Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mieszkanko nasze pierwsze - czyli kto kogo wykończy


Recommended Posts

Wczoraj byłam w mieszkanku i od tamtej pory zła jestem strasznie. Oczywiście się pojawiły pierwsze schody. Okazuje się że jest problem z odpływem liniowym gdyż kucie podłogi grozi zalaniem sąsiadów nawet jak sie zastosuje zajebiste zabezpieczenie. Może zalać może nie zalać ryzyko jest. Fachowcy głową kręcą. Mają się naradzić z jaki masterem w tych sprawach i dać mi dziś znać. Jeśli nie będzie można kłuć to trzeba będzie robić wylewkę na podłogę a to sprawi że będzie próg na wejściu di kibla ;/ Niby nieduży ale zawsze. Fu..! Fchowcy mówią żeby murek zrobić ale ja nie po to brodzika nie chcę żeby teraz sobie murek stawiać!

Co do samych fachowców też mam mieszane uczucia. Mówiłam im że mam duże płytki i było ok a nagle wczoraj zaczęli grymasić że takie duże to się wyginać będą i ciąć je trudno. Nosz ku..a! Rozumiem że duże sie trudniej kładzie ale co za różnica w cięciu czy płytka duża czy mała jak grubość bywa taka sama. To mieli być niby mega fachowcy załatwiani po znajomości a oni głową kręcą już na początku. Ja nie widzę problemu 50% płytek w ofercie salonów jest duża! Czyli ludzie to kupują znaczy się. A jakbym w przedpokoju na podłodze gres kładła to też by to były duże pewnie płytki to co też by powiedzieli że to skomplikowane?! Dalej...namawiają mnie na listwy na narożach tj tam gdzie kafle jednej ściany łączą się z kaflami drugiej. Tak samo obudowa geberitu. Mówię o nie, żadnych listem bo nie ździerże a oni że to trza będzie je pod kątem 45 stopni na końcach szlifować żeby ładnie się stykały a to to mało opłacalne i w ogóle roboty i problemów. Nosz ku..wa po raz kolejny. Co oni z księżyca się urwali?! Pierwsze słyszę że to problem. Nie widziałam żeby wszyscy ludzie listwy mieli. Nie wiem o co i chodzi. Dzisiaj się z nimi rozmówię. Albo robią albo spadać szukam kogoś innego bo czas leci a ja nigdy tego mieszkania nie zacznę! Eh odechciewa mi się wszystkiego :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie wiem jak to się stało że wcześniej nie trafiłam na ten wątek! Po przeczytaniu jestem załamana :(

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?131898-AMANDA-ALEX-z-Parady%C5%BCa

Nie zafajnie to wszystko brzmi, nie dość że te płytki kupę kasy nas wyniosą to jeszcze się może okazać że będziemy dokładać do tego interesu ;/ Płytek jeszcze nie zamówiliśmy ale 200 zika na projekt poszło które mieli zwrócić przy zakupie płytek. Nie wiem co robić :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korozja po pierwsze czemu martwisz sie na zapas ze płytki beda pekały? w tym watku akurat który podałas sa dwie rózne opinie na temat tych pytek. Nasze płytki narazie czekaja na połozenie ale maz układał z Nowej Gali gres Signum i tez były wygiete w banan ale tego nie widac i dobremu kafelkarzowi to nie przeszkadza.. dziwi mnie tez ze tam ktos pisał ze robił fuge 1mm. Jak zamawialismy kafle facet z takiej ksiegi wyczytał jaka musi byc najmniejsza fuga do tych kafli to 3mm. Najgorsze w tych płytkach jest to ze rektyfikowane bo maja ostre narożniki które jak sie stuknie potrafią sie kruszyc niestety.

Po drugie jesli chodzi o łączenie pod katem 45st to sa rozne opinie. Nasz kafelkarz opowiadał ze miał takie syuacje ze przyszed gosciu na odbiór łazienki przypadkowo stuknął kluczem o kant i kant sie obił, pewnie zalezy to od jakosci kafelków a mniej od umiejetnosci kafelkarza. Ja nie ryzykowałabym tego np przy wannie albo umywalce, czyli miejscach najbardziej narazonych (zreszta przy moim szczesciu pewnie w pierwszy dzien juz bym je obiła) Moim zdaniem ta listwa łącząca nie szpeci (oczywiscie zalezy gdzie i do jakich kafli jest użyta) my mamy taka listwe w gornej łazience (mamy tam płytki Sensual Paradyza połączone z Dianą z Pilcha). Na dole chyba tez tez bede miała listwe bo przy tych szarych kaflach Amanda/Alex moim zdaniem fajnie beda wygladały. Ale to moje zdanie.

