Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nurniego dziennik


Recommended Posts

02.01.2005

Dziwnie się pisze daty na początku roku :D :D

Nowy rok zaczynamy z nastepującym frontem robót:

1. Elektryk - kończy podłączanie tablic rozdzielczych. Całkowite zakończenie prac 1 tydzień stycznia.

2. Hydraulicy zwożą swoje graty i zaczynają od poniedziałku. Między świętami miałem z nimi "wizję lokalną" w celu dopracowania szczegółów punktów wodnych, grzejników, kotła itd.

3. Gaz - pod koniec stycznia składam dokumenty do podpisania umowy. Mam już mapkę (300 zł) i opinię kominiarską (100 zł). Tak więc licznik i gaz (fizycznie) pojawi się w domu w ok. lutego. Akurat jak będą kończyć hydraulicy będzie można zrobić próby odpalenia pieca.

4. Kanalizacja będzie - dopiero w 2007 roku :evil: :evil: :x :-? , na koniec roku dostaliśmy takie fajne pismo z gminy. "W-wa" zmniejszyła dofinansowanie o 50% i gmina nie da rady sama, stąd termin się wydłuża. Wycofujemy zaliczkę, którą wpłaciliśmy na kanalizację. Teraz przyda się bardziej na inne cele.

5. Zostało jeszcze testowe odpalenie "centrali rekuperacyjnej" czy wszystko jest OK. Potem trzeba ją zdjąć i zabudować poddasze. A no jeszcze zostało panu Witkowi rozprowadzenie DGP po domu.

 

Tyle zostało z poprzedniego roku.

A teraz z kopyta trzeba ruszać z :

- balustrady na balkonach

- kominek.

 

...cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 281
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • nurni

    282

04.01.2005

Właśnie się okazało, że centrla wentylacyjna nie zmieści się na poddaszu. Inna sprawa, że to tylko przestrzeń nad sufitem i między kalenicami.

Cholera ale nie przewidziałem tego, że się nie zmieści 150x40x80 cm.

Do pomiarów jak się okazało brałem pod uwagę "dół" jętek a powinieniem brać wierzch. I du..pa. Teraz muszę na nią zneleźć inne miejsce.

Troszkę mnie ta cała sytuacja wytrąciła z równowagi.

...i tyle.

 

....cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

05.01.2005

Miejsce na centralę zostało wygospodarowane w garderobie/pom. gospodarczym. Nawet bardziej mi się podoba bo jest lepszy dostęp a i całą centralę w mig można zdjąć. Ale jak powiedziałem żonie, że zabieram jej z szafy 70 cm od sufitu na szerokości 150 cm to myślałem, że na rękoczynach się skończy. Szukałem innego miejsca (w głowie) prze całą noc, nawet mi się śniły jakieś głupoty. Rano zdecydowałem, połowinę do auta i do Domu. Jak weszliśmy centrala była już zainstalowana na nowym miejscu. Jak wisi to wygląda zdecydowanie "lżej". Żonka pochodziła, popatrzyła, ja ją utwierdzałem w tym, że tu będzie lepiej, ciszej itp.

- No jak musi to trudno, OK niech będzie. - powiedziała.

Ależ ją kocham, wiedziałem co robię kilka lat temu :wink: :D

Co prawda miałem alternatywne miejsce (wnęka w łazience) ale cholernie byłoby niewygodnie doprowadzić rury i z obsługą również.

 

Nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło. A tak wilk syty i Manchaster City :D

 

...cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

06.01.2005

 

Dzisiaj zakończone zostały dwa kolejne etapy: elektryka i wentylacja mechanicza. Oczywiście zakończone na tym etapie. Potem będą jeszcze spotkania przy tynkach i kartongipsach.

Elektryk: ekipa bardzo porządna, słowna i z dobrymi cenami. Brak zastrzeżeń.

