Mieszkanko nasze pierwsze - czyli kto kogo wykończy

[Korozja]

Dziewczyny może nie być tak kolorowo. Czytałam na forum naszego osiedla że na korytarzu też jakieś rury hałasują i wszystko w mieszkaniach ludzie słyszą mimo iż mają i meble i podłogi i drzwi ;/ Poszło jakieś pismo już w tej sprawie podobno a poza tym u nas hałas idzie przez ścianę od sąsiadów z boku więc położenie paneli nic tu nie da. Owszem dojdą drzwi w łazience ale będą na dole z otworami. Poczekamy zobaczymy ale jak na razie same niemiłe niespodzianki nam developer funduje:mad:

[wyanna]

 

Korozjo, skąd to masz? Zawładnęło to moją wyobraźnią doszczętnie...

EDIT: Już sobie znalazłam. I doszczętnie mnie wciągnęło...O ja głupia, jak but...

Edytowane 3 Kwietnia 2011 przez wyanna

[Korozja]

wyanna mnie też się to podoba ale najlepsze jest to że to cudeńko można na żywca zobaczyć w Wawie! Wiem bo widziałam Nie wiem jak sklep się nazywał ale mieści się w Blue City na 3 pietrze

[pysiaczek]

A cenę pamiętasz może? Pytam z czystej ciekawości

[Korozja]

pysiaczek ceny nie było a ja wolałam żyć złudzeniami że mnie stać na taki wypapasik więc nie pytałam ale podejrzewam że mało nie kosztowało bo inne rzeczy w tym sklepie tanie nie były. Ale może się mylę...

[pysiaczek]

Tak właśnie myślałam, że tania nie była na pewno, bo kiedyś byłam w BC w tych sklepach wyżej i widziałam jaki to przedział cenowy mniej więcej Z ciekawości czystej pytałam ile to można zażądać za takie cudo

[Korozja]

Heh teraz to i ja się ciekawa zrobiłam

 

A teraz się pochwalę Obok nas właśnie powstaje park rekreacyjno-spacerowy! Będzie nas od niego dzielił tylko taki mini lasek Więcej na stronie http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=249713&page=346 (od postu 6919)

Ja się cieszę wielce bo mają być boiska do koszykówki więc może odświeżę swoje dawne hobby

I myślę też że cena mieszkania ze względu na park może być wyższa. Przecież każdy chce mieszkać koło sklepów, parku ale też nie daleko do centrum. Tak to sobie uknułam:lol2:

Edytowane 4 Kwietnia 2011 przez Korozja

[pysiaczek]

Korozjo leżę

Mnie od tego obiektu o którym piszesz oddziela ulica Taczaka, która ukazała mi się właśnie na tym planie A słyszałam, że mają tam budować wybieg dla psów itd, ale nie pomyślałam, że tak blisko Twoje osiedle może być - dopiero zdjęcie satelitarne mi to uzmysłowiło

[Korozja]

pysiaczek normalnie tak blisko mieszkamy że możemy w chałupy sobie zaglądać Na 2 zdjęciu w poście 6920 pomimo chaszczy można dostrzec nasze okna!

O wybiegu dla psów też czytałam ale M. mi pokazywał jakiś artykuł gdzie pisali że ma być także boisko do kosza, stoły do gry w szachy i trasy dla wrotkarzy poza tym mają zrobić trasę spacerowo - rowerową którą połączą park z terenem koło jeziorka słonecznego i jeszcze jakieś mini mosty i kładki i takie tam pierdoły. Poczekamy zobaczymy bo park ma być gotowy niedługo z tego co czytałam Skoro tak blisko mieszkamy to pewnie nie raz się miniemy nieświadome niczego

[Korozja]

Wczoraj sie poświęciłam i do 3 w nocy siedziałam i dłubałam nad swoją kuchnia w programie pro100. Pewnie jak byłaby możliwość zapisania tego co zrobiłam i nie stracenia tego to bym się tak nie poświęcała ale póki co mam wersję darmowa gdzie zapisywać nie można więc pozostało mi jedynie stworzenie dzieła i wklejenie zdjęć do pointa a następnie pokazanie co wymyśliłam. Zdjęcia i prośby o pomoc wstawiłam już w wątku z projektami kuchni ale że to mój wątek to pozwolę sobie ostro tu pozaśmiecać także

Oto co spłodziłam

Po kolei: wejście 90cm, lodówka 60cm, szuflady 95 cm, szafka ze zlewem 110 cm otwierana normalnie front 45cm, zmywarka 45 cm, szuflady 45 cm, piekarnik z płyta 60 cm, cargo 20 cm, zaślepka 6cm (musi być bo parapet wystaje na ok. 5 cm)

Widok z góry (bez światła)

I ze światłem

Jeszcze bez szafek górnych - z jasnym szarym blatem

I z czarnym blatem

Widok z góry z górnymi szafkami

Nie mam pomysłu jak je porozstawiać. Mają być otwierane do góry, ale bez załamań.

I kuchnia w całości:

Dla przypomnienia. Tak kuchnia wygląda w realu:

 

 

A tak miałaby wyglądać po:

Z punktu widzenia czajnika;)

Troche te zdjęcia takie z dupy małe i niewyraźne ale z moją cierpliwością nie miałam już siły z nimi walczyć nie wspominając o tym że do pracy szłam dziś z zapałkami w oczach tak żem się nie wyspała.

 

Proszę teraz ślicznie o opinie czy moja kuchnia ma ręce i nogi. Czy płyta tak blisko okna ma racje bytu? Co z górnymi szafkami? Jak je poustawiać? Chciałabym żeby były jak najszersze bo nie lubię takiej siekanki na ścianie.

