Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mieszkanko nasze pierwsze - czyli kto kogo wykończy


Recommended Posts

Uff dzięki Bogu, że na medycynie się żadnych prac nei pisze:D:)

Ja tam moge tylko z obserwacji pisać. Miałam w trakcie studiów facetów z różnych kierunków.. polibuda, uniwerek, akademia morska i ASP (ale rozpustna jestem:D)

I to ja siedziałam na dupie i zakuwałam(a do kujonów nie należę ani do głąbów też raczej nie:D), a oni mieli wieczną balangę.

A w akademiku mieszkałam 5 lat..szok.. Historii do opowiadania- tysiące. Za to teraz mogę spac gdziebądź, w każdych warunkach, nie ma nic , co by mogło mnie obrzydzić ani zdziwić.. hehe.. oj mam nawet gdzieś kilka zdjęć syfu mojej współlokatorki , z którą mieszkałyśmy z moją przyjaciółką na Erazmusie.. Studia prawnicze, a smród i syf od niej na kilometry.. bleee

Oj tęskno mi do tych czasów:) Trzy osoby na 15 m2 i trzeba się było dogadać..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Niektóre przedmioty bez kitu tak powalone że nawet nie wiadomo jak tego sie uczyć a co dopiero nauczyć i zrozumieć. Choćby taka technika cieplna czy systemy kontrolno-pomiarowe. Do tej pory nie wiem o co tam chodziło ;)

 

 

powalone i zbędne. zapchajdziura często, bo etat musi być. a studentowi do niczego absolutnie niepotrzebne.

dlatego robiłam selekcję - tego się uczę, bo warto, a tego nie, bo i tak nie ma to sensu :lol2: no to po co ;)

no ale to, co trzeba było zrobić, robiłam dobrze. i stąd te stypendia ;)

 

a co do podyplomówki - jedne zrobiłam, teraz myślę o drugich ;) ja TEŻ chcę być wieczna studentką!!! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anagatdobrze wiedzieć że Ty po medycynie. Wie już do kogo uderzać po darmowe porady ;) bo ja to taka troche hipochądryczka jestem ;)

 

Kurna myślałam że jak przeżyję akademik to tak jak piszesz żadne warunki mi niestraszne mogę spać wszędzie. Ale kurcze tak się nie stało. Ja mi coś nie pasuje to pół nocy się męcze i jak śledź przekładam na wszystkie strony heh

 

W 3 osoby to ja tylko na 1 roku mieszkała a potem to w miłej i przyjemnej 2 :)

 

monah zaraz nam się forum zamieni w stowarzyszenie wiecznych studentek! :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapisuję się :)

 

 

Ja też. Od października mam w planach podyplomowe z ZZL. Ale w tym przypadku to mi tylko papier potrzebny. :)

 

Korozja mój mąż skończył również studia na uniwerku (UW), tyle że kierunek, moim zdaniem "lżejszy", więc może przez to ma błędne wyobrażenie o życiu. :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oburzyłam się! Wymyśliłam sobie że fajnie by u mnie wyglądał okap biały. Bardzo mi sie podobaja takie zaokrąglone.

I kurna są takie

http://www.twenga.pl/cena-faber-mirror.html

ale jak zobaczyłam cenę to z krzesła spadłam:jawdrop: Za co ja się pytam, za co tyle kasy? Nosz kurna kolejna wizja legła w gruzach a tak by ładnie wyglądało: górny pas biały czarna ściana, pas szafek biały. Oficjalnie jestem zła i obrażona na ceny :p:mad:

 

Ooo i jeszcze takie superowe:

http://projektkuchni.blox.pl/2009/09/BIALA-KUCHNIA-BIALE-AGD-WSZYSTKIE-BIALE-OKAPY-Z.html

 

Ale cena...to samo! :mad::mad:

Edytowane przez Korozja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny mam wycenę od stolarza :) na podstawie tej wersji kuchni:

prokuchnia28.jpg

 

Całość ok 12 tyś (fronty lakierowane, wszystko na blumie, oświetlenie takie jak mi się marzyło czyli całe dno górnych szafek podświetlane :)). Czas oczekiwania ok 1 m-c.

 

Jak widać jest coraz lepiej z tymi cenami a jutro wizyta u kolejnego solarza :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego pierwszego - okapu Faber - nie polecam, żeby nie powiedzieć gorzej :mad: Rodzice taki mają i po pół roku im się zepsuł. Serwis tragiczny - wozili się kilka miesięcy, zanim to naprawili :bash: Pomijając, że wykonawca kuchni odsyłał do Fabera, a Faber do wykonawcy (że niby gwarancja minęła, bo trzymali go za długo na stanie). Jeździli wiele razy z różnymi częściami, ciągle okazywało się jednak, że to nie to i zepsuło się coś innego. Pan z serwisu nawet mówił do kogoś przez telefon, żeby sobie jaj nie robili, bo jemu już wstyd przed tymi ludźmi (moimi rodzicami).

