kostka moich marzeń czyli dom w stylu hiszpańskim ;)

[BartAss77]

Jeden z bardziej inspirujacych dziennikow:) kibicuje i zagladam codziennie i jak widze nowy wpis to sie tak ekscytuje jakby chodzilo o moj wlasny dom Proszę o czestsze wpisy i duzoo duzoooo zdjec . Serdecznie pozdrawiam.

 

PS

W jakim miescie jest taki targ staroci,ze takie piekne łozko jestes w stanie kupic za 200zl?

[alladyn71]

Dziękuję Nie wiedziałam, że tyle osób tu zagląda.

Chętnie wstawiałabym więcej zdjęć i relacji, niestety prace nie idą tak szybko jakbym chciała, więc i zdjęć nie ma czemu robić

Ostatnio pościągałam dębowe stopnice i podstopnice ze schodów. Nie stać nas na nowe, także wymyśliłam, że odnowię stare tyle, że z podstopnic zrobię nowe stopnice, żeby pokryć schody aż do kuchni, a zamiast starych podstopnic wymyślę coś innego. Myślałam o kamieniu ( tylko nie mam na to kasy) oraz o płytkach (na to powinniśmy znaleźć kasę ) moze mozaika?? Sama jeszcze nie wiem, chciałabym żeby wyglądało ładnie a nie dużo kosztowało.

Chyba tak powinnam zresztą nazwać ten wątek...ładnie a niedrogo, to mój cel

 

Jak tak sobie pomyślę to namalowałam nowy obraz którego jeszcze nie prezentowałam. Fakt muszę zabrac aparat do domu

 

A co do łóżka, to kupiłam je na meblowym szrocie, jak je nazywam. Meble sprowadzane z całej europy, większość to szajs ale czasem można kupić tam super łóżko, krzesła czy stół. Na targu staroci jest znacznie drożej, wydaje się że każdy przedmiot jaki tam sprzedają powinien mieć plakietkę antyk:rolleyes: Ceny astronomiczne. Tylko dla wytrwałych, ja juz sobie odpuszczam bo zawału można dostac pytając o cene. Ale zapraszam, targ odbywa się w każdą pierwszą niedziele miesiąca w Świdnicy, dolnośląskie

[lasche]

A gdzie ten szrot meblowy?

[alladyn71]

Jeden szrot jest w Nowiźnie (przez długi czas myślałam, ze tak się nazywa szrot, bo nazwa IDEALNIE pasuje, ale o dziwo to nazwa miejscowości/wsi ) a druga to Tuszyn. W okolicy jest ich więcej, ale to moje ulubione.

 

I z najnowszych informacji Dostałam dzisiaj na urodziny taki oto piękny prezent (sama go sobie wybrałam, żeby nie było:cool:)

 

http://i782.photobucket.com/albums/yy110/alladyn71/4035423.jpg

 

http://i782.photobucket.com/albums/yy110/alladyn71/4035429.jpg

 

http://i782.photobucket.com/albums/yy110/alladyn71/1296304317_Ebay3.jpg

 

Strasznie mi się podoba:wave:

[kubel30]

Że ja też nie pomyślałam wcześniej o tej nazwie , super pasuje również do naszego wątku

Całkiem sympatyczny ten prezent, szkoda że miałam już urodziny ,ale przypomnę siebie mężowi na rocznicę i jak będę grzeczna to może też taki dostanę.

[wimech]

Witam. Co prawda to nie moje klimaty, ale jestem zachwycony. Właśnie skończyłem czytać cały wątek-mnóstwo pracy i serca włożone. Jedno mnie tylko boli, ta czarna biblioteczka. Dlaczego nie w naturalnym kolorze drewna, ale może się czepiam. GRATULUJĘ.

[kardamina]

Prezent jest fajny...

może i ja dostanę cosik miłego i ładnego w prezencie urodzinowym? Jednak, ja muszę poczekać na tego typu prezenty aż do stycznia...

[nonoa_ona]

Jestem pod ogromnym wrazeniem! Bardzo podoba mi sie Tw dom a glownie to co z nim robisz:)

Gratuluje! I gratuluje odwagi!!!

[kubel30]

A prezencik powieszony?

[alladyn71]

Witam. Co prawda to nie moje klimaty, ale jestem zachwycony. Właśnie skończyłem czytać cały wątek-mnóstwo pracy i serca włożone. Jedno mnie tylko boli, ta czarna biblioteczka. Dlaczego nie w naturalnym kolorze drewna, ale może się czepiam. GRATULUJĘ.

 

Wszyscy mają w kolorze naturalnym a ja wszystko lubię inaczej

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.

Zapraszam ponownie

[alladyn71]

Jestem w szoku!!! naprawdę podziwiam za wytrwałośc i pomysłowośc!! jednak jak kobiety chcą to potrafią a co

 

Mam pytanie co to za drzwi były w łazience zwykłe sosnowe? i czym malowane? bo efekt jest taki jakby to były drzwi kupione w salonie na gotowo

 

A najlepiej proszę o krok po kroku:) jakby znalazła się chwilka czasu

 

Drzwi zwykłe sosnowe, najtańsze Pomalowane lakierem 3v3 o podwyższonej odporności, ok 4-5 warstw. Reszta to listwy sosnowe zamówione u stolarza. Musiałam jakoś zamaskować dziury Kroczek po kroczku i jakoś zmontowałam te drzwi A ozdobne okucia też robione na zamówienie na podstawie moich "profesjonalnych" szkiców.

[alladyn71]

A prezencik powieszony?

