Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przekroje krokwi


MichałRac

Recommended Posts

Co do Kolegi Waldemara to postaram się więcej nie wypowiadać bo chyba chciał obalić koncepcję, że sosna, czy świerk rosnące bliżej równika mają większe roczne przyrosty jak drzewa tego samego gatunku a rosnące "wyżej" - choćby w Skandynawii i ma to spore znaczenie dla jakości konstrukcji wykonanej z niej. A może się mylę?

 

W przypadku europejskich drzew iglastych, na jakość drewna nie wpływa odległość od równika. Jest to uzależnione od długości okresu wegetacyjnego, im surowsze warunki wzrostu, tym drewno twardsze. Polskie drewno górskie jakościowo nie ustępuje temu skandynawskiemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 143
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

... Polskie drewno górskie jakościowo nie ustępuje temu skandynawskiemu.

I tutaj masz całkowitą rację z tym, że te warunki są bardzo specyficzne (prawie takie jak we wspomnianej Skandynawii) a ilość sprzedawanego drzewa z tych rejonów jest tak niewielka, że może być pomijalna dla całej gospodarki kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Kolegi Waldemara to postaram się więcej nie wypowiadać bo chyba chciał obalić koncepcję, że sosna, czy świerk rosnące bliżej równika mają większe roczne przyrosty jak drzewa tego samego gatunku a rosnące "wyżej" - choćby w Skandynawii i ma to spore znaczenie dla jakości konstrukcji wykonanej z niej. A może się mylę?

Niestety kolega się myli, tam w #43 nie ma mowy o żadnych sosnach i świerkach, to post obalający teorię Wakmen'a o drewnie (im dalej od równika rośnie drzewo, tym twardsze drewno) - czyli można się domyślać że chodziło mu o wszystkie. Więc jest wyraźnie napisane (w poprzednich postach) i nie warto wklejać tekstu - wystarczy tylko sobie poczytać wypowiedzi.

Teraz widać jak temat się „rozrasta”, każdy coś wyczyta, coś doda, coś przeoczy i powstaje kłutnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety kolega się myli, tam w #43 nie ma mowy o żadnych sosnach i świerkach, to post obalający teorię Wakmen'a o drewnie (im dalej od równika rośnie drzewo, tym twardsze drewno) - czyli można się domyślać że chodziło mu o wszystkie. Więc jest wyraźnie napisane (w poprzednich postach) i nie warto wklejać tekstu - wystarczy tylko sobie poczytać wypowiedzi.

Teraz widać jak temat się „rozrasta”, każdy coś wyczyta, coś doda, coś przeoczy i powstaje kłutnia.

 

Problem w tym, że warto czytać wszystkie posty od początku a nie tylko wybiórczo jakiegoś forumowicza.

Koleżanka Marysia2009 w poście nr #32 nadmieniła

Mojm zdaniem nie przekroj krokwi jest znaczacy.Tyko jakosc drewna. Ja mam dach wykonany z drewna o przekroju 45x220 mm swierk skandynawski kupiony w szwecji. I mojm zdaniem polskie krokwie nawet o przekroju 8x20 cm nie maja takiej wytrzymalosci jak te moje. A pozatym jak ktos widzial drewno kostrukcyjne obrabiane i sprzedawane za granica to wie ze polskie drewno konstrukcyjne to SYF a nie material.

Tak więc mój post nie dotyczył wszystkich gatunków drzew a tylko konkretnego rodzaju drzewa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby nie było niejasności, jeśli chodzi o konkretny gatunek, to oczywiste, jednak „Wakmen” w tamtej wypowiedzi napisałeś jasno o ogóle.