A odpływ liniowy? hmm no lepeiej zrobic go dobrze czyli mocno wkuc bo znajomi maja tak ze cała woda wycieka na korytaz po spływ maja słaby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

psosin to prawda że są różne opinie ale przeważają te negatywne. Gdyby te płytki były tanie to bym to zlała ale są okropnie drogie i boje sie ryzykować. Już teraz nas by dużo kosztowały a jak tak mi kilka pęknie i trzeba będzie dokupować to nie wiem co to będzie. Poza tym od płytek za taką cenę spodziewam się czegoś lepszego. Mi w salonie podali informację że do tych płytek można zastosować fugę 1,2 mm co mnie bardzo ucieszyło bo chciałam jak najmniejszą fugę a Ty teraz piszesz że jednak 3 mm ;/ I jeszcze sprawa z tym szlifowaniem pod kątem że sie kruszą ;/ Listwy nie chcę i już.

My jesteśmy pechowcy straszni a ja to szczególnie więc na pewno u nas się coś wydarzy. Staram się być dobrej myśli ale też muszę patrzeć trzeźwo. Zaczynam więc brać pod uwage że trza będzie odpuścić sobie projekt i na szybkiego wybrać coś innego. Jak mają mi popękać to niech pękają ale przynajmniej nie będą to płytki za 200 zika!

 

Odpływu wkuć nie można bo możemy zalać sąsiadów więc trzeba będzie wylewkę robić ;/ Możesz napisać coś więcej o spływie znajomych? co dokładnie jest u nich nie tak że woda nie spływa? Widziałam na necie że teraz są takie spływy z fleszą zabezpieczającą przed wypływaniem wody i dodatkowo kratka jest wyciągana i można tam sobie w środku poczyścić jak się coś zapcha. Mam na oku taki odpływ http://www.kratkisciekowe.pl/producent-odplywow-liniowych,odplyw-wody,538.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale przy tym odwodnieniu tez trzeba sie wkuc tak? ja nie znam sie na tym na tyle, zreszta w domku jest inaczej niz w mieszkaniu. My mielismy zostawione to jejsce bez wylewki i nie było problemu. Nie wiem co dokładnie było nie tak u znajomych ale mieli zły spad (pewnie zbyt mały % nachylenia) i woda zamiest do odpływu spływała na korytarz.

 

A kafle? no nie wiem, my juz je mamy wiec dla nas to musztarda po obiedzie, robic z nich bedziemy (tylko nie wiem kiedy bo wtedy powiedziałabym ci dokładnie jak u nas sie je tnie i wogole) . Zobaczymy. A listwy? eh no rzecz gustu u znajomych nie podobało mi sie to i wrecz walczyłam z kafelkarzem zeby szlifował kafle ale potem zobaczyłam u innych znajomych jak maja sciate kafle (co prawda robił to inny "fachowiec") to podziekowałam. A innego speca nie mielismy na oku. Suma sumarum mamy listwy i nawet mi sie to podoba;-) ale moze jak nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma;-) akurat do tych kolorów kafli które mamy listwy pasują;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu nudą wieje hohohoho ;] od dwóch dni nie byłam w mieszkaniu więc nie wiem co się tam dzieję hehehe M. miał jechać dziś więc da znać czy fachowcy się nie obijają i coś tam działają. Ja ogarniam jeszcze tą durną pracę przejściową bo dwa dni zmarnowałam. Ale nie ma wyjścia do jutra muszę ją zdać więc zajmę się wątkiem zanim w ogóle nikt już nie będzie zaglądał.

 

psosin z tym odwodnieniem to jest tak że trzeba się wkuć ale oni nie chca się wkuwać w podłogę bo istnieje ryzyko że mimo zabezpieczenia coś może się takie zdarzyć że woda sobie ujście gdzieś znajdzie i poleci do sąsiadów. Jest to tymbardziej możliwe że budynek jest nowy więc ściany i podłogi pracują. Fachowcy zaproponowali żebym po prostu uprzedziła sąsiadów o takiej powodziowej ewentualności i dała klucze od mieszkania swojego niech działają jak zacznie ich zalewać :) hehehe nie wiem czemu ale mam wrażenie że sąsiedzi nie pójdą na taki układ ;) dlatego właśnie trzeba zrobić na całej podłodze wylewkę i zostawić tylko miejsce na odpływ bo wyjścia innego nie ma. Brodzika za chiny ludowe nie zamontuję murku zresztą też nie.

 

Kafli jeszcze nie kupiłam dalej biję się z myślami czas leci. Do jutra wypadałoby coś postanowić. Oglądałam dziś fajne płytki, baaardzo mi się podobały, szczególnie dekor i już się decydowałam żeby je wybrać zamiast paradyża gdy się okazało że płytka podstawowa jest tylko w kolorze czarnym lub beżowym a dekor to czarny wzorek na szarym tle więc musiałam odpuścić. Jak pech to pech. O a tak wyglądają:

http://www.polcolorit.pl/produkty.php?id=60

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po dłuższej przerwie :)

Zakończył się mega syfny tydzień i mam nadzieję że nadchodzące będą już lepsze! W sobotę pojechaliśmy po płytki i...nareszcie je kupiliśmy! :D Ale po kolei

 

