nurni 24.01.2006 20:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2006 24.01.2006 Garaż w miarę uporządkowany i udało mi się wjechać, na rozruszniku, autem do środka. Będzie to inauguracyjne nocowanie samochodu w garażu. A może nawet jutro zrobi mi niespodziankę i odpali Zmierzyłem dzisiaj temperaturę na wew. stronie szyby od okna. Wyszło mi, że przy -18 st.C na zewnątrz na szybie jest + 15 st.C. Nie wiem czy to dobrze czy źle, jak ktoś umie policzyć jakie parametry ma szyba (powinno być 1,1) to będę "dźwięczny". Nie ma po prostu kiedy "przypomnieć" sobie wzorów a i wszystkie książki po pudłach jeszcze pochowane. ...cdn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 25.01.2006 21:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2006 25.01.2006 Zapalił. Trochę się pomęczył ale zapalił. Ewidentny korek lodowy na przewodzie paliwowym lub gdzieć po drodze. Szybciutko zakupiłem pól literka denaturatu i dolałem do paliwa, wraz z nowym tankowaniem. Fajnie musiałem wyglądać wędrując do auta o 7:30 z fioletową butelczyną Nawet załączyłem mechanizm bramy garażowej. Wyjechałem sobie, za naciśnięciem pilota i potem, też za naciśnięciem, brama garażowa się zamknęła. Pierwszy raz w życiu doświadczyłem tego uczucia. Miło. Miałem obiekcje czy mechanizm da sobie radę z oporami, przy takich mrozach, ale dał - bez problemu. A może "zakład malowania drzwi" otworzę Końca nie widać, a "fasola" rośnie i "się zaokrągla". Żoneczki "przybyło", ale tak fajnie, okrągło z przedsięwzięciem przednim Tym razem imię wybiara połowina, aczkolwiek te, które mi się nie podobają, staram się jej wyperswadować lub reagować z grymasem braku akcepatacji. Do pomocy mam "rakina". Więc dwóch na jedną (plus zawartość to będzie więcej) to najczęściej wygrywamy. Termin na 8 marca to może dziwczynka będzie - fajnie by było. Rekin miałby potem kogo na "balangach" bronić A na dobranoc Grant "on the rock" - smaczniutki. Zdrófko. ..cdn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 31.01.2006 22:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 31.01.2006 Nic ciekawego się nie dzieje, nuda Panie Właśnie udało mi się odpalić neostradę, ale jeszcze nie w całej sieci tylko na jednym kompie. Przyczyna banalna, nie mam zaciskarki uniwersalnej, a za pięć dych specjlanie nie kupię. Mam mieć pożyczoną w przyszłym tygodniu. Jeeeezu, w porównaniu do modemu, to kulka w myszy mi się grzeje A no jeszcze żonce spiżarkę wyspażyłem w regał. Teraz już jest gospodyni całą gębą i brzuchem i oba szczśliwe No i drzwi maluję, jakby kto nie wiedział ...cdn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 03.02.2006 20:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2006 03.02.2006 No, 8 sztuk drzwi już pomalowane. Cholernie pracochłonna to zabawa, ale już tylko 3 sztuki pozostały do pomalowania Oczywiście w międzyczasie (tu temat do rowiązania dla Einsteina), pomalowałem rurę gazową w spiżarce na żółto, a co niech ma, przykleiłem w końcu listwy maskujące połączenia przy blacie w kuchni i założyłem kolejne gniazdka i włączniki. Wiecie ile kosztuje ściemniacz Berkera ?! 130 zł Q..wa j.... m...ć. Pokrętełko z przyciskiem za tyle pięniędzy. Byłem dzisiaj w naszym mieszkaniu, które już wynajmujemy. Spędziłem tam prawie 11 lat a czułem się jak w obcym mieszkaniu. Żadnych emocji pozytywnych czy nostalgii - jakoś tak dziwnie się czułem. Najważniejsze że generuje zysk Teraz, kolejny etap malowania drzwi mam za sobą, więc co - forum i Imyglikosik jest grany - znaczy czerwony i znaczy forum jest czytane (Burchard: "Znaczy kapitan" - kto czytał ten wie - ...znaczy cały statek mi pałami !...) ...cdn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 05.02.2006 22:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2006 05.02.2006 W związku z tym, że żonka zaczęła przejawiać "instynkt gniazda" zostałem wyeksmitowany z malowaniem do górnej łazienki. O "instynkcie" wyczytała w "mądrych" księgach