Mieszkanko nasze pierwsze - czyli kto kogo wykończy

[pysiaczek]

Musicie rzut w dal potrenować

 

PS. Ja też nie wiem czy to legalne

[Korozja]

U nas choinka się sypie. Wiadomo. Ale nam to nie przeszkadza bo pod choinką się nie przechadzamy zamiatam jak mi sie przypomni ;p

Pomysł z wywaleniem choinki przez okno doskonały! tyle że u nas na parterze ogródki są. Nie wiem czy damy radę przerzucić dalej. Co ja się zapędzimy i rzucimy na przejeżdżającego porszaka czy cuś...

 

Tak poważnie to co roku rąbiemy choinkę na kawałki w domu (wiem trochę brutalne) do wora albo dwóch i na śmietnik. Potem odkurzanko i wsio

[nemi]

Jak to "rąbiecie w domu"? Czym?

[Korozja]

Ehehehhe tasakiem do mięsa

[nemi]

Ooo matko... :rotfl:

[Korozja]

Nie no żartowałam. Na na serio to jej tylko łamiemy "kości" gołymi rękoma :lol2:

[nemi]

Uff. Już sobie wyobraziłam tę biedną choinkę pod ostrzałem tasaka.

 

Swoją drogą nie mam tasaka w domu. Właściwie nie mam nic takiego co by się nadało do rąbania choinki, stąd pytanie. Za to w samochodzie wożę saperkę. I karton. Bo w KRK często "zima zaskakuje drogowców" i później trzeba sobie jakoś radzić. A karton to już mi parę razy uratował powrót do domu.

[Korozja]

No z kartonem uważaj. Bo Cię spotka to co Hankę...

 

No wiem, to było trochę chamskie

[nemi]

He he he no ostatnio czytałam, chyba na Wirtualnej Polsce, że przez te kartony to teraz Rysiek z Klanu ma problem.

 

A tak poważnie, to kawałek tektury / kartonu bardzo ułatwia wyjeżdżanie jak się autko zakopie w śniegu. Podpatrzyłam to kiedyś u znajomego w górach i faktycznie skuteczne.

[Korozja]

 

Ciekawe czy deska sedesowa zamiast kartonu też da rade po śniegu bo tak się składa że wozimy w bagażniku

[nemi]

He he - oo a już myślałam, że tylko ja wożę dziwne rzeczy w aucie...

[Korozja]

No to się pociesz że nie jesteś sama. My jeszcze pod tylnymi siedzeniami mamy odpływ liniowy

[pysiaczek]

To faktycznie dziwne rzeczy wozicie

 

Moja mam zimą wozi gumową wycieraczkę i saperkę

 

Aniu przez chwilę pomyślałam, że siekierę w ogóle w domu macie, ale potem całe szczęście uspokoiłaś mnie tym tasaczkiem

[lakorun]

Korozjo piękna choinka

[Korozja]

Pysiaczek wcześniej święta z M. spędzaliśmy w domu jego rodziców. Oni mają tasaczek, siekierę i inne takie. Nawet piłę! U nas nie ma takiego sprzętu a zawsze możemy pożyczyć

 

lokorun dziękuję pięknie

[Korozja]

W ogóle dzięfczęta miałam wam powiedzieć o nowych sklepach w centrum sielsko anielskich. No pinkne kurna! Ale zapomniałam nazw i ulic więc muszę to sprawdzić ponownie. Cudności widziałam że mają.

 

Ja tymczasem jestem pochłonięta szaleństwem sylwestrowym. Latam przed pracą albo na przerwie w pracy po wszystkich sklepach. Bo wiadomo jak to kobieta nie mam się w co ubrać a że ja wybredna małpa jestem (w tym roku stawiam na srebro lub kobalt) to muszę wszędzie połazić. Sklepów w tym mieście masa, więc rozkładam to na kilka dni Bożesz Ty mój dobrze że mam buty chociaż! A jak u was?

Ciekawi mnie czy też szalejecie na wyprzedażach. To co się dzieje u nas w mieście w Kaskadzie albo w Galaxy toż to horror! Po 30 osób do przymierzalni i kasy. Ubrania latają w powietrzu, walają się po podłodze. Wszyscy się o siebie obijają. A ceny jak dla mnie promocyjne są dość mocno dyskusyjne. I kto mi powie że jesteśmy biednym narodem?

[narendil]

Ciekawi mnie czy też szalejecie na wyprzedażach.

 

TAK! Nakupiłam dzisiaj ozdób świątecznych na przyszły rok

[pysiaczek]

Ja też póki co z wyprzedaży mam tylko kilka ozdób

 

Aniu w Kaskadzie jeszcze nie byłam - wybiorę sie po Nowym Roku. Ale mama była przedwczoraj i właśnie mówiła, że tylko ludzi okropnie dużo a przeceny marniutkie. Nic nie kupiła z rzeczy do ubrania (same do domu tylko - już wiem po kim to mam )

 

Koniecznie przypomnij sobie nazwy tych sklepów sielskich

 

A na Sylwestra gdzie się wybierasz, że takiej wyszukanej kreacji szukasz?

[Nadulka]

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO 2012 ROKU !!!

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=92230&d=1325267944

[mrówka75]

Szczęśliwego Nowego Roku

 

i udanej zabawy Sylwestrowej!!!!