pękające ściany

[leli1]

Dom budowany przez developera, mam tylko informację, że metodą tradycyjną (nie mam specyfikacji materiałowej, nie wiem, co było użyte do budowy-na pewno jakieś pustaki, ale nie wiem jakie). Dom co prawda budowany na szkodach górniczych (klasa III), ale fundamenty specjalnie na to przygotowane (na etapie fundamentów zaprosilismy naszego rzeczoznawce i potwierdził solidnośc fundamentów). W zasadzie na początku zamieszkania tam, powstała w ścianie nośnej na pietrze rysa pozioma (na całą długość ściany). Wezwaliśmy wtedy kier. budowy, który radził poczekać aż dom "osiądzie" i wtedy zgłosić hurtem wszystkie "wady".

Do tego peknięcia dołączyły wkróte dwa nowe, tym razem pionowe na ścianach wschodniej i zachodniej (dokładnie w tych samych miejscach). To sa najbardziej spektakularne rysy, są też pomniejsze (sufit, Sciany), ale najbardziej sen z powiek spędza mi to poziome pekniecie, które jest duże i w miejscu bardzo widocznym.

Developer wypina sie na nas, twierdząc, że minął okres gwarancji na dom (2 lata) - kier. budowy się zmienił, a na pismie zgłoszenia mojego nie było .

 

Co mogę?, czy w jakis sposób da sie wyegzekwować od develop.gwarancyjne usunięcie wad?

Jesli sie nie da, jak do tych ścian należy podejść, co się da z nimi zrobić (dodam, że sa wszedzie połozone gładzie) - jak sie naprawia takie ściany i czy jest to w ogóle możliwe?

Nie po to robiłam gładzie, żeby teraz pochowac peknięte ściane pod tapetami.

Helppppp

[Sławek...]

...Ty w pierwszej kolejności nie martw się o tapetę tylko o to czy konstrukcyjnie jest wszystko ok....

a to powinien ocenić rzeczoznawca na podstawie wizji lokalnej u Ciebie w domku....

[wick]

Developer wypina sie na nas, twierdząc, że minął okres gwarancji na dom (2 lata) - kier. budowy się zmienił, a na pismie zgłoszenia mojego nie było

2 lata gwarancji na nowo wybudowany dom...hmmm

tyle samo co na markowe skarpety

[BiG35]

Nie znam się na budowaniu na szkodach górniczych, ale kierownik miał rację by poczekać i wszystkie rysy osunąć po 3 latach. Można nakleić na rysie szklana płytkę na sztywny klej i obserwować. Jeżeli nie będzie poprawy to pozostaje nam udać się z umowa do prawnika.

[Gość zibik_eng]

Skoro popękał to został bardzo kiepsko "zabezpieczony" na szkody górnicze... Na kategorii III dom powinien stanąć na płycie fundamentowej - tak jest u Was?

Nie słuchać "rad" z czekaniem aż przestanie "pracować" tylko jak najszybciej załatwić ekspertyzę budowlaną połączoną z wglądem w dokumentacje budowy (projekt, dziennik budowy etc etc...) i jak najszybciej zankrować chałupę - oczywiście na koszt dełelopełra. Jego wina to niech płaci...

 

Poziome pęknięcia jeżeli są przy stropie świadczą o zbyt słabych wieńcach (fundamenty może i zabezpieczone na szkody górnicze)... ale wieńce dali "zwykłe" 4x12 i szlus - a teraz się rozłazi. Przy tego typu destrukcji NIE NALEŻY "CZEKAĆ"...

 

Dełelołper pójdzie w skarpetkach jak go weźmie dobry prawnik w obroty - bez względu na okres gwarancji konstrukcja budynku ma być BEZPIECZNA. Budynek nie został prawidłowo zabezpieczony więć nie ma mowy o żadnej gwarancji a o wybudowaniu budynku nie spełniającego podstawowych wymogów tj bezpieczeństwa konstrukcji (stważając realne zagrożenie życia dla osób przebywających w budynku).

Edytowane 4 Lutego 2011 przez zibik_eng

[budownictwook]

Developer powiedział, że minął okres gwarancji!!

A przypadkiem tzw. "rękojmia" nie jest na 3 lata ??

 

Niech mnie ktos poprawi jeżeli się myle!!

[kamykkamyk2]

Rękojmia jest na 2 lata.

[Pawel78]

Może są to rysy na tynku? Jak dla mnie za mało informacji by cokolwiek powiedzieć. Zdjęcia, zdjęcia zdjęcia!

[michal_mlody]

Jeżeli domek na szkodach górniczych to muszą być zrobione odpowiednie wzmocnienia, u mnie są ławy stężające, 4 słupy i płyta wzmocniona. Pewnie deweloper albo TY dostaliście odszkodowanie za poniesione dodatkowe koszty na wzmocnienia. Jeżeli cała budowa została wykonana zgodnie z projektem pod taki teren to moim zdanie musisz to zareklamować u "górników" Oni stwierdzą czy wszystko zostało zrobione OK i zostanie wypłacone odszkodowanie bądź nie.

Spotkałem się z sytuacją gdzie nowy domek (zrobione tynki i wylewki) nie zamieszkały na szkodach górniczych 'siadł' jedną stroną 1cm na 1mb w poziomie. Sprawa jest rozpatrywana przez ekspertów.

Myślę, że będzie potrzebny kontakt z ekspertem od takich spraw.

 

Powodzenia

[Gość zibik_eng]

Developer powiedział, że minął okres gwarancji!!

A przypadkiem tzw. "rękojmia" nie jest na 3 lata ??

 

Niech mnie ktos poprawi jeżeli się myle!!

 

Deweloper może sobie mówić co mu się żywnie podoba - nad nim jest Prawo Budowlane które nakazuje budować w taki sposob aby konstrukcja budynku była bezpieczna. Pękające ściany świadczą o tym że na czymś "przyoszczędził"...

Rób szybko ekspertyzę budowlaną i od razu dodobrego prawnika. Albo wyciągniesz pieniądze od "oszczednego dełelołpera" jeżeli projekt był niezabezpieczony na tereny górnicze, albo przyoszczędził na materiałach.... albo od Kopalni która generuje szkody górnicze.

 

Ale jak wcześniej napisałem bez ekspertyz (dokumentacji technicznej) wykonanych przez uprawnionych rzeczoznawców i dobrego prawnika... będziesż dostawać od dełelołpera takie olewające odpowiedzi...

[hatrick]

Dołączam się do tematu bo mam ten sam problem. Kupiłem apartament w listopadzie od dewelopera i w każdym pomieszczeniu mam pęknięcie. Nie mam pojęcia od czego zacząć. Po przeczytaniu postów powyżej wiem że zaczynam od udeżenia do dewelopera. Ale zanim pójdę chciałbym wiedzieć jak to sprawa dalej wygląda.

Co dalej po zgłoszeniu?

Czy deweloper powinien to naprawić na swój koszt?

Ja powinno wyglądać takie naprawianie tych pęknięć?

[face]

zacznijcie od zdjec - pekniecia sa grozne a rysy to normalne zjawisko, chociaz by od wysychania np tynkow na dwoch roznych materialach np sciana-strop