 

Aha podejście do okapu jest na ścianie na której stoi lodówka więc mała zabudowa będzie szła nad górnymi szafkami. Nie proponować mi tam oświetlenia bo zabiję

A poza tym jestem bardzo dumna z mojego koślawego projektu i już

Edytowane 5 Kwietnia 2011 przez Korozja

[pysiaczek]

Korozjo no rzeczywiście w okna sobie możemy zaglądać

 

A ponoć ma być jeszcze taki placyk między moją ulicą a Taczaka. Czyli jak się nic nie dzieje, to nic, a jak coś zaczynają działać w temacie to na wszystkich frontach

http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110331/SZCZECIN/681749089

 

Zaraz popatrzę co tam wymodziłaś z tą kuchnią

 

edit:

No bardzo ładnie Projekt wcale nie koślawy. Super się prezentuje kuchnia

Podoba mi się takie rozmieszczenie górnych szafek jak jest - są w miarę duże bez tej siekanki na ścianie o jakiej piszesz Dół też jak najbardziej ok.

Myślę, że te 26cm to okna od płyty to spokojnie wystarczy - ja mam tylko 15cm odległości do zlewu i kompletnie w niczym mi to nie przeszkadza, więc i u Ciebie będzie ok. Podoba mi się bardziej wersja z szarym blatem, ale oczywiście to wszystko zależy jeszcze od rodzaju tego blatu. No i te roślinki na okapie powaliły mnie po prostu

Edytowane 5 Kwietnia 2011 przez pysiaczek

[Korozja]

pysiaczek no to właśnie to mi M. pokazywał. To będzie taka całość z tym o czym ja pisałam z tym parkiem Jak to wszystko zrobią to będzie naprawdę niezła miejscówa

Patrzaj, patrzaj co tam pokazałam i śmiało pisz co zmienić trzeba

[Korozja]

pysiaczek dziękuję za miłe słowa. Cieszę się że roślinki zrobiły na Tobie wrażenie

Szafki górne dla mnie też są ok ale ciekawe czy takie rozmiary nie będą problemowe. Standard to 60, 70, 80, 90 a tu takie wynalazki u mnie. Ale może kto wie

Jeszcze nie wiem z czego będzie blat. Pewnie jakiś najtańszy laminat póki co a z czasem może się szarpniemy na jakiś granitowy albo inny wynalazek

[Korozja]

Brodzik już jest na swoim miejscu Cynknęłam parę fotosków moim wypasionym telefonem z aparatem 2.0 mega pixels więc jakość zdjęć na kolona nie powala

 

 

 

 

 

[nemi]

Ślicznie! Kiedy Jarek płytki kończy?

[pysiaczek]

Eeee no super to wygląda! Nie myślałam, że ten brodzik taki duży będzie

A jaką szybę do tego planujecie?

[Ilona Agata]

Co tam jakość zdjęć, cały efekt to właśnie ten wieeelki brodzik robi! Podoba mi się, choć przyznam, że pierwszy raz taki widzę (i kolor i rozmiar)

[Korozja]

Ślicznie! Kiedy Jarek płytki kończy?

Pewnie jakoś niedługo

 

Eeee no super to wygląda! Nie myślałam, że ten brodzik taki duży będzie

A jaką szybę do tego planujecie?

Planujemy drzwi szklane, przesuwne. M. ma się tym zająć Coś w tym stylu:

 

 

(zdjęcia kradzione z forum)

 

Z tego co się naczytałam to lepiej u szklarza takie rzeczy robić bo taniej niż w sklepie czy salonie łazienkowym więc jeśli masz namiar na szklarza ze Szczecina to się nie krępuj i daj znać

Widziałam idealne drzwi w salonie bd ale cena kosmiczna! Gdzieś mam zdjęcie, jak znajdę to pokażę. Będę kombinować żeby szklarz za ludzką cenę mi takie zrobił

 

Co tam jakość zdjęć, cały efekt to właśnie ten wieeelki brodzik robi! Podoba mi się, choć przyznam, że pierwszy raz taki widzę (i kolor i rozmiar)

To jest także mój pierwszy raz....kiedy widzę taki brodzik

 

Chciałam zakomunikować że przyszły panele! Ale....

żeby tradycji stało się zadość coś musiało pójść nie tak. Tym razem zapomnieli na palete załadować podkładu. Dzwoniliśmy, pytaliśmy i podkład wyślą dziś eh bo im się porąbało...

A to zdjęcia paneli które teraz grzecznie leżakują i czekają przepisowe 48 godz na rozpakowanie

 

Jakość zdjęć ponownie komórkowa

 

 

Nawet kurna nie wiedziałam że panele takie ciężkie są. Ledwo potrafiłam jedną paczkę podnieść. Biedny M. musiał wszystko przenosić. Na szczęście tylko parę metrów bo kurier paletę pod same drzwi mieszkanka podstawił No i taka obsługa mi się podoba!

[pysiaczek]

Korozjo ale Wy chyba na parterze nie mieszkacie? To jak on z tą paletą pod drzwi dał radę?

 

Niestety szklarza żadnego polecić nie mogę.

[Korozja]

pysiaczek mieszkamy na 3 piętrze ale mamy windę w bloku i koleś z tą paletą się do windy władował. Byłam pewna że nie wejdzie ale weszła na styk! ja stałam i mu auta pilnowałam a on pod samiuśkie drzwi mi tą paletę dostawił w ogóle chyba zmienię zdanie na temat dhl bo jak na razie (odpukać) z kurierami z tej firmy nie ma problemu. Dzwonią wcześniej, umawiają się, grzeczni, mili i pomocni