winiu1 05.02.2011 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 Co do Kolegi Waldemara to postaram się więcej nie wypowiadać bo chyba chciał obalić koncepcję, że sosna, czy świerk rosnące bliżej równika mają większe roczne przyrosty jak drzewa tego samego gatunku a rosnące "wyżej" - choćby w Skandynawii i ma to spore znaczenie dla jakości konstrukcji wykonanej z niej. A może się mylę? W przypadku europejskich drzew iglastych, na jakość drewna nie wpływa odległość od równika. Jest to uzależnione od długości okresu wegetacyjnego, im surowsze warunki wzrostu, tym drewno twardsze. Polskie drewno górskie jakościowo nie ustępuje temu skandynawskiemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 06.02.2011 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2011 ... Polskie drewno górskie jakościowo nie ustępuje temu skandynawskiemu. I tutaj masz całkowitą rację z tym, że te warunki są bardzo specyficzne (prawie takie jak we wspomnianej Skandynawii) a ilość sprzedawanego drzewa z tych rejonów jest tak niewielka, że może być pomijalna dla całej gospodarki kraju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
winiu1 06.02.2011 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2011 Ja nie pisałem o rynkach i pozyskiwaniu drewna. tylko o błędnym przekonaniu że odległość od równika ma wpływ na jakość drewna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waldemar rj 06.02.2011 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2011 Co do Kolegi Waldemara to postaram się więcej nie wypowiadać bo chyba chciał obalić koncepcję, że sosna, czy świerk rosnące bliżej równika mają większe roczne przyrosty jak drzewa tego samego gatunku a rosnące "wyżej" - choćby w Skandynawii i ma to spore znaczenie dla jakości konstrukcji wykonanej z niej. A może się mylę? Niestety kolega się myli, tam w #43 nie ma mowy o żadnych sosnach i świerkach, to post obalający teorię Wakmen'a o drewnie (im dalej od równika rośnie drzewo, tym twardsze drewno) - czyli można się domyślać że chodziło mu o wszystkie. Więc jest wyraźnie napisane (w poprzednich postach) i nie warto wklejać tekstu - wystarczy tylko sobie poczytać wypowiedzi. Teraz widać jak temat się „rozrasta”, każdy coś wyczyta, coś doda, coś przeoczy i powstaje kłutnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 07.02.2011 05:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2011 Niestety kolega się myli, tam w #43 nie ma mowy o żadnych sosnach i świerkach, to post obalający teorię Wakmen'a o drewnie (im dalej od równika rośnie drzewo, tym twardsze drewno) - czyli można się domyślać że chodziło mu o wszystkie. Więc jest wyraźnie napisane (w poprzednich postach) i nie warto wklejać tekstu - wystarczy tylko sobie poczytać wypowiedzi. Teraz widać jak temat się „rozrasta”, każdy coś wyczyta, coś doda, coś przeoczy i powstaje kłutnia. Problem w tym, że warto czytać wszystkie posty od początku a nie tylko wybiórczo jakiegoś forumowicza. Koleżanka Marysia2009 w poście nr #32 nadmieniła Mojm zdaniem nie przekroj krokwi jest znaczacy.Tyko jakosc drewna. Ja mam dach wykonany z drewna o przekroju 45x220 mm swierk skandynawski kupiony w szwecji. I mojm zdaniem polskie krokwie nawet o przekroju 8x20 cm nie maja takiej wytrzymalosci jak te moje. A pozatym jak ktos widzial drewno kostrukcyjne obrabiane i sprzedawane za granica to wie ze polskie drewno konstrukcyjne to SYF a nie material. Tak więc mój post nie dotyczył wszystkich gatunków drzew a tylko konkretnego rodzaju drzewa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waldemar rj 07.02.2011 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2011 Aby nie było niejasności, jeśli chodzi o konkretny gatunek, to oczywiste, jednak „Wakmen” w tamtej wypowiedzi napisałeś jasno o ogóle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 07.02.2011 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2011 Aby nie było niejasności, jeśli chodzi o konkretny gatunek, to oczywiste, jednak „Wakmen” w tamtej wypowiedzi napisałeś jasno o ogóle. A to ciekawe skąd wiedziałeś co miałem na myśli gdy nawet nie czytałeś postów wcześniej a tylko skakałeś po moich odpowiedziach z mojego profilu. Nic dziwnego, że udzieliłeś taką a nie inna odpowiedz a potem próbowałeś mi coś wcisnąć. Nie ważne - myślę, że teraz to już jest kiedy wreszcie sobie wyjaśniliśmy i przeczytaliśmy troszkę więcej wypowiedzi ot choćby w tym temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość