Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze - DELICJA czyli nasz mały domek (nie)WIELKIM kosztem


netka55

Recommended Posts

Witaj Netka. Zaglądam cały czas do Twojego dziennika (oczywiście jak mi tylko czas pozwala) i wspieram duchowo Twoje postępy budowlano-przeprowadzkowe (mam nadzieję, że czujesz to wsparcie :no:). Kurcze znam ten ból, bo sami przez to przechodziliśmy trzy tygodnie temu, bo wtedy właśnie zamieszkaliśmy w naszej Delicjii. Powiem tak, przerażenie było, nerwy były, ogrom roboty, masa spraw do załatwienia, ostatnie poprawki itd.......... Ale mieszkamy i jest hmm.... ciekawie, fajnie ale cały czas nerwowo (spytasz dlaczego? małe dziecko ciągle chore, praca, dom, rodzina, lekarze, i cały czas "coś" do zrobienia w domu) ale i tak wspaniale, no bo wreszcie na swoim. Możesz robić co chcesz, o której chcesz :lol2: itp. Mam wybudowaną dużą Delicję, jak mi kiedyś powiedziałaś prawie podwójną (miejsca dużo faktycznie - jedyny minus to to, że faktycznie trzeba się nachodzić no i strasznie dużo m2 podłogi do mycia). Pozdrawiam gorąco i życze dużo dobrego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 588
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pięknie i wysprzątane na błysk :-) Jak powiesisz zasłony to od razu zrobi się przytulniej (u nas karnisze i zasłony powiesiliśmy dopiero w drugim miesiącu mieszkania :-) Mały Inwestor pewnie zachwycony pokojem? Pamietaj, żeby zapamietać co Ci się przyśniło w pierwszą noc w nowym domu- podobno się sprawdza:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj netka,

ja także przesyłam dużo energii.Pomyśl sobie, że to już tylko kilka pudeł, a ina święta będziesz miała błysk, tylko ozdoby pododawać(jeśli lubisz). Że już nie wspomnę, o rzeszy ludzisków Ci kibicujących co wiele by dało, aby być już na Twoim miejscu:lol2:( ja także:cool:).

Ja przybyłam do Ciebie z pytaniem emocjonalno- technicznym. Emocjonalne, to czy nie mieliście obaw wszelakich biorąc kredyt na budowę, wtedy jak dobrze pamiętam tylko Twój mąż pracował.Techniczne, to jak wam montowali okno to duże balkonowe w salonie, chodzi mi o to czy na chudziaku było podmurowane pod oknem na wysokość wylewki czy na wspornikach na chudziaku i zapiankowane.To nie są pilne pytania, odpowiedz jak się ogarniesz w domku.

 

Pozdrawiam i dużo sił życzę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

one special coś tak cicho siedziała?:p ja po dzisiejszym dniu mam dosyć chodzenia, wiesz z 24 na 88m2 to jest różnica! Też niestety czuję poddenerwowanie bo tyle do zrobienia, a czas ucieka.

maldarec mały wcale nie jest zachwycony pokojem, nudzi mu się okropnie, bo on się nie bawi zabawkami. Noc za nami ale nie pamiętam co mi się śniło, nie spałam twardo, czuwałam jak mały

kami1227 dzięki za energię, przyda się. Pokazuje tylko względnie ogarnięte pomieszczenia, w wiatrołapie i kotłowni nie jest ani domowo ani przytulnie i przejść ledwo idzie :D

Ila75 późnego smsa już dostałaś a kotłownia jeszcze nie ruszona bo wejść nie idzie jak wyżej napisałam.

janiseya taki doping naprawdę pomaga, trochę lżej na duszy w ciężkich chwilach. Dzięki :hug: zobaczysz jak szybko zima zleci i ruszycie do przodu.

Co do Twoich pytań to ....jeśli chodzi o kredyt- dobrze pamiętasz, że mąż tylko pracował ale ja miałam w planach pracę znaleźć a że nie należę do ofiar życiowych to bez większych problemów mi się to udało. Oczywiście że boimy sie o przyszłość bo nie wiem co będzie za 15 lat z pracą( a kredyt na 30) ale jakie mamy wyjście? Mieszkać do końca życia w pokoju 15m2 z dzieckiem? Jest przytulnie ale nikt nie ma przestrzeni, prywatności, gości nie można zaprosić, a w szafach nogami ciuchy upychać itd.

