Korozja 10.11.2010 19:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 pysiaczek może i nie macie idealnie wykończonego domku ale za to jacy musicie być z siebie dumni że tyle sami dokonaliście. O zaoszczędzonej kasie nie wspominając. Poza tym na pewno jest pięknie tylko skromna jesteś i chwalić się nie chcesz Trzymam kciuki żeby udało wam się przeprowadzić w tym miesiącu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 10.11.2010 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 (edytowane) Ale szok z tymi cenami to je tu zapodałyście Nie spodziewałabym się, że za 7,5tyś nie opłaca się ekipie zrobić 4m łazienki! Skandal! Za 7.000-7.500 im się opłaca. Za 5 tys. nie chcieli robić. No ale to przecież tydzień roboty... :? Dobrze, że mnie poparłyście, bo już zaczęłam się zastanawiać, czy faktycznie ceny na rynku są takie, czy tym moim coś odpierdzieliło. My większość rzeczy robiliśmy sami właśnie z powodu kasy, bo w tym roku było już sporo wydatków. U nas też sporą część pracy T. robi samodzielnie, ale on to taki pasjonat troszkę po Politechnice, więc na wielu rzeczach naprawdę się zna. Np. za przesunięcie 1 punktu elektrycznego (chodziło o przeróbki, bo nie wszystkie kkontakty były tam gdzie powinny, etc.) pan elektryk powiedział nam 150 zł. Punktów do zrobienia było 17, więc łaskawie zniżył cenę do 120. T. zrobił to sam, a koszt - hmmm... 1 zepsute wiertło, bo okazało się, że zewnętrzne ściany naszego bloku jakieś twarde są. Tak więc naprawdę warto. Korozja baaardzo przepraszam za off topic w Twoim wątku. A ekipą się nie przejmuj. Dobrze, że ich pogoniłaś. Edytowane 10 Listopada 2010 przez nemi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Korozja 10.11.2010 20:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 nemi nie ma za co przepraszać sie nie gniewam po tym jak ekipie nawtykałam już się nie przejmuję ja też po polibudzie ale punktu elektrycznego nie przesunę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 10.11.2010 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 Korozjo oj wcale taka skromna nie jestem Naprawdę widzę nasze pewne niedociągnięcia, ale nie będzie mi to spędzać snu z powiek, tym bardziej, że tak jak piszesz - kasa zaoszczędzona, a przecież przyda się, bo mebli nam trzeba! Mamy kupione łóżko, więc przeprowadzać się można, tylko jeszcze trochę poprawek kosmetycznych tam trzeba Dziękuję za kciuki Zaglądałaś do wątku Grupa Szczecińska? Może tam mają namiary na jakichś speców od kafli? nemi oczywiście to moja pomyłka w poście, miałam na myśli 5tys. Mi tam nawet to 5tys za 4metrową łazienkę to wydaje się dużo, ale już to czego sobie panowie zażyczyli to szczyt - dobrze zrobiłaś, że ich pogoniłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Korozja 11.11.2010 10:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 pysiaczek zaglądałam na stronę Grupy Szczecińskiej. Z jednym panem sie spotkałam i mi odpowiadał ale M. nie chciał. Szukamy jednak dalej i rozpatrujemy propozycję. U nas jest o tyle problem że potrzebujemy kogoś kto nam zrobi porządnie odpływ liniowy. I niestety trzeba robić stopień, ściany kuć i posadzkę ;/ Trochę jest roboty niestety. My łóżko do mieszkania tymczasowo weźmiemy z obecnego pokoju M. jak się kiedyś dorobimy albo w lotka trafimy to sobie kupimy takie z prawdziwego zdarzenia narazie byle łazienka i kuchnia gotowa i mieszkać można Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 11.11.2010 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Korozjo to u nas to samo - łazienka i kuchnia gotowa, do tego łóżko kupione (w Ikei ale jest ) i tylko w