Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wyk?adzina dywanowa na beton zamiast paneli.


Wiech

Recommended Posts

Zamierzam położyć na beton wykładzinę dywanową zamiast paneli.Wykładzina była by ułożona na poddaszu użytkowym ,na korek mnie nie stać . Paneli boje się ze względu na akustyke i psa czyniącego hałas i zarysowania paneli.Na dole będzie salon i nie chciałbym żeby siedząc przed telewizorem słyszeć dzieci biegające na górze domu lub psa szalejącego z nimi.Proszę o Wasze doświadczenia jak Wy rozwiązaliście ten problem.Pozdrawiam Wiech.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłam tak w swoim poprzednim mieszkaniu w sypialni i pokojach dziecięcych. Wykładziny nawet nie kleiłam do tego betonu, zrobiłam tylko cokoliki z tej samej wykładziny przyklejane do rusztów plastikowych (super przy sprzataniu!). Po 7 latach nie widziałam, aby coś się z nimi działo. Sprawdzilo sie znakomicie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłam tak w swoim poprzednim mieszkaniu w sypialni i pokojach dziecięcych. Wykładziny nawet nie kleiłam do tego betonu, zrobiłam tylko cokoliki z tej samej wykładziny przyklejane do rusztów plastikowych (super przy sprzataniu!). Po 7 latach nie widziałam, aby coś się z nimi działo. Sprawdzilo sie znakomicie.

zgadzam sie z anna z malym ale - jednak kleji wykladzine do posadzki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jest to nowy dom i posadzki to uważaj na wilgoć - może ta wykładzina sobie z tym nie poradzić - znam taki przypadek ale z lat 80-tych, może teraz wykładziny lepiej odprowadzają wilgoć.

W mieszkaniu w którym poprzedni właściciel połozył linoleum w łazience musiałm zebrać / skuwać wierzchnią warstwę wylewki bo tak śmierdziała zgnilizną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wilgoć jest ważna - choć u nas wylewki robiono w (!) grudniu, w marcu lałam masę samopoziomującą, we wrześniu kładłam wykładzinę. Było sucho. A nie kleiłam bo: pokoje od 12 do 14 m2, wykładzina w jednym bądź dwóch kawałkach (łączenie na tasmę obustronnie przylepną), przy intensywnym uzytkowaniu nastoletnich (10 i 13 wtedy) dzieci - nic sie z nią nie działo. Gdybym zauważyła, że wykładzina "jeździ", pewnie bym przykleiła. Ale nie było potrzeby.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do klejenia to wydaje się niepotrzebne. U nas w mieszkaniu kładliśmy wykładzinę nie na klej, ale na dwostronną taśmę. Jedna wytrzymała 5 lat (ale zużycie powierzchniowe, małe dziecko). Nic się nie przesuwało. W drugim pokoju leży już szósty rok i nic. Pokoje niezbyy duże po 11 m2. W miejscach silnie narażonych na przesunięcie można dać taśmę z rzepami, ale to jest droższe i wykładzina musi być na podłożu filcowym. Poprzednia była na podłożu z juty, obecnie mamy na filcu i też jest przyklejona na taśmę dwustronną. I jeszcze jedna zaleta mocowania na taśmę. Super łatwo się wykładzinę wymienia. No a już idealny komfort to ta taśma z rzepami. Odrywasz tylko wykładzinę i już gotowe. Można kłaść nową.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamierzam położyć na beton wykładzinę dywanową zamiast paneli.Wykładzina była by ułożona na poddaszu użytkowym ,na korek mnie nie stać . Paneli boje się ze względu na akustyke i psa czyniącego hałas i zarysowania paneli.Na dole będzie salon i nie chciałbym żeby siedząc przed telewizorem słyszeć dzieci biegające na górze domu lub psa szalejącego z nimi.Proszę o Wasze doświadczenia jak Wy rozwiązaliście ten problem.Pozdrawiam Wiech.