Okno balkonowe natomiast mieliśmy osadzone na chudziaku kotwami, potem zrobione pianką ale pomiędzy później były wkładane cegły bo to wielki ciężar i się za mocno uginała rama

pozdrowienia dziewczyny :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upsss...to ja czuję się jak ofiara życiowa, bo w moim przypadku ten proces szukania pracy się strasznie wydłuża;). Ale to prawda, nigdy nie wiadomo co nas czeka, a też u rodziców mieszkać w jednym pokoju nie jest rozwiązaniem.Co do okna to u znajomej firma montująca odmówiła montowania na kotwach ze względu właśnie na ciężar okna, powiedzieli, że nie dają gwarancji wtedy.

Super, że już mieszkacie:lol2:.

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Netka!

 

Fajnie, że już mieszkacie, ale przypuszczam, jak jest ciężko na początku. Co to za tajemnicze smsy wymieniacie z Ilą???

Czekam na dalsze zdjęcia i wrażenia, pewnie jakaś parapetówa niedługo się szykuje?

 

Co to za turkusowa serweta/bieżnik na szafeczce w sypialni? Lampa też fajna.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klesia zazdrosna???? hihihihi to ja powinnam byc o Was dziewczyny zazdrosna bo kiedyś Netka tylko do mnie pisala codziennie a nawet kilka razy dziennie a teraz to o sms-a muszę na forum prosić :) :) Po prostu nasze delicjowe trojaczki zostały zamieszkałe a tu się okazuje że jeszcze jedna delicjuszka zasiedliła domek (one special) i nie zameldowala się ;);) Netka te nogi to po tygodniu się przyzwyczają gwarantuję (ale tydzień od momentu poukładania). Pochwale się.... będę miała w piątek meble i zniknie podbudowa z cegieł pod kuchenką (na pamiątkę chyba zrobię fotki bo nie mam!) .......... Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Netko!

Dawno u Ciebie nie byłam, ale nadrobiłam zaległości w czytaniu i oglądaniu.

Przede wszystkim - gratuluję przeprowadzki!!!

Przyzwyczaisz się do wszystkiego.

Pamiętam, że na początku też czułam się tak, jakbym ciągle była na jakichś wczasach, na wyjeździe.

Potem przywykłam, a teraz już nie wyobrażam sobie innego swojego domu.

Pięknie masz już w domku.

I niestety, jeszcze przez jakiś czas będziesz ciągle coś robić, urozmaicać, zmieniać.

Ja mieszkam już półtora roku, a przecież w środku jeszcze nie wszystko jest zrobione.

Pomału zrobicie sobie tak, jak chcecie, tylko wiem, że tak ciężko z cierpliwością - chciałoby się mieć już. :)

Życzę Ci spokoju i radości i trzymam kciuki za pomyślną kontynuację domowych "robótek".

Całuski!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam dziewczyny, że się nie chwaliłam na forum moimi postępami budowlanymi, ale nie mam tutaj dziennika, więc jakoś głupio było wyrywać się...:p A Ty Netka nie mów, że się nachodzisz na swoich 88 metrach, bo ja mam 140 metrów (więc moja big big delicja daje popalić jeśli chodzi o przemieszczanie się jednego końca na drugi koniec, ale taką chciałam, to mam i już nie będę narzekać). Ale wracając do Ciebie, to chcę Ci pogratulować pięknego domku, fajnych, przytulnych wnętrz. Bardzo ładnie... brawo....:lol2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Netka, jak już pralka jest to najważniejsze:D co tam odbiór budynku:)

 

Szkoda, że nie masz juz urlopu bo to dużo by pomogło w ferworze zadomowienia się/przygotowania do świąt ale i tak zrobione już macie bardzo dużo:) Bardzo podobają mi się kolory w Twojej sypialni...:)

 

Z niecierpliwościa czekam na fotki wiatrołapu:)

 

Pozdrawiam i trzymam kciuki żeby wszytsko szło po Twojej mysli:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam wszystkich że dopiero odpisuję ale nie mogę znaleźć wolnej chwili bo cały czas jest coś do zrobienia...

janiseya nie miałam na myśli że każdy jest ofiarą życiową ale ja jako sprzedawca z doświadczeniem to naprawdę musiałbym bardzo nie chcieć żeby pracy nie znaleźć ;) napewno w końcu trafisz na coś odpowiedniego. powodzenia!