takich warunkach będzie mieszkanie na początku A jakieś bliższe/dalsze terminy wprowadzki rozpatrujecie? Życzę szybkiego znalezienia kompetentnej ekipy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Korozja 16.11.2010 16:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2010 U nas znowu nie za wesoło Ale od początku... pojechaliśmy w piątek mieszkanko odebrać od naszej ekipy, panowie mili wielce co mnie zdziwiło gdyż byłam przekonana że po ostatniej kłótni mnie nienawidzą wszystkie ściany wygładzone, kątowniki zamalowane, dodatkowo pociągnęli nam je wszystkie preparatem zabezpieczającym przed rdzą. (Chyba nie wspomniałam że wokół dwóch okien rdza nam wyszła straszna ;/ ) Już myślałam że będzie pięknie dopóki mi nie pokazali plan mokrych na suficie: http://lh4.ggpht.com/_S_Bk5fMqaWw/TOKkECBtTnI/AAAAAAAAAIo/tTggvQBmyeU/s720/P1020139.JPG Od razu na górę do sąsiadów pognałam, zajebiste 100 metrowe mieszkanie, otwarta przestrzeń, piękne brazowe parapety dwa razy grubsze od moich, pełno okien, taras z 3 stron, kuchnia z wyspą, dwie łazienki super wykończone, miejsce na niby kominek ach i to wszystko dla jednej osoby! Zwariowałam i koparę z ziemi zbierałam Ale wracając do tematu....sąsiadka z góry zdziwiona bo rur nie ruszała, dała plan zmian i developer wszystko robił, odłączyli kibel i nic nie widać. Koleś wodę zakręcił, coś tam pogrzebał i ustaliliśmy że znowu odkręci i spr czy jest ok. Wracamy w niedzielę i oto co zastaliśmy: kuchnia: http://lh4.ggpht.com/_S_Bk5fMqaWw/TOKqZSLoaWI/AAAAAAAAAI8/IcUnkqNieMk/P1020142.JPG Przedpokój http://lh6.ggpht.com/_S_Bk5fMqaWw/TOKqaeMua_I/AAAAAAAAAJI/PbmKRZ9XCs4/s576/P1020145.JPG Salon http://lh3.ggpht.com/_S_Bk5fMqaWw/TOKqZmx2GuI/AAAAAAAAAJA/2nzGtK70baE/s576/P1020143.JPG Znowu pędem do sąsiadki a ona tam bidna, pół łazienki rozwalonej bo kuć musieli i wyszło szydło z worka. Dwie rury tak na siebie pięknie zachodziły że była szpara dość duża i woda sobie poleciała ;/ Gościówka będzie pisać pismo do developera żeby jej za naprawę łazienki zwrócił. U nas jako tako szkód nie ma tylko trochę mokro. Całe szczęście że nie malowaliśmy bo bym się wtedy wkur....dziś jednak wyszła wielka plama w łazience. Nie mam siły sie nawet wkurzać na to czy lamentować eh czekamy na odezwę od developera i jakąś wizytę. Tato M. miał pisać do nich pismo w tej sprawie. Zobaczymy jak się to skńczy i co jeszcze nam wylezie tymczasowo nie ma sensu wykańczać mieszkanka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monah 16.11.2010 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2010 nosz kur...!i jak tu się w dupę nie ugryźć? Korozja, ja tylko piszę, że namiarów na ekipę nie mam, żeby nie było, że nie pamiętam...no i jeszcze: głowa do góry. dobrze, że teraz to wyszło, a nie po pół roku od zamieszkania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 16.11.2010 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2010 No to faktycznie nie hallo:jawdrop: ale tak jak Monah pisze, dobrze ze teraz a nie jakbyscie juz mieszkali. oby wszystko udalo sie szybko i sprawnie doprowadzic do nalezytego stanu;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Korozja 16.11.2010 16:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2010 A teraz obiecane parapety ponieważ słońca u nas nie ma a okna zafoliowane to ciężko było zrobić im wyraźne zdjęcie. Już nie chciało mi się na balkon z nimi latać ale może coś niecoś zobaczycie Ja je kocham za to że są takie zwykłe, proste białe, z lekką strukturą drewna. Wielu fanów drewnianych parapetów z pewnością by nie zadowolił taki trochę sztuczny efekt bez słojów, przecierek