zibik_eng 07.02.2011 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2011 (edytowane) Witam, w projekcie przewidziana jest dachówka lub blachodachówka (projekt Słoneczny z pracowni MG Projekt), a przekrój krokwi to 18x5. Czy nie myślicie, że to trochę za mało . Przecież 5cm to ciut ciut. Wiele osób już wypowiedziało swoje zdanie... a ja się głupio zapytam: W każdym projekcie tzw typowym jest zapis iż musi być adaptowany do warunków lokalnych - co oznacza że ma być przeliczona więźba dachowa (pod strefę śniegową) oraz fundamenty i przyjęty rodzaj izolacji. Oprócz tego w tym projekie (gotowcu) nie ma żadnych "krokwi" - projektant zastosował prefabrykowane wiązary kratownicowe... (które i tak muszą być przeliczone do warunków lokalnych) - przy tego typu konstrukcjach grubość 5-6 cm jest normą. Wydaje mi się że twoje obawy wynikają raczej z "chałupniczego" zamienienia prefabrykatów na "tradycyjną" i stąd twoje pytanie... A skąd zamiana? Zapewne z tego powodu iż w gotowcu nie ma projektu dla prefabrykowanych wiązarów kratownicowych, który wykonuje indywidualnie do każdego projektu firma zajmująca się produkcją tego typu wiązarów lub biuro konstrukcyjne posiadające odpowiednie oprogramowanie do obliczeń tego typu wiązarów i połączeń na płytki... wykonanie tego typu projektu i wiązarów kosztuje... Inicjatywa samowolki w zmianie konstrukcji dachu wyszła albo od Ciebie (tzw cięcie kosztów bez jakiejkolwiek świadomości skutków...) lub wszechwiedzącego "zenka" który udaje cieślę. Edytowane 7 Lutego 2011 przez zibik_eng Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moni44 21.04.2011 00:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2011 jest więźba i pojawiają się pewne uwagi dotyczace jej wykonania proszę o Wasze uwagi i sygestie1. co do do krokwi koszowej jej wymiary to 23x16 cm to dośc sporo, jednakże przy montażu majstry połozyli ja na wieńcu nie mocując w zabetonowanej szpilce, po prostu nie zgodziły się wymiary, dodam, że krokwie na obrębie domu sa mocowane do zabetonowanych szpilek, nie ma drewnianej murłaty; na moje pytanie do monterów czy wspomniana krokiew koszowa nie musi być w szplce odparli,że wystarczy że jest oparta o wieniec - czy jest to dobro rozwiązanie? jeśli nie to co zrobić w takiej sytuacji, czy technicznie jest możliwość aby przez tak położona krokiew koszową przewiercić i zamontować szpilkę do wieńca? krokiew ta wspiera się jedynie o wieniec dolny, nie ma wyciętego zęba2. ponadto są dwa lub trzy miejsca gdzie znów krokwie znalazły się obok szpilek w wiencu i tak zostały połozone, obok nich w odległosci kilku centymetrów zamocowano juz krokwy w szpilkach, co do tych niezamocowanych krokiew w szpilkach to wystarczy, że opierają się one zębem o wienic czy wiercić jakies śruby do wieńca - majster mówił, że nie ma takiej konieczności,3. i jeszcze jeden problem nurtujący mnie z zamontowaną więźbą a mianowicie na części budynku poddasze jest lane cementowe, tak więc sa wieniec dolny i górny o które wspierają się krokwie, w kilku miejscach jest tak, że krokiew opiera się wyciętym zębem o wieniec dolny a nie opiera się zębem o wieniec górny, po prostu zab był za bardzo wycięty. co robic w takim przypadku, czy podkładac kawąłki drzewa pod luźny zab, czy to zostawić? 3 jest też kilka krokwi w ktorych nie wycięto zeba na wieniec górny, opiera się krokiew zębem tylko o wieniec dolnydodam, że jest to dom w nagietkach z archonu, na części mieszkalnej tak jak wspomniałem jest strop lany, zaś nad garażem pozostała konstrukcja lekka dachu, ma być on kryty dachówką 4. zgodnie z planem nad częścią która ma betonowe poddasze, a więc tam gdzie są betonowe wieniec górny i dolny ma byc kalenica majstry nie zamonotowali jej twierdząc że jest ona zbędna i nic nie daję - co z tym robic?5. a teraz pytanie z innej beczki a mianowicie w części poddasza, które jest betonowe w pomieszczeniach nie ma szybów wentylacyjnych, czy wystarczy dla wymiany powietrza mikrowentylacja w oknach dachowych i balkonowych czy tez przebijać się przez beton i zmontować szyby wentylacyjne do dachu?ale się opisałem proszę Was o rady i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
