podatek od darowizn - interpretacja

[mTom]

Wiem, że problem podatku od darowizn był na tym forum wielokrotnie wałkowany.

Właśnie stanąłem przed tego typu problemem: jak nie płacić podatku od podarowanych pieniędzy, przeznaczonych na kontynuację budowy?

Przekopałem już pół zasobów sieci i dotarłem na łamach Rzeczpospolitej do takiego tekstu:

"(...) Nie jedna, lecz kilka darowizn

Znacznie wyższa będzie w sumie kwota wolna od obciążeń na rzecz fiskusa, jeżeli np. rodzice córki obdarują pieniędzmi na ten cel i córkę, i zięcia. W takim wypadku będą to cztery darowizny: od matki dla córki, od ojca dla córki, od teściowej dla zięcia i od teścia dla zięcia. Wartość każdej z nich należy wówczas pomniejszyć o kwotę ulgi mieszkaniowej w wysokości 19 274 zł, ponieważ każde z małżonków otrzymało darowiznę na cele mieszkaniowe od więcej niż jednej osoby, i o dwie kwoty wolne (9637 zł x 2 = 19 274 zł), bo każde otrzymało darowiznę od dwu osób. Nie będzie więc podatku od darowizn, jeżeli rodzice córki podarują córce i zięciowi łącznie sumę nieprzekraczającą 77 096 zł. Darowizna nie musi mieć formy aktu notarialnego. Jest ważna, jeżeli świadczenie zostało spełnione, czyli darowana kwota wypłacona. Jednak dla celów dowodowych, np. na wypadek, gdyby urząd skarbowy pytał, pod kątem podatku z nieujawnionych źródeł przychodów, skąd budujący dom czy nabywający mieszkanie mieli na to środki, należy ją zawrzeć w formie pisemnej. Kodeks cywilny wymaga potwierdzenia pismem każdej czynności rozporządzającej, której wartość przekracza 2 tys. zł (art. 75 § 1 k.c.). (...)"

 

Czy ktos z was, drodzy forumowicze, korzystał z takiej interpretacji? Dla mnie kwota 77 069 zł pozytywnie rozwiązałaby sprawę ewentualnego podatku.

Ponadto coś mi się obiło o uszy, że jakiś czas temu był projekt aktu prawnego, który nakładał na bank obowiązek przekazywania do Izby Skarbowej danych dotyczących transferów powyżej pownej kwoty (w moim przypadku byłaby to kwota darowizny). Czy przepis ten wszedł w życie?

Nie ukrywam, Wowka, że szczególnie liczę na Twoją odpowiedź.

[Wowka]

mTom - Rzeczpospolita to naprawdę wiarygodna gazeta.

 

A tak na poważnie, zapis który cytujesz oczywiście polega na prawdzie. Jest to najczęściej praktykowany sposób na zmniejszenie (uniknięcie)wysokości podatku

Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś zdecydowanie więcej to polecam ten link - http://www.infor.pl/dane/?right=podatki_od_spadkow&tresc=osoby_fizyczne

 

Kilka uwag

-Czy w okresie ostatnich pięciu lat otrzymaliście jakieś darowizny od rodziców żony?

-Jeśli nie to od chwili dokonania tej darowizny o której piszesz zaczyna swój bieg 5-letni okres rozliczeniowy sumy tej darowizny i ewentualnie następnych (w tym także i spadki).

 

Co do przekazywania przez banki informacji o dokonywanych operacjach bankowych. To jest to także prawda. Banki mają taki obowiązek w stosunku do kwot przekraczających kwotę 15 000 euro. Informacja przekazywana jest do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej

 

Pytanie- Czy braliście pod uwagę ewentualne zarejestrowanie w US pożyczki od rodziców. Kwota opłaty rejestracyjnej wynosi 1% od wartości pożyczki.

Czyli kosztowało by to Was 800 zł od kwoty pożyczki 80 000 zł.

 

Jeśli chcesz się jeszcze dodatkowo upewnić to proponuje wizytę u notariusza. Jest on zobowiązany bezpłatnie udzielić informacji w takich jak ta sprawa.

Pozdrawiam

[mww]

Jeżeli chodzi o pożyczkę, to teoretycznie należałoby ją kiedyś zwrócić i to teoretycznie z odsetkami, od których teściowie musieliby zapłacić podatek, tak żeby jakiś urząd kiedyś nie wpadł na pomysł że to wcale nie była pożyczka...

Co do inf. przekazywanych przez banki to wcale nie jestem pewna czy to już. Cały czas przesuwali termin od którego banki miały te inf. przekazywać, ostatnio chyba właśnie na 1.01.04-może go znowu przesuneli?

[mTom]

Sredeczne dzieki za odpowiedź.

Usciślam problem: w okresie ostatnich 5 lat nie otrzymywaliśmy darowizn.

Nie braliśmy pod uwagę zarejestrowania pożyczki. Dlatego, że z tego co napisała Rzeczpospolita wynika, iż unikniemy opodatkowania.

