Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mieszkanko nasze pierwsze - czyli kto kogo wykończy


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

duś no ja mam nadzieję że to tylko silikon. Folia w płynie była użyta. To chyba najgorszy moment żeby się coś poważnego skopało ;/

 

Plamy na klatce schodowej:

P1030854.JPG

 

P1030855.JPG

 

Trochę słabo widać ale ciężko zrobić zdjęcie bo wszystko jest pomarańczowe ;/ Za tą ścianą jest łazienka a dokładniej przy tej ścianie stoi brodzik.

 

Tak wygląda to uszczelnienie:

P1030853.JPG

 

P1030851.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korozja niefajnie strasznie z tym przeciekaniem... ale skoro rur nie ma, a folia w płynie położona to pewnie ten silikon - może warto spróbować go wyciągnąć (ponoć można to zrobić nożem to tapet albo takim cudem co się nazywa Remover Tytan Professional) i zabezpieczyć jeszcze raz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...sie odezwę ...u nas tez byl wyciek podobny..nie wychodziło na druga strone ale cieklo pod brodik i zniszczyło drzwi...napuchły od wody :mad::mad:...najtaniej i najmniej inwazyjnie będzie sprawdzić silikon...usunąć odpowiedim preparatem i dokładnie polożyc nowy. Jak nie pomoże to trzeba sie bedzie martwić dalej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziefczeta no ja mam zamiar wyskrobać ten sylikon i każę Jarkowi dać nowy. Na pewno nie pozwolę dać nowego na stary:mad:

 

Zastanawia mnie natomiast pewna rzecz. Brodzik wsunięty jest pod płytki, szpara więc była niewielka i została właśnie zasylikonowana. Folia w płynie jest. I nawet jeśli to wina sylikonu to ile by tej wody musiało nalecieć żeby przebiło tak grubą ścianę?! Czytałam że taki montaż płytki na brodzik jest najbardziej szczelny. Ta woda mogła wchodzić taką mini szczelinką. I naprawdę w ten sposób dałoby radę zalać korytarz? Jeżeli tak to wody musiałoby być moim zdaniem sporo więc idąc dalej tym tokiem myślenia powinna być zalana cała podłoga i (nie kracząc) sufit sąsiadów. Hm.... chyba za dużo o tym myśle ale wkurza mnie że ciągle mamy jakieś niespodzianki:bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...

No witam witam

 

Z przeciekami było już ok, ściana ładnie wysychała ale mam wrażenie że ponownie robi się mokra. Wydaje mi się też że znowu puścił sylikon :mad: znaczy się to nie sylikon tylko coś lepszego podobno ale chyba nie dało rady. Muszę to wnikliwe zbadać. Nie mówiłam na razie M. bo się wścieknie i bedzie włosy z głowy rwać. Jeżeli to uszczelnienie to ja już nie mam pomysłu co innego tam zastosować :(

 

A z prawkiem...no cóż...wczoraj oblałam drugi raz! :cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry: pierwszym razem dojechałam może 2 przecznice. Wczoraj było lepiej, jakoś 20 min po mieście śmigałam ale i tak się nie udało! Chyba się nie nadaje do jeżdżenia:( i jeszcze najgorsze to że kopertę dostałam a na kursie ją robiłam3 (!) razy raptem bo mi instruktor mówił że szkoda czasu marnować na to i trzeba mieć mega pecha żeby mieć kopertę. A tu proszę... Masakra z tym prawkiem. Jak tak dalej będzie to w skarpetach zostanę a komornik zapuka do mych drzwi ;/ a teraz znowu muszę kołować co najmniej 5,5 stówy :mad: (112 na egzamin a reszta na dodatkowe godziny. No bo jak na kolejny termin trzeba czekać ponad m-c to człowiek zapomina jak to jest po mieście śmigać i mu 1 czy 2 godzinki nie wystarczą żeby sobie przypomnieć, a przynajmniej dla mnie to a mało.) Martwi mnie jeszcze fakt że kończy się czas kiedy można zdawać prawko na starych zasadach. Od stycznia mają wejść nowe (chore) zasady zdawania prawka i wtedy do dopiero będzie rzeź...

 

zeliczka pozdrawiam również :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo w nocy, na parkingu pod jakimś hipermarketem? Ja tak jeździłam. Parking pusty, więc wiadomo było, że w nic nie walnę. :D

Teraz się trochę przepisy zmieniły i trzeba sprawdzić, czy to jeszcze zgodne z prawem, ale spróbować można.

 

Kiedy następne podejście?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...