 

Wyobraź sobie że jeszcze nie Mąż nie ma czasu, a ja choć próbowałam jakoś nie mogę się zdecydować na samodzielną instalację. Niby wszystko kupiłam. Za głupią gąbkę dystansującą geberita, zapłaciłam 40 zł , trudno o większe zdzierstwo, ale jak się powiedziało A to trzeba wybekać też B

Przeczytałam całą instrukcję montażu i nie wygląda to na trudną robotę, ale jedna z gumowych części nie chce mi wejść w otwór w wc i nie wiem co zrobić. Posmarować to czymś i pchać na siłę?? Musze dociąć rurki żeby wc idealnie przylegało do ściany a przez tą uszczelkę która nie wchodzi nie mogę zmierzyć dystansu.

Także, nie. Jeszcze nie wisi

[kubel30]

Hej może nie będzie to fachowa wskazówka ,ale z tego co podpatrzyłam u majstra naszego to musisz tą rurę z czarną uszczelką dobrze posmarować płynem do naczyń i pchać, ale uważaj bo może odbić i wysunąć się z powrotem, najlepiej dokręć lekko śruby.... a najlepiej to Ty poczekaj na męża

My za ten podkład daliśmy 14 zł.

[wimech]

Przy instalowaniu rur kanalizacyjnych zawsze smaruje się albo jakimś mydłem w płynie, albo płynem do mycia naczyń itp. Wtedy nie ma problemu z włożeniem. A 40 złotych za kawałek gąbki to złodziejstwo.

[alladyn71]

Dzięki za dobre rady Faktycznie z płynem do naczyń weszło bez problemu

Teraz już mnie nic nie powstrzyma

[alladyn71]

No i zrobiłam

 

Dzisiaj wkleję zdjęcia z telefonu, zresztą fatalne, ale lepsze takie niż żadne a później je wymienię na lepsze

 

http://i782.photobucket.com/albums/yy110/alladyn71/SP_A0738min.jpg

 

http://i782.photobucket.com/albums/yy110/alladyn71/SP_A0739min.jpg

 

Namęczyłam się, ale nie poddałam i jaka satysfakcja

 

Wszystko działa bez zarzutu. Już sprawdzone

[kubel30]

Uparta "baba":D nie rób tyle sama ,bo mąż pomyśli ,że jest już Ci nie potrzebny .... chyba ,że to dobrrrry mąż i wynagrodzi Ci cały trud.

Jeszcze podziwiam ,że tam nie zamieszkałaś , mnie by skręcało.

[alladyn71]

Oj, wynagrodzi, wynagrodzi, wyjścia nie ma

A z zamieszkaniem to ja też już nie mogę się doczekać, ale przy niespełna 2 letnim maluchu musimy przynajmniej schody zrobić.

Dzisiaj właśnie działałam w tym kierunku.

Jak pisałam pościągałam stare dechy. Właśnie jestem w trakcie ich szlifowania. Stopnie położę tam gdzie były a z podstopni zrobię nowe stopnie na schody biegnące do piwnicy/kuchni. Niestety nie mamy kasy na nowe stopnice, więc trza kombinować

Musiałam wykombinować zatem z czego zrobić nowe podstopnice, żeby było ładnie i niedrogo oczywiście

No i wykombinowałam. Całość nie przekrocz 100zł

Kupiłam na wyprzedaży w LM małe płytki 10x10 (kuchenne) zapłaciłam 10zl za pudełko (52szt płytek w pudełku).

Wykupiłam to co mieli (4 pudełka zielonych i 1 pudełko kremowych) do tego kupiłam pudło kafli hiszpańskich (więcej nie mieli) w cenie 20zl (z 80coś).

Prawie wszystkie kafle pociełam, dodałam do tego to co zostało mi z łazienki na górze i Voila :D

 

Nie jest to zbyt piękne i profesjonalne podejscie do sprawy, ale co mi tam. Na ten czas musi wystarczyć.

Oczywiście sama zabrałam sie za klejenie płytek (wiem, idiotka ze mnie, ale cóż....czego się nie robi w ramach oszczędności).

Problem w tym, że grubość polskich i hiszpańskich płytek jest różna i to największe wyzwanie.

Teraz mogę powiedzieć, że nie sprostałam. Idealnie nie będzię

 

Nieważne, ważne że w ogóle będzie a kiedyś skuję je i położę coś innego

 

Teraz zdjęcia z moich wypocin (telefon niestety) Kolory przekłamane. Dominuje kolor szary + zieleń ziemista + krem

 

http://i782.photobucket.com/albums/yy110/alladyn71/SP_A0744.jpg

 

http://i782.photobucket.com/albums/yy110/alladyn71/SP_A0741.jpg

Edytowane 7 Czerwca 2011 przez alladyn71

[BartAss77]

Jest rewelacyjnie!!! Naprawde oklaski za pomysłowość, fakt kolorów dobrze nie widać ale z tego co opisałaś na bank bedzie wygladac rewelacyjnie jak juz skonczysz Dlaczego ja nie wpadam na takie pomysły. Mój remont rozłożony na raty,tez stara kostka i staramy się robic co sie da. A,że nie za wiele potrafimy musimy wydawać kaskę na fachowcow;)

[wimech]

No pomysłowa to Ty jesteś. Jak mawia młodzież WIELKI SZACUN ! A do BartAss77 - ołów do d... i olej do głowy do tego forummurator i parę innych specjalistycznych portali i można wszystko - no prawie. Mnie nigdy nie udało się nauczyć tynkować.