Werbeny na Jurze

[dwiemuchy]

Ja też nie miałem większych problemów - jedynie przy chudziaku ekipa się naczekała, bo cegły dojechały dzień później.

 

Attic wychodzi spokojnie 4 tys. drożej, więc chyba odpada. W Askocie coś tam się znajomym poprzesuwało i chyba stracili ok. 2 tygodni; Kominy mają na placu więc dowożą prawie na 2 dzień, ale z dachówką coś nie do końca tego.

[dwiemuchy]

Fuck.. dzwonię do majstra - odebrała żona i mówi, że zmarł - szok normalnie, był u mnie 2 tygodnie temu niecałe... Szok - teraz trzeba będzie na gwałt szukać ekipy do poddasza/dachu

[Renatamama3]

Co ty piszesz p.Janek przecież młody ,nic nie mówił ,że choruje na coś ,u nas jak robił to okaz zdrowia .Co się stało nie wiesz ? miał 3 synków ale jaja.

[dwiemuchy]

Wiesz co - on na wiosne złapał zapalenie płuc no i nie mógł się z tego wykaraskać - jakiś miesiąc temu jeszcze dostał żółtaczki mechanicznej po lekach , ogólnie cały czas mu coś siedziało no i narzekał, że nie może wydobrzeć; nie wiem czy to nie przez te powikłania, bo mówił też, że z tą żółtaczką wylądował podobno w ostatnim momencie w szpitalu. No ale był 2 tyg. temu u mnie, wyglądało, że nie tak źle.

 

Ostatnio nawet go pytałem - nie miał jeszcze 40-tki; z tego co żona z nim rozmawiała najmłodszy synek był w wieku mojego jakoś (coś 3 czy 4 lata).

[Renatamama3]

Kurcze szkoda chłopa,kurcze w listopadzie też miała zapalenie płuc śmialiśmy się ,że ja mam zapalenie krtani a on zapalenie płuc ,kontaktowaliśmy się przez tel jak odbierałam tynki to kaszlał a ja jeszcze migdały miałam wysadzone ,aż mnie dreszcze przeszły .A miałam im zlecić tynki zewnętrzne na wiosne a może masz nr tel do jego brata.

[dwiemuchy]

Nie mam - właśnie zastanawiam się co robić; żona powiedziała, że nie będzie dalej ciągnąć firmy - nawet gdyby pracownicy przyszli, to raczej nie wezmę ich do robót, bo co - jakiekolwiek naprawy/poprawki jak wyegzekwuję? Sytuacja kuriozalna, ciekawe czy ktoś się z takim czymś zetknął.

 

Rozmawiałem z jednym z pracowników, też są w szoku - zmarł wczoraj wieczorem - prawdopodobnie ze względu na te wątrobowe sprawy. Jak bywał u mnie ostatnio, to też przeważnie po wizytach lekarskich; no ale 2 tyg. temu wstępnie ustawialiśmy się na wejście z poddaszem itp., wydawało się, że z nim lepiej - a tu nie ma człowieka.

[Renatamama3]

Ja bym pozwoliła chłopaką skończyć szczyty a do więźby wzieła ,bo tam przy więźbie jak obserwowałam to p.Janek był mózgiem .Przy budowie poddasza dużo nie tracisz a szkoda chłopaków z dnia na dzień stracić prace a znają się na tym daj im szansę jak tylko chcą .

[dwiemuchy]

No tylko szczyty i działówki to jak sam przyznał murowaliby dopiero jak już przynajmniej część więźby jest, żeby dobrze trafić z wysokościami (bo pytałem go ostatnio, czy wieńce można razem wylać). Więc na same ścianki kolankowe+wieniec to jest raptem 1-2 dni murowania.

[Renatamama3]

No tak murłate kładzie się na wieńcu .No to niech ci wybudują do wieńca chyba ,że się zgodzą przyjechać i skończyć jak powstanie szkielet więźby ,te szczyty i działówki .

[dwiemuchy]

Jestem po rozmowach z 2 ekipami; oglądałem pracę jednej-jeśli o murowanie chodzi, to robią ładniej niż ci od Orła; jutro będe się widzieć z majstrem ich i obejrzałbym jakiś dach. No i mogliby wejść w sumie po Bożym Ciele-więc w sumie niewiele czasu bym stracił....

