Werbeny na Jurze

[dwiemuchy]

Dostaliśmy wstępne wizualizacje salonu/kuchni (baaardzo wstępne):

 

 

 

 

Całkiem nawet - oczywiście do uszczegółowieniaa, ale chodziło nam o rozkład funkcjonalny. Już wiem, że to 90 cm między rzędami szafek w kuchni styknie.

 

Teraz chodziło bardziej o kominek - wczoraj robiliśmy rozeznanie na Zakopiańskiej - cel wyprawy to obejrzenie jakichś kominków i drzwi wejściowych.

• Niestety na Zakopiańskiej nikt już kominkami nie handluje. Szukamy dalej
  
• Godzinę przegadaliśmy w Eurodoorze (że to dzieci wytrzymały!) Ceny drzwi - do przełknięcia, jakość/wykonanie - bardzo dobre. Popatrzymy jeszcze, ale raczej na nich się zdecydujemy
  
• Wreszcie dorwaliśmy drzwi CAL-a. No przyzwoite,choć wykończenie wewnątrz ościeżnic mnie nie powala. Zobaczyliśmy za to drzwi Jastrzemski - w sumie cały jeden model widziałem w 2 salonach - ale wykonanie niczego sobie. Pewne szczegóły byłyby do zmiany - no i cholera wie, jak to pasuje do reszty.
  
• Za to przy drzwiach jest jeszcze jeden faworyt - AFB; firma z Krakoaw, nie widziałem złych opinii, ceny również do przełknięcia - wartoby tylko zobaczyć je z bliska.
  

 

Wracając jeszcze do kominka - kombinuję tutaj - bo widzę średnie opinie o wkładach narożnych, więc może szyba ze szprosem? Myślimy nad Dovre 2175 CBS2 lub Arysto 10L - w sumie wartoby sie dowiedziec, czy Arysto może zrobić szybę bezramkową.

 

A - co do robót, flizowanie skończone (zostały silikony), rigipsy - to co widoczne praktycznie skończone, jutro kończą docieplać stryszek. Ja ruszam też do Enionu załatwiać montaż licznika - zobaczymy, ile im czasu to zajmie (gazowni - dwa dni w momencie gdy miałem komplet papierów).

 

A jakoś później w tym tygodniu zaczynamy grzać!

[dwiemuchy]

Dziś udało się z kolei załatwić prąd - podpisać umowę z enionem, już na prąd docelowy (być może pomógł fakt, ze mam już numer dla domu ).

 

Fliziarze skończyli, regipsy (prawie) skończone- bez szpachlowania na razie, no i brakło im kawałka płyty GK na ostatni fragment zabudowy. Robota dobra, ale zmyli się chyba czym prędzej; liczyłem że trochę więcej im się uda posprzątać.

[dwiemuchy]

Grrr...hydraulicy będą dopiero po świętach. A w moim planie rzeczy do zrobienia przez urlop rzeczy na pół strony. Do tego ugadujemy powoli ekipę od wykończeniówki (mam wstępnie 2 fliziarzy, będę finalizował sprawy po świętach). Swoją drogą trochę kiepsko - nie ma mnie przez większość stycznia; niby na budowie żadnych robót nie będzie - ale trzeba załatwiać.

 

Swoją drogą - drzwi będą prawdopodobnie takie - tyle że z antabą (swoją drogą ~2x tańszą, niż np. w CAL-u):

http://www.drzwi.krakow.pl/drzwi-zewnetrzne-d/drzwi-zewnetrzne-499,2.jpg

[dwiemuchy]

Byliśmy dziś obejrzeć te drzwi - fabryka na głębokim zadupiu, ale bardzo mili panowie - i sensowni. Drzwi faktycznie robią dobre wrażenie - są dwustronne, a nie tak jak w CAL-u jednostronne. A jeśli nie aplikacje, to panowie mogą na przykład zrobić frez od wewnątrz.

 

Do tego dopłaty np. za antabę to 1/3 tego, co chce CAL - za jednostronną wołają 80-300 zł (całkiem ładna AXA ze szczotkowanego aluminium - pięknie pasująca do kwadratowych rozetek - kosztowałaby ok. 200 zł).

 

Z kolorem faktycznie problem - ale pan z fabryczki miał wzornik Brugmanna, więc mogliśmy na żywo poprzymierzać się do różnych lazurów - okazuje się, że nasz kolor już pan przerabiał - są na tyle elastyczni znowuż, że mogą na przykład zrobić jaśniejszy podkład - i całość również wyjdzie jaśniejsza.

Edytowane 23 Grudnia 2011 przez dwiemuchy

[dwiemuchy]

No i prawie grzejemy - dziś większość kotłowni zrobiona, powieszone prawie wszystkie grzejniki; jutro panowie jada dalej z robotą. Wpada też gość podłączyć sterownik od rekuperatora i powiesić to bydlę z powrotem na ścianie.

