Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

LK & 506 Asi i Adama - okolice Częstochowy - komentarze


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 121
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Aha i jeszcze jedno wścibskie, babskie pytanie dach też zamierzasz robić sam, czy tym zajmie się już ekipa? Zastanawialiście się już nad kominami z czego je będziecie robić? Bo u nas to był ciężki orzech do zgryzienia. Mój mąż chciał klinkier, jednak nie wystarczy nam kasy (tym bardziej, że jeden komin mamy kosmicznych wymiarów) i chciał obić go blachą. Ja nie jestem przekonana do blachy, wizualnie bardziej podoba mi się otynkowany komin. I chyba na tym stanie bo już ma dość mojego ględzenia :D Hi, hi. A właśnie odnośnie komina, który znajduje się koło wejścia, to robisz go wykorzystując ten system co w projekcie, bo wtedy wychodzi malutki, czy kupowałeś normalne kształtki kominowe i też masz kolosa? W każdym bądź racie w piątek moje kominy urosną ponad mury ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka, odpowiadam po kolei:

 

do MadziorekPotworek

Nowe zdjęcia dodane. Na razie przyjeżdżam na działę tylko po pracy i sam, więc idzie pomału.

Co do dachu to będziemy mieć cieślę, natomiast my z teściem będziemy pomocnikami. Mówi, że więźbę postawimy w jeden dzień, w końcu to tylko 13 par krokwii. Natomiast deskowanie i pokrycie (jeszcze niewiadomo czym, tzn wiadomo, że nie dachówką) już całkowicie we własnym zakresie. Kominy będą Schiedla, Rondo Plus + W do pieca + 2W, natomiast do kominka Rondo + W. Będą, bo jeszcze nawet nie zaczęliśmy . A pokrycie to raczej tynk. Klinkier odpada. Też budujesz LK506 bo dziennika nie widzę?

 

do ulciam

Zdjęcja oddają aktualny stan prac. Na razie stempluję i deskuję.

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak ja też buduję ten dom, kilka tygodni temu nawet Ci zdjęcia wysyłałam z zalewania stropu. My dach będziemy pokrywać blachodachówką elita co wyjdzie nas 8 tyś ( w tym sam koszt blachy to 3,5 tyś., a reszta to folie, rynny, śruby itd. czyli to wszystko co trzeba do dachu w tym jedno okno to nad klatką schodową).

Co do kominów, co prawda będziesz miał droższe, ale dzięki temu mniejsze :)

Edytowane przez MadziorekPotworek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uuuuups, ale wstyd, przepraszam. Już mi się czasem mylą niektórzy użytkownicy różnych forów, ale teraz już Ciebie będę pamiętał na 100 %. Co do kominów to kierowałem się tym, że mniej będzie z nimi roboty niż z cegłą pełną. A że czas to pieniądz, więc koszt dla nas porównywalnie :) A Schiedel dlatego, że ma gwarancję bez względu na to kto muruje. I chyba trochę lepszy niż leier czy bolesławiec. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Odnośnie schodów jednozabiegowych to sytuacja wygląda tak, że pewnie bieg szedłby niżej niż jest obecnie i wtedy nici z naszego przejścia do kuchni. A po drugie to nie mamy z teściem żadnego doświadczenia w budowie. Jesteśmy jako tako technicznie zaradni ale brak nam doświadczenia pozwalającego coś modyfikować na własną rękę. Poza tym to pewnie przeróbka schodów wiązałaby się ze zmianą w projekcie i wyższym kosztem adaptacji projektu. Dlatego też nic nie zmieniamy, projekt traktujemy jak biblię i jedziemy z wszystkim tak jak jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schody na zdjęciu prezentują się pięknie:) Jak na amatora mistrzowskie rozwiązanie :) Co do schodów jednozabiegowych, to mogę potwierdzić, że wejście do kuchni pod nimi się nie zmieści. My nie mamy naniesionej zmiany na projekt, bo wyszła w praniu. Kierownik stwierdził, że należy do zmian mało istotnych wiec mam nadzieje że nie będzie problemów przy odbiorze :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, to macie dość liberalnego kierbuda. U nas kierownik nie chce się zgodzić na rzygowniki w oknach w ścianie południowej na poddaszu, bo mówi, że to trzeba było zrobić na etapie adaptacji, ale będziemy go nękać i udowodnimy mu, że nie ma racji. Swoją drogą to te schody to jednak około tony jak nie więcej ważą. Miejmy nadzieję, że będzie wszystko ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok.jak biblia to nie ma zmian:yes:.

My mamy podniesiony parter o 15cm.i udało się zrobić jedno zabiegowe i wychodzą na wprost sypialni tej środkowej.Według mnie lepiej, niż na wprost łazienki.Zresztą obok łazienki mam mało miejsca bo zrobiłam sobie tam małą garderobę.