face 21.04.2011 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2011 zdjecia poprosze chce tozobaczyc bo nie potrafie sobie wyobrazic krokwi i platwi naroznej "polozonej na wiencu" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 22.04.2011 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2011 A co na to kierownik budowy?! Każda krokiew musi być mechanicznie zamocowana. W przypadku gdy minęła się ze szpilką należy po obu stronach krokwi zamontować kątowniki ciesielskie kotwiąc je stalowymi kotwami rozporowymi do wieńca. Przez kątowniki i krokiew przewiercić otwór i skręcić śrubą M-10. Podobnie należy zamocować krokiew koszową. Nie chcę być wścibski ale spytam czy oddzielili krokwie od wieńca papą lub folią? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moni44 24.04.2011 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2011 zdjęcia zrobię i wrzucę krokwie nie były oddzielane w żaden sposób od wieńca, aco musza być oddzielone? kiedys rozmawiałem na ten temat z innym cieślą i nie wiem czy odpowiedź była prawda czy tez wyrazewm solidarności gosci od kładzenia dachów, mianowicie ten człowiek mówił, że krokwi koszowych nie trzeba przymocowywać do wieńca gdyż, jest ona przez wage dachówki dociskana do wieńca, natomiast co do krokiew które nie trafiły do szpilek to powinny byc one połączone z sasiadującą krokwia kawałkiem drewna aby zapobiec ich przesunięciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość zibik_eng 24.04.2011 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2011 ... tak się kończą "oszczędności" przy zatrudnianiu ludzi do budowy domu... PROBLEMAMI.Zmieniać projekt może WYŁĄCZNIE PROJEKTANT a nie samozwańczy "cieśle" wyrzucając "niepotrzebne elementy konstrukcyjne" (po tym co tu piszesz to chyba jest ich pierwszy w życiu dach). Gdzie jest kierownik budowy? Na budowie czy "na papierze" - chyba to drugie skoro takie partactwo odchodzi. Co powinnaś zrobić? Wyrzucić wszystkich na zbity pysk, obciążyć kosztami zniszczonego materiału i zatrudnić fachowców z odpowiednim wykształceniem i papierami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 25.04.2011 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2011 ... aco musza być oddzielone? Budujesz dla siebie czy na sprzedaż? A nawet jak się buduje na sprzedaż należy przestrzegać podstawowych zasad (kanonów) sztuki budowlanej. Elementy drewniane powinny być oddzielone od betonu, muru warstwą izolacji (papa, folia). Rozumując tak naiwnie można powiedzieć, że krokwie też nie muszą być mocowane gdyż będą dociskane ciężarem dachówki, jeszcze nigdy nie słyszałem tak bzdurnych argumentów. Konieczna rozmowa z kierownikiem budowy. Życze rozsądnych decyzji. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DACxxxAZ 25.04.2011 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2011 Też chętnie zobacze fotki bo coś tu chyba nie gra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moni44 26.04.2011 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 racja pod łaty ma byc podłożona papa, prze krokwie niezamocowane będa jednak przewiercone szpilki i zalane eposydem w wieńcu, jednak najlepszym wydawało się majstrom nie ma co ufać, jeszcze raz dzięki za rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moni44 26.04.2011 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 no tak tylko dopiero teraz będzie szarpanina jak te krokwie lekko podniesc? racja pod łaty ma byc podłożona papa, prze krokwie niezamocowane będa jednak przewiercone szpilki i zalane eposydem w wieńcu, jednak najlepszym wydawało się majstrom nie ma co ufać, jeszcze raz dzięki za rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 26.04.2011 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 A to już problem tych Twoich popaprańców. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bullineczka 01.01.2012 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2012 "...Elementy drewniane powinny być oddzielone od betonu, muru warstwą izolacji (papa, folia)" jakoś nie widzę tutaj logiki. Rozbierałeś dach w którym krokwie były w foli? I co ? Beton absorbuje wilgoć więc trzeba dać folie żeby tego nie robił, tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elka51 01.01.2012 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2012 "...Elementy drewniane powinny być oddzielone od betonu, muru warstwą izolacji (papa, folia)" jakoś nie widzę tutaj logiki. Rozbierałeś dach w którym krokwie były w foli? I co ? Beton absorbuje wilgoć więc trzeba dać folie żeby tego nie robił, tak? NIE Warstwa papy ma inne ważniejsze zadanie - niekoniecznie musisz wiedzieć jakie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.