 

A to ciekawe skąd wiedziałeś co miałem na myśli gdy nawet nie czytałeś postów wcześniej a tylko skakałeś po moich odpowiedziach z mojego profilu. Nic dziwnego, że udzieliłeś taką a nie inna odpowiedz a potem próbowałeś mi coś wcisnąć. Nie ważne - myślę, że teraz to już jest kiedy wreszcie sobie wyjaśniliśmy i przeczytaliśmy troszkę więcej wypowiedzi ot choćby w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zibik_eng
Witam,

w projekcie przewidziana jest dachówka lub blachodachówka (projekt Słoneczny z pracowni MG Projekt), a przekrój krokwi to 18x5. Czy nie myślicie, że to trochę za mało . Przecież 5cm to ciut ciut.

 

Wiele osób już wypowiedziało swoje zdanie... a ja się głupio zapytam: W każdym projekcie tzw typowym jest zapis iż musi być adaptowany do warunków lokalnych - co oznacza że ma być przeliczona więźba dachowa (pod strefę śniegową) oraz fundamenty i przyjęty rodzaj izolacji.

 

Oprócz tego w tym projekie (gotowcu) nie ma żadnych "krokwi" - projektant zastosował prefabrykowane wiązary kratownicowe... (które i tak muszą być przeliczone do warunków lokalnych) - przy tego typu konstrukcjach grubość 5-6 cm jest normą.

Wydaje mi się że twoje obawy wynikają raczej z "chałupniczego" zamienienia prefabrykatów na "tradycyjną" i stąd twoje pytanie...

 

A skąd zamiana? Zapewne z tego powodu iż w gotowcu nie ma projektu dla prefabrykowanych wiązarów kratownicowych, który wykonuje indywidualnie do każdego projektu firma zajmująca się produkcją tego typu wiązarów lub biuro konstrukcyjne posiadające odpowiednie oprogramowanie do obliczeń tego typu wiązarów i połączeń na płytki... wykonanie tego typu projektu i wiązarów kosztuje...

 

Inicjatywa samowolki w zmianie konstrukcji dachu wyszła albo od Ciebie (tzw cięcie kosztów bez jakiejkolwiek świadomości skutków...) lub wszechwiedzącego "zenka" który udaje cieślę.

Edytowane przez zibik_eng
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

jest więźba i pojawiają się pewne uwagi dotyczace jej wykonania proszę o Wasze uwagi i sygestie

1. co do do krokwi koszowej jej wymiary to 23x16 cm to dośc sporo, jednakże przy montażu majstry połozyli ja na wieńcu nie mocując w zabetonowanej szpilce, po prostu nie zgodziły się wymiary, dodam, że krokwie na obrębie domu sa mocowane do zabetonowanych szpilek, nie ma drewnianej murłaty; na moje pytanie do monterów czy wspomniana krokiew koszowa nie musi być w szplce odparli,że wystarczy że jest oparta o wieniec - czy jest to dobro rozwiązanie? jeśli nie to co zrobić w takiej sytuacji, czy technicznie jest możliwość aby przez tak położona krokiew koszową przewiercić i zamontować szpilkę do wieńca? krokiew ta wspiera się jedynie o wieniec dolny, nie ma wyciętego zęba

2. ponadto są dwa lub trzy miejsca gdzie znów krokwie znalazły się obok szpilek w wiencu i tak zostały połozone, obok nich w odległosci kilku centymetrów zamocowano juz krokwy w szpilkach, co do tych niezamocowanych krokiew w szpilkach to wystarczy, że opierają się one zębem o wienic czy wiercić jakies śruby do wieńca - majster mówił, że nie ma takiej konieczności,

3. i jeszcze jeden problem nurtujący mnie z zamontowaną więźbą a mianowicie na części budynku poddasze jest lane cementowe, tak więc sa wieniec dolny i górny o które wspierają się krokwie, w kilku miejscach jest tak, że krokiew opiera się wyciętym zębem o wieniec dolny a nie opiera się zębem o wieniec górny, po prostu zab był za bardzo wycięty. co robic w takim przypadku, czy podkładac kawąłki drzewa pod luźny zab, czy to zostawić?