itp. Ale mi się to szalenie podoba! http://lh6.ggpht.com/_S_Bk5fMqaWw/TOKxYN8rtoI/AAAAAAAAAJU/lXn-hzSCJro/s720/P1020150.JPG http://lh4.ggpht.com/_S_Bk5fMqaWw/TOKxY5-qjdI/AAAAAAAAAJc/m0UhtEivYWU/s720/P1020153.JPG http://lh5.ggpht.com/_S_Bk5fMqaWw/TOKxZCyqvQI/AAAAAAAAAJg/ogCSus5ypzs/s720/P1020157.JPG http://lh3.ggpht.com/_S_Bk5fMqaWw/TOKxZZRL0PI/AAAAAAAAAJk/BRYU_5n1HZk/s720/P1020158.JPG A tu zafoliowane parapeciki leżą i czekają cierpliwie na montaż ;] http://lh6.ggpht.com/_S_Bk5fMqaWw/TOKymiQB5_I/AAAAAAAAAJs/jvQo4H0I8aI/s720/P1020149.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Korozja 16.11.2010 16:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2010 monah aneta s dzieki za miłe słowo Co do ugryzienia się dupę to jeszcze trochę a to zrobię na razie spokojna jestem pocieszając się faktem że wyszło to teraz a nie później. Gościówa z góry gotową łazienkę rozwalać musiała więc chyba ona jednak ma gorzej. Współczuje jej strasznie bo ma tak ładnie ją urządzoną że mi by chyba serce pękło :/ Dzięki Monika że o ekipie pamiętałaś i tu chyba dobrze z zalaniem się stało bo... poznaliśmy pana który wykańcza mieszkanie zalewającej nas sąsiadce. Robi wszystko: malowanie, gruntowanie, kafelkowanie, listwy, podłogi itd bardzo miły i konkretny. Jak nas ceną nie zabije to jest chętny za ok 2 miesiące naszym mieszkankiem się zająć bo teraz będzie jeszcze wykańczać mieszkanie swojemu koledze który mieszka pod nami w sumie teraz nam sie nie spieszy, niech sobie wszystko wyschnie, co ma jeszcze wyjść niech wylezie i wtedy możemy wykańczać, sąsiadka dała mi jeszcze namiar na kuchnie gdzie jej robili za fajna cenę, poza tym ma swojego dobrego sprawdzonego stolarza, namiarem sie podzielić może jak widać w każdej sytuacji można znaleźć jakiś pozytyw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Korozja 16.11.2010 16:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2010 pysiaczek z powodu ostatnich wydarzeń przewidujemy przeprowadzkę gdzieś tak koniec stycznia początek lutego. Trochę długo ale spokojnie się ze wszystkim ogarniemy bez zbędnych wariacji ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wyanna 16.11.2010 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2010 Korozjo, dawno mnie u Ciebie nie było, ale właśnie nadrobiłam zaległości. Popatrz na to z lepszej strony, poznałaś sąsiadkę z wypasionym wielgaśnym mieszkaniem, i jeszcze łączy was wspólny wróg (developer) - tylko się cieszyć, bo jakby co to fajne, przestrzenne miejsce na imprezy wyhaczyłaś I w razie czego to nie u ciebie zostanie syf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 16.11.2010 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2010 Korozja witam się - strasznie nie fajnie wyszło z tą zalaną górą - dobrze chociaż, że sąsiadka przeróbki robiła przez dewelopera, bo mieszkanie ma gwarancję, więc jak spierniczyli to jej kasę zwrócą, a i szkody u Was naprawić powinni. U nas w bloku obok była taka sama sytuacja, tyle, że człowiek przeróbki zlecił jakiemuś domorosłemu "fachowcowi" i efekt finalny był taki, że łazienka za 20 tyś poszła w kosmos i teraz winnego nie ma. Parapety super. Ale tak zapytam - oddali Wam mieszkanie bez parapetów, czy zrezygnowaliście z tych standardowych na rzecz własnych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Korozja 16.11.2010 17:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2010 (edytowane) wyanna heh sąsiadka to na oko maroko po 50 jest ale może na imprezę się zgodzi taka w porządku z niej babeczka. Wszystkie kąty jej obejrzałam a najdokładniej kuchnie! Szare fronty, szary blat (już