na temat rozmnażania się i przebiegu ciąży Pokój fasoli został wysprzątany "na gotowo" i wszystko co zalegało wynisłem na strych lub raczej stryszek w naszej chałupce. Potem musieliśmy pojechać do Ikei i nabyć drogą kupna rozkładane "coś" do pokoju fasoli coby żonka mogła przy niej się zdrzemnąć i mnie nie budzić Spanie rozkłada się w prosty sposób i po złożeniu wygląda bardzo fajnie i zajmuje mało miejsca, choć po rozłożeniu moga spać na tym 2 osoby (140x200 cm). Docelowo "to coś" (bo ani to wersalka ani tapczan) będzie stało w gabinecie. Powoli zaczynamy rozglądać się za "źródłami światła" w naszym domu. Po dzisiejszej wizycie w Ikei widzę, że tylko fasola i Rekin uchronią nas przed rozwodem. ...cdn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 07.02.2006 21:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2006 07.02.2006 Przestał martwić mnie już padający śnieg a zaczyna mnie martwić co będzie z tego śniegu jak przyjdzie odwilż Śniegu na ziemi kupa, a ziemia zamarźnięta - jak odwilż przyjdzie szybo - to sobie popłyniemy bo woda z roztopionego śniegu nie będzie miała gdzi wsiąkać ....cdn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 09.02.2006 22:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 09.02.2006 Właśnie został zakończony montaż listew przypodłogowych i tym samym temat podłóg został zamknięty. Nie widać już łączenia podłóg ze ścianą i wygląd pomieszczeń przestał mieć charakter jeszcze budowlany. No może tylko jeszcze to "industrialne" oświetlenie w postaci gołych żarówek - ale ten temat musi jeszcze poczekać. Od jakiegoś czasu spadało mi lekko ciśnienie na piecu w co. Sprawdzałem czy nie cieknie przy kaloryferach, szafki rozdzielaczy i nic. Już się martwiłem, że to gdzieć w ścianie lub podłodze ale przypomniałem sobie, że mam jeszcze jedną szafkę rozdzielacza i tam pięknie sobie kapało. Dokręciłem i zobaczymy jutro jaki będzie efekt. Na wszelki wypadek wezwę instalatora niech przyjeżdża i posprawdza wszystko. A może trzeba odpowietrzyć układ? Zobaczymy. Powoli komletuję dokumenty do odbioru domu. Dziennik już mam, oświadczenie kierownika też, jutro przychodzi kominiarz. Będę miał protokół wentylacji do odbioru i do gazu. Umówiony jestem z Panem od gazu, że jak będę miał dokument od kominiarza to sprawę załatwi mi od ręki. Został mi tylko protokół odbioru instalacji elektrycznej i to dość kosztowny - 3 stówki. Moje obserwacje w czasie odwilży sprowadzają się do tego, że spadający śnieg nie urywa rynien ale za to odgłos jest spadającego słonia, a dach, jak na razie, nigdzie nie przecieka. ...cdn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 15.02.2006 21:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 15.02.2006 Pan kominiarz był protokół wypisał, wszystko posprawdzał, zainkasował 150 zł i poszedł. Tylko, że ja dzień wcześniej, już nocą, musiałem odkuć przewód wentylacyjny w kotłowni bo zapomniałem, że kartongipsiarze go zasłonili. Po godzince kucia wszystko już było wporządku i gotowe do sprawdzenia. Dzisiaj był również pan gazownik, sporządził protokół szczelności, wypisał papier, nawet szczelność sprawdził specjalnym ustroistwem i po zainkasowaniu, znowu, 150 zł sobie poszedł. Wczoraj dojechała do nas szafka do górnej łazienki. Robiona na zamówienie, surowa, czeka na swoją kolei do pomalowania. A ja w międzyczasach malowania, powoli przygotowuję domową sieć komputerową coby interek był wszędzie, zwłaszcza u Rekina, który doczekać się nie może. Kable w rozdzielni już pozarabiałem wtyczkami, teraz "tylko" gniazdka właściwie podłączyć, przenieść ruter do centrali podpiąć i ciekawe czy "odpali". A żonka buduje "gniazdko", kompletuje ciuszki, pakuje się, daje mi instrukcje - no całą gębą przyszła mama. Brzucho się już opuściło (cokolwiek to znaczy co oznacza, że lada tydzień "wysyp". Tak więc wznoszę jeden z ostanich toastów (przed pępkowym) bo teraz trzeba będzie być w ciągłej