Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

DELICJA czyli nasz mały domek (nie)WIELKIM kosztem


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 206
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 weeks później...

Mróz trzyma...szczególnie na naszym stawie (czyt. w dziurze, w której ma stać dom) ale mój zapał nie słabnie :) Wczoraj byliśmy na rozmowie u dekarza. Zaklepaliśmy termin bo wycena dodała nam skrzydeł :D doradził co i jak, będziemy mieć legary, czyli tak jak chcieliśmy, a do tego w cenie dachu zrobi mi daszek nad tarasem :D

Poza tym kilka dni temu znowu "dopadła" mnie okazja, której wynikiem są:

-siedzisko skóropodobne do wiatrołapu 75zł

-2 lampy ogrodowe po 10zł sztuka! :cool: takie:

http://www.halogen.pl/allegro/cie014-45.jpg

- 1 lampa zewnętrzna naścienna z czujnikiem ruchu za 15zł :

http://allefree.pl/galleries/219165/photos/photo1.jpg

znowu coś małym kosztem przybyło a mnie to bardzo cieszy

no i czekamy za wiosną...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Coś się w końcu ruszyło oprócz zakupów-kolejne w Ikea-wyposażenie do pokoju synka-połowa już jest(ta tańsza) :)

Wczoraj byliśmy w banku uruchomić kasę, zażyczyliśmy sobie na 21 luty. Ma być :)

Po długich przemyśleniach postanowiliśmy zmienić naszego zaklepanego kierownika budowy, strasznie nam żal to bardzo fajny pan no i przede wszystkim profesjonalista, ale dla nas za drogi (3tys) I to był powód tej decyzji. Mamy z polecenia innego o 50% tańszego. Dzisiaj rozmowa.

Muszę jeszcze się pochwalić że w weekend byliśmy obejrzeć nasz dom na żywo u koleżanki poznanej w internecie :) Bardzo ładnie się prezentuje, pięknie mają wykończony, sporo się dowiedzieliśmy. I chyba dzięki nim zrobimy strop terrive a nie drewniany. Różnica 2 tys a tyle prawie zaoszczędziliśmy na kierowniku.

Wstępnie wybraliśmy już tez okna (po oględzinach w ww domu) firmy Drutex, bardzo ładnie się prezentują, mają zaokrąglone ramy, współczynniki dobre no i cenowo są konkurencyjni- Oknoplast robi podobne ale na nasz dom wycena była o 2 tys większa.

Czas zadzwonić do murarza i ustalić szczegóły choć nasza działka jeszcze nie jest gotowa do przyjęcia domku...

stan na wczoraj: niedawno nie szło stanąć na miejscu gdzie robiłam zdjęcie-chyba że w gumiakach pod kolana.

http://images38.fotosik.pl/607/3c64806b3d23bd2egen.jpg

 

dla niewtajemniczonych to jest po części ściągnięty humus-nie wykop pod fundamenty

DSCN2099..jpg

 

a tu gdzie stoi górka-pierwsza od prawej ma być wjazd-górkę trzeba przenieść

http://images37.fotosik.pl/570/5367df8a97ab0085gen.jpg

Edytowane przez netka55
dodanie zdjęcia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Milczę od miesiąca, ale co tu pisać...

Słońce się pojawiło, nadzieje rozbudziło, ale w nocy ciągle na minusie...

Nasz staw wygląda trochę lepiej tzn nie jest już stawem :D przed wielkimi mrozami udało się wodę wypompować. Kupiliśmy też pojemnik 600l na wodę, taki duży, biały z kranikiem.Rozmowa z murarzem była, zadzwoni jak skończy inną robotę.

Tak wyglądało przed opadami śniegu

DSCN2110..jpg

Z nudów zajęłam się projektowaniem naszego ogrodu, już mam zarys na papierze, rośliny wybrane, kwestia pieniędzy oczywiście. Chciałabym posiać trawę w maju lub czerwcu z tyłu działki ale zobaczymy czy będzie miejsce.

wołajcie tą wiosnę!

Edytowane przez netka55
dodanie zdjęcia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy nasz murarz to czyta i się zlitował... W piątek zaczynamy! Niestety zrobi tylko fundamenty i wróci jak skończy bieżącą robotę ale dobre i to! My się cieszymy bo musimy się z bankiem rozliczyć z pierwszej transzy.