go kiedyś widziałam i bardzo mi sie podobał) i tu mnie zaskoczyła bo podobno był on w salonie najtańszy! W życiu bym nie powiedziała i ma piekarnik do podwójnego pieczenia! Oczywiście nie omieszkałam go od środka obejrzeć mam nadzieję że zdąży go użyć zanim ja coś wybiorę i powie czy się dobrze sprawuje ;] mam nadzieję że wiosną na grill party zaprosi nemi developer będzie powiadomiony o tym co nam się stało. Sąsiadka na pewno już tam zadziałała więc łaski nie robią że przyjdą i spr jak to u nas wygląda. Mieszkanie bez parapetów było ;/ nie wiem czemu. Byliśmy tak pewni że one będą że nie zwróciliśmy na to uwagi. Jak patrzałam na stronie to kolejne bloki które budują na naszym osiedlu mają już parapety (chyba z marmuru). A nie spr maja być kamienne. Edytowane 16 Listopada 2010 przez Korozja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 16.11.2010 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2010 Korozjo to faktycznie wyszło nie fajnie, ale tak jak piszą dziewczyny - lepiej, że to wyszło teraz niż potem, a na dodatek okazało się, że masz fajną sąsiadkę, która się jeszcze namiarami na fachowców podzieli To skarb No i fajnie, że tak Ci mieszkanie ze szczegółami pokazała Parapety bardzo ładne :yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 16.11.2010 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2010 Tak to zwykle bywa podczas budowy, że nie wszystko chce isć tak jak powinno. Głowa do góry, potem będziesz to tylko wspominać. Piękne parapety, pozdrówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duś1719506024 16.11.2010 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2010 parapety - genialne! ślicznie wyglądają a planami się nie martw. tez przerabialam ten temat po takim skrajnym oberwaniu chmury. okazało się ze taras sąsiada z góry jest źle zaizolowany i miejsce, w którym postawił sobie ogród zimowy objawia się mokra ciapką na suficie. ponieważ było już po malowaniu - szlifoeanie sufitu i malowanie na koszt dewelopera. nerwów było co nie miara, ale nie szybko było po wszystkim u was tez tak będzie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Korozja 16.11.2010 22:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2010 Niezmiernie mi miło że parapety się podobają (dałabym buźkę z rumieńcem ale nie wiem jak ) pysiaczek tak mi łeb latał u sąsiadki w domu na wszystkie strony że innego wyjścia nie miała jak mnie oprowadzić i wszystkie kąty pokazać DarioAS pewno i tak będzie. Zawsze najbardziej się pamięta te rzeczy które nam problemów przysporzyły. duś masakra z tym oberwaniem chmury ;/ my też mamy nad sobą kawałek tarasu sąsiadki ale ufam że porządnie go zabezpieczyli. Widziałam nawet że fug nie ma między płytkami żeby woda lepiej spływała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duś1719506024 16.11.2010 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2010 jeśli nie ma tam jakiś dziwacznych konstrukcji w stylu tego ogrodu zimowego (czyli czegoś co wpuszczane by było w wylewkę) - raczej małe szanse żeby coś nie grało. taki strop się leje jednym ciągiem. u mnie najwidoczniej komuś się zapomniało. ale i tak wyszłam obronną ręką u mnie zeszlifowali sufit, ale sąsiadowi z góry rozpirzyli cały 20 m2 taras i 10 m2 ogród zimowy... heh nie to, że im źle życzę, ale byłabym ostro w..zła na jego miejscu (wam tez proponuję poczekać, aż plama będzie sucha - żeby się nie okazało, że pomalujecie, a wam się "brzuszki" porobią od wody i potem farba bedzie pękać i odpadać. podpytajcie fachowca czy aby nie trzeba tego zeszlifować) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.