Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zagęszczenie gruntu pod fundament


salik

Recommended Posts

salik

 

skoro pytasz sie na forum obcych i nie znanych ci ludzi co zrobic to znaczy, ze twoj kierbud, majster i kto tam jeszcze nie wiedza co z tym fantem zrobic. Ja osobiscie nie probowalbym budowac takiego domu lub znalazl inny projekt, przesunal dom itp tylko po to zeby nie miec 'dziury' pod fundamentem.

 

nie pisze ci tego zlosliwie ale z moich skromnych doswiadczen.

1. w okolicy gmina wyrownywala kiedys teren, ladowali w dziury piasek, gruz itp i dopiero po 10 latach zezwolili na budowanie tam domow.

 

2. na wiosne mialem odkopany caly dom (podpiwniczony) do law bo robiony byl drenaz. dom obsypany byl piaskiem zageszczanym bo wiedzialem, ze po 3 miesiacach bede chcial szybko wylewac tarasy/schody. mimo iz piasek byl zageszczany 300kg zageszczarka po 6 miesiacach osiadl 3-5cm.

 

nie chcialbys zeby ci lawa chciala punktowo te kilka cm osiasc jak juz wymurujesz dom??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki wszystkim za porady. beton44 - to w takim razie skąd mam wiedzieć, czy dana warstwa jest dobrze zagęszczona?

 

..

 

przy ubijaniu danej powierzchni typu 10x10 metrów przecież nie ubijasz całości na raz

 

tylko pasami czy tam jakoś i widać /naprawdę widać/ że z 20 cm robi się 15....

/widać różnicę przed i po :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
witam. obecnie wykonuję wymianę gruntu pod całym budynkiem 60x50m. inwestycja jest potężna. wartość pospółki przekracza 170 tys. zl. mam trzy zagęszczarki po 450 kg. na początku sypaliśmy warstwy co 20 cm. teraz sypiemy po 30. teoretycznie zagęszczarka płytowa 450kg penetruje 0,5m w głąb. na mrozie nie proponuję wykonywać zagęszczania, natomiast opady deszczu nie przeszkadzają w pracach o ile niema tam kawałków gliny. Ja bym się nie bawił tylko zdobył materiał o różnym uziarnieniu, poczekał na lekki deszczyk i wpuścił jedną zagęszczarkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagęszczenie (a właściwie wzmocnienie) nawiezionego piasku do stopnia pozwalajacego bezpiecznie posadawiać na nim kawałek domu (już lepiej byłoby cały dom) będzie kosztować jeszcze więcej.

Jeżeli pod fundamentami masz pustkę to trzeba obniżyć posadowienie ławy w tym miejscu aż do gruntu rodzimego. Ale to wymaga wizyty projektanta, obliczeń i rysunku nowych ław (zapewne schodkowych w tym miejscu). Ława wtedy nie będzie miała kilka metrów wysokości tylko będzie głębiej wylana a jedynie wyższy będzie do postawienia mur z bloczków betonowych. To juz nie jest tak kosztowne. Zadzwoń do projektanta twojego domu lub jego adaptacji do warunków twojej działki.

 

Swoją drogą to chyba nie napisałeś wszystkiego, bo trochę dziwne jest, że ci szambo wyskoczyło pod domem.

 