Wiosna w końcu nadeszła więc wczoraj rozpoczęliśmy działania na naszej ziemi polegające na przestawianiu garażu. Operacja zakończyła się a raczej została przerwana niepowodzeniem w postaci skręconej kostki mojego ukochanego. Zleciał z dachu garażu schodząc po drabinie. Tak więc mamy byle jak złożony garaż na niewyrównanym terenie, nieprzymocowany i krzywo ustawiony. Wyczynem było i tak że On cokolwiek zdołał zrobić ze skręconą nogą. Nie wspomnę o tym jakie mamy warunki gruntowe-mokro, błoto śliskie jak masło bo to z gliną.

Zdjęć niestety brak choć mieliśmy 2 aparaty ze sobą.

Niebawem kolejne relacje!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może w końcu z tego pseudo-dziennika zrobi się prawdziwy DZIENNIK :D

Dzisiaj znowu zwariowany dzień, mnóstwo załatwiania. Zamówiliśmy na środę dostawę stali do zbrojeni fundamentów, ceny znowu poszły w górę od stycznia.Uszczupli to nas o jakieś 2250zł. Byliśmy też po drewno w tartaku potrzebne do wytyczenia domu-wydatek 61zł. Jeszcze trzeba je pociąć. W środę zamówiony geodeta. Nareszcie będzie się działo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda trochę się spsuła ale póki co nie pada. Oby tak dalej. Zamówiliśmy dziś pierwsze materiały budowlane cement i bloczki fundamentowe-pełen samochód no i pierwsze wydatki finansowane kredytem 1614zł. Kolejne wydatki to szypa i siekiera 60zł. Na piątek zamówiona koparka i piasek do murowania. Ach...już nie mogę się doczekać

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W środę dojechała stal, co prawda z 3 godzinnym opóźnieniem ale nikt nic sobie z tego nie robi...:wtf:

Był też geodeta wyznaczyć dom. Szło im pomału bo grunt ciężki ale dali radę, ostatnie śrubki wkręcali przy światłach samochodu bo było już przed 19.

Zrobiłam w ciemnościach aż 2 zdjęcia

http://images49.fotosik.pl/727/585966bd0f4379cfgen.jpg

Wiało niemiłosiernie, przemarzliśmy i mój luby znowu jest przeziębiony, ja nie-twarda jestem (stal rozładowywałam własnymi rencami ;) ) Po wytyczeniu okazało się że garaż musimy przesunąć o kolejne 3 m bo głupio wygląda-za blisko domu a działka przecież duża (ponad 1530m)

na tym zdjęciu to widać. i mały inwestor się wciął w kadr ;)

DSC06774..jpg

Dzisiejsza akcja koparka została odwołana bo od wczoraj pada i znowu bagno, pod moim ciężarem się zapada więc koparka nie miałaby szans. Ale ekipa murarzy, zgodnie z umową, się pojawiła, rozstawili sprzęt, zrobili zbrojenie i o 12.30 byli po robocie. My zajechaliśmy po 10, naciągnęliśmy 140m drutu przy użyciu samochodu, naprawiłam wc, które wiatry trochę popsuły i na dzisiaj koniec. Czekamy na słońce!

Edytowane przez netka55
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobota okazała się bardzo udanym dniem :) Humor doskonały bo kupiliśmy wymarzone przeze mnie płytki podłogowe do kuchni. ON nie był do końca przekonany, bo cena jak dla nas nie najniższa 50zł/m2 i bał się że moja wizja kolorów podłogi się zmieni, ale reklama w tv i moje siedzenie i wpatrywanie się w przemijającą promocję przyniosło skutek w postaci hasła: "to się ubieraj jak mamy jechać " :lol2: płytki to gres Trawertyn z Leroy Merlin.w rzeczywistości ładniejsze, wyglądają jak naturalny kamień

http://images46.fotosik.pl/696/2bf49e7ef58425a6gen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:welcome:

DZISIAJ BARDZO WAŻNY DZIEŃ! :wiggle:

OFICJALNE PIERWSZE WBICIE SZPADLA! :)

O 7 rano wyruszyliśmy na działkę, na szczęście bez małego pomocnika, bo był jeszcze w głębokim śnie ;)

Murarze już byli, pan koparkowy dojechał o 8 i zaczął ściągać resztę humusu która została od jesieni.

Zdjęcie0099..jpg

Niestety nie mógł wjechać do naszej dziury i fundamenty murarze kopali ręcznie :o

Zdjęcie0101..jpg

Dojechał piasek, bloczki, cement. Z samego rana murarze przenieśli z naszą małą pomocą garaż na docelowe miejsce postoju. Ja razem ze szwagrem zabrałam się za przekopywanie ziemi w środku, bo mój luby nadal kontuzjowany. Wpadłam też na genialny pomysł utwardzenia podłoża w garażu kamieniami polnymi które najpierw musieliśmy nazbierać. Ale jestem zadowolona z efektu, na jutro została 1/4. Zdjęć tych poczynań nie mam bo nikt mi nie zrobił ;)

Nasz teren jest bardzo podmokły i niestety w wykopie pod ławy fundamentowe nachodziła woda, wypompowaliśmy, murarze zasypali suchym betonem ale po południu znowu naszła.