"Centrum dowodzenia" w grażu, z sygnalizacją załączenia faz

http://images45.fotosik.pl/103/0848f4bfcc8e68c1.jpg

 

Na górze schodzi się wszystko: druga rozdzielnia eletryczna, TV, tel, domofony, alarm.

http://images39.fotosik.pl/99/0ef1046a8925bd70.jpg

 

Wentylacja: wszystko OK, nawet cena :wink:

Centrala wentylacyjna w nowym miejscu

http://images45.fotosik.pl/103/a076956272fb9c92.jpg

 

Na poddaszu (malutkim) ruraż od wentylacji - stacja kosmiczna MIR

http://images45.fotosik.pl/103/8be06d0266afa6a6.jpg

 

Od dzisiaj "szaleją" hydraulicy. Dzisiaj rozprowadzili już w prawie w całości rury od wody do podlewania. Tzn. hydrofor będzie w garażu, rurę już mam wyprowadzoną na zewnątrz - tylko wykopać studnię :o Rury plastikowe w otulinie, schowane w wylewce. Zdeklarowali się (4 ludzi), że w dwa tygodnie zrobią kanalizację, co i cwu, podłogówkę (ok 70m2), kaloryfery, piec, recyrkulacja.

Trochę szczegółów:

-podłogówka - rury PEX-AL-PEX, Purmo, rodzielacz wysoka/niska temperatura Immergas

- instalacja rozdzielaczowa

-grzejniki - Radson głowice Danfos

-stelaże - Geberit

-woda - plastik PE

-kanalizacja - Wawin

-kocioł - Immergas Zeus Victrix (kondensat) 4,5-24,5 kW z zasobinikem 60 litrów + pompa recyrkulacyjna + wkład kominowy.

 

...cdn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13.01.2005

Dzisiaj był elektryk w celu zwieńczenia swojej pracy opisem rozdzielni (które bezpieczniki do czego), oddaniem mi szczegółowo opisanej instalacji elektr. na rzutach z projektu i doprowadzeniem dwóch przewodów do puszek zewnętrzych. W tzw. międzyczasie miałem czas żeby obejrzeć instalację szczegółowo i posprawdzać czy wszystko jest. Dwa zastrzeżenia:

- peszle do głośników po sufitem w salonie łączone taśmą, która pękła - ma zmienić na specjalne rurki do łączenia peszli

- brak instalacji do dzwonka "ogrodowego" - dorobi

- "za karę" zamiast halogenu nad bramą garażową, przerobi na trzy punkty światła w nadprożu bramy załączane czujnikiem ruchu.

Poprawki wykonane będą w poniedziałek.

 

Hydraulicy

Czy Was też tak serce bolało jak zaczęli pracę ci panowie. Wszystko rozpieprzają a potem kładą w to jakieś rurki. Najpierw to wszystko się dokładniutko buduje a potem totalna rozpierducha. Huk, kurz i kupa gruzu - no serce pęka. :o

Wod-kan już zrobiony wszędzie, skrzynki rozdzielaczy też, teraz już zabierają się za rozprowadzenie podłogówki i instalacji grzejnikowej. Swoją drogą robią to dokładnie, jak coś rozkuwają to najpierw sprawdzają czy z drugiej strony nie ma czegoś co można by popsuć. Koledze hydraulicy wiercąc z jednej strony z drugiej rozorali całą wiązkę miedzy rozdzielniami. Uczuliłem Pana Sławka (wódz hydraulików) żeby rura od cyrkulacji cwu była b.dobrze izolowana termicznie - będzie "opatulona" podwójnie. Po długich i burzliwych rozmowach i konsultacjach zamiast oryginalnego (czyt. drogiego) rozwiązania Immergassa "moduł wysoka/niska temp. z zaw. mieszającym" pan Sławek zrobi coś takiego samego tylko jeszcze z przepływomierzami - łatwiej będzie można wyregulować cały układ.

 

...cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16.01.2005

 

Dzisiaj byłem pomierzyć dokładnie ile będzie tynków, sufitów podwieszanych i karton-gipsów.

Przy okazji zrobiłem trochę zdjęć z prac hydraulików.

Magistrala do kaloryferów - parter

http://images50.fotosik.pl/102/5fba30e6be7b7a55.jpg

 

Rozdzielacz do kaloryferów - parter

http://images48.fotosik.pl/103/dfefba18cb44b326.jpg

 

Kibelek na dole - wkuty w ścianę

http://images46.fotosik.pl/102/4edb548e398f9e0b.jpg

 

Przebicia prze sufit

http://images49.fotosik.pl/103/62bfe05067de0ae0.jpg

 

Łazienka górna - stelaże

http://images49.fotosik.pl/103/abb0530e24e99606.jpg

 

Łazienka górna - umywalki vis'a'vis stelaży

http://images44.fotosik.pl/103/4790f9c9cff99ab3.jpg

 

Odprowadzenie skroplin z rekuperatora

http://images46.fotosik.pl/102/1cc821dbdf188297.jpg

 