Klesia Ili pisałam że pierwsza nocka za nami bo się upominała :p A z parapetówką to odległy temat tzn hucznej imprezy nie będzie bo jeszcze dużo wykończeń, do tego święta a w weekendy ja jestem też w pracy. Będziemy zapraszać najbliższych na raty na kawki ;) Serwetka w sypialni...:D to nie serwetka to podkładka bambusowa na stół kupiona rok temu w biedronce za 1,3zł :D A zasłonki w sypialni nadal czekają na prasowanie i powieszenie. Chcesz linka do nich to znajdę?

Ila75 masz rację..opuściłam się totalnie w pisaniu do Ciebie :oops: myślałam że po przeprowadzce będzie lepiej z czasem....ale sama wiesz...dom, dziecko, praca...masz już meble w kuchni?ja nadal czekam za blatami...

Iwona i Mariusz dzięki za gratulacje, ja bardzo szybko przywykłam do nowego miejsca i nie czuję się jak na wczasach ale bardzo mnie denerwują te dziesiątki nieskończonych rzeczy... dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam

one special fajnie że nie tylko nam się podoba nasz dom :D pochwal się tu u mnie swoimi wnętrzami, podwójną delicją ;) oj nie chciałabym się z Tobą zamienić na m2 :)

Lukarna podoba mi się Twój nick :) sypialnia mimo że turkus to zimny kolor jest przytulna bo beż ją ociepla.pozdrawiam i dzięki za odwiedziny

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam witam jednak zyjesz ;) a już myślałm że padłaś. Znam to a tak myślałyśmy że skoro budowa ukończona będzie więcej czasu ....a wiosną trzeba będzie w ogród wyruszyć ;) Kuchnię mam ale jak to bywa z przygodami i jeszcze bez listwy (zamówili narożniki wewnętrzne a nie zewnętrzne więc czekamy) ale co to listwy w stosunku do braku blatów. Wiesz ja 1 dzień w łazience warzywa, mięso myłam a Z już kręciła nosem że jak to ona potem będzie myła ręce (jakby myła bez przypominania po przyjściu ze szkoły :)). Co do wiatrpłapu to wcale nie jest mały rano 4 osoby zakładają jednocześnie buty a szafkę mam na całej długości zobaczysz jak przyjedziesz ;);). Z tym wykończeniem to jest roboty fakt ale moja druga połowa tak zaskoczyła, że wyszukuje co jeszcze ma zrobić, aż go muszę stopować bo zanim ja dojdę gdzie co ma wisieć minie trochę czasu tymbardziej że lamp, firanek nie ma (ku ścisłości gdzie lampy i firanki będą wisieć już wiem hihihi). Wyślę fotki w tygodniu a wiesz że nie zdążyłam zrobić kuchenki na cegłach.........

Pozdrawiam przedświątecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, hej zapracowana Kobieto!

Dzięi za dobre chęci, ale już mam i linka i firankę, hihi. Dzięi Tobie zrobiłam niezły interes, bo ta sama u nas w sklepie po 49zł/m. Zamówiłam turkusową zasłonkę do niej, a po nowym roku będzie i narzuta do kompletu.

Fajna ławeczka w wiatrołapie, zaglądam z ogromną ciekawością, jak wygląda Wasza udomowiona delicja. Cieszę oko pięknymi obrazkami, bo u nas na razie tylko kartony i na mieszkaniu i w domu. Byle do świąt!

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Netka ławeczka świetna:) Tak się o ten wiatrołap dopytywałam bo sobie swój w głowie urządzałam ostatnio:) A mój jest baaaardzo podobny do Twojego, też mikroskopijny z drzwiami na 3 ścianach;)

 

Pokój synka też fajny, myślę że mojemu 2,5 latkowi też by się spodobał;)

 

Zaglądaj w wolnych (rzadkich) chwilach i pozwól nam oglądaczom cieszyć oko Twoimi wnętrzami:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj netka! Gratuluję przeprowadzki ! Pięknie się urządziłaś ,mój ganek też taki maleńki -ma 120x220.A jak blaty kuchenne-dojechały już? Moi fachowcy od kuchni jezdzili do mnie przez 2 miechy bo ciągle czegoś brakowało a to listwy przy blatowe nie w tym kolorze ,póżniej zakończenia do nich nie w tym kolorze co trzeba-grunt to się mocno nie przejmować bo człowiek by zwariował(ja już się o tym przekonałam;))

Pozdrawiam i życzę http://magia-swiat.web21.pl/wp-content/uploads/2011/12/kMzU2MDg3ODksNzUyNTMzf783671w10af1uauk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...