 

Ja nieopatrznie też zdecydowałam się na okap Faber i nie działa od samego początku - Faber twierdzi, że jest źle zamontowany, montażyści, że to wina sprzętu - szału można dostać! W każdym razie nie działa od 4 miesięcy :mad: Taka atrapa za grube przecież pieniądze :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego pierwszego - okapu Faber - nie polecam, żeby nie powiedzieć gorzej :mad: Rodzice taki mają i po pół roku im się zepsuł. Serwis tragiczny - wozili się kilka miesięcy, zanim to naprawili :bash: Pomijając, że wykonawca kuchni odsyłał do Fabera, a Faber do wykonawcy (że niby gwarancja minęła, bo trzymali go za długo na stanie). Jeździli wiele razy z różnymi częściami, ciągle okazywało się jednak, że to nie to i zepsuło się coś innego. Pan z serwisu nawet mówił do kogoś przez telefon, żeby sobie jaj nie robili, bo jemu już wstyd przed tymi ludźmi (moimi rodzicami).

 

Ja nieopatrznie też zdecydowałam się na okap Faber i nie działa od samego początku - Faber twierdzi, że jest źle zamontowany, montażyści, że to wina sprzętu - szału można dostać! W każdym razie nie działa od 4 miesięcy :mad: Taka atrapa za grube przecież pieniądze :bash:

 

kurcze ja tez mam ten okap no i zaczynam sie martwic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdzielę! To skandal! Płacić za okap tyle kasy i dostać gówno za przeproszeniem a na dodatek serwis olewa wszystko:mad: Może dobrze że mnie na taki nie stać bo bym wścieklizny dostała jakby mi się rozwalił a serwis odsyłał z miejsca na miejsce. Widocznie nikt im się porządnie do tyłka nie dobrał że robią co chcą (i producent i serwis).

 

Zobaczymy ile na kuchnie wydamy a potem pomyślimy o okapie. Ja to bym taki do 2 tyśka chociaż chciała ale podejrzewam że M. zawału dostanie. Widział w Media taki za 300 zika i mnie dręczy dlaczego takiego mieć nie możemy skoro taki tani.

 

To Ci kochanie odpowiadam: bo nie! Jest głupi, brzydki i nie pasuje do koncepcji! :razz:

 

Nad blatem to chyba tą szybę machniemy. M. też się czarna podoba. Ale ja to bym wolała poczekać na kuchnie, a potem decydować. Chyba nie będzie problemu montować przy gotowej już kuchni?

 

Mam też nadzieję że kolejna wycena będzie jeszcze mniejsza, następna jeszcze i jeszcze aż w końcu ktoś nam za darmo tą kuchnie zrobi :lol: może być nawet z litości ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro w wątku posucha się znowu ze zdjęciami zrobiła z braku laku pochwalę się moją małą zdobyczą. Kupiłam ostatnio (a raczej M ;)) babkę (takie ciasto dla jasności o jaką bakę chodzi) za 35 zika! tylko po to by mieć pudełko w które była zapakowana :lol2: i niby zwykły blaszak a jednak mnie wielce raduje :)

 

P1020643.JPG

 

P1020634.JPG

 

Będzie schowek na ciasteczka albo na pierniczki w święta tudzież inne łakocie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć !!!!!

 

jak mówiłam tak zrobiłam i dawno nie zaglądałam u tu takie piękne projekty :) mua :*

 

szybko przejrzałam wątek i podoba mi się wersja z czarnym blatem i czarnymi wiszącymi szafkami, taki kontrast, jestem zwolenniczką kontrastu, czarne szkło na ścianie jesli jesteś czynna kucharką nie polecam, wszystko będzie na nim widać !

 

ja robie czarny blat i białe płytki :)

 

w połowie maja moja kuchnia bedzie gotowa tzn meble i sprzęt bo na dodatki nie mam kasiurki :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

00marta witam :) piękne projekty, mówisz o moich? :lol:

 

Czarne górne szafki były najpierwszym pomysłem. Ale jednak z nich zrezygnowałam bo nie będzie uchwytów więc pewnie będę odruchowo całą ręką za front łapać i ślady na czarnym niestety będą bardziej widoczne.

 

Ty mówisz że czarnego szkła na ścianę nie polecasz, duś twierdziła że nie jest źle hm.... komu teraz wierzyć :-P chyba musze więcej opinii zebrać.

 

A dziś widziałam fajny czarny blat laminowany z połyskiem. Do czarnej szyby super by pasował. Poza tym mogą go zrobić w grubości jakiej chcę i krawędź blatu 90 stopni a nie taki głupi zaokrąglony ;) Tylko kurcze ten czarny połyskujący blat strasznie kurzem oblatuje ;/ nie wiem czy by mi sie chciało ze szmata ciągle latać. Z drugiej strony ja ciągle i tak blat przecieram heh kuchnia z takim blatem by super nowocześnie wyglądała.

 

Ja to w ogóle się naoglądałam kuchni Julki w tym serialu "Usta Usta" i oni tam mają białą kuchnię i czarny grubszy blat i strasznie mi się podoba i ja też tak chcę! Tylko muszę wybrać być niewolnikiem pięknej kuchni czy żyć spokojnie w kuchni brzydszej ;)

 

Wycena od stolarza jutro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...