Zakończyłam pisanie swej pracy przejściowej jezusickumaryjojózefieswiety jakżem ja się ucieszyła gdy ja napisałam, oddałam, facet spr, dał wpis i zaniosłam indeks do dziakanatu. Piersią cała swą odetchnęłam bo mi to pisanie spokoju nie dawało i od rzeczy istotnych odciągało. Ale teraz mogłam poświecić się już tylko sprawom mieszkankowym. Ale tu pojawił się problem w postaci zawahania ponieważ jak wyżej piszę wpadłam na wątek gdzie mało przychylnie oceniono wybrane przeze mnie płytki paradyża. Doła dostałam, M. wkur... (jak to facet) i dupa zimna i blada nie wiemy co robić. Ja po mieście śmigać zaczęłam szukać czego innego w razie w. Z myślami się biłam, spać nie mogłam aż w końcu M. wziął sprawy w swoje ręce i oznajmił że on chce paradyża i już bo go nie przekonuje to co w wątku przeczytał. Podsuwałam mu jeszcze Hariona z Tubądzina i fotki pięknej łazienki jednej z forumowiczek w tych płytkach. Na co M. oznajmił że pałacu nie urządzamy więc on tych płytek nie chce heh i jakoś dla niego w ogóle szału nie ma. No wiecie co, jak on mógł. Ja już bezsilna się poddałam no bo w końcu kto nie ryzykuje nie pije szampana co nie;) Tak więc w sobotę pojechaliśmy po nasze płytki. Oczywiście na miejscu żeby nie było zaczęłam się namyślać czy nie zmienić dekoru na jaśniejsze kwiatki heh ale dałam sobie spokój. Pan w obsłudze szalenie miły był i pomocny. Doradził nam w sprawie kleju do płytek bo chcieliśmy go kupić w tym samym punkcie żeby zniżkę 10% na płytki dostać. Sumą sumarów wyszło mniej worków kleju niż jak to wcześniej wyliczył koleś w innym punkcie. Poza tym sam klej był w promocji dzięki czemu nie przepłaciliśmy a tego się bałam bo przycinkę w tym salonie mają. I dodatkowo pan był tak miły że dał nam 12% zniżki na płytki :) Ostatecznie cena wyszła niższa niż zakładaliśmy :) Takie ciespodziewajki zawsze cieszą ;] I tak oto dnia pamiętnego zakupiliśmy płytki do łazienki! :)

Pokazałaby, fotki płytek ale ich nie mamy bo nie ma gdzie trzymać. Odbieramy je w piatek więc w weekend postaram się pstryknąć im zdjęcie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje dla wszystkich którzy przebrnęli przez post powyżej ;)

Co do samego mieszkanka....ściany są już zagruntowane, miernik przeniesiony, a w salonie położona jest gładź. Suuuper to wygląda. Zrobiło się jeszcze jaśniej :) Do końca tyg panowie planują położyć gładź w pozostałej części mieszkania i w przyszłym tygodniu rozpocząć łazienkę. Jupi! Zdjęć nie wstawiam żadnych bo nie ma co pokazywać dopóki łazienki nie zaczną.

W tym tygodniu mam w planach zamówić subway (geberit już jest) i zakupić odpływ. Pomału, pomału jakoś to u nas idzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tylko się coś zacznie dziać obiecuję zrobić fotki i tu pokazać :)

 

kvito4ka witaj :) nawet nie wiesz ile dla mnie znaczy to co napisałaś o swojej łazience! Uspokoiłaś mnie troszku :) Dzięki! Podglądaj do woli. W sumie tymczasowo nie ma za bardzo na co patrzeć ale w najbliższym czasie się to zmieni ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwoniłam dziś do stolarza którego polecił mi mój fachowiec. Umówiliśmy się na piątek w mieszkaniu. Weźmie pomiary, pogadamy sobie, zobaczymy jakie ma terminy i da mi wycenę. Mam nadzieję że mnie cena nie zabije heh a nie wiem czy wspominałam ale parapety chcę drewniane, białe, super matowe jak u Monah w kuchni :D w piatek jeszcze ten odbiór płytek więc będzie to ważny i mam nadzieje udany dzień :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bartbb3 witam i dziękuje :) widzę że grono forumowiczów ze Szczecina się powiększa co mnie wielce raduje :) ja bardzo chciałam na Warszewie mieszkać i już prawie kupowaliśmy mieszkanie w Starej Cegielni ale nie wyszło ;/ jak opisywałam na początku mojego wątku z braku laku obejrzeliśmy TO mieszkanko i to był strzał w 10! :D Już nie zamieniłabym na żadne na Warszewie ;P I rzeczywiście lokalizacja świetna, jest gdzie pospacerować, wyjść z psem, rowerem pojeździć, obok maleńki niby lasek :) i granica blisko ;] życzę więc powodzenia żeby się wam udało przeniesienie z Warszewa :)

 

witajcie Szczecinianki...parę lat do tyłu to była wielka grupa...teraz widzę też już jest coraz więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...