Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ilość kominów w domu parterowym


Recommended Posts

Planuję wybudować dom parterowy w tradycyjnej technologi z wentylacją grawitacyjną i pięknymi kominami na dachu.

W domu mają się znaleźć takie pomieszczenia jak:

1. kuchnia (płyta gazowa) - przewód spalinowy i wentylacyjny

2. kotłownia (kocioł gazowy) - przewód spalinowy i wentylacyjny

3. salon z kominkiem - przewód dymowy i wentylacyjny

4. pralnia - przewód wentylacyjny

5. łazienka - przewód wentylacyjny

6. wc - przewód wentylacyjny

7. garderoba - przewód wentylacyjny

8. spiżarnia - przewód wentylacyjny

9. garaż - przewód wentylacyjny

Do tego korytarz, 3 pokoje i jadalnia przy kuchni.

W sumie wychodzi aż 12 przewodów, czyli 2-3 kominy. W związku z tym, że jest to parterówka i funkcja jest rozbita to pewnie wyjdzie 3 :sick: Słyszałam, że kominy bardzo podrażają wykonanie domu a nie ukrywam, że liczę się z kosztami i nie chciałabym przegiąć. Nikt jednak nie potrafi mi podać jakie to są koszta i czy rzeczywiście tak trzeba się bać kominów.

Bardzo podoba mi się projekt TK30

http://www.tooba.pl/projekt-domu-TK-30/a,s_pd,idp,8147.html

Patrząc na elewację widać tylko 2 kominy a na rzucie jest ich aż 5... czy ktoś może mi to wyjaśnić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam parterówkę 135m2 pu + 41 garaż. Kominy mam dwa. Systemowe Leier każdy z kanałem wentylacyjnym w pustaku systemowym. Strop żelbet na którym dostawiłem przy kominach dodatkowe pustaki wentylacyjne. Do jednego pustak dwukanałowy do drugiego czterokanałowy. Na etapie wylewania stropu wstawiłem rury fi 110 w miejscach (pomieszczeniach) skąd będzie wyprowadzona wentylacja (kuchnia, łazienka, WC). Całość wentylacji z tych pomieszczeń rozprowadzona jest izolowanym przewodem spiro na strychu i wpięta do kanałów wentylacyjnych w pustakach. Kanały wentylacyjne w pustakach systemowych służą do wentylowania kotłowni i salonu w którym stanie kominek.

DSC06539.jpg

DSC06716.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daripot a dlaczego dostawiałeś pustaki wentylacyjne na stropie przy kominie? Z czego wyniknęła decyzja o pustakach i rurach spiro i gdzie są one wyprowadzone ponad dach? Nie dało rady poprowadzić tych przewodów w kominie - byłoby to chyba tańsze rowiązanie ;)

Nie piszesz nic na temat wentylowania garażu, spiżarni, garderoby a z tego co mi wiadomo jest to zalecane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daripot a dlaczego dostawiałeś pustaki wentylacyjne na stropie przy kominie? Z czego wyniknęła decyzja o pustakach i rurach spiro i gdzie są one wyprowadzone ponad dach? Nie dało rady poprowadzić tych przewodów w kominie - byłoby to chyba tańsze rowiązanie ;)

Nie piszesz nic na temat wentylowania garażu, spiżarni, garderoby a z tego co mi wiadomo jest to zalecane.

 

Na stropie dlatego aby było taniej (mniej pustaków). Stawianie pustaków wentylacyjnych od poziomu 0 mija się z celem. Kominy wyszłyby wówczas za duze w pomieszczeniach mieszkalnych. Dzięki tym pustakom mam dodatkowe 6 kanałów wentylacyjnych. Rury spiro izolowane wełną są wpięte w wykute otwory właśnie do tych kanałów ale na strychu. I tu mamy możliwość dowolnego poprowadzenia rur spiro na strychu. Podłączone mam do tych kanałów WC, łazienkę, po. gosp., garaż 2x. Z kuchni wyprowadziłem wentylację kominkiem systemowym na dachówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za szybką odpowiedź. Jeśli dobrze rozumiem komin idący od "0" powinien obudowywać tylko kanały spalinowe i dymowe a wentylacyjne mogą biec nad stropem w przestrzeni parteru. Czyli kratka wentylacyjna, patrząc od wnętrza pomieszczenia, umieszczona jest w suficie. Jeszcze raz zapytam gdzie przewody wentylacyjne wychodzą ponad dach. Czy są pod dachem wpięte w komin i wyprowadzone już kominem ponad dach?