Zastanawiam się czy takie umowy o darowiznie należy w jakiś sposób zarejestrować w US, pomimo, że nie będzie odprowadzany, żaden podatek (pożyczka nie przekracza 77 096 zł)? A także czy wyliczenie tej kwoty polegające na wielokrotnym składaniu kwot wolnych jest poprawne?

[Wowka]

mww- teoretycznie masz racje. Niemniej spłata pierwszej raty pożyczki może być odsunieta w czasie na rok ........ A oprocentowanie np. 0,25%

 

Przykład z kręgu znajomych.

Rodzice dali udzielili swojemu dorosłemu synowi podwójnej darowizny w maksymalnej kwocie zwolnionej od podatku. Po upływie 2 i 4 lat nietety ale kolejno zmarli.

Syn (jedynak) odziedziczył po nich drugie mieszkanie własnościowe, samochód, lokaty bankowe na które niestety ale nie był ustanowionym pełnomocnikiem. Wartość tej całej masy spadkowej zsumowano z wartością darowizny z lat ubiegłych i wyszła całkiem pokaźna kwota podatku do zapłacenia.

 

Co do tzw. "finansowych informacji sygnalnych".

Nie jestem dokładniej zorientowany w tym temacie. Ale przypominam sobie (musiałbym poszukać) że w grudniu lub styczniu ukazał się w prasie komunikat GIIF przypominający wystawcom faktur, że obowiązek przesłania informacji o dokonanej tranzakcji dotyczy także przypadków gdy kupującemu wystawia się dwie lub tez więcej faktur w krótkim okresie czasu i istnieje domniemanie, że zamówienie zostało sztucznie podzielone.

[mTom]

Czy w związku z otrzymaniem darowizny w wysokości od której nie będę musiał płacić podatku czy muszę złożyć jakieś oświadczenie w US?

[Wowka]

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA FINANSÓW z dnia 19 grudnia 2002 r.

zmieniające rozporządzenie w sprawie obowiązku składania zeznań podatkowych przez podatników podatku od spadków i darowizn.

 

mówi, że : Zeznania podatkowe, o których mowa w § 1 ust. 1, należy składać właściwemu urzędowi skarbowemu w terminie miesiąca od dnia powstania obowiązku podatkowego

 

Z lektury tego przepisu wnioskuję, że: Jeśli otrzymałeś darowiznę niższą od kwoty od której powstaje obowiązek podatkowy to obowiązek zgłoszenia tej darowizny następuje w momencie otrzymania kolejnej darowizny od tej samej osoby o ile zostaje przekroczony limit kwoty zwolnionej i oczywiście nie upłynął termin 5 lat.

Taka jest moja interpretacja przepisu. Mam nadzieję, że się nie mylę gdyż praktyki w tym zakresie nie znam.

 

Niemniej w Twoim interesie jest w przypadku jakiegokolwiek przyszłego postępowania skarbowego mieć dowód na "legalność posiadania" danych środków pienięznych. Jeśli US wezwie cię do ujawnienia źródeł finansowania budowy to niekoniecznie musi uwierzyć w to co się wówczas mu powie. A podatek od nieujawnionych dochodów wynosi 70 lub 75% + grzywna.

 

Rodzice mogą dokonać darowizny na podstawie aktu notarialnego. Wówczas masz w ręku mocny argument.

Samo pobranie ewentualnego podatku następuje wówczas za pośrednictwem notariusza. Możesz także osobnym pismem zawiadomic US o fakcie przyjęcia darowizny i kopie tego pisma dołączyc do swojej dokumentacji budowy.

[mTom]

Czy dowodem na legalność, jest/może być spisana, a nie potwierdzona w US umowa i wydruk z konta, gdzie zaznaczony jest przelew: wysokość kwoty, nadawca itd?

[mww]

Moim zdaniem to wystarczy. Ty wtedy możesz udokumentować skąd masz, a jak US twierdzi inaczej to musiałby to udowodnić.

[jacek_w]

Rodzice darujący kwotę 77000 zł na cele budowy to U.S. dokładnie ich prześwietli, czy taką kwotę mogliby odłożyć. Jeżeli nie będą w stanie wykazać i udowodnić posiadanej kwoty to dostaną podatek domiarowy o niezalegalizowanym i niopodatkowanym dochodzie. Niedawno był w telewizji reportaż, w którym małżeństwo pożyczyło 150 000 zł i zalegalizowało pożyczkę. U.S. wziął ich pod lupę i wymierzył podatek za niezalegalizowane i niepodatkowane dochody. Podatek przekroczyl sumę pożyczoną. Ludzie ci są zrospaczeni, bo muszą wpłacić podatek przekraczajacy icj cały dochód życia. Szok!! Więc lepiej sprawdzić sprawę dokładnie w urzędzie skarbowym lub izbie skarbowej w formie zapytania pisemnego!