gotowości. ...cdn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 19.02.2006 21:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2006 10.02.2006Coby nie wypaść z wprawy od malowania wymyśliłem optyczne odświeżenie pokoiku fasolki. Meble odziedziczyła jeszcze po Rekinie, białe, na które już nie mogę patrzeć. Została zakupiona farba akrylowa, Dulux mandarynka, i właśnie dzisiaj wykonałem pierwsze malowanie łóżeczka i szafek - tylko drzwiczek. Farba schnie szybka, nie śmierdzi, więc powinieniem skończyć za dwa dni. W związku z tym, że pomalowanie fasolkowego pokoju stało się priorytetem więc interek przesunął się na dalszy plan.Harmogram prac burzą jeszcze wizyty znajomych i wczorajszy przebierany bal u kolegi. Żonka "grała" kobitkę w ciąży a ja mechanika samochodowego w zawodowym uniformie.Teraz już wieczorkiem mogę sobie pozwolić na jedno pifko - więc zdrófko. ...cdn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 27.02.2006 19:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2006 27.02.2006 Koniec z malowaniem drzwi !!!!! W końcu. A oto efekty: 1 2 3 Fasolowy pokój - czeka na lokatora, który dalej woli mieszkanie u mamy W trakcie zmian ...i po_1 ...i po_2 Sieć...nawet mi się nie chce pisać. Problemy opisałem w Wymianie Doświadczeń UWAGA na kolejność kabli - to nie jest całkiem po kolei ...pole walki ...i w końcu "wynegocjowane" 10M ...cdn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 27.02.2006 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2006 27.02.2006 A tak wyglądały drzwi w trakcie malowania: malowanko W międzyczasie zrobiliśmy sobie poprzedniej soboty kulig, ale była zabawa Kulig... ...rwie Dojechała szafka do górnej łazienki szfka łazienkowa ...cd szafki ...teraz tylko pomalować, blat i umywalki ...cdn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 03.03.2006 21:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 03.03.06 Niniejszym informuję, że proces oczekiwania został zakończony Na świat przyszła nowa forumowiczka: Zosia godz. 18:54 3,80 kg 57 cm 10 pkt. Gratuluję sobie i żonce (a taka była pewna, że będzie chłopak) A teraz się upiję Sdrófko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 08.03.2006 13:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2006 08.03.2006 Wszystkim kobietkom, a zwłasza moim, życzę wszystkiego naj .... Zośka z mamą już są w domu i się mają dobrze. Ten tydzień spędzimy w domu razem, trzeba żonkę trochę wspomóc. Żałuję tylko, że nie udało mi się dojechać na spotkanie, ale cóż - córeczka na pierwszym miejscu ...cdn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 18.03.2006 15:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2006 18.03.2006 Załączam zdjęcia Zośki dla Pań nie mogących się doczekać Ziewanko Chyba się uśmiechnę Jak na razie wszystko w porządku i dziecko święte (puk, puk w niemalowane). Sam fakt, że nie mamy podkrążonych oczu i nie patrzymy morderczym wzrokiem o tym świadczy. Nawet Rekin, który spodziewał się, że nie będzie już wogóle spał, budzi się co rano wypoczęty i zdziwiony. Będą nam robić kanalizację. Chcą 1/2 wpłaty (w postaci darowizy) a drugą połowę pokrywa gmina. Kanalizacja będzie podciśnieniowa. Trochę mnie tylko denerwuje fakt, że muszę (a może nie) podpisać oświadczenie "...ustanawiające nieodpłatne prawo użytkowania na rzecz gminy i jej następców gruntu nad pasem..." idącym do studzienki na moim terenie. Wolałbym wyrazić zgodę na montaż i ewentulane naprawy ale po mojej zgodzie i po wcześniejszych ustaleniach. A jak mi przyjdą w sobotę o 6:00 rano cósik naprawić- no przecież powystrzelam. Zaznaczam, że przy tej technologii awaria jest tylko u mnie i nie zagraża reszcie sieci kanalizacyjnej. Co tym myślicie??? Zgoda ma być jeszcze podpisana w obecności notariusza A poza tym, mało się dzieje. Oprócz drobengo szczegółu w postaci Zośki . Generalnie się mi odechciało. Straciłem zapał. Ta cholerna zima - już mam dosyć. Czekam aż mnie słoneczko znowu