Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek Rokoko


Recommended Posts

Pustka u mnie w domu wynika trochę z mojej winy....nic mi się nie podoba, albo mi nie pasuje ;( Mam jakieś wizje, ale trudno o ich realizacje....Parę fotek, które mam, jest w tym wątku : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?168786-NASZE-WNĘTRZA-W-SZAROŚCIACH-zdjęcia-realizacji-naszych-forumowiczów-D&p=4373322&viewfull=1#post4373322

Może rzeczywiście Twoje spojrzenie rozjaśni mi w głowie ?:D

 

p.s. a najbardziej zazdroszszszszczę wszystkim wyspiarkom tego,że tam jest taki wybór w tym, czego u nas jak na lekarstwo i to w cenach jak za zboże!@#@!@#$%^%^& !!!!!

Edytowane przez aricia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

p.s. a najbardziej zazdroszszszszczę wszystkim wyspiarkom tego,że tam jest taki wybór w tym, czego u nas jak na lekarstwo i to w cenach jak za zboże!@#@!@#$%^%^& !!!!!
Noooo.... ja też tego zazdroszczę. I tego, że się wchodzi do hipermarketu budowlanego i wychodzi z metrową oliwką.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm o tej oliwce to nie wiedziałam. Ale ja to ogólnie antyroślinna jestem:( Jedyny kwiatek co mi się ładnie hodował, po półroku podlewania okazał się być kwiatkiem sztucznym...hmmm

 

Mnie najbardziej wkurza, że z takich lub innych powodów musimy z Ire wyjechać:( Chciałabym się tu osiedlić na stałe jak Rokoko,, a nie musieć się przeprowadzać co najmniej raz w roku,

Rokoko a czy my tak możemy prywatę na twym polu uprawiać?? Jak nie to dawaj w zęby i po bólu:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anagat ale mnie rozbawiłaś opowieścią o podlewaniu sztucznego kwiatka :D :D :D Siedzę i uśmiecham się do laptopa :D Uprawiajcie prywate - może coś z tego wyrośnie ;)

Też przeszłam etap zafascynowania Nextem. Widać to zresztą w sypialni. Żałuję, że nie kupiłam tam sof :(

Aricia: popatrzę, pomyślimy ;)

ane3ka1- :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj moja droga, ja to mam takich opowieści na pęczki.. A żebyś widziała moją minę, jak się któregoś pięknego popołudnia zabrałam za mycie okien w Irlandii:D.. idę z potrzebnym sprzętem , otwieram okno... otwieram.. do zewnątrz.. Mój małż chichrotał, że prawie z tego okna go zrzuciłam;p Ale okna umyłam.. wisząc na parapecie..

 

Czyli etap nexta Ci przeszedł?? Dawaj odtrutkę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z TK Maxx jest taki, że tam co chwilę coś nowego dodają więc to zdecydowanie miejsce dla "grzebaczy" i ludzi o mocnych nerwach, co decyzję podejmują w minutę bo potem okazja mija ;) To tak jakby wchodzić ciągle do innego sklepu a niby w tym samym miejscu ...Bardzo mnie martwią te pustki w Polskim TK Maxx :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo Lasche to Ty widzę pokrewna dusza.. Mi kiedyś mój EX kupił kaktusa, bo stwierdził ,że nic innego i tak się nie uchowa. Cóż kaktusik usechł jak i nasza 'miłość'.

 

Ale powiem Wam ,że nadal czuję się zawiedziona za każdym razem , gdy sprzątam parapet w salonie (tam stoi moja sztuczyzna). Jak on mógł mi to zrobić. Ja już taka dumna z siebie byłam:(

 

No i kolejny fakt- aż tak mocnych nerwów nie mam. Czyli Tk&Maxx nie dla mnie.

 

P.S. ogródek przydomowy- kamienna ścieżka i kawałek trawki. Kwiatki niech teście hodują. Takiej odpowiedzialności na siebie nie wezmę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja muszę się przyznać, że też do kwiatków nie mam ręki - wszystko mi usycha, ale mój M, który generalnie w ogródku sobie nieźle radzi i raczej to on dba o roślinki w domu, kiedyś przyniósł mi kalie, które bardzo lubię, włożył do wazonu i wlał wodę.... i tak się tylko dziwiłam po co ta woda, bo od razu zauważyłam, że sztuczne, ale jak mu zwróciłam uwagę, to był lekko zmieszany :D dał się nabrać... myślał, że to żywe kwiaty.... :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe:) Dobre..

Jak tak sobie zwizualizowałam przydatność mocnych nerwów na zakupach w TkMaxx, to mi się dalej śmiać chce.. Jeszcze powinni odpowiednią muzyczkę puszczać w sklepie.. Film grozy jak nic:D

 

A tak poza tym muszę się przyznać, że do wszystkich Rokokowych zaglądaczy ja też już zaglądałam:) W poszukiwaniu inspiracji oczywiście. Chyba już znam większość domków prezentowanych na FM :):)

 

No i podsumowanie- wszędzie dobrze, ale u Rokoko najlepiej:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee, ja zawsze coś znajdę w Tk&Maxxie - chodzę w kółko kilka razy, aż coś wpadnie mi w oko. Na ubrania nie mam siły - to ponad moje nerwy. Ale w domowym czuję się jak ryba w wodzie!

Z kwiatkami nie mam problemu - jakoś ciągle pamiętam o ich podlewaniu w sobotę - wyuczyłam się rutyny i to działa :) Jednak ja również miałam kwiacianą 'wtopę'... mój ex chciał mi zrobić niespodziankę urodzinową i usypał ścieżkę z płatków róź (od drzwi frontowych do sypialni). Zaczęłam krzyczeć, bo myślałam, że to krew i coś się stało. Dopiero po sekundzie zorientowałam się że to róże, ale było już za późno - jestem zabójcą nastroju ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rokoko, poszłam za szlagiem i postanowiłam w końcu rozejrzeć się za Twoim ulubionym sklepem. Byłam przekonana, że mogę tylko pomarzyć bo na pewno będzie gdzieś daleko, a tu taka niespodzianka!!!! TkMaxx'a mam w zasięgu 20km !!!!! Jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiii :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...