pattaya 22.02.2006 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 Przepraszam,że nie nie odpowiadałem na pytania,ale te p........ne powiadomienia o odpowiedziach już chyba padły na amen. Motylka oglądam często. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 23.02.2006 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2006 Przypomnę dowcip, który przeczytałam na tym forum:Rzecz działa się w niedalekiej przeszłości, podczas prywatyzacji jednego z polskich zakładów produkcyjnych. Do fabryki przyjechała delegacja ze znanej amerykańskiej firmy, aby na miejscu zapoznać się z problemami i zorientować, jak wygląda życie w zakładzie. Manager ze swoją świtą obszedł już wszystkie zakamarki fabryki, porozmawiał z kilkoma uśmiechniętymi (i o dziwo znającymi doskonale język angielski) robotnikami, aż na koniec dotarł do hali produkcyjnej. Tam zauważył dwóch stojących naprzeciw siebie gości w zaplamionych kombinezonach, mocno gestykulujących i przekrzykujących warkot maszyn. "Pewnie rozmawiają o jakichś ważnych sprawach produkcyjnych" - pomyślał manager, skinął na swoją osobistą tłumaczkę i powiedział: "Proszę podkraść się do nich niezauważenie, podsłuchać o czym mówią, przetłumaczyć na angielski i wieczorem dostarczyć mi spisaną rozmowę. Jestem przecież fachowcem i zdaję sobie sprawę z tego, że więcej dowiem się o problemach zakładu z takiej rozmowy, niż ze wszystkich papierów i ocen prywatyzacyjnych." Wieczorem, po powrocie do hotelu zastał na łóżku kartkę z zapisem rozmowy: Majster do robotnika: "...wstępuję w intymne związki seksualne z tobą i twoją mamą, ty, kobieta lekkich obyczajów, nawet gwałconej tokarki, kobieta lekkich obyczajów, nie możesz, kobieta lekkich obyczajów, prawidłowo włączyć. Dyrektor, kobieta lekkich obyczajów, polecił w żeński organ rozrodczy, kobieta lekkich obyczajów, wejść z tobą w intymne związki seksualne w tylnej linii bioder, kobieta lekkich obyczajów, jeśli przez ciebie pasywny homoseksualisto znowu nie wykonamy, kobieta lekkich obyczajów, tego nie podobnego do męskiego organu rozrodczego planu, kobieta lekkich obyczajów, który musi zrobić gwałcona z tyłu w linii bioder fabryka." Robotnik do majstra: "Majster to mógł wstąpić w intymne związki seksualne ze swoją mamusią, ja już wstąpiłem w intymne związki seksualne w tylnej linii bioder z panem dyrektorem, i nie będę wchodził w takie związki, kobieta lekkich obyczajów z gwałconymi tokarkami. A co najważniejsze na męskim organie rozrodczym wiszą mi wszystkie, kobieta lekkich obyczajów, plany tego gwałconego zakładu." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 23.02.2006 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2006 Gdybym powiedziała wtedy sobie pod nosem kwiatek to nie zadziała jak k...a. to oczywiście jedyne sytuacje kiedy coś może mi się wyrwać To mow 'jasny grzyb' mi pomaga... a nie lepiej se powiedziec - motyla noga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.