 

Ustawiam się też na biały montaż - na razie mechanizmów - z elektrykami; wybraliśmy Berker kwadrat; głównie biały, ew. miejscami będzie krem. Robiłem rozeznanie cenowe - hurtownia dała 10% rabatu, ale sam elektryk ma 20%, do tego pójdzie - jak liczę - z VAT 8%, więc będzie nie do pobicia z allegro.

 

Z gorszych wiadomości, to niestety dalej podcieka mi przez płytę; tynk w tej okolicy będzie prawdopodobnie do skucia. No ale trzeba ciąć straty - jutro będę walczyć z tym przy użyciu zaprawy; spróbuję zrobić fasetkę i wyprostować to jakoś.

[dwiemuchy]

Grzejemy - po ocieplonej górze w sumie można chodzić w krótkim rękawku.

[dwiemuchy]

No i już po 2 dniach grzania - na razie na licznik gazu wolę nie patrzeć, bo w pierwszy dzień przy plusowej temperaturze zeszło 20 m3 gazu. No ale trudno. Za to osuszacz i rekuperator pracują ostro - jakieś 8 litrów/dobę schodzi. Czas znowu pstryknąć parę fotek.

 

Rozmawiałem wstępnie z gościem od ociepleń, zaklepujemy go na przełom marca/kwietnia; w marcu ma wpaść fliziarz.

[papuch]

Pozdrowionka noworoczne dla werbenowicza!!! Kurcze, że też ja wcześniej nie wypatrzyłam tego dziennika tak mało werben na forum (takich jak te nasze Rzeczywiście innowacyjne rozwiązanie z drzwiami tarasowymi w kuchni ale najważniejsze żeby pasowało domownikom! My budujemy naszą werbenę już 2 rok... i ciągle nie mogę dostać konkretnej odpowiedzie od pana inwestora na moje pytanie: kiedy koniec.

Życzę pogody tej zimy , dużo zdrowia,kasiorki i wytrzymałych nerwów

[dwiemuchy]

Wypatrzyłaś, wypatrzyłaś - gdzieś w okolicach początków budowy widziałem komentarze

 

Sylwestrowo (siedzimy w domu ze szkodnikami) życzę sobie i Wam żeby wprowadzić się w 2012 roku

[papuch]

No tak, teraz sobie przypominam ale u nas były takie przestoje budowlane że szkoda gadać to mi wszystkie wspomnienia skasowało

Ciekawa kuchnia- nie będzie trochę wąsko w przejściu przy krzesłach barowych? To takie ciekawe oglądać pomysły innych na ten sam projekt! Dawaj więcej fotek!!!

[dwiemuchy]

Właśnie wybieram się jak sójka za morze pstrykać - ale chyba się przejdę . A z przestojami tak bywa, ja miałem lekkie na początku - ale w sumie rok zamknąłem trochę do przodu w stosunku do własnych założeń i harmonogramie dla banku (niestety, nie dla kosztorysu ).

 

Stołki barowe akurat będą do wyrzucenia - na tym nam nie zależy - ale z 2 strony w sumie chciałbym jakoś podnieść bufet/zrobić nadstawkę od strony jadalni (gdzieś trzeba postawić ekspres do kawy, młynek i inne mniej potrzebne rzeczy ). Ogólnie to sam byłem zdziwiony jak szybko zgodziliśmy się na ten wariant z drzwiami - ale układ kuchni jest dość przekonujący; przynajmniej wg mnie najciekawszy jaki dało się wymyśleć.

 

Ja chcę też skrócić nieco blat półwyspu - tak że będzie to ok. 200 cm od ściany - zostawia to jakieś spokojne 80 na wejście do kuchni. Do tego przez to, że mamy wentylację mechaniczną komin ma 65 cm, a nie ~100 cm.

 

A co do samych drzwi tarasowych, u nas wymagała tego symetria elewacji - alternatywą było tylko wyjście przez wykusz. Zawsze może to służyć jako fiks - za to wszystkim podoba się przeszklenie w jadalni; ogrzewanie tego będzie pewnie trochę kosztować - ale jak się już zrobi ogródek, widok będzie piękny. Na szczęście sąsiada ze składem złomu itp. przed domem zostawiam na starych śmieciach

[dwiemuchy]

A tu druga wizja (z narożnym kominkiem i luftami) pana od kominków:

 

 

Do tego proponuje obłożenie betonem architektonicznym, coś w stylu tego (ale kolorem bardziej białym)

 

[dwiemuchy]

Kuchnia:

 

Grzejniki:

 

Pobojowisko w salonie

 

Kotłownia:

 

Przyłącz wodny z uzdatniaczem (na naszą mineralną zabierzowiankę)

 

Reku:

 

Pokój nad garażem- kawałek:

 

 

Jeszcze jeden pokój:

 

I jeszcze jeden

 

Hol na poddaszu:

 

Grzejniki łazienkowe:

[papuch]

Rzeczywiście przeszklenie efektowne . Widzę że jedziecie na vailancie hi hi - my też ale w związku z zapłaconym w roku ubiegłym rachunkiem za gaz (ogrzewanie do temp +8 stanu żeby rury nie zamarzły) który opiewał na około 8 tyś....... horrrorrrrrrr postanowiliśmy wypowiedzieć stanowcze NIE grzaniu gazem i zachować go tylko do wody i ewentualnie kiedy nas w domu nie ma.