Kuchnia

http://images48.fotosik.pl/103/d277dff114b71263.jpg

 

Na razie jedna pomyłka do poprawki: przewody do grzejnika w dolnej łązience zostały doprowadzone wg. I koncepcji, ale potem zmieniliśmy, że będzie nad kibelkiem (drabinka oczywiście, z grzałką)

 

...cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

24.01.2005

Hydraulicy skończyli etap przedwylewkowy i przedtynkowy. Teraz z kierownikiem czaimy się na lepszą pogodę. Tak żeby w prognozach długoterminowych przynajmniej przez 5-6 dni było powyżej zera. Wylewki z miksokreta (na półgęsto) powinny w tym czasie już wystarczająco związać i potem mróz już nie powinien być groźny.

 

Byłem z żonką w sprawie kominka w Żabiej Woli. Wszystkie moje wcześniejsze informacje zostały potwierdzone :o . Przy naszych wymogach - szyba boczna, szczelne doprowadzenie powietrza - został się jeden - Spartherm Varia 2L (ze słupkiem lub bez słupka) lub bliźniaczy Hajduk. Po tym co przeczytałem o Hajduku wybraliśmy Spartherma. Koszta w okolicach 9-10 tys. ale, że mamy mało kafli (tylko półki dolna i górna oraz wylot/kratka na salon) mam nadzieję na niższą kwotę.

 

Dzisiaj zrobiłem rozeznanie co do balustrad - frontowej po łuku i od ogrodu (balkon francuski). Kowalczyk nie robi wycen od ręki, więc czekam na telefon, a firma ślusarska obok mnie wyceniła mi 1 m.b. balustrad na 350 zł "na gotowo" z montażem i pomalowaniem. Balustrad razem mamy 10 m.b.. Widziałem ich produkty i jakość jest OK. Balustrada ma pochwyt z profila 4x4cm i elementy poziome i pionowe z profila 2x2 cm. Jako, że połowina nie lubi "świecidełek" to balustrada nie może być ani chromowana ani z nierdzewki. Na szczęście mają bombową farbę (chyba poliwynylową) o matowym odcieniu i takiej fajnej chropowatej strukturze i na dodatek w kolorze naszego dachu. Jeszcze tylko muszę tam połowinę zaprowadzić i robimy.

 

W środę panowie rozprowadzają rury do odkurzacza centralnego. Namiar mam od sąsiadki, która jest z nich zadowolona i jakościowo i cenowo. U nas 5 punktów wycenili na 1.250 zł. Miało być 1.000 ale dołożyliśmy szufelkę w wiatrołapie po lekturze forum i uwagach znajomych.

 

"Wylazł" jeszcze problem z podłogówką. Muszę zamarkować kołki do mocowania futryny drzwi w wiatrołapie (drzwi z doświetlem - identyczne jak wejściowe) oraz "wyspy" w kuchni. Po zalaniu już nikt nie odważy się wiercić w wylewce.

 

...cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26.01.2005

Dzisiaj zrobiona została cała instalacja do odkurzacza centralnego. Po obgadaniu raniutko co?-gdzie? uciekłem z domu tak było zimno. Chyba zimniej niż na dworze :wink: Wcześniej tylko rozpaliłem "kozę" na start i włączyłem grzałkę w pomieszczeniu z wodą żeby przypadkiem zaworu nie rozwliło.

Po ustaleniach z żonką wyszło - 2 szufelki (kuchnia i wiatrołap) oraz 3 punkty (2 na dole i 1 na górze) + oczywiście punkt poboru w samej jednostce centralnej, która jest w garażu.

Panowie uwinęli się w 4 godziny. Po przyjechaniu sprawdzono protokolarnie siłę ssania i wypłacono (znaczy wypłaciłem) gotówkę - 1.200 zł (brutto).

Od poniedziałku wylewki - już się boję. :wink:

 

...cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

05.02.2004

Jak się okazało wylewki będą od tego poniedziałku co to teraz będzie a nie tego co był. Nawet już mnie te "potknięcia" nie za bardzo wk........ą, a powinny. Chyba jakiś marazm zimowy czy cóś.

 

Dzisiaj dwie rzeczy załatwione i zamówione:

 

1. Balustrady - z prifli kwadratowych, pochwyt 4x4, elementy poziome i słupki 2x2 cm, malowane farbą polimerową na kolor dachu - będą gotowe i zamontowane za miesiąc.