DSC06857..jpg

Fundamenty dość głęboko bo na 1,2m ale samego humusu było ok 80cm. Jutro po południu mają być zalewane ławy-zobaczymy czy wygramy z wodą

DSCN2099..jpg

Edytowane przez netka55
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dzień na budowie uważam za udany. :) Pojechaliśmy o 11, dzisiaj niestety z najmłodszym inwestorem, którego musiałam pilnować dlatego nic spektakularnego dziś nie zrobiłam. Garaż opróżnił szwagier, bo ja rozmawiałam z kierownikiem budowy. Murarze walczyli z wodą, poukładali zbrojenia

DSC06863..jpg

o 14.30 zajechały gruszki z betonem

http://images35.fotosik.pl/562/3232318eb0c98157gen.jpg

i zaczęło się ZALEWANIE ŁAW FUNDAMENTOWYCH! :wave:

DSC06874..jpg

na zdjęciu cała ekipa murarzy

Edytowane przez netka55
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to już prawie zalane ławy-ujęcie z najwyższej góry humusu oczywiście mojego autorstwa :)

DSC06906..jpg

Po zalaniu ław zostało jeszcze sporo betonu (tak jak na to liczyłam) więc chłopaki wlali nam do przygotowanego wcześniej garażu

DSC06910..jpg

z tego faktu jestem najbardziej zadowolona, będziemy mieć równiutkie podłoże a nie jak do tej pory ustawione palety i na nich sprzęt i narzędzia.

Zapomniałam napisać że mały inwestor usnął jak nadjechały gruszki-całe szczęście bo inaczej nie zrobiłabym zdjęć.

Dzień na budowie zakończyliśmy przed 17

:bye: jutro nowe wieści

Edytowane przez netka55
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W samo południe zajechałam na działkę i moim oczom ukazał się taki widok :wiggle:

DSC06924..jpg

do 14 murarze zużyli 8 palet bloczków. Transport miał dojechać o 11, jednak jak to w budowlance dojechał o 14.30

A to wejście do domu

DSC06926..jpg

Okropnie dzisiaj wiało, a na naszej działce, która jest prześwitem między zabudowaniami, szczególnie. Mały inwestor został z babcią w domu bo na hasło jedziemy na budowę stanowczo zaprotestował ;) Miałam zamiar wykopywać uschnięte choinki, które się nie przyjęły od jesieni, ale zrezygnowałam. W południe garaż jeszcze nie był gotowy do zagospodarowywania więc zrealizowałam wcześniejszy plan wyczyszczenia wnętrza samochodu po zimie. Teraz lśni i pachnie :)

A to moja duma-wylewka w garażu:

http://images35.fotosik.pl/565/cfe05d75066db54bgen.jpg

I na koniec obrys domu w całości

DSC06927..jpg

:bye:

Edytowane przez netka55
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pogoda zdecydowanie się pogorszyła, ale na szczęście nie padało. Pojechaliśmy na budowę dopiero o 17, murarzy już nie było, ale było widać efekt ich prac

DSC06936..jpg

ON szybko pomalował podłogę w garażu i po godzinie do domu bo zimno okropnie a dzisiaj byliśmy we trójkę.

W weekendy nasi murarze nie pracują ( bo w tygodniu nadrabiają ;) ) ale my zamierzamy-o ile nie będzie padać

:bye:

Edytowane przez netka55
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas nadrobić zaległości z weekendowych zdarzeń budowlanych.

Wczoraj przywieźliśmy pierwszy mebel do naszego garażu-kredens kuchenny z odzysku. Po południu rozpoczęła się też akcja wywożenia gór ziemi od frontu naszej działki.

http://images35.fotosik.pl/575/5180dc03418a95fbgen.jpg

Niestety zanim to nastąpiło operator ładowarki zerwał przewody wysokiego napięcia i w całej wsi nie było prądu. Po 3 godzinach przyjechali panowie z Enei i naprawili szkodę. Ziemię udało się wywieźć, było tego 26 przyczep :o

Dzisiaj w południe pojechaliśmy pomalować kolejny raz podłogę w garażu no i zrobić zdjęcia opustoszałego terenu :)

DSC06964..jpg

jutro kolejne postępy, pogoda ma dopisywać :bye:

Edytowane przez netka55
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...