie ;)

Też przeszłam etap zafascynowania Nextem. Widać to zresztą w sypialni. Żałuję, że nie kupiłam tam sof :(

Aricia: popatrzę, pomyślimy ;)

ane3ka1- :D :D :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/147088-domek-rokoko/page/21/#findComment-4356055
Udostępnij na innych stronach

Oj moja droga, ja to mam takich opowieści na pęczki.. A żebyś widziała moją minę, jak się któregoś pięknego popołudnia zabrałam za mycie okien w Irlandii:D.. idę z potrzebnym sprzętem , otwieram okno... otwieram.. do zewnątrz.. Mój małż chichrotał, że prawie z tego okna go zrzuciłam;p Ale okna umyłam.. wisząc na parapecie..

 

Czyli etap nexta Ci przeszedł?? Dawaj odtrutkę!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/147088-domek-rokoko/page/21/#findComment-4356068
Udostępnij na innych stronach

Problem z TK Maxx jest taki, że tam co chwilę coś nowego dodają więc to zdecydowanie miejsce dla "grzebaczy" i ludzi o mocnych nerwach, co decyzję podejmują w minutę bo potem okazja mija ;) To tak jakby wchodzić ciągle do innego sklepu a niby w tym samym miejscu ...Bardzo mnie martwią te pustki w Polskim TK Maxx :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/147088-domek-rokoko/page/21/#findComment-4356284
Udostępnij na innych stronach

a u nas same resztki...choć stolik zakupiłam :D.. i jest boski...!!!

 

aricia czy Ty jesteś też z Łodzi, bo jakbyś o tym samym sklepie mówiła

 

anagat popłakałam się ze śmiechu czytając o kwiatku :lol2::lol2::lol2:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/147088-domek-rokoko/page/21/#findComment-4356294
Udostępnij na innych stronach

ooo Lasche to Ty widzę pokrewna dusza.. Mi kiedyś mój EX kupił kaktusa, bo stwierdził ,że nic innego i tak się nie uchowa. Cóż kaktusik usechł jak i nasza 'miłość'.

 

Ale powiem Wam ,że nadal czuję się zawiedziona za każdym razem , gdy sprzątam parapet w salonie (tam stoi moja sztuczyzna). Jak on mógł mi to zrobić. Ja już taka dumna z siebie byłam:(

 

No i kolejny fakt- aż tak mocnych nerwów nie mam. Czyli Tk&Maxx nie dla mnie.

 

P.S. ogródek przydomowy- kamienna ścieżka i kawałek trawki. Kwiatki niech teście hodują. Takiej odpowiedzialności na siebie nie wezmę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/147088-domek-rokoko/page/21/#findComment-4356316
Udostępnij na innych stronach

No ja muszę się przyznać, że też do kwiatków nie mam ręki - wszystko mi usycha, ale mój M, który generalnie w ogródku sobie nieźle radzi i raczej to on dba o roślinki w domu, kiedyś przyniósł mi kalie, które bardzo lubię, włożył do wazonu i wlał wodę.... i tak się tylko dziwiłam po co ta woda, bo od razu zauważyłam, że sztuczne, ale jak mu zwróciłam uwagę, to był lekko zmieszany :D dał się nabrać... myślał, że to żywe kwiaty.... :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/147088-domek-rokoko/page/21/#findComment-4356319
Udostępnij na innych stronach

Hehe:) Dobre..

Jak tak sobie zwizualizowałam przydatność mocnych nerwów na zakupach w TkMaxx, to mi się dalej śmiać chce.. Jeszcze powinni odpowiednią muzyczkę puszczać w sklepie.. Film grozy jak nic:D

 

A tak poza tym muszę się przyznać, że do wszystkich Rokokowych zaglądaczy ja też już zaglądałam:) W poszukiwaniu inspiracji oczywiście. Chyba już znam większość domków prezentowanych na FM :):)

 

No i podsumowanie- wszędzie dobrze, ale u Rokoko najlepiej:D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/147088-domek-rokoko/page/21/#findComment-4356353
Udostępnij na innych stronach

Eee, ja zawsze coś znajdę w Tk&Maxxie - chodzę w kółko kilka razy, aż coś wpadnie mi w oko. Na ubrania nie mam siły - to ponad moje nerwy. Ale w domowym czuję się jak ryba w wodzie!

Z kwiatkami nie mam problemu - jakoś ciągle pamiętam o ich podlewaniu w sobotę - wyuczyłam się rutyny i to działa :) Jednak ja również miałam kwiacianą 'wtopę'... mój ex chciał mi zrobić niespodziankę urodzinową i usypał ścieżkę z płatków róź (od drzwi frontowych do sypialni). Zaczęłam krzyczeć, bo myślałam, że to krew i coś się stało. Dopiero po sekundzie zorientowałam się że to róże, ale było już za późno - jestem zabójcą nastroju ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/147088-domek-rokoko/page/21/#findComment-4356402
Udostępnij na innych stronach

Rokoko, poszłam za szlagiem i postanowiłam w końcu rozejrzeć się za Twoim ulubionym sklepem. Byłam przekonana, że mogę tylko pomarzyć bo na pewno będzie gdzieś daleko, a tu taka niespodzianka!!!! TkMaxx'a mam w zasięgu 20km !!!!! Jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiii :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/147088-domek-rokoko/page/21/#findComment-4356422
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...