To na nasypach się budynków nie stawia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...
Witam, obecnie jestem na etapie adaptacji projektu gotowego (dom 10,1x9,1), wykonałam badania geotechniczne gruntu i okazało się że mam warunki zmienne. Nie mam szkód górniczych, ale grunt nie jest sabilny, jak dobrze piszę to występują jakieś nasypy. Geodeta, który wykonywał badania zasugerował mi, że trzeba wybrać jedną z kilku opcji jak wykonać fundamenty (oczywiście decyzja należy do architekta), czyli wymiana gruntu i zagęszczenie go odpowiednio np. walcem wibracyjnym, mocniejsze zbrojenie pod fundamenty lub płyta fundamentowa. Mówi, że w przyszłości, gdybym nie wykonała którejś z tych rzeczy grozi to nawet pękaniem ścian lub, że krzywo mi osiądzie dom, a wiadomo tego chciałabym uniknąć. Ja z kolei nie chciałabym wydać fortuny na fundamenty, więc zastanawiam, się, czy wymiana gruntu to dobry pomysł, czy nie tańszym rozwiązaniem będzie płyta fundamentowa, ale co z wodnym ogrzewaniem podłogowym, czy można je zrobić później? Z góry przepraszam, jak coś pokręciłam lub nie fachowo nazwałam, napisałam:) Pozdrawiam:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wski, jeżeli nie będzie to stanowiło problemu to prześlę Ci wszystko (tj. opinię geotechniczną i rzuty) jak tylko projektant mi odda wszystkie dokumenty, aktualnie mają z konstruktorem przeanalizować sprawę fundamentów, także zostałam bez niczego, mam tylko zeskanowane pierwsze strony projektu potrzebne do wyceny. dziękuję za zainteresowanie:). Pięknyromku oczywiście, że nie gedeta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działka płaska, spadek jest ale dopiero zaczyna sie za ulica, do ulicy mam 6m od strony frontowej. Brak wód gruntowych. Ostatnio, dowiedziałam sie, że stał tam kiedyś drewniany dom z podpiwniczeniem, o czym wcześniej nie wiedziałam, spalił sie 30 lat temu. Urząd od którego nabyłam nieruchomość nie poinformował mnie o tym fakcie. Dostałam informację, że te nasypy mogą być spowodowane tym, że ktoś wybierał piach z mojej działki, nie wiem jak do tego podchodzić... ponadto dwa lata temu robili na tej ulicy kanalizację, wiem, że stacjonowali na mojej działce bo to jedyna wolna parcela na tej ulicy. Edytowane przez margaretta81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Bajki opowiadacie o wielkim koszcie zagęszczenia - ja byłem zmuszony zagęszczać 2m pod dom - zagęszczarka najcięższa z mozliwych 580kg z wypozyczalni - koszt 540zł, piasek zwykły ze żwirowni (miała byc pospólka ale była dośc gliniasta), warstwy zagęszczane co 30-40cm - w polowie prac przyjechała pani geolog - zrobili sondowanie w 5 miejscach narozniki plus środek - powiedziała że zagęszczone jest dwukrotnie mocniej niz powinno - standard to tzw 25-27 uderzeń na sondzie a u mnie wychodziło średnio 52. Można zagęścic bardzo dobrze i bez problemu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie na koniec, tylko w trakcie polewać żeby piasek był wilgotny i zagęszczać warstwami 20cm. Zagęszczarka płytowa będzie wystarczająca.

 

zagęszczarka 400-500 kg - polewaj,ale żeby zagęszczarka nie pływała,spokojnie 30 cm grubo, przejedź 5-6 razy po całej płaszczyźnie i następna warstwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
... w połowie prac przyjechała pani geolog - zrobili sondowanie w 5 miejscach narożniki plus środek - powiedziała że zagęszczone jest dwukrotnie mocniej niż powinno - standard to tzw 25-27 uderzeń na sondzie a u mnie wychodziło średnio 52. Można zagęścić bardzo dobrze i bez problemu

 

Czy jest to sumaryczne zliczenie liczby uderzeń na sondzie? Bo chyba nie na 10 cm zagłębienia? U mnie wyszło:

 

0,1 m - wsunięcie sondy

0,2 m - 5-6 uderzeń

0,3 m - 5-6 uderzeń

0,4 m - 6-7 uderzeń

0,5 m - 7-8 uderzeń

0,6 m - 12-15 uderzeń

0,7 m - 12-15 uderzeń / ( 0,8 m - 8-9 uderzeń - zaczyna się grunt rodzimy...)

-> czyli w sumie średnio ok 50 uderzeń na całą głębokość zagęszczanego piasku, ale to przed dalszym dogęszczaniem ostatniej warstwy... możliwe że ostatecznie wartość ta osiągnęła ok 55-60 uderzeń ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wyszło:

 

 

0,6 m - 12-15 uderzeń

0,7 m - 12-15 uderzeń / ( 0,8 m - 8-9 uderzeń - zaczyna się grunt rodzimy...)

-> czyli w sumie średnio ok 50 uderzeń na całą głębokość zagęszczanego piasku, ale to przed dalszym dogęszczaniem ostatniej warstwy... możliwe że ostatecznie wartość ta osiągnęła ok 55-60 uderzeń ?

 

Przy badaniu sondą wbijaną odrzuca się pierwszy 1m zasypki, ze względu na niemiarodajny pomiar.

Dla takiej głębokości pomiar wykonuje się przy pomocy cylindra ewentualnie na dużych powierzchniach VSS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...