A czy Forumowicze mają jakieś doświadczenia w wykładzinach sizalowych, jutowych? Są bardzo popularne w Anglii, kładą je nawet na schody. Gdy zdradziłam się znajomym z takim pomysłem- wszyscy odradzają. Mówią mi, że się szybko brudzą, niszczą- łamię się :( , chociaż bardzo mi się podobają :cry: Doradżcie proszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gino, tu znajdziesz art. o wykladzinach sizalowych, ich zaletach i wadach : http://dom.gazeta.pl/dom/1,50804,274601.html

Dzięki, szczerze mówiąc już tam kiedyś byłam-art. sprzed 3 lat 8). Jakby ktoś się natknął na coś bardziej aktualnego to proszę o info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu - napisz o tym cokoliku :D I jeszcze jedno - czy przy łączeniu wykładzin było to widać?

 

Stefan - masz rację wybór jest duży (co prawda nie mają dużego wyboru 5 m wykładzin :( ). Po długim namyśle i próbach w domu wybraliśmy wykładziny na filcu - takie grubaśne :D (Satori - 1 m2 kosztuje 49,95 zł :( ). Jedynym minusem jest to, że musimy czekać na nie ok. 4 tygodni bo nie mają ich w żadnym magazynie w kraju i ściągają je od producenta z Belgi :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cokolik jest super. Kupuje się plastikowe listwy (bardzo estetyczne) z klejem zabezpieczonym taśmą papierową. listwy te co ok. 50-60 cm (chyba mają gotowe nawiercone dziurki) przykręca się do ściany (mój mąż robił to krętarką). Tnie się wykładzinę na paski ok. 5 cm szerokie. Zrywa papierowy pasek i przykleja wykładzinę do listwy. Pasek wykładziny wchodzi w taki wyprofilowany wrębek, więc nie ma problemu, że np. wykładzina się strzępi. Wygląda to świetnie, tak jakby wykładzina "wychodziła" na ścianę. Przy sprzątaniu jak się walnie odkurzaczem w ścianę to nic sie nie dzieje. Bardzo polecem. Listwy kupowałam w tym samym sklepie co wykładzinę, ale nie wiem, czy to jest obligatoryjne.

Łączenia wykładziny (na taśmę obustronnie przylepną) nie widać przy ciemniejszej wykładzinie. Na jaśniejszej - odrobinę. Ja się tym nie przejmowałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałam w poprzednim mieszkaniu na górze wszędzie wykładziny i też mieliśmy listwy i świetnie się to sprawdziło. Nie przyklejaliśmy wykładzin ale to chyba zależy od wykładziny, powierzchcni i pewnie co się będzie robić w pokoju.

 

W domku tez planuję wykładziny w niektórych pokojach a na pewno w sypialni.

 

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy wyborze wykładziny kierujcie się także rodzajem tzwn. podkładu czyli spodu wykładziny. Nie wszystkie rodzaje podkładów nadają się do różnych powierzchni. I tak: wykładziny na tzw. gąbce są świetną izolacją termiczną ale jak to gąbka chłoną wilgoć a przy powierzchniach gładkich (lakierowany parkiet, panele) powstają tzw. odparzenia, czyli gąbka pod wpływem pary wodnej przykleja się do podłogi.

Są też wykładziny na naturalnej i sztucznej jucie, wymagają trwałego przyklejenia do powierzchni. Naturalna juta jest bardziej elastyczna od sztucznej (mniej kłopotów z układaniem wykładziny), natomiast szybciej ulega rozkładowi pod wpływem wody. Sztuczna juta jest trwalsza pod względem odporności na wodę, lecz szybciej wykrusza się klej, który łączy spód z włosiem.

Wykładziny możemy dzielić na kilka różnych sposobów np: sztuczne i naturalne, tkane i klejone, strzyżone i pętelkowe, antyelektrostatyczne itp.

Zwróćcie też uwagę na skład chemiczny wykładziny - im więcej w niej wełny tym lepiej.

 

Pozdrawiam SLY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...