pobudzi do życia. Tak więc pozdrawiam wszystkie mamy aktualne i przyszłe, tatusiów (zwłaszcza) aktulanych i tych kiedyś - popijając łikendowo pyszne maltańskie pifko. ...cdn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 21.03.2006 21:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2006 21.03.2006 Od kilku dni próbuję zrobić sieć wewnętrzną. Straty: Ponowna instalacja karty na moim "dziadku" (Win 98) Rekin ma X-peka więc tak od razu nie pada. Router widzi oba komputery (przydzielił im różne adresy, ping działa) a ja nie wiem jak je udrożnić, żeby się widziały. Oczywiście na 1.000.257% dam sobie radę, ale męczy mnie to trochę. A co jak kompów będzie 5 Znaczy, trza se rewolwer kupić, coby w łeb sobie strzelić. No chybam, że wcześniej "zaskoczę" jak to wszystko ma działać. Router Speed Touch Thomsona. Odpuścić nie mogę bo mnie Rekin wyśmieje. ...cdn (może, a może się rewolwer przyda ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 04.04.2006 19:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2006 04.04.2006 Rany, ledwo się znalazłem tak dawno nie pisałem. Doła miałem strasznego. Nic, absolutnie nic mi się nie chciało robić. Żadne tylko, nie wiem, nie znam się, nie umiem zarobiony jestem. Ale słoneczko wyszło to i przesilenie wiosenne poszło won. W błotko przed bramą wrzuciłem już z 10 płyt betonowych (EKO z dziurami) coby móc wjeżdżać na podjazd. Pomogło ale jeszcze kilka utopię. Potem przesypię pospółką i powinno być OK. Wyrównałem nawet trochę teren przed domem. Przy pomocy pomocnika "budowlaną" siatkę zdjeliśmy z drewnianych słupków i przenieśliśmy już na słupki ogrodzeniowe. Mam teraz ważniejsze trochę wydatki niż siatka ogrodzeniowa. Powoli przymierzam się do robienia bramy, furtek i ogrodzenia. Będzie mi to robił znajomy człowiek, który pracował w firmie robiącej takie rzeczy, która to wyceniła mi wszystko 3 razy drożej niż on. Co do kompów i sieci Nie działa . Mało mi mój staruszek notebook nie padł od tych wszystkich kombinacji i reinstalacji karty sieciowej. Na razie się poddałem ale poczekam na kumpla, który w tym siedzi i mam nadzieję, że mnie i moje komputery oświeci. A Zośka skończyła właśnie 1 miesiąc. Jak na razie święte dziecko (tfu, żeby nie zapeszyć) i nawet kolki miewa nieczęsto. Obie kobitki mają się dobrze, jednej przybywa, drugiej ubywa. Choć na czas karmienia to tej starszej przybyło oj fajnie przybyło i tak już powinno zostać . ...cdn PS. Nadchodzi również czas dokończenia ocieplenia oraz wymiany/przełożenia kostki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 14.04.2006 18:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2006 14.04.2006 PRZYGOTOWANIE DO ODBIORU DOMU Jakiś czas temu, żonka pojechała do gminy po "papiór" jakie to dokumenty są potrzebne do odbioru domu. Przywiozła ja zacząłem kompletować. Jak zobaczyłem dokumenty odbioru instalacji elektrycznej to się mocno zdziwiłem - prawie jak projekt domu. No cóż, tak samo chyba się traktuje domki jednorodzinne jak i laboratorium NASA Jak już miałem wszystkie dokumenty to pojechałem, na wszelki wypaddek, do Mińska sprawdzić czy mam komplet dokumentów. Okazało się, ża mam już nie akutalny spis wymaganych dokumentów Dobre co !? Teraz jeszce potrzeba potwierdzenia przyłaczą od poszczególnych dostawców mediów: prąd, woda, gaz. Nie ważne, że mam umowy na dostawę i płacę rachunki - MUSI BYĆ JESZCZE POTWIERDZENIE PRZYŁĄCZA DO KTÓRYCH BYŁY PROJEKTY, GEODECI, MAPKI, ZUD, ODBIORY, UMOWY I SPRZEDAŻ TEGOŻ MEDIUM. !!!!! !!!!! No i kto tu jest nienormalny: ja czy ta druga strona ? Generalnie stwierdzam, że nasz "żąt" wszystko robi żeby utrudnić nam budowanie a ułatwić kupowanie gotowych mieszkań lub domów. Aha, pan jeszcze zauważył, że na mapce geodezyjnej mam "m" a nie "m2" (2 kondygnacje) i trzeba będzie to zmienić. Na moje pytanie, czy to zmienia w jaki kolwiek sposób rzut z góry stwierdził, że nie. Więc po co to robić. Bo są 2 kondygnacje. A czy