Na dole widzę że mamy podobny stan ale na górze grubo nas wyprzedzacie! Rigipsy.... moje marzenie... sami robimy watę na górze i rigipsy też będziemy kłaść sami... tylko muszę się jeszcze dokształcić i słownictwo fachowe opanować ))) Na górze zrezygnowaliście z balkonu tylnego (widzę okno nie drzewi w lukarnie).

Kurcze, ta wasza góra wygląda już jak dom ;-((( u nas małż właśnie muruje ścianki działowe - wtedy dopiero poczujemy jak wyglądają te pomieszczenia.

Zazdroszczę i tyle ;-((

[papuch]

ps. musiałam sprawdzić w słowniku co to flizjarz )))) i okazało się że mam takiego małża-flizjarza w domu na własność (co dzień się człowiek uczy) Muszę mu to uświadomić ))))

[dwiemuchy]

No tak - ja do studiów nie byłem świadom, że poza Małopolską nie wiedzą, kto to fliziarz; tutaj to standardowe określenie; nawet salony nazywają się "Max-fliz" itp.

 

Muszę sprawdzić, ile tego gazu poszło - na razie niby ciepło, ale w 3 dni poszło i tak z 50 m3 (z czego połowa w pierwsze 24h). U was pewnie tyle kosztowało ze względu na brak ocieplenia poddasza - ja mam regulator temp. przy schodach na dole - na górze jest dobre 3-4 stopnie cieplej; różnica ze stanem 'przed ociepleniem' jest kolosalna.

[dwiemuchy]

Na dole widzę że mamy podobny stan ale na górze grubo nas wyprzedzacie! Rigipsy.... moje marzenie... sami robimy watę na górze i rigipsy też będziemy kłaść sami... tylko muszę się jeszcze dokształcić i słownictwo fachowe opanować ))) Na górze zrezygnowaliście z balkonu tylnego (widzę okno nie drzewi w lukarnie).

Kurcze, ta wasza góra wygląda już jak dom ;-((( u nas małż właśnie muruje ścianki działowe - wtedy dopiero poczujemy jak wyglądają te pomieszczenia.

Zazdroszczę i tyle ;-((

 

U nas murowaliśmy już przy stanie surowym. Co do balkonów - tak, u mnie ta elewacja 'ogrodowa' wychodzi na sąsiada - więc mam tam raptem 4 metry do granicy (widać zresztą, że w salonie są okna a nie drzwi balkonowe - balkony mam na elewacji z wykuszem).

 

A co do góry - rzeczywiście, w momencie jak przychodzą wylewki i rigipsy, wydaje się, że można już mieszkać.... w sumie całkiem nieźle poszło, bo od 'wiechy' do stanu dzisiejszego minęły raptem 4 miesiące.

[papuch]

Teraz jak o tym myślę to w sumie rzeczywiście tam (od ogrodu) można było wstawić okno i cześć. U nas tam jest trzeci pokój (porościągaliśmy werbenkę i mamy 3 pokje dziecinne) dla najmłodszego i możne i bezpieczniej by było z oknem...hmmm ale za to będzie dużo światła

Co do kominka to podoba mi się ten beton jestem za.

[Renatamama3]

Witam po dłuższej przerwie ,no prace nabierają u Was tępa -fajnie .My sobie mieszkamy już prawie półtora mc jest super ,chodź braki są np.brak schodów i drzwi na górze no ale kredytu na karku nie mamy .

[dwiemuchy]

Dzięki... wróciłem dziś z gór na całe 2 dni do domu, bo w niedzielę znowu delegacja. Elektrycy wpadli połączyć rozdzielnię i zrobić część białego montażu, hydraulicy prawie skończyli (został im tylko jeden grzejnik, którego póki co nie dostali). A jutro chyba jeszcze raz poprawię ten balkon - tam gdzie poprawiłem, jest już lepiej, ale widzę, że dalej jest lekki problem po drugiej stronie. Zaprawy jeszcze zostało, więc powinno dać się coś z tym zrobić.

 

U mnie niestety bez kredytu się nie obędzie - ale już widzę, że najprawdopodobniej uda się nie wziąć ostatniej transzy.