[dwiemuchy]

Cicho bylo; czekam na odpowiedz majstra kiedy wchodza. A co do dachu, chyba zdecyduje sie na dach-styl; najtansi poki co i jakichs specjalnych zastrzezen nie ma z tego co na forum czytam. Obczajam tez temat elektryki i innych instalacji-wartoby wejsc jakos w sierpniu, no i moze udaloby sie tez w sierpniu zalozyc okna i wytynkowac.

[dwiemuchy]

Elektryk i hydraulik beda badac teren w sobote - ten pierwszy wchodzilby jakos w sierpniu, nawet rownolegle z goscmi na dachu. Ten drugi - pewnie w pazdzierniku; woze sie troche z idiotycznymi wymaganiami dot. instalacji gazowej.

 

Ekipa bedzie po 10-tym, a w miedzyczasie ja lece jeszcze w delegacje i wracam na chrzciny malej. Szalony rok....

[Renatamama3]

A jakiego masz Hydraulika .U nas musi też przyjść zrobić kotłownię i podłącz do kominka i pozakłądać grzejniki ale to przed samą przeprowadzką bo licho nie śpi ale oczywiście będzie to pan Rafał .

[dwiemuchy]

Gosc z Myslenic - polecany dosc sporo razy na forum; zobaczymy jak inni beda robic wyceny.

 

Z elektrykiem fajna historia - polecaja go dwaj kumple, poleca kilka osob na forum, a nie poleca zona kuzyna (mimo, ze to jakas skoligacona z nia rodzina). No ale tu podejrzewam, ze ma to drugie dno i kombinatorstwo

Edytowane 2 Lipca 2011 przez dwiemuchy

[Renatamama3]

A ja mialam pana hydraulika z Zabierzowa super ,jakbym jeszcze raz robiła też bym go wzieła .

[dwiemuchy]

A to daj namiary - daleko by nie mial, moze sie wycenic. Choc te z ktorym rozmawialem rano - bardzo sensowny =

 

Elektryk sie wypowiedzial z wycena od razu - 12k za wszystko (prad, siec, TV, domofon, telefon, alarmy) - niezaleznie od ilosci punktow, gniazdek itp. Robota w peszlu, nie w DYT, bez oszczedzania na materiale (osobne obwody na kazde pomieszczenie, kilka roznicowek na dom itp.). Gosc zreszta polecany na forum, a o sytuacje "z rodzina" wypytalem i wszystko wiem; nie wiem czy jest sens wiele wiecej szukac.

[Renatamama3]

Pan Rafał jest super konkretny ,podoradza i cena super jak dla nas jak poszukam namiarów to ci dam u mnie robocizna za elektryke to 1.800 robił kuzyn z tatą kable sama kupowała bo taniej na necie i dostałam fakturę wszystko ma telefoniki ,peszlami idą mi te kable co na ziemi ,mam siłę i każde pomieszczenie osobno domowof telewizor ,internet ,system alarmowy na dole wszystko ze skrzynkami wyszło mnie 4 tys .

[Renatamama3]

namiar 8889275685

[dwiemuchy]

No i ekipa dlubie, w zasadzie dzis dojechali do wienca - no i wyszly niestety kolejne niedorobki ekipy od Orla:

- wience (rozepchalo im szalunki - na zewnatrz to sie jeszcze obrobi na styropianie - ale od wewnatrz trzeba podkuc, bo tynki nie wyjda rowno)

- Drzwi do pokoju nad garazem przesuniete o 15 centymetrow (przeczytali prawdopodobnie wymiar z ociepleniem - choc jakim cudem, z projektu NIE DA SIE tego zle przeczytac)

Plus pare innych rzeczy, o ktorych wiedzialem i ktore tamci mieli poprawic.

Edytowane 11 Lipca 2011 przez dwiemuchy

[dwiemuchy]

o i jeszcze okno przesuniete - niby o 5 cm, ale to tez bedzie widac.

 

cóż... tak teraz patrząc, to chyba wywaliłbym ich po rozszalowaniu stropu, całkiem sporo się takich niedoróbek zebrało. Być może gdyby Orzeł był na budowie wygladlaoby to inaczej - ale jest jak jest - już lepiej, że zmieniła się ekipa.

Edytowane 15 Lipca 2011 przez dwiemuchy