A tak a propos kierownika to mój nawet się nie pokazuje od momentu jak udowodniłam mu że spieprzył mi projekt tzn. ganek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już tłumaczę co i jak, tak jak niebudowlaniec niebudowlańcowi a raczej niebudowlańcowej. Mianowicie zaczynacie od rozrysowania sobie poziomu przyszłej posadzki bez okładziny, czyli generalnie rysujecie na ścianie krechę, nazwijmy ten wymiar A. U nas to jest 17 cm, bo styropian i wylewka. Mając to obliczasz sobie ile od stropu będziesz mieć wylewki na piętrze na piętrze czyli dodajesz grubość betonu którą będziesz lać (masz terivę to oczywiście plus teriva) plus styropian i wylewka na górze - ten wymiar to B . Mierzysz miarą wysokość od chudziaka do dolnej terivy i masz wymiar H. Teraz matematyka, czyli H+B-A= wysokość schodów. Dzielisz to na ilość schodów w projekcie i masz wysokość stopnia. Zapisujesz wymiar z dokładnością do 1 mm. Pamiętaj, że 1 mm przy 15-tu stopniach to już jest 1,5 cm i wtedy na górze pojawia się problem zbyt wysokiego lub zbyt niskiego stopnia :-> Potem krechy na ścianach począwszy od "A" co tyle, ile wyszło z dzielenia.

 

Szerokości stopni (ja to nazywam wymiar na buta) już braliśmy z projektu, bo akurat wymurowane jest w miarę dokładnie. Wtedy już krechy pionowe na ścianach i przecięcie tych krech da czubki schodów. Nie wiem czy macie zabiegi na 90 czy na 180 stopni, w każdym razie zasada jest jedna. Schody muszą mieć w każdym miejscu płytę równej grubości. Rysujesz krechę po ścianie i po jakimś elemencie wokół którego się schody obracają. Docinasz trójkątne deseczki szerokie po około 6 cm jednym końcem, a zwężające się do środka i się wkurzasz, że zostają szczeliny albo deski się wyginają. No i konieczne jest dobre podparcie zabiegu bo tam nie dość, że deseczki są cieniutkie, to jeszcze płyta około 12 cm plus stopień około 18 cm to jest 30 cm betonu , więc to trochę waży.

 

Co do zbrojenia schodów to póki co jestem jeszcze teoretykiem, ale kwestia tego tygodnia i się to zmieni. Niestety trzeba do tej roboty łazić i piniądzory na budowę zarabiać :-))

 

Kurcze blaszka, śmigacie szybciej niż my, a my przecież zaczęliśmy od października i fundamenty mieliśmy na wiosnę już prawie zrobione. Ale u nas to tylko dwie pary rąk do pracy, do tego najczęściej rozmijające się zmiany w robocie, bądź niesprzyjająca aura.

 

A co do zbrojenia to ja widzę jakiś bunkier z tego waszego zbrojenia stropu. Poważnie tak jest w projekcie, czy dodajecie coś "od siebie" na wszelki wypadek ?

 

Pozdrowienia.

Edytowane przez adamoos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Adam za tłumaczenie, normalnie przełożone z jakiegos innego na moje.:)

 

Co do stropu , tak mamy w projekcie (odkad przeprojektowalismy na terive, a raczej to juz terivo-monolit), dwa zebra pod komin i kominek, zebro pod sciane, 2 zebra +wylewka tak gdzie idzie wymian i jest rog sciany i wylewka przy belce garazowej, nic nie dawalismy od siebie i troche sie nawet wkurzalam, ze jest tak pokombinowane. No ale juz skrecone, została mi do skonczenia jutro ostatnia wylewka, dozbroic naroza i male zebro rozdzielcze.

 

U nas ja + Michu, brat głownie w soboty. A teraz brat wyjechał, wiec znow zostalismy sami.

Tak samo dygamy jak Wy. Mozna sie zajechac :(

Edytowane przez MusiSieUdac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Kominy kupiłem z allegro. Co do jakości to jest ok. Przy zakupie trzeba patrzeć na producenta wkładu, reszta to bez znaczenia. Co do murowania to keramzyt na normalną zaprawę a wkłady wiadomo na zaprawę szamotową. Warto kupić jakąś oryginalną zaprawę szamotową bo jakoś nie wierzę w te dawane w zestawach. a montaż to już pikuś. Dobry flex z tarczą do betonu i murujesz. W necie natrafiłem na różne sposoby budowy. Jedna instrukcja mówiła o zbudowaniu cokołu z bloczków inna o zalaniu pierwszego keramzyta betonem. Ja zalałem betonem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Siemka :)

 

Wpadłem poczytać, jak Wam leci i widzę kawał dobrej roboty odwalony :) Wielki szacun za Wasz trud!

Martwi mnie tylko brak ocieplenia fundamentów. Będziecie to jeszcze odkopywać i docieplać, czy tak już zostanie? Pewnie głupie pytanie, ale co tam ;)

 

No i pokłon za zrobienie uziomu i wyprowadzenia bednarki pod pierunochron :) Mało kto dzisiaj dba o swój dach nad głową, a aura coraz bardziej się zmienia, zwłaszcza w lipcu burze dają popalić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...