to zmienia ...... Nie. To po co..... Bo są dwie ...... DEBIL Ale na szczęście geodeta obok więc poszedłem i mi zmieni, i dowiezie - przy najmniej ten normalny. Reasumując mam już wszystko oprócz potwierdzenia, potwierdzenie, że potwierdzam potwierdzoną umową dostawę konkretnego medium. Taaaaaa, wynika z tego również, że jak by u nas były normalne przepisy to trzeba by zwolnić połowę naszych urzędasów po do niczego nie byliby potrzebni. Oj aż rączki świeżbią. A z prac domowych - nie mam czasu na nic bo w firmie zapieprz na 102. Zawsze tak jest przed świętami, wakacjami, długimi weekendami. Ni jak tego nie rozumiem. Ale to nic. Zakładam, że cała moja produkcja jest potrzebna na gwałt na te właśnie dni wolne, święta itp. i oczywiście będzie w tym czasie dystrybuowana. Wesołego Alleluja i mokrego Dyngusa od całej rodzinki Nurniego i drącej Zośki ...cdn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 10.05.2006 18:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2006 10.05.2006 Troszkę się zapuściłem w pisaniu więc nadrabiam: 1. Właśnie nam wkopali sudzienkę do kanalizacji podciśnieniowej i, jak twierdzą, za 1-2 miesiące będą podłączać. Wsztrzymam się więc z przekładaniem kostki do czasu zrobienia kanalizacji. A szambo chyba na deszówkę przeznaczę. 2. Powoli, bardzo powoli, zaczyczamy się brać za ogród. Właśnie z rekinem posadziliśmy 30 świerków wzdłóż ogrodzenie. Najwyższy ma ze 30 cm - gigant . U moich rodziców czekają do przesadzenia całkiem spore cisy, modrzewie i kilkanaście tui. Może uda nam się w najbliższą sobotę je posadzić. Mam zamiar również wypożyczyć glebogryzarkę i "zaorać" teren pod trawkę. Plan ambitny ale nie wiem czy zdążę. 3. Swoją drogą to zastanawiam się czy pudeł których do tej pory nie rozpakowałe po porstu nie wyrzucić. Jak do tej pory nie były potrzebne to znaczy, że nie są w ogóle. 4. Kerownik się zgłosił, że będą kończyć ocieplenie i tynkowanie - rychło w czas, ale mnie już nic nie wzrusza. Potrącę mu za rachunki za gaz z tytułu nie do końca prawidłowego ocieplenia na zimę, ponieważ zobowiązał się, że dom na zimę będzie ocieplony w 100% - nie był. 5. Zdjęcia będą później bo cóś mi aparat nawala. 6. Zośka rośnie jak na drożdżach więc mam nadzieję, że niedługo zacznie pomagać w ogrodzie cdn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 10.05.2006 19:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2006 ..aha, jeszcze punkt 7. Jako, że żonce firma na czas urlopu macierzyńskiego zabrała auto, więc byliśmy zmuszeni nadszarpnąć nasz budżet i kupić jej coś do jeżdżenia. wypadło na Punciaka z 97 roku, którego znajomy Pan z komisu sprzedał nam "po kosztach" i obiecał odkupić za pół roku za podobną cenę więc ma nadzieję, że na koniec nie będziemy za dużo stratni. Inna sprawa, że na wszelki wypadek wymieniłem w nim wszystkie płyny i "pocącą" się uszczelkę pod pokrywą zaworów. Jeszcze "tylko" zainstaluję sygnał dźwiękowy, którego niema, uszczelnię zbiorni spryskiwacza i będzie jak nowy ....cdn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 15.05.2006 19:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2006 15.05.2006 Glebogryzarki nie było a pan był taki akuratny wcześniej, że na pewno będzie, że przedpłat nie ma itd itp. Więc to co mogłem z rekinem wzdłóż płotu "zaoraliśmy" sami. Niedziela była dniem przesadzeń od moich rodziców. Troszkę tego było. Posadziliśmy pięknego modrzewia prawie 1,5 m wysokości, trochę ligustera przy śmietniku, pigwę gdzieśtam, jałowce wokół czerpni GWC, kilka tui przy ogrodzeniu oraz parę różnych dzwinych krzaczków ale nie mam pojęcia co się jak zowie. Njaciekawsze jest to, że świerk i sosna (limba) włożone zimą (te ze świąt) mają przyrosty i się przyjęły. No to do odbioru domu brakuje mi już tylko potwierdzenia odbioru instalacji od ZEWT-u - lada dzień ma przyjść pocztą. Znaczy niebawem będziemy mieszkać legalnie. ...cdn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.