 

2. Kominek (wkład + wykonanie zabudowy) - Spartherm Varia 2L (szyba 51 cm), dwie półki z kafli, kolor koniak, ścianki pionowe (bez czopucha), DGP, kratki wylotu ciepłego powietrza na salon też kaflowe - instalacja w maju.

 

...cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

07.02.2005

Wylewek nie będzie do czasu ocieplenia @#$%^:evil:&*(&^%$#@ :evil: .

Gdyby się wcześniej nie spóźniali to już bym miał równiutkie podłogi.

Dzisiaj jak wszedłem do domu to było -8 st. C przy -10 na dworze. Kupiłem 2 rolki wełny i uszczelniam wszystkie otwory którymi może uciekać ciepło. Wykonawca przywiezie dmuchawy olejowe (nie elektryczne :wink: ), olej kupuje wykonawca (za karę za spóźnienie) a wylewki muszą być gotowe na 1 marca i basta!!!

 

....cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

09.02.2005

Jako że wylewki się opóźniają to wziąłem się za podparcie wszystkich drzwi balkonowych (5 szt) i drzwi zewnętrzych (2 szt) sposobem pokazanym kiedyś przez Jareko. Dwa kątowniki z podłóżnymi otworami (w celu regulacji) z czego jeden przykręcony do posadzki a drugi do okna od spodu. Oba kątowniki skręcone śrubami. Prosto, szybko i pewnie. Z jednej strony do lica "podpórki" dochodzi wylewka a z drugiej ocieplenie styropianem uszczelnionym pianką. Wszystko byłoby fajnie gdyby mi tylko narzędzia do rąk nie przymarazały, ale od czego jest koza z buchającym żarem. :wink:

 

...cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15.02.2005

Wylewki zostały skończone pred chwilą. Całość prac zajęła panom i miksokretowi 2 dni.

Ekipa składała się z 5 ludzi: 2 ładowało miksokreta, dwóch rozprowadzało i ubijało zaprawę, jeden zacierał na gotowo. Do mieszanki dodawany był plastyfikator, ze względu na niskie temperatury i podłogówkę na dole.

Dylatacje ułożone ze styropianu 10 mm. Styropian na górze FS 15, na dole FS 20. Garaż zbrojony siatką, całość ze spadkiem w stronę odwodnienia liniowego. Wylewka wchodzi pod okna balkonowe i drzwi, ale od strony zewnętrznej "zatkana" jest 2 cm styropianem, żeby pod oknem nie przemarzało. Teraz tylko ten styropian muszę opiankować coby uszcżelnić przed ewentulanym wianiem - zgodnie z zalecaniami Jareko :wink:

 

 

...cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17.02.2005

 

Rydzu i Kon111 wedle życzenia:

Dane dotyczące wylewek:

Oto dane techniczne (podane ceny dotyczą materiałów i robocizny):

1. Podłogówka parter: folia 0,5mm, styropian FS20 4cm + 4cm + 3 cm z folią rastrową, zbrojenie, rurki ogrz. podłogowego, , wylewka z uplastyczniaczem 7cm = 28 zł/m2 netto (płatne za samą wylewkę bo reszta ułożona prze hydraulików)

2. Reszta parter: folia 0,5mm, styropian FS20 12cm, wylewka z uplastyczniaczem 6cm = 60 zł/m2 netto (całość prac)

3. Garaż: folia 0,5 mm, styropian FS20 10 cm, folia 0,5 mm, wylewka zbrojona (siatka 10x10cm, gr. ok 3 mm) 5 cm, ułożone ze spadkiem w stronę odwodnienia liniowego = 69 zł/m2 netto (całość prac)

4. Piętro: folia 0,5mm, styropian FS15 4cm, wylewka z uplastyczniaczem 5cm = 46 zł netto (całość prac)

Kwota sumaryczna netto wyszła ok. 11 tys. netto i po negocjacjach stanęło na 10 tys + 7% VAT (plus moje 140 zł za folię extra :wink: )

 

PS.

