Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

DELICJA czyli nasz mały domek (nie)WIELKIM kosztem


Recommended Posts

Witam wszystkich czytelników dzienników!:welcome:

Tytułem wstępu do tej opowieści...kto, co, jak, kiedy i dlaczego...

My, czyli JA+ON, mieszkamy sobie w średnim mieście w Wielkopolsce, w niebagatelnych rozmiarów blokowej kawalerce mojej mamy (całe 24,5m2). 29 stycznia 2009 roku przychodzi na świat nasz synek :) -łóżeczko z trudem wchodzi, stolik pod tv zmienia się w "nowoczesny segment" z miejscem na tv żeby było gdzie chować niemowlęce ciuszki i akcesoria. Zanim synek skończył rok i przybyło mnóstwo zabawek, jeździków, krzesełek itp zaczęliśmy szukać w necie mieszkania w naszym mieście.

Do kupienia oczywiście na krechę do końca życia...niestety. Ceny 3 pokojowych, na rynku wtórnym oczywiście, nas powaliły ok 210-230tys i raczej do remontu. Był pomysł wyprowadzić się do maleńkiej mieściny 20km od miasta bo tam mieszkania takie chodziły o 100tys taniej. Ale pewnego wieczora kiedy wertowałam ogłoszenia na allegro znalazłam hasło: "zamiast klitki w bloku zbudujemy ci dom pełen uroku". Ogłoszenie dotyczyło domeczku o metrażu 63, cena mnie przyciągnęła...nie pamiętam ale coś ok 150tys.

I zaczęły się rozmyślania pt może damy rade za 200tys zbudować mały domek?

Koszt działki nam odchodził ponieważ ON miał obiecaną ziemie od ojca która znajdowała się w bezpośrednim sąsiedztwie domu ojcowego. Jak się później okazało tak zupełnie darmowa ona nie była bo pani notariusz zażyczyła sobie 2200zł :eek:

Odpowiedzi na ostatnie pytanie nie znamy do dziś, mam nadzieję że będzie twierdzące, że damy radę i że znajdziemy tu wiernych kibiców tego czynu ;)

Tak więc po kolei... z wyborem projektu nie było najmniejszych problemów.

Szukaliśmy domku, który:

a- będzie tani w budowie, czyli parterowy , mały metraż, dwuspadowy dach, żadnych wykuszów, lukarn itp

b-będzie miał 3 pokoje+salon

c- mój wymóg- spiżarnia przy kuchni

Kilka wieczorów pooglądałam projekty i wybór padł:

http://gotowe-projekty-domow.dom.pl/kr_delicja.htm

A jako że On ma luźne podejście do życia, to kompletnie wszystko pozostawia mnie, bo wie że ja zrobię lepiej, dokładniej itd a poza tym że i tak bym go nie dopuściła do sprawy bo jestem urodzoną organizatorką i bardzo to lubię :rolleyes:

Pierwsze papiery zaczęliśmy załatwiać 25 marca, za decyzją o warunkach zabudowy czekaliśmy 3 m-ce i 1 tydz. Myślałam że sobie ucho odgryze, tyle czasu w plecy, możemy przez to nie zacząć w tym roku. Ale cóż jak się nie ma znajomości w urzędzie to nie można dostać 1,5 wypisanej kartki w tydzień...potem działania były już całkiem zsynchronizowane (przeze mnie oczywiście ;) ) mapy od geodety, załatwianie pozwolenia na wjazd na dzialkę (osobna histroria i to bardzo kosztowna)pozwolenia na badania archeologiczne i w końcu wizyta u wcześniej poznanego i ugadanego architekta w celu adaptacji projektu i ustalenia szczegółów technicznych. Dodam też że ten sam Pan jest naszym Kier-budem a także zbawcą bo dzięki swoim znajomościom załatwił nam ekspresowo pozwolenie na budowę i dzięki niemu zaczynamy w tym roku!

26 sierpień 2010-mamy pozwolenie na budowę! :wave:

Teraz czekamy 14 dni i 10 września lecimy do banku

W międzyczasie pojeździmy po składach budowlanych w sprawie cen materiałów, załatwimy resztę papierków do banku i zaopatrzymy sie w sprzęt kopiąco-hacząco-grabiący bo mamy w planach posadzić coś tej jesieni.