3 jest też kilka krokwi w ktorych nie wycięto zeba na wieniec górny, opiera się krokiew zębem tylko o wieniec dolny

dodam, że jest to dom w nagietkach z archonu, na części mieszkalnej tak jak wspomniałem jest strop lany, zaś nad garażem pozostała konstrukcja lekka dachu, ma być on kryty dachówką

4. zgodnie z planem nad częścią która ma betonowe poddasze, a więc tam gdzie są betonowe wieniec górny i dolny ma byc kalenica majstry nie zamonotowali jej twierdząc że jest ona zbędna i nic nie daję - co z tym robic?

5. a teraz pytanie z innej beczki a mianowicie w części poddasza, które jest betonowe w pomieszczeniach nie ma szybów wentylacyjnych, czy wystarczy dla wymiany powietrza mikrowentylacja w oknach dachowych i balkonowych czy tez przebijać się przez beton i zmontować szyby wentylacyjne do dachu?

ale się opisałem

proszę Was o rady i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co na to kierownik budowy?! Każda krokiew musi być mechanicznie zamocowana. W przypadku gdy minęła się ze szpilką należy po obu stronach krokwi zamontować kątowniki ciesielskie kotwiąc je stalowymi kotwami rozporowymi do wieńca. Przez kątowniki i krokiew przewiercić otwór i skręcić śrubą M-10. Podobnie należy zamocować krokiew koszową. Nie chcę być wścibski ale spytam czy oddzielili krokwie od wieńca papą lub folią? Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdjęcia zrobię i wrzucę krokwie nie były oddzielane w żaden sposób od wieńca, aco musza być oddzielone?

kiedys rozmawiałem na ten temat z innym cieślą i nie wiem czy odpowiedź była prawda czy tez wyrazewm solidarności gosci od kładzenia dachów, mianowicie ten człowiek mówił, że krokwi koszowych nie trzeba przymocowywać do wieńca gdyż, jest ona przez wage dachówki dociskana do wieńca, natomiast co do krokiew które nie trafiły do szpilek to powinny byc one połączone z sasiadującą krokwia kawałkiem drewna aby zapobiec ich przesunięciu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zibik_eng

... tak się kończą "oszczędności" przy zatrudnianiu ludzi do budowy domu... PROBLEMAMI.

Zmieniać projekt może WYŁĄCZNIE PROJEKTANT a nie samozwańczy "cieśle" wyrzucając "niepotrzebne elementy konstrukcyjne" (po tym co tu piszesz to chyba jest ich pierwszy w życiu dach). Gdzie jest kierownik budowy? Na budowie czy "na papierze" - chyba to drugie skoro takie partactwo odchodzi.

 

Co powinnaś zrobić? Wyrzucić wszystkich na zbity pysk, obciążyć kosztami zniszczonego materiału i zatrudnić fachowców z odpowiednim wykształceniem i papierami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... aco musza być oddzielone?

 

 

Budujesz dla siebie czy na sprzedaż? A nawet jak się buduje na sprzedaż należy przestrzegać podstawowych zasad (kanonów) sztuki budowlanej. Elementy drewniane powinny być oddzielone od betonu, muru warstwą izolacji (papa, folia). Rozumując tak naiwnie można powiedzieć, że krokwie też nie muszą być mocowane gdyż będą dociskane ciężarem dachówki, jeszcze nigdy nie słyszałem tak bzdurnych argumentów. Konieczna rozmowa z kierownikiem budowy. Życze rozsądnych decyzji. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...
Gość elka51
"...Elementy drewniane powinny być oddzielone od betonu, muru warstwą izolacji (papa, folia)" jakoś nie widzę tutaj logiki. Rozbierałeś dach w którym krokwie były w foli? I co ? Beton absorbuje wilgoć więc trzeba dać folie żeby tego nie robił, tak?

 

NIE :jawdrop: Warstwa papy ma inne ważniejsze zadanie - niekoniecznie musisz wiedzieć jakie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...