Całość prac była robiona przez ekipy. Na dół dokupiłem im tylko 100m2 folii, żeby robili większe zakłady i bardzo dokładnie uszczelnili całość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21.02.2005

Wylewki obfotografowane :wink:

 

1. Miksokret, praca w nocy

http://images49.fotosik.pl/103/938ccd301e5c56dd.jpg

 

2. Wylewanie piętra, wilgotność utrudnia robienie zdjęć

http://images47.fotosik.pl/104/b981ccb3bdd8d3e3.jpg

 

3. ...i na dodatek z "kozy" dymi

http://images40.fotosik.pl/99/a34c069fce94ce43.jpg

 

4. Piętnasta godzina zacierania

http://images47.fotosik.pl/104/28c65700d8176ed0.jpg

 

5. Garaż zkończony, w głębi odwodnienie liniowe

http://images44.fotosik.pl/104/007018b4402ae283.jpg

 

6. Parter, widać dylatacje ze styropianu gr. 1cm i wystającą folię

http://images38.fotosik.pl/99/1d8b826051ca4452.jpg

 

7. Widok od strony salonu, próg - wynika z różnych wysokości gresu i parkietu

http://images47.fotosik.pl/104/ffc0a6520b37a85e.jpg

 

8. Wyjście na taras ... od środka...

http://images45.fotosik.pl/104/833526abff0c0259.jpg

 

9. ... i od zewnątrz, widoczne ocieplenie pod ramą drzwi balkonowych

http://images40.fotosik.pl/99/ff72ec96891fe4c8.jpg

 

10. Na górze zostawione "niedolanie" na ostatni trep schodów, na całą szerokość klatki

http://images50.fotosik.pl/103/e5e8a999343add05.jpg

 

11. Pralnia

http://images41.fotosik.pl/99/f045d0e647c68d64.jpg

 

12.Łazienka górna, na środku podejście do czujnika od podłogówki, elektrycznej

http://images42.fotosik.pl/100/90b240a7d4000937.jpg

 

Tyle roboty w dwa dni :o :o ...straszna praca :( .

 

...cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23.02.2005

Wylewki sobie wysychają kozą dogrzewane a tu dzwoni pani i zaprasza mnie

UWAGA !!! :o :o

na podpisanie umowy przyłączeniowe na telefon :D :D .

Dzisiaj rano umowę podpisałem a o 18 dzwoni inna pani i pyta czy mogą przyjechać w piątek podłączać linię. Tak zaskoczony to ja dawno nie byłem. Instalację musiałem przełożyć na poniedziałek bo jedziemy w góry na narty do rekina, przy najmniej na dwa dni.

Aaaaa, no i pani się pyta - czy od razu podłączamy Neostradę :o :o - totalny szok. Neostradę podłączymy jednak gdzieś we wrześniu.

Na razie dostaniemy jedną linię a druga już niedługo.

 

Historia telefonu:

Złożyłem zapytanie w lutym tego roku - brak możliwości technicznych :-?

Miesiąc temu sąsiadka mówi, że coś drgnęło i żeby ponawiać zapytania o podłączenie. Złożyłem, ale pani poinformowała, że rzeczywiście sieć jest rozbudowywana ale koniec to na początek maja i dopiero wtedy będą "możliowści techniczne". Tak więc na razie dostanę odmowę, ale mam się dowiadywać koło kwietnia :o :o No i pani zadzwoniła ale nie z odmową a z umową :D . Tak to mnie TPSA na koniec tygodnia uszczęśliwiła.

 

...cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28.02.2005

Maaaaamy telefon :D :o :D

Panowie przyjechali o 15:30 a o 16 było już pozamiatane.

Co prawda wpinali się tylko w kabelki wyprowadzone już na budynek ale aura nie była łaskawa -8 *C. Farta mam ogromnego bo nasz dom jest 2 od początku ulicy a słupy są tylko do trzecich posesji, czyli tylko jedną dalej za mną. Gdyby nie te słupy to pewnie telefonu dłuuuugo bym nie miał.

Cieszę sie niezmiernie bo przyznam, że trochę mnie martwiła wizja zamieszkiwania bez telefonu, inetrnetu, Forum i ogólnie kontaktu ze światem.

 

Podpisaliśmy również umowę na instalację gazomierza i dostawy gazu. Ma to nastąpić w przeciągu 2 tygodni. Akurat jak będzie instalowany piec to gaz już będzie.

 

Teraz codziennie grzeję kozą żeby utrzymać temp. w oklicy 0*C i czekam na ocieplenie coby zacząć tynki. Wylewki zdążyły wyschnąć i związać akurat jak było ocieplenie i teraz bardzo ładnie prezentują się w ciemno-szarym kolorze.