To tyle, jak na pierwszy raz wystarczy ;)

Jutro będę opanowywać technikę wklejania zdjęć

Wszelkie sugestie, uwagi, doping i cokolwiek innego proszę umieszczać w komentarzach

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 206
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dzisiaj będzie trochę o wydatkach czyli jak nasze państwo zdziera z nas i utrudnia budowę własnych czterech kątów poprzez niewyobrażalną biurokrację i de bilne przepisy

Oto koszty poniesione przez nas na same papierki czyli fizycznie nic z tego nie mamy, nawet 1 cegły

 

-mapy i wyrys z geodezji 80,4

-zaświadczenie o przeznaczeniu w planie zagosp 19

-odpis z księgi wieczystej 30

-wypis i wyrys z geodezji 130

-notariusz 2114

-projekt 1574

-geodeta-mapy 400

-architekt- adaptacja 1950

-warunki przyłączenia wody 32,1

-wypis z rej gruntów dla dzialek gminnych 18,6

(przez które musimy przejeżdzać,

żeby wjechać na działkę)

 

razem: 6348,1zł

 

koszty do poniesienia lada chwila, przed otrzymaniem kredytu:

- projekt wjazdu na działkę (to nie mój wymysł) 500zł

-rzeczoznawca (potrzebne do banku) 650

-kierownik budowy I rata-60% 1800

-archeolog (też nie mój wymysł, w WZ mam wymagane) 500

-geodeta-wytyczenie 350

-projekt przyłącza wodnego 360

-garaż blaszany (już zamówiony) 1420

 

razem: 5580zł :bash:

 

jest jakiś chętny sponsor do zapełnienia kieszeni wyzej wymienionych??? :D

bo nasza jest pusta :(

no ale chociaż już coś z tego będziemy mieli czyli garaż w super metalicznym odcieniu, który będzie już naszym docelowym garażem tylko zmieni miejsce i zostanie otynkowany :)

no...to tyle.uciekam bo musze szkrabowi obiad gotować i przygotować się do dzisiejszych dalszych bojów o kredyt

pa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieści kredytowe...zdobyte wczoraj

W tym temacie wieści sa pozytywne. Zaskoczył nas mile pan z banku BPH ponieważ zaproponował kredyt we frankach :cool: dobre warunki i rata nie najgorsza

1000zł za 210tys na 30lat. szybka decyzja i będziemy składać wniosek jednocześnie to tegoż banku i do wcześniej "znalezionego" czyli BOŚ (tam rata w euro 1130zł przy tej samej kwocie i okresie kredytowania) a jak obie decyzje będą pozytywne to wybierzemy BPH.

Z kolejnych spraw budowlanych to odebraliśmy wczoraj wycenę materiałów ze składu budowlanego, z którego nastawialiśmy się brać materiał. No i nie pomyliliśmy się. Super ceny, czasem niższe niż na allegro, transport, obsługa pełen profesjonalizm.nic dodać nic ująć

Dzisiaj ON odebrał też projekt przyłącza wodnego czyli jak zarobić 360zł za kilka kartek wytycznych i mapkę z narysowaną kreską (woda biegnie w naszej działce)trudno, płać i płacz :bash:

A z postępów czysto faktycznych to mnie dzis na działce nie było bo jak zwykle z Małym ale za to ON przyciął dziko rosnące jodły które kładą się na płot i przesadził 2 2-metrowe choinki.zdjęć niestety brak bo aparat sam na działkę nie pojedzie.może jutro będą jeżeli moja siła przekonywania i argumenty będą dość duże, bo jutro znów nie jadę.

budującym życzę niedeszczowej pogody! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic ciekawego na tych zdjęciach...no ale niech będą

na tym na lewo od słupa energetycznego 3 2-metrowe choinki przesadzone przez nas spod płotu-rosły we wjeździe którego jeszcze nie ma

Jedną przesadzaliśmy wspólnie a 2 ON- sam!:cool:

no i na moje życzenie zrobił zdjęcia które teraz możecie oglądać :wiggle:

DSCN1984-1..jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i po akcji...