Zdjęcia miło widziane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za szybką odpowiedź. Jeśli dobrze rozumiem komin idący od "0" powinien obudowywać tylko kanały spalinowe i dymowe a wentylacyjne mogą biec nad stropem w przestrzeni parteru. Czyli kratka wentylacyjna, patrząc od wnętrza pomieszczenia, umieszczona jest w suficie. Jeszcze raz zapytam gdzie przewody wentylacyjne wychodzą ponad dach. Czy są pod dachem wpięte w komin i wyprowadzone już kominem ponad dach?

Zdjęcia miło widziane :)

 

Dokładnie tak; wentylatory w łazience i WC są w suficie, w pomieszczeniu gospodarczym i garażu zwykłe anemostaty też w suficie. W kotłowni i salonie kratka w ścianie (na przewodzie wentylacyjnym systemowym). Rury spiro wpięte są w kanały wentylacyjne w pustakach pod połacią dachu i później już tymi kanałami wyprowadzone ponad dach (jak na zdjęciu zamieszczonym wcześniej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do kosztów kominów to uwazam, że nie jest źle. Dwa kominy systemowe z kanałem wentylacyjnym każdy (6m i 7m) + pustaki wentylacyjne - koszt całkowity ok. 5300zł. Do tego klinkier powyzej połaci dachu 1,7zł za sztukę (ok. 400szt. cegła pełna holenderska ręcznie formowana) + 2zł za murowanie + 8 worków zaprawy do klinkieru. Murowanie kominów wliczone było w SSO.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
A jakiej wysokości są kominy w tym budynku?

http://images35.fotosik.pl/105/5d74b6749c1abd1emed.jpg

 

U mnie? Czubek kalenicy jest na 7.19 metra, a komin 6.65, ale ja mam specyficzny dom o wielkiej kubaturze wewnętrznej czy też netto jak na powierzchnię mieszkalną i kawał otwartego pod dach sufitu i małym poddaszem.Mam dwa kominy systemowe-jeden do kominka drugi do gazu.

Bywałam w parterówkach o normalnej wysokości sufitu z wentylacją grawitacyjną. Bywa różnie w normalnych warunkach eksploatacyjnych raz lepiej raz gorzej.Zalezy od czynników atmosferycznych, wysokości kominów, temperatur tudzież innych czynników. Do rekuperacji nie trzeba znowu tak dokładać w porównaniu z kominami, a po pierwsze zawsze działa w dobrym kierunku, zmniejsza straty ciepła w domu, w nocy możesz spać bezpiecznie z zamkniętymi oknami, a latem nie nawpuszczasz do domu upierdliwych much i komarów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie!!! Ja będę miała parterówkę i wentylację mechaniczną. Niestety w parterówkach wentylacja naturalna prawie nie istnieje

 

To jest prawda, nowoczesne budynki mają szczelne okna, ściany ocieplone gruba warstwą izolacji.

Jakim cudem ma tam działać poprawnie wentylacja grawitacyjna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie? Czubek kalenicy jest na 7.19 metra, a komin 6.65, ale ja mam specyficzny dom o wielkiej kubaturze wewnętrznej czy też netto jak na powierzchnię mieszkalną i kawał otwartego pod dach sufitu i małym poddaszem.Mam dwa kominy systemowe-jeden do kominka drugi do gazu.

Bywałam w parterówkach o normalnej wysokości sufitu z wentylacją grawitacyjną. Bywa różnie w normalnych warunkach eksploatacyjnych raz lepiej raz gorzej.Zalezy od czynników atmosferycznych, wysokości kominów, temperatur tudzież innych czynników. Do rekuperacji nie trzeba znowu tak dokładać w porównaniu z kominami, a po pierwsze zawsze działa w dobrym kierunku, zmniejsza straty ciepła w domu, w nocy możesz spać bezpiecznie z zamkniętymi oknami, a latem nie nawpuszczasz do domu upierdliwych much i komarów.

 

Poniżej zdjęcie domu parterowego w którym jeden komin ma 6,5m a drugi 7,2m wysokości. Kąt nachylenia dachu 27st. Wysokość pomieszczeń 2,65m

Nie zamierzam podważać faktu ze wentylacja mechaniczna jest zdecydowanie lepszym rozwiązaniem, potrafiącym sprawniej wymienić powietrze w pomieszczeniach.

Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, ze w domach parterowych wentylacja grawitacyjna nie istnieje bo kominy są krótkie. Bzdura. Zdecydowana większość kominów tak w parterówkach jak i w domach z poddaszem uzytkowym ma podobną wysokość ciągów kominowych i wentylacyjnych. Problemem w nowo budowanych domach jest źle wykonana wentylacja grawitacyjna i niestety zbyt szczelny dom. Było o tym pisane na tym forum setki razy.

DSC07438.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem w nowo budowanych domach jest źle wykonana wentylacja grawitacyjna i niestety zbyt szczelny dom. Było o tym pisane

 

Technologia obecna jest taka dom ma być szczelny i niestety w takim domu nie będzie działała wentylacja grawitacyjna.

Trzeba więc ten dom rozszczelnić, przy pomocy nawiewników, otwierania i rozszczelnienia okien, wycinania uszczelek w otworach okiennych.

Jest w tym jakiś sens?

Budujemy nowy dom, stosując nowe technologie a wentylację chcemy zrobić staroświecką.

Raczej bierze tutaj górę przyzwyczajenie " tak się robiło, działało, więc i ja tak zrobię."

Nie prościej zrobić wentylacje mechaniczną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budujemy nowy dom, stosując nowe technologie a wentylację chcemy zrobić staroświecką.

Raczej bierze tutaj górę przyzwyczajenie " tak się robiło, działało, więc i ja tak zrobię."

Nie prościej zrobić wentylacje mechaniczną?

 

Lepiej tez pokryć dachówką jak blachą, lepiej zrobić pompę ciepła jak jak np kocioł na węgiel, lepiej wykonać ścianę 3W jak 2W itp, itd.

Budowa w zdecydowanej większości przypadków to seria kompromisów pomiędzy tym co chcemy a na co mozemy sobie pozwolić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ Darpiot oczywiście masz rację z tymi kompromisami. Każdy robi to na co mu warunki pozwalają. Ja powiedziałam tylko, ze przy parterówce często dołożenie do samej rekuperacji nie jest tak kosmicznie drogie. Wentylacja grawitacyjna jest często ryzykowna, ponieważ więcej kominów to większa mozliwość popełnienia błędu montazowego na dachu-patrz cieknące kominy, czy technicznego- np komin schowany za kalenicą, za niski. Rozszczelnienie domu jak dla mnie jest niekalkulowalne i nieracjonalne, bo wolałabym wydać trochę więcej kredytu na budowę domu niż na pozniejsze rachunki i ewentualny dyskomfort. Podkreślam ewentualny, żeby nie było ze się czepiam.Jeśli czujesz, ze masz dobrze zrobioną wentylację to ja się mogę tylko cieszyć :)

Osobiście wołałam zamontować rekuperację, zamiast np szykownego płotu. To kwestia nie tylko pieniędzy na budowie, ale i priorytetów.

Zimą jak otworzę szybę kominkową to wieje chłodem. Zresztą w kuchniach w domach piętrowych kratki wentylacyjne przy kuchence każdy zamyka jak może, bo ciąg jest zwrotny i nieraz nie da się gazu nawet zapalić. To nie jest pojedynczy przypadek, mimo, ze technicznie komin wykonany jest poprawnie. Oczywiście rekuperację też można źle zmontować ;)

W kwestii kompromisów i budowy ściany wolę jednak ścianę dwu niż trzywarstwową i wolałam też kupić tańsze silikaty niż droższe cegły, ale na styropianie juz nie oszczędzałam. Liczy się koszt ogólny i stosunek jakości do ceny, jeśli więc w rezultacie uznamy, ze rekuperacja przyniesie więcej zysków to warto iść w tym kierunku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darpiot, ja rzuciłam takie stwierdzenie o wentylacji mechanicznej, gdyż architekt , który projektuje właśnie mój dom parterowy właśnie potwierdził to, o czym napisali forumowicze w tym wątku. Szczególnie wentylacja "źle chodzi" w domach parterowych, które są o wiele niższe od domów z poddaszem. Dodatkowo zrobiłam tzw. wywiad środowiskowy wśród znajomych i znajomych moich znajomych na temat "co tam z wentylacją w waszych domach?" I niestety większość narzeka na wentylację, szczególnie w zakresie wdmuchiwania w zimie zimnego powietrza. Jakoś od lat mam wbite w głowę :p , że w domach parterowych wentylacja grawitacyjna jest w zasadzie do niczego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...