Aha, wczesniej tylko zostanie rozprowadzona docelowa instalacja alarmowa prze znanego nam wszystkim speca od alarmów.

Tak więc, pewnie, do końca marca niewiele będzie się działo, a te mrozy zaczynają mnie już męczyć.

Kto to słyszał żeby w marcu były takie mrozy (dziś w nocy -14*C) i padały takie śniegi :wink:

 

...cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

07.03.2005

 

Po pierwsze to TPSA chyba "jedzie" na mączce kostnej i to od dłuższego czasu. Normalni to tam już zostali chyba tylko instalatorzy.

Dlaczego? A to dlatego, że w sobotę chodził Pan i ustalał trasy i zmiany podłączenia z napowietrznego na podziemne. Chore prawda ?

Najpierw przez 10 lat nic a potem full wypas - ale nie dla wszystkich. Sąsiedzi poza zasięgiem słupów dalej będą czekać. To się pytam - czy nie lepiej odpuścić sobie zakopywanie kabli a zrobić więcej podłączeń? Pan stwierdził, że to nie jego sprawa i tyle.

Generelanie to się cieszymy, tylko żal mi sąsiadów. Oby nie zaczeli patrzeć na nas spode łba. Mam nadzieję, że nie bo to fajni ludzie są i robimy u nas na wisonę gilla powitalno/wkupnego.

 

Po drugie, okablowanie pod alarm docelowy położone więc teraz czekamy już tylko na tynki. Poszło bardzo sprawnie, dwa dni i pozamiatane.

 

A śniegu jest tyle, że zamiast domu mam iglo

i ledwo można się do drzwi przebić.

Kiedy skończy się ta cholerna zima? A nawet jak się ociepli to przecież jeszcze ten śnieg musi stopnieć bo gdzie piach do tynków zrzucić i betoniarkę rozstawić?

 

...cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10.03.2005

 

Mamy za to czas na ustalenia dotyczące łazienek i kuchni. Dzisiaj byliśmy, po raz kolejny, "w domu" z panią architekt i ustalaliśmy (znaczy żona ustalała) końcowe założenia techniczno-artystyczno-ekonomiczne. Architekt-Monika jako że koleżanka to pomaga nam trochę swoim doświadczeniem i koryguje plany żonki, ja się nie wypowiadam. Mam zmienić otwieranie drzwi w łazience - proszę. Monika ma podobny gust do mojego ale odmienny do mojej żonki. Więc jak mi się coś podoba to żonce - nie. Zmieniłem politykę i delikatnie podsuwam pomysły (jakby w tle wizji połowiny) i czekam, Monika chwyta rozwija żonka się też nakręca i dopracowywujemy wizję wspólnie. A na koniec słyszę: prawda, że ładnie to wszystko z Moniką obyśliłyśmy ? Oczywiście Kochanie :D :D

Jutro jedziemy na wyceny kuchni - oj będzie jazda.

 

...cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

21.03.2005

Na dzień dzisiejszy jesteśmy w całości przygotowani na tynki.

Przez całą sobotę obcinałem wszystkie pozostałości po mocowaniu zbrojenia i ewentulanie odsłonięte jego elementy (hydraulicy) malowałem farbą antykorozyjną, żeby mi potem rdzawe "kwiatki" na ścianach nie wychodziły.

W niedzielę natomiast, razem z żonką, robiliśmy zdjęcia wszystkich instalacji posiłkując się opisami wydrukwanymi na kartach i przymiarem pomalowanym na biało-czarno co 10 cm. Za 10-15 lat jak mi się zachce coś zrobić to mi pamięć obrazki odświeżą a i skala będzie. Sprawdzałem w komputerze z rzeczywistością - błąd najwyżej 1 cm.

Zdjęć zrobiliśmy ok 250 przez cały dzień. Dlatego tak długo, że przed zdjęciem na każdej ścianie wieszałem opis nr pomieszczenia i stron świata. Może przesadzam, ale mamy zdjęcia dokumentujące instalalacje w domu rodziców i niestety większości ścian po otynkowaniu i pomalowaniu nie jestesmy w stanie "zlokalizować".

Tak więc jesteśmy już gotowi na tynki, które zaczynamy po świętach. Teraz pogoda jeszcze "za zimowa" a i roztopy dają się we znaki - woda stoi przed wejściem i a to topnieje, a to zamarza. Przed domem woda stoi bo poziom jeszcze nie został nasypany i leje się również z rynien.

 

...cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...