Niedziela, środek wsi. Miejscowi a raczej wiejscy mieszkańcy, drepczą w garniturach i garsonkach do kościoła a my bezbożniki zajeżdżamy na działkę w iście galowych szaro-ziemistych ciuchach, łopata, grabki, nawóz w dłoń i do dzieła. w 2 godz obsadziliśmy 2 boki działki świerkami podarowanymi przez kolegę (dziękujemy) Przy 3-cim od końca złamał się szpadel-tak, ten nowy :eek:

Zdjęć niestety nie ma bo aparat leżał w samochodzie a nie było czasu tam zajść, wszystko ekspresowo bo najmłodszy członek rodziny liczył nam czas bo chciał jechać spać do domu.

Wczoraj miałam zapał do pracy w polu i plany na dzisiejszą a tu ponuro i pada czyli nic z tego :( ale z jednej strony dobrze bo podleje nasze drzewka

pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj dzienniku i czytelniku :) ale mi się zrymowało

Mała przerwa była bo nic się nie działo prócz tego że co dzień jeździliśmy podlewać nasze drzewka

Ale dzisiaj z powodu sprzyjających warunków godzinowo-pracowniczych ON zdążył pojechać do starostwa gdzie pan przyłożył pieczęć na naszym PnB

także mamy już PRAWOMOCNE PnB :wave:

No więc po południu pobieglismy do BOŚ banku i złożyliśmy wniosek o kredyt.będziemy czekać 2 tyg za odp.

Jutro składamy wniosek w drugim banku BPH. nie nie, nie chcemy dwóch kredytów, wcale nie chcemy :D ale jak 1 odmówi to zawsze jakies wyjscie awaryjne

i pozostaje czekać....

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba było trochę poprawić podłoże pod niego czyli kanoldy. Ja osobiście wyhakałam zielsko ze środka. Niestety z małym pomocnikiem a raczej przeszkadzaczem wszystko zajmuje więcej czasu, ale dziś i tak był wyjątkowo cierpliwy

jutro dalsze zmagania garażowe, trzeba przytwierdzić żeby nie odleciał przy większych wiatrach no i umeblować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedziela była bardzo pracowitym dniem, o 10 rano stawiliśmy się we 3 na działce wraz z całodniowym prowiantem

Postępy to: przymocowany garaż do podłoża, zrobiona "podłoga" z palet coby nam nie pognił nasz dobytek który będzie tam stał.Znalazła sie półka wisząca, szafka, krzesło dla strudzonych pracą ;) a ON nawet dociągnął prąd, mamy więc światło w naszym garażu.

Zaczęliśmy też budować toi-toi "wersja zrób to sam" :D jest już rama i dach

Wczoraj odebraliśmy dziennik budowy, pan architekt nas odwiedził i podbił i mogliśmy dokończyć formalności w drugim banku i teraz czekamy...aż spłynie gotówka z nieba... :D

oby szybko

:bye:

DSCN1998-1..jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowości budowlane....a właściwie przedbudowlane

Wczoraj ON skończył budowanie wc i umiejscowił je w odległym miejscu a dokładnie nawet poza linią naszej działki

Szczyt techniki konstrukcyjnej to to nie jest ale nie o to przecież chodzi ;)

materiały użyte celowo-nie z braku innych. koszty:

konstrukcja-palety -podarowane 0zł

dach-blachodachówka-resztki z odzysku-podarowane 0zł

ściany-plandeka używana-podarowana 0zł

drzwi-stare-od łazieki mojej mamy 0zł

gwoździe 0,7zł

szkoda że z domem tak nie można :D

DSCN2002-1..jpg

DSCN2003-1..jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dziś nie będzie zdjęć, ani budowania kibla za 0,7zł, będzie dołowanie

Kredyt

Wczoraj w BPH-odmowa bo dziecko na utrzymaniu i jedyny żywiciel rodziny ble ble ble

Dzisiaj w BOŚ-odmowa bo nie wiadomo co

No i tyle.pewnie w tym roku budowy nie będzie

Złożymy niedługo do PKO bo też dają w euro, ale znowu 2-3 tyg czekania. i zresztą już się nie łudzę

Potrafią podciąć skrzydła i zgasić nadzieję na spełnienie marzeń... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...